xych pisze:Jakbyś nie zauważył jest to wypowiedź osoby, która miała kiedyś dużo do powiedzenia (...)
I co z tego? Ja się pytam o obecnie układane pytania a nie o to czego ktoś kiedyś nie zrobił.
na przyszłość jak nie masz nic sensownego do napisania to nie spamuj.
EOT, jak to Paskud nazwał xych style widoczny od jakiegoś czasu jest nudny i nie mam już ochoty w ten sposób prowadzić rozmowy. Wesołych Świąt.
Dark Noir pisze:Szept pisze:O czyli zaczynasz bronić Leppera?
Nadiinterpretacja, znowu.
Dedukcja i analogia
Szept pisze:A to jakaś ex wiceminister układa teraz pytania maturalne z religii? I romek dopuszcza taką babę z układu do siebie? Ja się pytam gdzie tak oficjalnie powiedział ktoś z ludzi, którzy mogą o tym decydować, a nie ktoś kogo zdanie nie ma żadnego wpływu na decyzję. Masz takie linki?
To co już nie mogę mieć swojego zdania,które poparłam zdaniem byłej wiceminister edukacji? Zgadzam się z jej wypowiedzią i tyle.
A miej sobie swoje zdanie, ale odpowiadaj rzeczowo na zadane pytanie albo przyznaj, że z palca wyssałaś te pytania i nie masz pojęcia jak taka matura miałaby wyglądać, a nie staraj się rozmyć odpowiedzi cytatem nie na temat.
To jak będzie link z pytaniami?
Nie wystarczyło napisać o złych księżach, którzy tak straszą kobiety dokonujące aborcji? Trzeba było wstawiać chorą matkę i dziecko? Znaczy ci księża tylko takie matki dopadają i straszą?
To był przykład naucz się czytać. Ja hipokrytka? Dlaczego? Gdzie niby jestem dwulicowa?!
A czy ja piszę ze to nie był przykład? Oczywiście że przykład tyle ze celowo przerysowany w kierunku wzbudzenia większej litości zamiast pokazania standardowej sytuacji.
paskud pisze:DarkNoir zaszalała i wypisała bzdury. To co napisała to klamstwo albo głupota. Ja przychylam się do zdania, że to jednak kłamstwo. Skoro Szept też tak uważa to dlaczego nie miałby wyrażać swoich poglądów?
Skoro ja tak uważam to dlaczego nie miałabym wyrażać swoich poglądów?
Czyli dalej obstajesz z tym że przed ostatnimi zmianami było piekło dla nieochrzczonych dzieci?
O mam! Proszę bardzo to nie ja to wymyśliłam
Qball napisał:(...)
Już raz wytłumaczyłem, ze taka interpretacja się kupy nie trzyma, nie będę sę powtarzał.
To już zostało wyjaśnione,że dziecko po aborcji nie idą do piekła więc to ja się pomyliłam, nie wiedziałam,sorry
OK to sobie coś wyjaśniliśmy
palazi pisze:Szept pisze:Nie można tu mówić o przymusie, bo przyjmowane dziecko nie stawia oporu
No Szept, to pojechałeś z tym po skrzydle. Siedzący na wózku inwalida też nie stawia oporu, gdy się go kopie.
No palazi, to pojechałeś z tym po skrzydle. Opór to nie tylko
danie w mordę napastnikowi. Jeśli wyraża swój sprzeciw to już jest to traktowane jako opór.
Qball pisze:A czy ja napisałem żeby Kościół miał dawać ludziom argumenty za zwiększeniem akceptacji aborcji? Gdzie? Ja napisałem że w przypadku zwiększenia akceptacji aborcji Kościół, broniąc swoich przekonań, zwiększyłby konflikt moralny poprzez wprowadzenie opcji "Nieochrzczona dzidzia idzie do piekła - dziecko usunięte na skutek aborcji idzie do piekła bo nie było ochrzczone". Gdyby zrobił to co teraz w tej kwestii (nieochrczone dziecko i tak idzie do nieba) to rzeczywiście byłoby to posunięcie kretyńskie ze strony Kościoła biorąc pod uwagę jego politykę.
Owszem, ale tu chodzi o odwrotną sytuację. Czyli nawet jeśli mamy dość duży konflikt moralny w związku z aborcją to i tak Kościół nie ma absolutnie żadnego powody by go w jakiś sposób zmniejszać.
Nie wspominając już o tym, że ów konflikt moralny wcale nie jest tak duży jak starasz się to przedstawić. Na Polsce świat się nie kończy, a postanowienie papież nie dotyczy tylko Polski. Na świecie akceptacja dla aborcji jest znacznie większa w wielu miejscach.
Czytanie ze zrozumieniem - chyba początek podstawówki.
Tak, pierwsza klasa, wraz z nauką czytania, ale dla ciebie to już tylko liceum wieczorowe albo korepetycje zostają, za stary jesteś na podstawówkę.
Szept pisze:No proszę zdanie w czasie teraźniejszym, bez zadnego odniesienia się do długości okresu, a tu teraz dowiadujemy się, że to nie ostatnio, że przez 2000 lat... ;]
Wydźwięk ironiczny zdania poprzez zabieg specjalnego wyolbrzymienia problemu widać do Ciebie nie przemówił ;]
Aaaa, to to słynne semantyczne nadużycie było
Z rozpędu, ale ten to co Twoim zdaniem: wypaczenie chrztu przez "pokropienie" i włączenie niemowląt; ?
Wałczenie niemowląt - logiczne następstwo, owszem można potraktować jako zmianę. Pokropienie to już zwykły obrządek nie mający znaczącego znaczenia dla samej wiary.
Te dwa akurat niewiele. Ale inne są pewnymi zmianami. Transsubstancjacja czy spowiedź "uszna" to jednak nie są jakieś małe zmiany. Szczególnie spowiedź uszna miała sporo konsekwencji bo nie każdy kapłan potrafił trzymać gębę na kłódkę i dotrzymać tajemnicy spowiedzi.
Przypominam tylko, że sprawa dotyczy częstotliwości zmian.
jeśli chcesz zmienić temat na jakość zmian to ok, tylko napisz to wyraźnie a nie chodź opłotkami
Wybacz, ale mi katolicyzm z ekranu monitora wypełza na klęczkach i muszę znaleźć coś czym go przystopuję
EOT
Znaczy RING oglądałeś ostatnio
ale japoński czy amerykański ;P
palazi pisze:1. Borejko: popieram wersję królowania jezusa dożywotniego (zdaje się, że umarł przed niemal 2000 lat.) Jeśli jeszcze żyje, to miejmy nadzieję, że nie będzie domagał się wysokiej pensji
; no i że purpuratów ustawi! Przecież w tej sytuacji przestaną się rządzić!
Masz niepełne dane, po 3 dniach zmartwychwstał