wt sty 27, 2004 12:17 am
Pamiętam z filmu "Braterstwo wilków" taką scenę, gdy Indianin Mani wskazywał współbiesiadnikom ducha zwierzęcia, który jest jego symbolem-totemem-duchem opiekuńczym lub czymś podobnym. Duch ten oddaje naturę danej osoby, ale też może przybrać cielesną formę i pomóc.
<br />A może ktoś z Was zna się na wierzeniach Indian?
<br />
<br />Znów w Baldur`s Gate2 Cienie Amn była taka pod-profesja dla druida, która umożliwiała przywoływanie nieumarłych (chyba?) duchów natury. Druid sumował np. ducha węża, który wysysał wrogom poziomy. Czy ktoś wie z jakiego to pochodzi podręczniaka i jakie jest fabularne/mitologiczne uzasadnienie tego konceptu?
<br />
<br />Znów niejaki Legolas z filmu "Władca pierścieni" raz na jakiś czas rzucał teksty w stylu: "Słońce czerwone = rozlano dziś krew", "las zapowiada nadejście orków" itp. Można to przypisać jego radarom w uszach i oczach, ale można też dopatrzyć się zdolności słuchania duchów natury. Czy ktoś wie o tym coś więcej?
<br />
<br />
<br />
<br />W FR 'The North' do 2 ed znalazłem opisy zdolności szamanów z barbarzyńskich plemion Utugartu i Doliny Lodowego Wichru. Mniej więcej wygląda to tak:
<br />
<br />Szaman może przywoływać duchy:
<br />
<br />1. Przodków ze swgo rodu lub herosów. Mogą oni:
<br />opowiedzieć o swoich czasach - Speak with Dead
<br />przepowiedzieć przyszłość - Augury -> Divination -> Commune
<br />pomóc - Prayer
<br />i przybrać cielesną formę (jak Astral Projection), by wspomóc swoje plemię. To ostatnie chyba miało miejece w crpg Icewind Dale 1 Serce Zimy.
<br />
<br />2. Zwierząt, nie tyle konkretnych co platońskie ideały, archetypy: śpiącego niedźwiedzia, samotnego wilka, cwanego lisa, sępa padlinożercę itp.
<br />Takie zwierzaki można traktować jako przywódców swoich gatunków na danym terenie, więc mogą podzielić się wiedzą odpowiedniego stada,
<br />a także dać szamanowi moc rozmawiania ze zwierzętami, przywoływania ich, pozyskiwania animal companiona, patrzenia oczami i słuchania uszami zwierząt z odpowiedniego stada, pozwolić szamnaowi zmieniać się w zwierzę lub przejmować jego moce (szybkość, pływanie, latanie), wreszcie przyzywać ducha samego "króla stada" w odpowiedniej postaci na wzór czaru Mordenkainen Faithful Hound.
<br />
<br />3. Natury. Opiera się to na założeniu, że każda rzeka, każdy las, każde wzgórze, każdy deszcz ma swojego ducha.
<br />Takie duchy mają oczywiście wiedzę o terytorium na którym działają. Dla uproszczenia podzielono je na żywiołyu. I tak:
<br />a) duchy ziemi potrafią na rozkaz szamana: Entangle, Pass Without Trace itp.
<br />B) duchy powietrza: Gust of Wind, Wind Wall itp.
<br />c) duchy wody: fog cloud, water breathing itp.
<br />
<br />Przyzywanie tych duchów wymaga długotrwałych tańców, inkantacji itp. Do tego przyzwany duch jest traktowany jak BN i wcale nie musi działać jak automat na smyczy szamana.
<br />Szamani nadużywający mocy mogą rozgniewać duchy.
<br />
<br />Moja pakerna drużyna na 15+ poziomach (ale Darky już zmierza do epików) przebywa właśnie w klimatach barbarzyńsko-goblińskich Birthrightowej Doliny Lodowego Wichuru. Chcę im zamontować parę szamańskich niespodzianek i licze na pomoc forumowiczów.