wt mar 14, 2006 6:42 pm
To jest temat rzeka i dlatego ciezko odpowiedziec na niego w paru slowach na forum.
Nalezy, moim zdaniem, zwracac uwage na kilka kwestii [wiele z tego nauczylem sie grajac u Wojtka Rzadka, ktorego pozdrawiam].
Po pierwsze na dworze wszyscy sa niesamowicie grzeczni i pelni kultury. Jezeli ktos kogos obraza, robi to komplementem. Jezeli chce odwrocic uwage, pieknie opowiada. Jezeli chce zezloscic, mowi cos zlego o sobie. Jezeli zarzucic klamstwo, powoluje sie skromnie na wielkich myslicieli.
Po drugie nalezy zwracac uwage na niuanse. To, ze ktos zalozyl pierscien na drugiej rece, to, ze ktos usmiechnal sie tylko ustami, a nie oczami. Drobiazgi decyzuja o zyciu na dworze i MG powinien o nich mowic, zeby wprowadzic nastroj.
Po trzecie bogactwo. Zycie na dworze to prestiz. Tu trzeba szastac pieniedzmi, a brak inteligencji latwiej wybaczyc niz brak funduszy. Kto nie ma mamony, bedzie mial okazje dostac sie pod zle spojrzenia.
Po czwarte czas. Intrygi dworskie nie dzieja sie w jednej chwili, trwaja dni i tygodnie, dlatego nalezy tez dobrze dysponowac czasem i dawac graczom wskazowki powoli.
To chyba tyle, ze szkieletu, na poczatek. Pozdrawiam.