Zrodzony z fantastyki
homodeus pisze:to mógłbym używać jednocześnie Daemonettes i np. Daemonettes'ów?
Rozumiem, że jestem zbyt tępy, by wyczuć subtelną róznicę między Daemonettes a Daemonnetsy- bo wydaje mi się, że to jeden i ten sam oddział:P
Post wyżej wyjaśnia wszystko, jednak sprostuję- nie chodzi tylko o generała, gdyż (tak mi się wydaje) w 7 ed. liczą się także wszyscy lordowie i herosi
-
- Anonim_1
Pierwsza bitwa za mną - BFSP'owe gobliny wycięły w pień stające na ich drogach krasnoludy. Problem w tym, że nie bez problemów, głównie związanych z zasadami... Dlatego też mam kilka pytań, których podręcznik nie wyjaśnia wystarczająco:
1. Czy w przypadku złamania oddziału i jego ucieczki, powinien kierować się prosto od wrogiego oddziału (nawet, jeśli 20 cali dalej stoi inna nieprzyjacielska jednostka), czy też w stronę najbliższej krawędzi?
2. Czy tarcze obniżają Ochronę Pancerza podczas walki strzeleckiej?
3. Jeśli jednostka X zaszarżowała, została złamana i ucieka będąc ściganą przez przeciwnika, co dzieje się podczas kolejnej rundy (wroga)? Tzn. czy może wykonać ruch o kolejne 2k6/3k6 cali? Czy przeciwnik musi kontynuować pościg mimo, że nie dogonił uciekających w poprzedniej rundzie?
4. Jeśli oddział X, ścigający jednostkę Y dogania ją osiągając od wyposażonego w fanatyków oddziału nocnych goblinów odległość 7 cali, czy trzeba przerwać pościg z chwilą, gdy Y znajdzie się 8 cali od gobosów, czy rozpatrywać ruch fanatyków dopiero po zniszczeniu X?
1. Czy w przypadku złamania oddziału i jego ucieczki, powinien kierować się prosto od wrogiego oddziału (nawet, jeśli 20 cali dalej stoi inna nieprzyjacielska jednostka), czy też w stronę najbliższej krawędzi?
2. Czy tarcze obniżają Ochronę Pancerza podczas walki strzeleckiej?
3. Jeśli jednostka X zaszarżowała, została złamana i ucieka będąc ściganą przez przeciwnika, co dzieje się podczas kolejnej rundy (wroga)? Tzn. czy może wykonać ruch o kolejne 2k6/3k6 cali? Czy przeciwnik musi kontynuować pościg mimo, że nie dogonił uciekających w poprzedniej rundzie?
4. Jeśli oddział X, ścigający jednostkę Y dogania ją osiągając od wyposażonego w fanatyków oddziału nocnych goblinów odległość 7 cali, czy trzeba przerwać pościg z chwilą, gdy Y znajdzie się 8 cali od gobosów, czy rozpatrywać ruch fanatyków dopiero po zniszczeniu X?
ShadEnc pisze:1. Czy w przypadku złamania oddziału i jego ucieczki, powinien kierować się prosto od wrogiego oddziału (nawet, jeśli 20 cali dalej stoi inna nieprzyjacielska jednostka), czy też w stronę najbliższej krawędzi?
Na wprost od wrogiego oddziału, później w kierunku najbliższej krawędzi.
ShadEnc pisze:2. Czy tarcze obniżają Ochronę Pancerza podczas walki strzeleckiej?
Tak. Zwykłe +1 do AS.
ShadEnc pisze:3. Jeśli jednostka X zaszarżowała, została złamana i ucieka będąc ściganą przez przeciwnika, co dzieje się podczas kolejnej rundy (wroga)? Tzn. czy może wykonać ruch o kolejne 2k6/3k6 cali? Czy przeciwnik musi kontynuować pościg mimo, że nie dogonił uciekających w poprzedniej rundzie?
W swojej turze wróg może zadeklarować szarżę, nie musi kontynuować pościgu. Rozbita jednostka automatycznie deklaruje ucieczkę.
ShadEnc pisze:4. Jeśli oddział X, ścigający jednostkę Y dogania ją osiągając od wyposażonego w fanatyków oddziału nocnych goblinów odległość 7 cali, czy trzeba przerwać pościg z chwilą, gdy Y znajdzie się 8 cali od gobosów, czy rozpatrywać ruch fanatyków dopiero po zniszczeniu X?
Jednostka jest najpierw niszczona, a dopiero potem rozpatrujesz wszystko inne.
-
- Anonim_1
Vukodlak, wielkie dzięki za odpowiedzi. Okazuje się, że nie popełniłem w tej pierwszej bitwie tak wielu błędów, jak początkowo sądziłem. 
Czyli wróg porusza się automatycznie o 2 x Ruch, zaś jednostka uciekająca ma prawo przemieścić się o 2/3k6 cali?
W swojej turze wróg może zadeklarować szarżę, nie musi kontynuować pościgu. Rozbita jednostka automatycznie deklaruje ucieczkę.
Czyli wróg porusza się automatycznie o 2 x Ruch, zaś jednostka uciekająca ma prawo przemieścić się o 2/3k6 cali?
ShadEnc pisze:Czyli wróg porusza się automatycznie o 2 x Ruch, zaś jednostka uciekająca ma prawo przemieścić się o 2/3k6 cali?
Nie do końca. Masz wolną ręke w tym co robi Twoja jednostka, możesz się obrócić i odejść, ale najlepiej szarżować. Jeżeli zaszarżowałeś rozbita jednostka automatycznie deklaruje Ucieczkę, po prostu nie ma innego wyjścia. Jeśli nie było szarży, to przeciwnik testuje Ld jednostki podczas swojej fazy ruchu, zgodnie z zasadami. Nie pogmatwałem za bardzo?
-
- Anonim_1
Vukodlak pisze:Jeśli nie było szarży, to przeciwnik testuje Ld jednostki podczas swojej fazy ruchu, zgodnie z zasadami.
Nie zagmatwałeś, choć mam jedno dopytanie - czy w sytuacji, kiedy przeciwnik nie szarżuje, moja uciekająca jednostka przemieszcza się?
Z innej beczki - gobliny z BFSP to stanowczo zbyt mało, trzeba uzupełnić armię. Na tą chwilę, prócz fanatykami, dysponuję boxem Savage orc boar boyzów (ponoć nieopłacalni, ale dla mnie to po prostu "musiszmieć" armii O&G
). Pytanie brzmi - jakie dwie pozycje z poniższych uznalibyście za najważniejsze:
2 x spear chukka
regiment black orków
regiment savage orków
doom diver
snotling pump wagon
(Ewentualnie, jeśli wszystkie powyższe wybory są złe, w co innego warto zainwestować?)
czy w sytuacji, kiedy przeciwnik nie szarżuje, moja uciekająca jednostka przemieszcza się?
O ile dobrze rozumiem pytanie, to się postaram odpowiedzieć. Jednak jeżeli chodziło Ci o coś zupełnie innego nie bij. Jeżeli twoja jednostka uciekła i nie zostało dogoniona, to może się zmoblizować( czyli musi wykonać udany tes LD) a jeżeli się udało zatrzymuje się. Jednak jeżeli nie udało się jej zmobilizować, musi uciekać w kierunku najbliższej krawędzi stołu aż do ucieczki poza niego, zniszczenia bądź też udanej mobilizacji. Jednostka nie może się mobilizować jeżli straciła ponad 25% liczby jednostek, czyli musi uciekać do stuku bądź też zostać zniszczona.
2x spera chukka jest dobrym pomysłem. Przydaje się do zdejmowania wszelkiego rodzaju wielkich besti czy bohaterów, a w zwykłe regimenty też postrzelać tym nie zaszkodzi.
-
- Anonim_1
Ogar pisze:Jednak jeżeli nie udało się jej zmobilizować, musi uciekać w kierunku najbliższej krawędzi stołu aż do ucieczki poza niego, zniszczenia bądź też udanej mobilizacji.
Nie biję, choć nie chodziło mi dokładnie o taką odpowiedź. Pytam o to, co się dzieje z moim oddziałem podczas tury przeciwnika - rusza się, czy też nie?
hmmm, wybór jednostki zależy od tego, jaki masz pomysł na grę- w zasadzie każda z nich jest dobra w innej sytuacji:
do armii defensywnych- sper chukka lub black orki- spear chukka przydaje się do "zmiękczania" przeciwnika- nie licz, że narobi gigantycznych szkód (choć cuda się zdarzają:D), black orki to oddział mało mobilny, który trzyma się z tyłu do przyjścia przeciwnika. Kiedy wejdą do walki- mogą kosić regiment po regimancie (często ich uzywałem:P)
doom diver jest po prostu klimatyczny- może jego zastosowanie jest ograniczone, ale gra z nim daje mnóstwo zabawy
o reszcie mało wiem, nie znam ich zastosowań...
do armii defensywnych- sper chukka lub black orki- spear chukka przydaje się do "zmiękczania" przeciwnika- nie licz, że narobi gigantycznych szkód (choć cuda się zdarzają:D), black orki to oddział mało mobilny, który trzyma się z tyłu do przyjścia przeciwnika. Kiedy wejdą do walki- mogą kosić regiment po regimancie (często ich uzywałem:P)
doom diver jest po prostu klimatyczny- może jego zastosowanie jest ograniczone, ale gra z nim daje mnóstwo zabawy
o reszcie mało wiem, nie znam ich zastosowań...
ShadEnc pisze:2 x spear chukka
regiment black orków
regiment savage orków
doom diver
snotling pump wagon
Chuckka, potem czarnuchy, na koniec doom driver - prześmieszna zabawka
. Jak już trochę rozbudujesz to może giganta - ten drągal potrafi być bardzo uzyteczny, no i nieźle sciąga na siebie pociski 
.Ja bym kupił Snotling Pump Wagon, bo ładnie wygląda. Eventualnie Black Orks with Command Group, bo ci wyglądają na rzeźników... jak bym grał, na pewno nie cieszyłbym się, gdyby ci zielonoskórzy doszli do moich oddziałów.
Nie wiem, jaki masz koncept armii, ale chyba odrobina magii nie zaszkodzi (szamani).
*nie znam się na WH Battlu zupełnie, ale figurki lubię oglądać
Nie wiem, jaki masz koncept armii, ale chyba odrobina magii nie zaszkodzi (szamani).
*nie znam się na WH Battlu zupełnie, ale figurki lubię oglądać
-
- Anonim_1
the czart pisze:Jak już trochę rozbudujesz to może giganta - ten drągal potrafi być bardzo uzyteczny, no i nieźle sciąga na siebie pociski Cool .
Bardzo chcę uniknąć używania giganta. Ani ten model ładny, ani tani, w dodatku wydaje się być prawdziwą tarczą do strzelania.
Yoshi pisze:Nie wiem, jaki masz koncept armii, ale chyba odrobina magii nie zaszkodzi (szamani).
Ano właśnie - na tą chwilę moim konceptem są duże, niepowstrzymywalne kloce wspierane przez szybką flankę - prawdopodobnie z dodatkową pomocą spear chukk. Przejść, wgnieść, spalić, wygrać - tru grinskin powah!
ShadEnc pisze:. Ani ten model ładny, ani tani
Nikt nie każe kupować modelu na Gw
( choć i ten jak się by postatać nie kłuje w oczy )ShadEnc pisze:w dodatku wydaje się być prawdziwą tarczą do strzelania.
6T i 6W
. A jak sądzisz do czego ludzie (orki?) używają drągali jak nie do sciągania ostrzału i blokowania kloców wroga ( gigant na stuboorn ).-
- Anonim_1
the czart pisze:6T i 6W
5T wg mojego armybooka.
Wolałbym te 205 punktów wydać na 2 pump wagony i wzmocnienie innych jednostek, ale skoro twierdzicie, że gigant jest przydatny, pomyślę o nim... w dalszej przyszłości.
BTW. Znacie może jakiś polski sklep, w którym jest aktualnie dostępny Vallejo intro set? Nigdzie (Gracz, SFan, Bitewniaki, Cytadela, Czempioni) go nie mogę znaleźć a na Citadelsy szkoda mi pieniędzy.
-
-
Frank The Tank
Użytkownik zaawansowany
- Posty: 90
- Rejestracja:
Witaj na forum .
De facto zadnej armi na 100% zdefiniować się nie da, ale spróbujmy .
Orki i gobliny ( zwane po prostu zielonymi ) są armią baardzo liczna, raczej mocno kompatową ( do walki wręcz ), ale strzelać też potrafią ( no, przynajmiej czasami ). Zielona magia działa na dość specyficzych zasadach ( dodatkowe kości za walcząceodziały w pobliżu maga) i odpowiadnio uzyta jest vałkiem zabójcza . Trzeba też wspomieć, że jet to różnież armia dośc losowa mi, przez testy aminozji ( odziały mogą nagle zacząć się lać między sobą ) czy słynych już fanatyków ( goblinki po porcji grzybków-halucynków z duuużą żelazną kula na łańcuchu ).
.
De facto zadnej armi na 100% zdefiniować się nie da, ale spróbujmy
.
Orki i gobliny ( zwane po prostu zielonymi ) są armią baardzo liczna, raczej mocno kompatową ( do walki wręcz ), ale strzelać też potrafią ( no, przynajmiej czasami
). Zielona magia działa na dość specyficzych zasadach ( dodatkowe kości za walcząceodziały w pobliżu maga) i odpowiadnio uzyta jest vałkiem zabójcza . Trzeba też wspomieć, że jet to różnież armia dośc losowa mi, przez testy aminozji ( odziały mogą nagle zacząć się lać między sobą ) czy słynych już fanatyków ( goblinki po porcji grzybków-halucynków z duuużą żelazną kula na łańcuchu ).-
-
Frank The Tank
Użytkownik zaawansowany
- Posty: 90
- Rejestracja:
-
-
Frank The Tank
Użytkownik zaawansowany
- Posty: 90
- Rejestracja:
-
-
Frank The Tank
Użytkownik zaawansowany
- Posty: 90
- Rejestracja:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości