Kaledońskie wrzosowiska. Koniunkcja sfer spotykana raz na stulecie. Czarne karoce zwożące gości do opuszczonego dworu. Wśród odgłosów burzy słychać wycie piekielnych ogarów.
Na przyjęcie w wymarłym dworze tana McBethad przybyli okoliczni arystokraci oraz goście z dalekich stron. Wielu z nich pasjonuje się sztukami tajemnymi, a jakież jest lepsze miejsce i czas na ich praktykowanie niż pełna zakazanych traktatów biblioteka tana i bluźnierczy okres koniunkcji? Każdy z gości jest uprzejmy i dystyngowany, jednak ich twarze, maski pełne obłudy, skrywają serca czerniejsze niż otchłanie piekieł. A w rodowej krypcie coś cierpliwie czeka...


Chcielibyśmy zaprosić dżentelmenów i damy na przyjęcie odbywające się w posiadłości tana Mac Findláich. Oczekujemy, że goście pojawią się w strojach wieczorowych (lub odpowiednim ubiorze w przypadku obcokrajowców). Oferujemy intrygi, skrywane sekrety starych rodów, bluźniercze księgi, złych czarnoksiężników i inne niezbędne elementy.
Jednym słowem - wiktoriański mrok w Wolsungowym wydaniu.


Plakat reklamowy LARPa

Zapraszamy

"Something wicked underneath waits?" Oh my.

Postać z plakatu przypomina mi misia

See you there, gentlemen.

Ooooh myyyy!

Wicketh. Będziemy, będziemy...


l.

Mamy dla Was specjalne postacie, więc warto ;>
Mrrrroczne

Praca ssie. Studia ssa. Niemoznosc pojechania na konwent ssie. Nieobecnosc na licznych wolsungowych larpach ssie jeszcze bardziej...
Zrobicie chociaz fotorelacje?

Bardzo się staramy zdobyć osobę z cyfrzakiem co zrobi dużo zdjęć z LARPa, zobaczymy na ile się uda.

oł maj... ;]

yuiś teś kce grać ^^
tylko coś nie bardzo bardzo mrocznego, bo mogłabym się o mrrrrrrrrrrrok potknąć ;P

Było mrocznie i fajnie.
Dobrą rolę dostałem, i cieszy mnie to, że przeżyłem, i teraz mogę spokojnie zebrać siły rebeliantów i przejąć władzę w rodzie. Tralala

Niziołcza mafia pozdrawia wszystkich, którzy przyczynili się do zasilenia jej zasobów obfitą ilością gotówki i nowoczesnymi smokogolemami. Hieronim co prawda nie wyrwał żadnej panny, a do tego sam stał się golemem, ale to mała cena za wzrost potęgi Rodziny i przychylne spojrzenie Babuni .

Poniżej lista uczestników LARPa i podziękowania.

Przepraszam, że tak długo to trwało, ale wreszcie udało mi się ją znaleźć

Z góry przepraszam za ewentualne błędy w danych, niestety mogło się tak zdażyć, że poprawne rozszyfrowanie niektórych co bardziej zamaszyście napisanych słów było ponad moje możliwości grafologiczne W przypadku wątpliwości, pozycję zaznaczyłem "(?)"

Eirc Hamilton - Jarosław "Beacon" Kopeć
Olsen Rosebury - Arkadiusz "Puc" Skurzyński
Vladimir Smiert - Łukasz "GREBUN" Gloser
Elisabeth Mac Findlaich - Katarzyna "Bagheera" Bodziony
Eleonora Dunwick - Maja "Yui" Wróblewska
Loretta Octavia Hamilton - Patrycja "Shari" Lech
Philander Wright - Jakub "Erpegis" Osiejewski
Wilbur Creighton Salsbury III - "iron_master"
Li Chang - Dominika "Xantia" Gloser
Angus Northrope - Piotr "Triss" Dowgiałlo
Ernst Vogt - Jacek "ARGATH" Cubiszewski
Gawain Edwin Dunwick - Robert Surówka (?)
Aegir Grotte - Lech "Lech" Olczak
Hieronim Rosebury - Jakub "Urko" Skurzyński
Kenneth Dunwick - Blaise
Tristan Hamilton - Michał "Shark" Babula

Z osób, które zapamiętałem, a które nie wspisały się na listę:

Avril Zaeterlinck - Maciej "lucek" Sabat
Denholm Hamilton - Sebestian "Silencer" M. Lenartowicz
Olaf Ulfsson - Fungus
Kiara Beatrice Zaeterlinck - Anathema
Hrabia Arad Barsei - Szymon "neishin" Szweda

Jeśli ktoś jeszcze wziął udział w LARPie, a się do tego nie przyznał - zapraszamy, jeszcze nie jest za późno

Brakuje nam w tej chwili graczy, którzy wcielili się w następujące postacie:

tan Aldwyn Mac Findlaich
Harietta de la Fiore
o. Godrick Welles


W imieniu swoim własnym i Szczura chciałbym podziękować wszystkim za pojawienie się, dobrą grę i dużo zabawy. Specjalne oklaski dla tych, któym chciało się przebierać w stroje, często przywiezione z innego krańca Polski

Oprócz tego, specjalne podziękowania moim skromnym zdaniem należą się Anathemie, która przytaszczyła ze sobą dodatkowe stroje, Czeźwemu, za rzetelną obsługę techniczną LARPa, Zwierzowi, którego odtwarzacz okazał się mieć o wiele większą moc od mojego, przez co było wogóle słychać muzykę, Erpegisowi, za to, że pomógł nosić krzesła i stoły, Morpehei, która przygotowała klimatyczny plakat, Magdzie Madej, która to podsunęła nam pomysł z plakatem, oraz mojemu kumplowi Przybylowi, który i tak tu pewnie nie zajrzy, ale bez którego wydrukowanie ponad 50 stron materiałów byłoby niemożliwe. I wszystkim innym, którzy w jakiś sposób dorzucili od siebie cegiełkę do organizacji LARPa, a nie zostali wymienieni na powyższej liście

Część zdjęć z LARPa możecie zobaczyć tutaj:
http://grono.net/pub/u/biesek/ w galerii Shari (aka Niebieskiej)
tutaj:
http://wrota.com.pl/index.php?mod=foto&id=46 w fotorealcji Wrót Wyobraźni
oraz tutaj:
http://konwenty.polter.pl/Constar-2007-g1436 w fotorelacji Lecha.

Liczę na to, że do powyższych zdjęć dołączą kolejne