Niedawno zakupilem podrecznik ZK:OS i potrzebuje pilnie informacji na sesje ,a mianowicie szukam miejsca w ktorym mozna by bylo zaczac i gracze byli by ograniczeni (nie mogli by jezdziec po calych krainach bo jest wojna, epidemia, parada wolnosci, cokolwiek byle sensownego) Gdzie takie rzeczy zdarzaja sie dosc czesto albo gdzie mozna cos takiego zastosowac zeby to mialo rece i nogi?

Po pierwsze walnąłeś dwa posty.

A co do treści pytania to zawsze mozesz znaleźć jakiś sposób na powstrzymanie nieodpartej potrzeby graczy do wywędrowywania z terenu przygody
Jeżeli nie możesz wpaść na coś sam to zerknij jak robią to twórcy CRPG.
A to kilka moich sposobów:
- Jeżeli jesteś w górach to zawsze mozna spuścić lawinę na przełęcze wokół miasta, w którym chcesz graczy przytrzymać.
- Porwij ważnego dla nich NPC-a. Nie pojadą za daleko póki go nie znajdą.
- Na pustyni Burza piaskowa nie pozwala na efektywne podróżowanie.
- Sektor dużego miasta został zamknięty ze względu na: przemyt,zarazę lub "Twoją" paradę równości

Setki sposobów.
Co do konkretnych lokacji to najpierw weź lokację,w której prowadzisz,przeczytaj dokładnie jej opisy a sposób sam się znajdzie.

Szczególnie polecam podręczniki do AD&D 2 Ed bo pod względem fabularno-otoczkowym zjadaja te z 3Ed na sniadanie i wypluwaja resztki.

Podrzuć klika lokacji,które Ci się spodobały a pomyślimy nad sensownym sposobem.

to moze byc kazda lokacja - postacie graczy zazwyczaj nie znaja takdobrze geografi by sie swobodnie poruszac po krainach. Mozesz umiescic ich gdziekolwiek - jak beda chceili opuscic to miejsce trzeba znalezc motywacje by jednak zostali.

No wlasnie tyle tych lokalizacji jest ze nie wiem ktora bedzie odpowiednia : ( macie jakies ulubione miejsca?

Zalezy do czego - potrzeba dzungla ? miejskie zycie ? wiejskie rozdroza ? odludne gory ?

Generalnie polecam miejsca dosc cywilizowane - amn, waterdeep, shadowdale, cormyr.

Najlepszym ograniczeniem graczy jest ich własna chęć pozostania na danym terenie. Musisz wystarczająco dobrze znać cechy, upodobania, pasje i zapędy postaci, żeby móc Nimi manipulować. Jeśli np. wiesz, że jakaś postać panicznie boi się wody to umieszczasz ją na wyspie (np. istoty silnie związane ze sferą ognia) lub mając takiego paladyna\dobrego mnicha stawiasz im na drodze wyzwania, którym muszą podołać gdyż to narzuca im ich kodeks.
Tworząc sesje musisz część rzeczy przewidzeć, oczywiście nie nastawiając się na jednoliniowość fabuły - chodzi tu po prostu o kontrolowanie całej sytuacji.
W razie gdy Twoi bohaterowie na przykład nie są tam gdzie byś chciał przenieś część przygotowanej przygody tam gdzie się znajdują, czyli BN, którzy nakierują ich w zplanowane wcześniej miejsce lub innego typu wskazówki. Tak więc - grunt to dobre przygotowanie sesji oraz znajomość swoich graczy.

Ekhm, czas abym, wiem że znowu, zaproponował - Wysoki Las, Cormanthyr, Wysokie Wrzosowisko. Panuje tam... wszystko. To są obecnie najbardziej gorące miejsca Faerunu. Czemu? Powrót, oczywiście. Ale aby dowiedzieć się trochę więcej o Powrocie musisz poszperać po forum, a najlepiej zakupić kilka podręczników i książęk

Na manipulacje BG nie ma szans bo zaczynamy nowymi postaciami nie tymi co dotychczas.

Nie wydaje mi się aby w podanej tutaj sytuacji Wysoki Las, Cormanthor czy Doliny były dobrym miejscem na początek kampanii. Mimo, że są to miejsca jak najbardziej ciekawe a obecnie wiele się tam dzieje ciekawego to nie dają one nam gwarancji, że gracze będą chcieli zostać. Praktycznie w każdym momence można opuścić te lokacje i pojechać np. do Cormyru, Sembii, Waterdeep czy gdzie tam jeszcze gracze będą chcieli. Taka sytuacja kłóci się nieco z założeniem o konieczności pozostania BG w jednym (mniej więcej) miejscu.

Od siebie podam jeden z najbardziej klasycznych chyba przykładów mianowicie ostatnie miasto i nieformalną stolicę wolnego Untheru czyli Messemprar. Metropolia pełna uchodźców, okrażona przez armie okupacyjne, przepołniona i raczej trudna do opuszczenia. Właściwie jedyna możliwość to statki od czasu do czasu kursujące z północy (np. zhentarimskie galery) oraz zaklęcia teleportacyjne (a te trudno zdobyć na niskim poziomie). Poza tym miasto jest tyglem gdzie ścierają się interesy Zhentów, Czerwonych Czarodziei, Harfiarzy, kultu Tiamat, pozostałości kulku Gilaema, untherskiego ruchu oporu i właściwie każdej innej grupy jaką tylko sobie wymyślisz. Pomysłów na przygody dla graczy też tutaj nie zabraknie i to praktycznie na każdym poziomie (od typowej pracy najemniczej, przez próbu ucieczki, aż po rozwiązywanie tajemnic miasta). Jednocześnie trzeba powiedzieć, że działanie w takiej sieci interesów jest niebezpieczne choć szalenie ciekawe.

Oczywiście jest to tylko jedna z możliwości. Jeśli będziesz chciał to chętnie podam jeszcze inne lokacje czy regiony jakie mogą pasować do Twojej koncepcji.

A ja strasznie polecę Vast Genialna kraina, miasto Torma, skorumpowane Calaunt, wspaniałe Procampur no i Krucze Urwisko. Mnóstwo pola do popisu dla MG. Poza tym to taki "normalny" kraj, w którym może się wydarzyć coś niezwykłego, zależnie od Twojej woli. Gracze raczej szybko nie uciekną drogą lądową, ponieważ Vast jest otoczone przez góry, a na morzu mamy sympatycznych piratów