Zrodzony z fantastyki

 
Anonim_1

Magia kultystów

wt maja 01, 2007 10:20 am

Witajcie!

Poniżej - jak pewnie się spodziewacie - wrzuciłem fragment VII etapu poświęcony czarnej magii. Łatwo spostrzec, że w porównaniu z psioniką lub techniką zajmuje bardzo mało miejsca. Powody takiego ograniczenia miejsca są dwa - limit znaków oraz limit naszych możliwości (o magii mówimy bardzo niechętnie, w dodatku jest ona na tą chwilę jedynie zarysowana).
Niemniej, chętnie skomentujemy Wasze spostrzeżenia, wymienimy się uwagami, przeczytamy słowa krytyki (lub pochwały! :razz: ), czy też odpowiemy na zadane przez Was pytania. Piszcie śmiało!

Magia

Mówi się, że magią ludzie nazywają technikę, której nie są w stanie zrozumieć. Sens tych słów nijak się ma do zaklęć czarnej magii, jakich bogowie nauczyli swe wierne sługi. Rytuałów odprawianych przez kultystów nijak nie da się zrozumieć. Gdyby wykorzystywali przy nich artefakty zabrane z grobowców mrocznych bóstw lub urządzenia zbudowane na podstawie otrzymanych wizji, ludzie mogliby uwierzyć, iż jest to po prostu dziwaczna forma techniki. Nie da się jednak racjonalnie wyjaśnić, jakim cudem grupa naćpanych ludzi jest w stanie sprowadzić na jakąś kolonię zarazę, posługując się jedynie wysuszonym trupem, kilkoma litrami krwi oraz odrobiną czasu potrzebną do odśpiewania kilku pieśni.
Magia w „Nemezis” będzie dziwna, niezrozumiała i szalenie niebezpieczna. Rytuał, znajdujący się w pamiętniku zabitego kultysty równie dobrze może okazać się zaklęciem przywołującym straszliwe, nienazwane zło, co opisem wyjątkowo chorych halucynacji, wywołanych jakimś dziwacznym narkotykiem. Nieprzewidywalność jest słowem, które najlepiej oddaje charakter czarnej magii.
Nieprzewidywalność, ale i wielka potęga.
 
Awatar użytkownika
Qball
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 643
Rejestracja: śr lis 02, 2005 11:43 pm

wt maja 01, 2007 12:57 pm

W sumie nic konkretnego. Ale macie jakiś zarys wewnetrznego działania magii? To znaczyczy magia rzeczywiście będzie całkowicie niezrozumiała czy bezie działała na jakichś zasadach w oparciu o jakąś mechanikę wewnętrzną świata. Chodzi mi o to czy będzie coś w rodzaju Splotu jaki występuje w FR. Czy wszechświat będzie przepełniony jakąs niewidzialną i nizrozumiałą emanacją skądśtam która przy pewnych okolicznościach pozwala na manifestację tej emanacji w określony sposób?
 
Awatar użytkownika
Kymil Nimesin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1267
Rejestracja: wt maja 02, 2006 10:20 am

wt maja 01, 2007 3:02 pm

Dobra. Magia kultystów. Kocham kultystów. Ich magię też. Encu, rozumiem, że magia ma być nieprzewidywalna. Czy zastosujesz coś ala Dzikia magia z Frogotten Realms, czyli tabęlkę losowych efektów dla większości czarów, czy też każdy czar z osobna będzie miał kilka możliwych efektów? I dla mnie recz najważniejsza - co z plugawymi rytuałami? Interesuje mnie wszystko na ich temat :D I co z postaciami, które będą chciały zagrać tymi naćpanymi kulstystami?
 
Anonim_1

wt maja 01, 2007 3:14 pm

Qball pisze:
Ale macie jakiś zarys wewnetrznego działania magii?

Mamy dość mocną ideę, jaka kryje się za magią kultystów oraz zarys mechaniczny jej działania.

Qball pisze:
Chodzi mi o to czy będzie coś w rodzaju Splotu jaki występuje w FR.

Oj, nic z tego. Żadnych przestrzeni astralnych, Splotów i im podobnych wymysłów nie będzie. Ludzie nie mają pojęcia, dlaczego magia działa i cholernie mocno się jej boją. Skoro kilka pozornie przypadkowych czynności pozwala przywołać potwora, czy można rzucić czas nieświadomie, zupełnie przypadkowo? Co z pseudokultystami, odprawiającymi rytuały, w których nie ma mocy - czy wystarczy ich wiara, by sprowadzić na ludzi zagładę? Nikt, poza samymi bóstwami i najwierniejszymi z ich sług nie zna odpowiedzi na te pytania. Jedno jest pewne - magia istnieje, działa, jest potężna i niebezpieczna.

BTW. Uprzedzam pytania - czary nie będą "jednorazowymi efektami magicznymi" rodem z D&D a rytuałami, którym trzeba poświęcić w cholerę czasu. Za to będą dość potężne.

Kymil Nimesin pisze:
Czy zastosujesz coś ala Dzikia magia z Frogotten Realms, czyli tabęlkę losowych efektów dla większości czarów, czy też każdy czar z osobna będzie miał kilka możliwych efektów?

Tabelek losowych efektów się wystrzegam - zarówno tu, jak i przy psionice. Zbyt wiele razy losowość psuła mi sesje (np. tabela spotkań losowych w AD&D - wielbłąd w roli przeciwnika na sesji w arktycznych warunkach), bym wprowadził coś takiego. Samych czarów będzie zresztą niewiele - tuzin, może półtorej tuzina, jednak ich efekty będą się mocno różniły.

Kymil Nimesin pisze:
I co z postaciami, które będą chciały zagrać tymi naćpanymi kulstystami?

Temtego... takie osoby będą musiały poczekać na dodatki. Już zwykłe prestiżówki upychamy w Nemezis butami. ;)
 
Awatar użytkownika
Qball
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 643
Rejestracja: śr lis 02, 2005 11:43 pm

śr maja 02, 2007 12:25 am

ShadEnc pisze:
Oj, nic z tego. Żadnych przestrzeni astralnych, Splotów i im podobnych wymysłów nie będzie. Ludzie nie mają pojęcia, dlaczego magia działa i cholernie mocno się jej boją. Skoro kilka pozornie przypadkowych czynności pozwala przywołać potwora, czy można rzucić czas nieświadomie, zupełnie przypadkowo? Co z pseudokultystami, odprawiającymi rytuały, w których nie ma mocy - czy wystarczy ich wiara, by sprowadzić na ludzi zagładę? Nikt, poza samymi bóstwami i najwierniejszymi z ich sług nie zna odpowiedzi na te pytania. Jedno jest pewne - magia istnieje, działa, jest potężna i niebezpieczna.


Nie chodziło mi o to Ence. Nie o to że ludzie badają jakieś astrale, sploty itepe. Chodziło mi o mechaniczne "behind the scene" - dla MG. To tak jak z silnikami rakietowymi w statkach kosmicznych: nie istnieją takie ale wiadomo że ddziałają na paliwie które też nie istnieje w swiecie realnym. Ale wiemy jak działają, czyli wiemy co jestnie tak kiedy nie chcą ruszyć, jak je posuć czy w co najlepiej strzelać. Rozumiesz?

Czy masz już mechanikę takich rytuałów?
 
Anonim_1

śr maja 02, 2007 5:11 pm

Qball pisze:
Chodziło mi o mechaniczne "behind the scene" - dla MG.

Cytując siebie:
ShadEnc pisze:
Mamy dość mocną ideę, jaka kryje się za magią kultystów oraz zarys mechaniczny jej działania.

Jednak zarys to mimo wszystko zbyt mało, bym mógł się nim pochwalić w tym temacie.
 
Awatar użytkownika
Kymil Nimesin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1267
Rejestracja: wt maja 02, 2006 10:20 am

śr maja 02, 2007 6:03 pm

Czy ci plugawi, piękni kultyści będą mogli składać okropne ofiary z ludzi, aby zwiększyć moc zaklęć?
 
Anonim_1

śr maja 02, 2007 6:37 pm

Kymil Nimesin pisze:
Czy ci plugawi, piękni kultyści będą mogli składać okropne ofiary z ludzi, aby zwiększyć moc zaklęć?

Wydaje mi się, że chcąc przywołać bluźniercze bestie z plugawych otchłani, złożenie ofiary z człowieka (najlepiej zmaltretowanego, wrzeszczącego, takiego, któremu już prawie wszystko jedno) jest koniecznością. ;)

Co do zwiększania mocy rytuałów dzięki mnożeniu składników/ofiar pomyślimy, bo na tą chwilę rytuały mają dość "sztywne" efekty.
 
Awatar użytkownika
Kymil Nimesin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1267
Rejestracja: wt maja 02, 2006 10:20 am

śr maja 02, 2007 7:23 pm

Okej, a czy kultyści, dzięki pomocy czarnej magii of course, będą mogli wytwarzać różnego rodzaju miksturki, narkotyki, pigułki i inne takie śmiecie?
ShadEnc pisze:
Wydaje mi się, że chcąc przywołać bluźniercze bestie z plugawych otchłani, złożenie ofiary z człowieka (najlepiej zmaltretowanego, wrzeszczącego, takiego, któremu już prawie wszystko jedno) jest koniecznością.

To się wie. :)

A będą jakieś milusie, kultystyczne artefakty?
I czy możesz Encu podać jakieś inne efekty czarnej magii, oprócz przywoływania wielu plugawych, bluźnierczych i nienazwanych istot? :wink:
 
Anonim_1

śr maja 02, 2007 7:34 pm

Okej, a czy kultyści, dzięki pomocy czarnej magii of course, będą mogli wytwarzać różnego rodzaju miksturki, narkotyki, pigułki i inne takie śmiecie?

Nie. Znaczy się będą mogli robić takie cuda, ale magia nie będzie im do tego potrzebna. No, może poza miksturkami - jeśli masz przez to na myśli magiczne eliksiry. Takich w Nemezis nie będzie.

Kymil Nimesin pisze:
A będą jakieś milusie, kultystyczne artefakty?

Jeśli je zmieścimy w podstawce, tak, ale raczej w formie jednostkowej. Są zbyt plugawe i bluźniercze byśmy mogli podawać je w ilościach hurtowych.

Kymil Nimesin pisze:
I czy możesz Encu podać jakieś inne efekty czarnej magii, oprócz przywoływania wielu plugawych, bluźnierczych i nienazwanych istot?

Ta, a potem mnie ktoś pozwie za szerzenie plugawych i bluźnierczych idei? ;)
Tak na poważne - wolę ograniczyć się do niezbyt precyzyjnego stwierdzenia, że będą pozwalały wypaczać naturę przedmiotów (zmieniać ich działanie, sprawiać, że staną się niebezpieczne dla użytkowników), zmieniać ludzkie umysły i ciała oraz łamać prawa fizyki.

BTW. Macie jakieś pomysły na plugawe efekty obrzędów?
 
Awatar użytkownika
iron_master
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2815
Rejestracja: czw paź 20, 2005 7:56 pm

śr maja 02, 2007 8:27 pm

Enc pisze:
BTW. Macie jakieś pomysły na plugawe efekty obrzędów?

Wielka, plugawa, ohydna, sodomistyczna, trawająca tygodniami orgia, w której istotną rolę będą pełniły stwory Hordy :papieros: Niech tradycji stanie się zadość;P

Inny pomysł, który może trochę bardziej Ci się spodoba to hekatomba złożona z ludzi, którzy ustawiani są na wielki stos (oczywiście wszyscy są ubezwłasnowolnieni), a wokół nich kultyści odprawiają swoje plugawe obrządki, polegające na modłach, tajemnych zaklęciach i rzucaniem dużych, ostrzych narzędzi w masę ludzką. Po jakimś czasie ciała wybuchają w efektownym rozprysku krwi i wnętrzności ludzkiej i wyłania się z nich jakiś super potężny i plugawy potwór Hordy, gotów do nowych podbojów.

Dla bardziej wrażiwych proponuję narkotyzowanie się różnorakimi substancjami, w wyniku których kultyści miewają "prorocze" sny, według których postępują. Tradycyjne, skromne złożenie ofiary powodujące zesłanie różnorakich mocy też jest miłe :)
 
Awatar użytkownika
Jakub_Bartoszewicz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 889
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 6:24 pm

śr maja 02, 2007 9:24 pm

Polecam w tym względzie czwarty rozdział "Second Sighta do nWoDa.

A słowo "Hekatomba" na określenie części rytuałów kultystów brzmi fajnie - Hekatomby kultystów Hordy.
 
Awatar użytkownika
Qball
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 643
Rejestracja: śr lis 02, 2005 11:43 pm

śr maja 02, 2007 11:35 pm

Plugawe efekty obrzędów czy plugawe elementy obrzędów Encu?

Jesli elementy to polecam jakąs historię tortur albo coś. Na przykład odpalanie palnika gazowego w odległości kilkunastu centymetrów od gałki ocznej ofiary która leży twarzą do dołu. Ciepłe powietrze popaży skóre i spowoduje zagotowanie się gałki ocznej. Fuj.
 
Awatar użytkownika
Kymil Nimesin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1267
Rejestracja: wt maja 02, 2006 10:20 am

czw maja 03, 2007 12:39 pm

ShadEnc pisze:
Znaczy się będą mogli robić takie cuda, ale magia nie będzie im do tego potrzebna. No, może poza miksturkami - jeśli masz przez to na myśli magiczne eliksiry. Takich w Nemezis nie będzie.

Chodzi mi raczej o coś takiego: do jakiegoś cholernie mocnego alkoholu wrzucają masę różnych prochów, wrzucają jakieś pigułki nasenne, halucynogenne czy painkillery, dolewając kilka kropelek zabójczych trucizn. I mamy miksturkę w stylu s-f, a nie fantasy. I jak taki kultysta to weźmie, to nie wiadomo co się stanie - czy mu szajba odbije, naćpa się, umrze, czy zacznie widzieć plugawe potworności. W stylu hard s-f.



Na razie zarzucę dwoma pomysłami na rytuały:
1) jest to moja autorska robota rytuały do Forgotten Realms. Ale chodzi mi o samą ideę i wygląd rytuału, a nie o jego efekty (po prostu nie znam mechaniki rytuałów i jego mechanicznych efektów) oraz na elementy FR (tego można się łatwo pozbyć). Myślę, że rytuał się spodoba - na forum FR zebrał całkiem sporo przychylnych komentarzy (nie ukrywam, że trzeba go będzie troszkę przerobić, aby wpasował się w klimat Nemezisa)



Oddawanie czci Suczej Królowej nie oznacza otrzymywania żadnych zdolności czaropodobnych ani nadnaturalnych. Jednakże kościół Umberlee zna co najmniej kilka rytuałów, które gwarantują moce w zamian za całkowite oddanie Umberlee. Taki obrzęd wymaga obecności pięciu kapłanów Umberlee, poziomu przynajmniej piątego - symbolizują oni pięć wielkich mórz Faerunu: Morze Spadających Gwiazd, Bezdrożne Morze, Lśniące Morze, Morze Mieczy, Wielkie Morze.

Rytuał Morskiego Oka: rytuał jest przeznaczony tylko dla humanoidów czczących Umberlee. Na kwartę księżyca przed przystąpieniem do rytuału przechodzący musi własnoręcznie zabić pięciu użytkowników magii(nie jest ważne jakim typem magii się posługują). Po każdym zabójstwie musi własnoręcznie, bez użycia jakichkolwiek narzędzi, wydłubać prawe oko ofiary. Następnie osoba przechodząca rytuał jest zmuszona, na dzień przed dokonaniem rytuału, do całodziennych modlitw do Umberlee. Następnego dnia, o północy, postać udaje się do najbliższej świątyni Umberlee. Przed rytuałem pięciu kapłanów uklęka na wierzchołkach wcześniej ryzrysowanego pentagramu - w samym środku pentagramu miejsce zajmuje przechodzący. Teraz następuje natrudniejsza część rytuału: przechodzący musi sam otworzyć pieć ran w swoim ciele, po jednej w każdej nodze i ręce oraz jedną na brzuchu, poprzez wydrapanie ich paznokciami. Jeśli postać nie zabiła wcześniej własnoręcznie ''dawców'' na miesiąc przed rytuałem, jeśli oczy nie były własnością użytkowników magii oraz jeśli nie spędziła poprzedniego dnia na modlitwach do Umberlee, to postać wykonuje rzut na wolę (ST 20) - nieudany oznacza śmierć, udany zaś oznacza nałożenie dowolnej choroby(wybór MG) na przechodzącego oraz przerwanie rytuału. Warto nadmienić, iż kapłani poczytują sobie za obowiązek zgładzenie osoby, która chciała zbeszcześcić w ten sposób wizerunek Umberlee. Własnoręczne otwarcie ran powoduje ogromny ból i wymaga wiele samodyscypliny - postać jest zmuszona do wykonania rzutu na wytrwałość (ST 18 ). Udany rzut pozwala kontynuować rytuał, nieudany zaś powoduje przerwanie rytuału, bez żadnych fizycznych ubytków dla przechodzącego, jednakże wierni Umberlee postrzegają osobę, która nie miała dość sił, aby przejść rytuał, za ''niegodną''. Po otworzenie ran postać umieszcza po jednym oku w każdej ranie. Następnie prze godzinę zgromadzeni wokół przechodzącego modlą się do Suczej Królowej. Po tej modlitwie nastepuję koniec rytuału.
Rytuał powoduje ogromny ból. W związku z tym postać otrzymuje na stałe ujemny modyfikator (-2) do budowy.
Najważniejszą korzyścią rytuału jest ogromny szacunek dla osobnika, który przeszedł rytuał, wśród wyznawców Umberlee. Nawet wyznawcy Bóstw Furii darzą dużym szacunkiem postaci, które przeszły pomyśle rytuał. Jeśli postać nie będąca kapłanem przejdzie rytuał, to zyskuje ona władzę, wśród wyznawców Umberlee, równą władzy kapłanów. Jeśli kapłan przejdzie rytuał, to zostaje on z reguły przywódcą miejscowego kleru.
Osoba, która pomyślnie przeszła rytuał, jest w stanie wykryć każde stworzenie w promieniu 500 metrów, oraz jest w stanie nawiązać z tą istotą telepatyczny kontakt. Istota musi być inteligenta(min 3 int.), aby nawiązać z nią telepatyczny kontakt. Dodatkowo postać jest w stanie widzieć oczami istoty, którą wyczuła(postać nie musi nawiązać telepatycznego kontaktu z istota, aby widzieć oczami tej istoty). Postać jest w stanie utrzymywać kontakt tak długo jak zechce, jest to akcja darmowa. Aby wykorzystać tę zdolność postać musi być zanurza co najmniej do pasa w wodzie. Jest to zdolność nadnaturalna. Jej użycie nie powoduje ataków okazyjnych.



Na wszelki wypadek daję link do całej pracy: http://forum.polter.pl/1-vt34072.html?start=0



2) Mamy studnię. Głęboką na ok. 10 metrów, choć może być mniej lub bardziej głęboka, o średnicy kilku metrów. Ściany studni mają mały bonus - wystają z nich różnego rodzaju włócznie, maczety, bardzo ostre przedmioty, wystające kamienie lub cokolwiek innego. Do studni biegnie kilka małych kanalików - na kilka dni przed rytuałem, to właśnie stamtąd zaczyna ściekać do studni krew. Na początku każdego kanaliku znajduje się mały ołtarzyk, właśnie tam składa się pierwsze ofiary, a krew ofiar zaczyna powoli płynąć kanalikami do studni. Po kilku dniach, kiedy uzbiera się wystarczającą ilość krwi (wybór MG - może do pasa, może 2 metry) rozpoczyna prawdziwy rytuał. Wokół studni zbierają się naćpani kultyści, klękają, modlą się, uprawiają mantrę, co chwila biją pokłony. Nad krawędzią studni oczywiście czeka przywódca kultu. A kultyści sprowadzają nad krawędź studni ofiary - oczywiście ludzi. Przywódca kultu wrzuca ofiary do studni. I wtedy temperatura zaczyna rosnąć - dosłownie i w przenośni. Kultyści zaczynają szybciej się modlić, coraz szybciej biją pokłony. A wewnątrz studni temp. też rośnie - z każdą ofiarą robi się tam goręcej, krew zaczyna bulgotać i gotować się. I nagle wszystko się kończy - na kilka sekund zalega cisza... by nagle, po kilku sekundach, studnia wyrzuciła z siebie całą zawartość. W powietrze wzbija się ogromny słup krwi, który po kilku sekundach opada na kultystów - efektów rytuału można wymyślać do woli.

Mam też sugestie odnośnie efektu (ale to tylko sugestia): miast słupu krwi kultyści mogliby utworzyć swoisty wir wodny, tyle że zamiast wody tworzyłaby go krew. Coś ala tornada. Kultyści oczywiście nakierowaliby go na ludzkie osiedla. Wirowi mogłaby towarzyszyć burza. I mamy niezłą masakrę.


Właściwie to mam kupę pomysłów na rytuały, tyle że mam w tej kwestii dość bogatą wyobraźnie i nie wiem, jak daleko mogę się zapędzić (odnośnie brutalności).
 
Awatar użytkownika
Qball
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 643
Rejestracja: śr lis 02, 2005 11:43 pm

czw maja 03, 2007 1:19 pm

Nie wiem czy mi wolno ale co tam. Kiedyś z Smg, i_m, planetouristem i kilkoma innymi ludźmi bawiliśmy się we wprowadzanie do d&d rytuałów. Smg odwalił wtedy kupe roboty i stworzył całą mechanikę a kilka osób zrobiło swoje rytuały. Potem projekt upadł niestety ale może komuś się to przyda i natchnie jakimiś pomysłami.

mechanika rytuałów by Smg
kilka przykładowych eytuałów by różni ludzie(TM)

Miłego czytania.
 
Awatar użytkownika
Kymil Nimesin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1267
Rejestracja: wt maja 02, 2006 10:20 am

czw maja 03, 2007 7:28 pm

Wiadomo, że kultów będzie tyle, ilu jest bogów, a może i więcej. Ale czy chociaż niektóre kulty będą tworzyć organizacje na kształt kościołów? Scentralizowane, z jasno określonym dogmatem, hierarchią kleru?
 
Anonim_1

ndz maja 06, 2007 12:12 am

Qball pisze:
Na przykład odpalanie palnika gazowego w odległości kilkunastu centymetrów od gałki ocznej ofiary która leży twarzą do dołu. Ciepłe powietrze popaży skóre i spowoduje zagotowanie się gałki ocznej. Fuj.

Fuuuuj. :papieros:

Kymil Nimesin pisze:
Chodzi mi raczej o coś takiego: do jakiegoś cholernie mocnego alkoholu wrzucają masę różnych prochów, wrzucają jakieś pigułki nasenne, halucynogenne czy painkillery, dolewając kilka kropelek zabójczych trucizn.

Aaaa... to taki eliksir a'la Philip K. Dick. Takie rzecz jasna są mile widziane, choć powiem szczerze - trzeba w temacie mocno uważać, licencja d20 każe milczeć w drażliwych sprawach, jak właśnie narkotyki czy tortury.

Kymil Nimesin pisze:
Myślę, że rytuał się spodoba - na forum FR zebrał całkiem sporo przychylnych komentarzy (nie ukrywam, że trzeba go będzie troszkę przerobić, aby wpasował się w klimat Nemezisa)

Spodobał się bardzo. Ciarki mi po plecach przechodziły, kiedy czytałem o rozdrapywaniu ran... brrr... Swoją drogą, rytuał jest całkiem nieźle wpasowany w klimat Nemezis. Dziesiątki pozornie bezsensownych ruchów, dziwne symbole, fizyczny ból jako wymagany element dopełnienia rytuału - dokładnie o czymś takim myślałem. Efekty co prawda trzeba by zmienić, ale generalnie "to jest to".

Kymil Nimesin pisze:
I nagle wszystko się kończy - na kilka sekund zalega cisza... by nagle, po kilku sekundach, studnia wyrzuciła z siebie całą zawartość. W powietrze wzbija się ogromny słup krwi, który po kilku sekundach opada na kultystów - efektów rytuału można wymyślać do woli.

Też paskudny. Obrzydliwy. Wręcz...
Plugawy i bluźnierczy! :papieros:

Niestety, obawiam się, że takich rytuałów nie będziemy mogli wrzucić do podręcznika. Za dużo krwi, za wielka masakra, by można było nakleić na tym znaczek d20. Dlatego też, choć te pomysły są świetne, miałbym prośbę - ograniczmy się do niejasnych stwierdzeń ("zadać sobie X obrażeń" zamiast "rozdrapać rany paznokciami). Wiem, rytuały sporo na tym tracą, ale warto pomyśleć o przyszłych czytelnikach. Część pewnie omija BoVD szerokim łukiem. ;)

Qball pisze:
Miłego czytania.

Dzięki, zajrzę, przejrzę.

Kymil Nimesin pisze:
Ale czy chociaż niektóre kulty będą tworzyć organizacje na kształt kościołów? Scentralizowane, z jasno określonym dogmatem, hierarchią kleru?

Tak, ale nie będziemy ich opisywać według formatki z podręczników WotC. Za dużo miejsca się traci na niepotrzebne detale.
 
Awatar użytkownika
Kymil Nimesin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1267
Rejestracja: wt maja 02, 2006 10:20 am

pn maja 07, 2007 11:18 am

ShadEnc pisze:
Tak, ale nie będziemy ich opisywać według formatki z podręczników WotC. Za dużo miejsca się traci na niepotrzebne detale

:) WotC są mistrzami w traceniu miejsca na niepotrzebne pierdółki.

Hhmm, a co z dodatkami? Zrobić później coś ala BoVD - dla czytelników od 18 lat?
 
Anonim_1

pn maja 07, 2007 11:35 am

Kymil Nimesin pisze:
Hhmm, a co z dodatkami? Zrobić później coś ala BoVD - dla czytelników od 18 lat?

Odpowiem krótko - no ba!

W przypadku takiego dodatku można by spokojnie olać znaczek "d20" na tym jednym dodatku, zastąpić go "OGL" i wrzucić wszystkie świństewka na temat plugawych i bluźnierczych rytuałów i hentajowatych obrzędów. ;)
 
Awatar użytkownika
Ivelio
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 228
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 7:45 pm

pn maja 07, 2007 12:42 pm

hentajowatych obrzędów.

Hjehjehjehje :D *plugawy śmiech*

Swoją droga widziałem kupe horrorów sf więc moge popisać troche pomysł co by mi do głowy wpadły :P Może jakiś taki temat +18 lub Dojrzałe umysły? :P

A własnie co z ilustracjami? Jakieś kolorowe może? :P Bo bardzo podobał mi się pożeracz z Wakacji marzeń, czekam na więcej :P
 
Anonim_1

pn maja 07, 2007 12:46 pm

Ivelio pisze:
Może jakiś taki temat +18 lub Dojrzałe umysły?

Spoko, ale po tym, jak napiszemy podstawkę. ;)

Ivelio pisze:
A własnie co z ilustracjami?

Na tą chwilę mamy Jakuba + dwóch nie do końca zadeklarowanych rysowników (przekazali nam już dwie ilustracje, z czego jedną w kolorze, ale czekamy z nią do ostatniego etapu, by zmiażdżyć konkurencję).

W sumie wypadałoby się zabrać za oprawę graficzną.
No, po juwenaliach :wink:
 
Awatar użytkownika
Kymil Nimesin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1267
Rejestracja: wt maja 02, 2006 10:20 am

sob maja 12, 2007 11:33 am

Hhmm, ja ma takie pytanie - czy jest sens opisywać te teoretycznie najbardziej plugawe rytuały w podstawce, skoro i tak licencja przerobi je na ''nieplugawe''? Może lepiej poczekać z tymi najfajniejszymi na dodatek?

A, i jeśli chodzi o rytuały typowo dedekowate, to polecam zajrzeć do poda FR Lords of Darkness, do opisu kościoła Cyrica. Może się przydać.
 
Anonim_1

sob maja 12, 2007 2:11 pm

Kymil Nimesin pisze:
czy jest sens opisywać te teoretycznie najbardziej plugawe rytuały w podstawce, skoro i tak licencja przerobi je na ''nieplugawe''?

Myślę, że o ile licencja może nam namieszać w rytuałach do podręcznika, o tyle wszędzie indziej - choćby na forum - nie bardzo jest w stanie zrobić cokolwiek. Na pewno nie będziemy wrzucać do podstawki "gorszych" rytuałów - byłoby bardzo dziwne, gdybyśmy celowo zaniżali jakość podręcznika.

Kymil Nimesin pisze:
Może lepiej poczekać z tymi najfajniejszymi na dodatek?

Najpierw "Nemezis" musi wygrać Megakonkurs. ;)
 
Awatar użytkownika
Kymil Nimesin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1267
Rejestracja: wt maja 02, 2006 10:20 am

sob maja 12, 2007 2:25 pm

ShadEnc pisze:
Myślę, że o ile licencja może nam namieszać w rytuałach do podręcznika, o tyle wszędzie indziej - choćby na forum - nie bardzo jest w stanie zrobić cokolwiek. Na pewno nie będziemy wrzucać do podstawki "gorszych" rytuałów - byłoby bardzo dziwne, gdybyśmy celowo zaniżali jakość podręcznika.

A co z taką możliwością - w podręczniku umieszczonoby ''okrojone'', bez plugawych opisów, rytuały. A fabularne, mocne opisy, można byłoby rozwinąć w dodatku, albo wrzucić na forum.
 
Anonim_1

ndz maja 13, 2007 10:38 pm

Kymil Nimesin pisze:
A co z taką możliwością - w podręczniku umieszczonoby ''okrojone'', bez plugawych opisów, rytuały. A fabularne, mocne opisy, można byłoby rozwinąć w dodatku, albo wrzucić na forum.

Dla mnie najlepszą z wszystkich możliwości byłaby publikacja krótkich, uproszczonych wersji rytuałów tutaj, na forum (w wersji kilkunastu słów opisu przebiegu rytuału, 2-3 zdań o jego efektach i sugestii odnośnie rozwiązań mechanicznych), zaś pełnych w podręcznikach (podstawce albo w plugawych dodatkach) lub jako gotowe, polterowe teksty.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości