Zrodzony z fantastyki

 
Azuth
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 214
Rejestracja: pt lip 12, 2002 8:21 pm

czw maja 01, 2003 7:16 pm

Kolejna sesja z Horriganem.Mia³ za zadanie z³apaæ zabójce prostytutek o imieniu Kuba (przydomek dopiszcie sobie sami).Jako¿e gracz jest mi znany z niekonwencjonalnych metod nie zdziwi³em siê, gdy przebra³ siê za kobietê lekkich obyczajów i wyszed³ na "patrol".Po krótkim czasie napastnik zaci±gn±³ go do swego pokoju w gildii z³odzieii mijaj±c stra¿nika bramy.W pokoju postaæ Horrigana zaatakowa³a agrasora melonem z którego "zbudowane" by³y piersi. <br />Nastêpnego dnia gracz idzie do gildii z³odziei.Stra¿nik przygl±da siê mu i mówi: <br />-Przecie¿ ty by³e¶ kobieta! <br />-Ludzie siê zmieniaj±.
 
Deenethor
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 36
Rejestracja: pn mar 03, 2003 1:21 pm

pn maja 05, 2003 10:19 am

wspominki z soboty: <br /> <br />Krasnolud w³o¿y³ rêkê do dziury w ¶cianie, dowiedzia³ siê, ¿e czuje co¶ ciep³ego, po wyjêciu rêki okaza³o siê, ¿e co¶ mu osra³o rêkê. <br /> <br />Podczas walki z Czerwonymi i Niebieskimi rycerzami: <br /> <br />MG: Trafiasz go <br />Baca: Zdech? <br />MG: Nie powiem ci! <br /> <br />Rozpoczynamy powy¿sz± walkê: <br />MG Nagle ko³o was pojawia siê 3 czerwonych i 2 niebieskich Rumunów. <br /> <br />Po teleportowaniu dru¿yny z pola jednej walki (powy¿szej) i wyleczeniu wszystkich ran do komnaty bez drzwi i okien, gdzie siedzia³ Thorgal, szef 50 rumunów maj±cych za zadanie zniszczenie ¶wiata (2,5 m, full plate, m³ot oburêczny, który jednym atakiem, jednym atak rollem, trafia³ wszystkich naoko³o. <br /> <br />MG: Co robicie? <br />Moskal: Chowam siê za Bac±! <br />Baca: Szar¿ujê na thorgala! <br />Moskal: Chowam siê za zbroj±! <br />MG: Zbroja te¿ szar¿uje! <br />Moskal: Szukam drzwi, ¿eby przez nie uciec! <br /> <br /> <br />Thorgal mie³ 60hp, a my 2 levele. Ponadto zamiast atakowaæ (rzuca³ na atak, na damag) robi³ szkielety, które nas nie atakowa³y (w komnacie nie by³o ko¶ci).
 
Chiss
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 86
Rejestracja: pt kwie 11, 2003 11:26 am

pn maja 05, 2003 3:17 pm

Kilka textów postaci z ostatniej sejsji w Warhammera <br /> <br />G1(krasnolud) na widok kilku przeciwników: Zaraz bêdzie sajgon! <br />G2(elf): Co to jest sajgon? <br />G1: Jak w kopalni wybuchnie metan to jest sajgon. <br /> <br /> <br />G2 po ciosie wydar³ siê w niebog³osy. Echo ponios³o ten krzyk, chen daleko w g³±b podziemi. G1 pamietajac, ¿e powinni byæ cicho do siebie szepkem: O ¿esz k... <br /> <br />G1 do G2: Musimy odbiæ twierdzê z r±k tych plugawych elfów. <br /> <br />Gracze znale¿li beczkê po spirytusie i resztki pot³uczonej porcelany. <br />G2: Po co beczka w sk³adzie porcelany? <br />G1: ?eby mo¿na by³o siê nawaliæ w ³adnym miejscu. <br /> <br />Gracze s± podziemiach <br />G1 do G2, tak jakby dokona³ wielkiego odkrycia: Ju¿ wiem czemu jeste¶ taki wkurzony. Tu nie ma sêków. (kto nie rozumie tego ostatniego, to znaczy, ¿e jest jeszcze za m³ody :wink: )
 
melhavoc
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 74
Rejestracja: wt maja 06, 2003 4:11 pm

śr maja 07, 2003 1:06 am

Ganielne teksty mojego DM <br /> <br />1. Tak, uda³o ci sie zabic tego ogra chlebem (chleb by³ stary, ale nie zosta³ wyrzucony nawet krytyk) <br /> <br />2. No có¿, te namioty s± akurat zrobione z ¿elaza, tak, tak ja te¿ nie wiem jak mogli¶cie tego nie zauwa¿yæ z odleg³o¶ci 5 stóp. (Mg nie przewidzial, ¿e mo¿emy nie wej¶æ frontem tylko podnosz±c p³ótno bokiem) <br /> <br />3. No có¿, ta lawa akurat NIE by³a gor±ca <br /> <br />Zas³yszane: <br /> <br /> Pó³ork barbarzyñca atakuje toporem stoj±cego obok niego elfa figthera (dzier¿±cego ³uk, elf ten mial genialne statystyki, mnóstwo skillow etc.) <br />MG - Barbarzyñca zamachuje siê na ciebie topoerem <br />elf - robiê unik, odskakuje, w locie , robi±c obrot woko³ wlasnej osi, wyjmujê dwie strza³y z ko³czanu po czym wystrzeliwowywuje je prosto w pó³orka, a nastêpnie l±duje zgrabnie na ziemi. No i jak mi posz³o? <br />MG - nie uda³ cie siê unik...
 
Ociek
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 50
Rejestracja: czw gru 12, 2002 9:22 am

śr maja 07, 2003 9:44 pm

z sesji sprzed paru miesiecy ale teraz se w³±¶nie przypomnia³em :) <br /> <br />mg: na szczycie wydmy widzicie karawanê sk³adaj±c± siê z wozu i 10 zbrojnych. na wasz widok facio siedz±cy w wozie wyda³ rozkaz do swych ludzi którzy zaczêli do was podje¿d¿aæ. W po³owie drogi rozdzielili siê na dwie grupy by podjechaæ do was z dwóch stron - o¶miu na lewo i o¶miu na prawo. <br /> <br />my: ????? cooooo???? jakto po o¶miu??? mia³o ich byæ dziesiêciu ???? <br /> <br />mg: no o co wam chodzi ?? dwóch zosta³o przy wozie!! <br /> <br />:)
 
Rend
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 3065
Rejestracja: sob paź 05, 2002 9:03 pm

śr maja 07, 2003 10:18 pm

Z dzisiejszej sesji: <br /> <br />Klasyczny Dungeon Crawl. <br />Jesteśmy w podziemiach goblinów i chcemy być w miarę niewidoczni. Jako że ja (Wojownik) mam Breast Plate Shadow, to mag chcąc być nierozpoznawalny polimorfuje się w goblina. Po jakiejś walce znajdujemy pół-elfkę jako jeńca. Nieprzytomną. <br />Mag: Budzę ją... <br />DM: A nadal jesteś spolimorfowany w goblina [wredny uśmiech] :?: <br /> <br />Potem z tej samej sesji. <br />Znaleźliśmy solidną okutą skrzynię pełną miedziaków (tak na oko to ze 20 000 CP). Potem znaleźliśmy wrota których nie mogliśmy otworzyć. Mag najpierw na skrzynię rzucił Magic Weapon by ta przy uderzeniu się nie rozwaliła. Potem wzieliśmy obaj skrzynię i jazda z szarży we wrota ze skrzynią +1 jako taranem. :mrgreen:
 
Łukasz B.
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 573
Rejestracja: wt cze 25, 2002 11:39 pm

czw maja 08, 2003 8:54 am

Ostatnio nasza dru¿yna postanowi³a zrobiæ sobie tatua¿e- druid zrobi³ sobie dzewa na ramionach, z³odziej wê¿e itd. <br />Najzabawniejszy jest jednak ogr, który z plebejusza zosta³ barbarzyñc± i od tego czasu bardzo dba o swój barbarzyñski image:) <br />Kupuje na straganach naszyjniki z ko¶ci, skórzane spodnie z trzema paskami z boku itd Kiedy zobaczy³ salon tatua¿u&piercingu poszed³ na ca³o¶æ i wytatuowa³ sobie pó³ twarzy i spi³owa³ zêby. <br />Bardzo chce byæ 100% barbim:)
 
Phobos
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 620
Rejestracja: sob maja 03, 2003 11:20 am

ndz maja 11, 2003 8:29 pm

Mój kolega jako MG ( na próbê) <br /> <br />Mg: No to idziecie naprzód dró¿k± <br />Gracze:Tak <br />MG: Widzicie znak, tak± tabliczkê <br />Gracz2: To ja siê wracam <br />MG: Wpadasz na ¶cianê!
 
kaphar
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: ndz maja 11, 2003 10:48 pm

ndz maja 11, 2003 11:50 pm

Swego czasu zarazi³em swojego m³odszego brata grami RPG. Zaczê³o siê od D&D. On i jego kumple dostali autentycznej fazy! Codziennie molestowali mnie, ¿eby zagraæ z nimi, poprowadziæ im, itp. Mój brat, jego kolega Karolek. Karolek zawsze zgrywa wa¿niaka i m±drego faceta- wie wszystko, na wszystko ma gotow± odpowied¼. Mój brat ciekawy ¶wiata jest, trochê narwany i zbyt pazerny. Gramy. L±duj± w ciemnych podziemiach. Przed nimi skrzynie. Karolek- napewno same pu³apki nie dotykam. Brat- zagl±dam do ¶rodka, mo¿e s± jakie¶ b³yskotki. Karolek- Nie! Tam mog± byæ pu³apki! Brat- co z tego, zagl±dam. Ja zaczynam siê lekko gotowaæ ze ¶miechu, ale dobrze siê bawiê, wiêc dalej prowadzê. Id± dalej, natrafiaj± na jaki¶ pos±g ze szkatu³k± (nawiasem mówi±c, wynik³o z tego pyszne opowiadanie). Brat dorywa siê szybko do szkatu³ki. Karolek ju¿ mu siedzi na plecach i odci±ga go od szkatu³ki. Ja t³umaczê Karolkowi, ¿e jak tak bêdzie podchodzi³ do wszystkiego z podej¿liwo¶ci± to zaraz nie bêdê mia³ co prowadziæ, bo on we wszystkim bêdzie upatrywa³ niebezpieczeñstwo. Karolek jednak g³uchy na moje pro¶by i gro¼by wrzeszczy, ¿eby brat przesta³ majstrowaæ przy szkatu³ce. Mój brat pazerny sobie nie odpuszcza. Na to Karolek- walê go mieczem w ³eb.... Ma³o nie pêk³em ze ¶miechu. Pó¼niej tylko by³o zabawniej. Dyskusje moich podopiecznych zwykle kr±¿y³y wokó³ tego, coby niesfornego gracza zaciukaæ, zwi±zaæ i rzuciæ potworom na po¿arcie. Non stop grozili sobie ¶mierci± i tym podobnymi. Nie ma to jak zgrana dru¿yna.... <br /> <br />Tym razem o doros³ych graczach. Prowadzê, gra Ignac, Muzin i Sartin. Trafiaj± do miejsca ska¿onego magi±. Nazwa³em to pe³zaj±c± magi± (wszystkie prawa zastrze¿one :mrgreen:). To ruiny zamku, gdzie zosta³a u¿yta potê¿na magia. U¿y³ jej kto¶, kto nie zna³ jej mocy i wiêkszo¶æ tej mocy rozesz³a siê po okolicy i tam pe³za³a wype³niaj±c sob± wszystko dooko³a, tak¿e osoby, które wesz³y na ten teren. Wyobra¼cie sobie dru¿ynê siepaczy, która nagle odkrywa, ¿e mo¿e czarowaæ cuda. ?wierzej adeptce magii wychodz± ogniste kule godne trzeciego poziomu, m³ody ³owca odkrywa, ¿e mo¿e kreowaæ ró¿ne niezwyk³e zjawiska po³±czone z natur± (tam gdzie wska¿e palcem wyrastaj± winoro¶le, kor± obrasta ¶ciana), barbarzyñca generuje eksploduj±cego ptaszka (z jego r±k wylatuje niewielki ptak- chyba wróbel, przelatuje pare metrów poczym z cichym piskiem wybucha zamieniaj±c siê w kupê piór), z³odziej nagle staje siê niewidoczny dla kompanów. Wiele okazji do ¶miechu, wiele rado¶ci. Najlepszy jednak pozostaje ³owca. ?wiadom swojej mocy czynienia ro¶linno¶ci jednym gestem rêki postanowi³ wyraziæ dezaprobatê wobec czynów swojego kolegi. Popuka³ siê w czo³o.... Z rado¶ci± w g³osie oznajmi³em mu, ¿e w tym miejscu wyros³a urocza ga³±¼ pokryta zielonymi listkami.
 
Taylor zwany Narwanym
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 29
Rejestracja: czw mar 27, 2003 10:17 am

Ostatnia sesja.

pn maja 12, 2003 1:25 pm

Znacie chyba przygodê Bezs³oneczna Cytadela (ta oficjalna)? Oto co robili moi gracze w czasie jej rozgrywania: <br />- Barbarzyñca i ³otrzyk próbowali zgwa³ciæ królow± koboldów. <br />- Brb. chcia³ u¿ywaæ kobolda Meepo jak wielkiego miecza. <br />- ?otrzyk modli³ siê do Bhaala o metalow± rurkê zadaj±c± 1k6 obuchowych. <br />- Upierali siê, ¿e eliksir ognistego oddechu mo¿na wylaæ na w³osy ³otrzykowi i przez to u¿ywaæ go 5 razy. <br />- Cz³owiek twierdzi³, ¿e: <br />a) burmistrz nie mia³ prawa nas³aæ na niego policji, tylko dlatego ¿e ten (³otr) spa³ w ¶mieciach i kiedy siê obudzi³, zacz±³ siê drzeæ na ca³e gard³o. <br />B) sen w ¶mieciach odnawia wszystkie pw. <br />- na koñcu wszyscy razem rzucili siê na mnicha (ma³y dylemat - otworzyæ grobowiec czy nie?) i go zabili <br />- kap³an twierdzi³, ¿e Chaotyczny Z³y mo¿e wyznawaæ lathandera i mieæ domeny ¶wiat³o i dobro. <br />no nie, wiêcej z nimi nie bêde gra³, a szczególnie mistrzowa³.
 
Ariakan__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 93
Rejestracja: sob mar 22, 2003 11:05 am

pn maja 12, 2003 2:02 pm

Ja na mojej ostatniej sesji, poniewa¿ skoñczy³y mi siê czary i be³ty do kuszy, zacz±³em rzucaæ w ogry kamieniami :) <br />Trafi³em tylko raz i do tego w krocze :)
 
Taylor zwany Narwanym
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 29
Rejestracja: czw mar 27, 2003 10:17 am

Inny MG

pn maja 12, 2003 2:06 pm

Gracze opowiadali mi o poprzednim MG. Teraz wiem czemu s± takie ¶wiry. Podobno: <br />- Pewnego lisza ZABI? pewien chowaniec, a dok³adniej.... chomik! <br />- Taki opis: "No to ten 1-poziomowy arcymag rzuca na was grupow± dezintegracjê." - przy okazji - ten "arcymag" by³ barmanem na jakim¶ zadupiu.
 
Awatar użytkownika
Xavier
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 561
Rejestracja: pt maja 06, 2005 4:13 pm

pn maja 12, 2003 5:22 pm

Wiedźmin, pierwsza sesja z gotowca: Moja postać cała we krwi na skraju śmierci (grałem kobietą :) ) "Moja postać jest całe we krwi, pocięta" a mój kumpel: "Ej to twoja pierwsza miesiączka?"
 
Azuth
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 214
Rejestracja: pt lip 12, 2002 8:21 pm

pt maja 16, 2003 7:48 pm

Planescape: <br />BN:Jaka dzisiaj ¶piewka? <br />G:Sz³a dzieweczka do laseczka... <br />Dla niewtajemniczonych:¶piewka to naj¶wie¿sze wiadomo¶ci,plotki ,itp.
 
pandi
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 164
Rejestracja: ndz sty 12, 2003 11:38 pm

sob maja 17, 2003 2:55 pm

Z wczorajszej sesji: <br /> <br />Gracze mieli znale¼æ pewn± ekhem.. kurtyzanê... <br /> <br />G1: I gdzie ona jest? W burdelu? <br />MG: Sk±d wiedzia³e¶? <br /> <br />Pozdrowienia
 
Phobos
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 620
Rejestracja: sob maja 03, 2003 11:20 am

ndz maja 18, 2003 1:16 pm

Kfiatek z wczorajszej sesji ( tamten MG którego o którym wcze¶niej napisa³em wcze¶niej ) <br /> <br />G1:to ja wykonujê test nas³uchiwania (rzuca) ³±cznie 22. S³yszê co¶? <br />MG: Tak uda³o ci siê ich zauwa¿yæ
 
Alauna
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 219
Rejestracja: pt sty 24, 2003 2:05 pm

pn maja 19, 2003 10:01 pm

MG: Atakuj± was ogry z dwiema du¿ymi pa³ami ... podbiegaj± do was i wal± konia [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] (dla wyja¶nienia - eskortowali¶my kupca i jego wozy zaprze¿one w konie [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] )
 
Azuth
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 214
Rejestracja: pt lip 12, 2002 8:21 pm

sob maja 24, 2003 3:37 pm

<!--QuoteBegin-Alauna+-->
Alauna pisze:
<!--QuoteEBegin-->MG: Atakuj± was ogry z dwiema du¿ymi pa³ami ... podbiegaj± do was i wal± konia  
<br />Niesmaczne... <br /> <br />Ostatnia sesja: <br />Gracze stoj± przed o³tarzem Bane'a: <br />G:Zapalam pierwsz± ¶wiecê. <br />MG:Nic siê nie dzieje. <br />G:Hm..Zapalam drug± ¶wiecê. <br />MG:Nic siê nie dzieje. <br />G:Zapalam trzeci± ¶wiecê. <br />MG:Co¶ siê dzieje...
 
Morog__
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1332
Rejestracja: czw kwie 25, 2002 7:57 pm

sob maja 24, 2003 5:39 pm

Alauna <br /> <br />dzieku za wyjasnienie <br />sami nie zorietowalibysmy sie o co chodzi [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] <br /> <br />a tak przy okazji, wiele "smiechow" na sesji ma wlasnie taki podtekst <br /> <br />-no to ja staje na oknie i sie spuszczam na ulice..... <br /> <br />hahahahaha <br /> <br />-no co? oboma rekami.....
 
Rend
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 3065
Rejestracja: sob paź 05, 2002 9:03 pm

sob maja 24, 2003 9:03 pm

Jesteśmy w jakiejś podziemnej swiątyni. <br />Gracz:Wyjmuję amulet wykrywający zło. <br />DM:Na to macie małą dyskotekę (Amulet mrugał przy złych aurach).
 
Veghr na'Teuyer
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 127
Rejestracja: śr maja 14, 2003 8:42 am

¶mieszne

ndz maja 25, 2003 12:08 am

Prowadzi³em pewnego narwanego krasnoludzkiego kap³ana. pewnego razu po zdobyciu pieniêdzy za eskortê pewnego faceta postanowi³ je jak najszybciej wydaæ na nowy pancerz i broñ. <br />Krasnolud- Wchodzê do najbli¿szego sklepu, podchodzê do sklepikarza i pytam, czy ma co¶ ciekawego. <br />Sklepikarz- no, dzi¶ rano ¶wie¿e bu³ki przywie¼li, bo to jest sklep spo¿ywczy... <br /> <br /> <br />To jest ze s³yszenia od qmpla: <br /> Dzia³o siê to w trakcie podchodzenia i próby ataku smoka. wojownik wchodzi na wzniesienie i krzyczy: "Tyyy! smok! spa³em z twoj± ¿on±!!!" <br />Z wojownika zosta³a tylko kupka popio³u i stopionego ¿elaza...
 
Rend
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 3065
Rejestracja: sob paź 05, 2002 9:03 pm

ndz maja 25, 2003 12:20 am

DM: Rzuć na nasłuchiwanie <br />[Graczowi nie wychodzi test] <br />DM: Słyszysz że nic nie słychać. <br /> <br />-------- <br /> <br />Gracz chce z gubego futra jakiegoś zwierzaka z robić pancerz. <br />DM: Z goblinów też pancerze będziesz robił :!: :?: <br /> <br />-------- <br /> <br />DM: Taki smok to chodzący super market. [Co do tego co można wyciągnąc z truchła smoka]
 
Phobos
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 620
Rejestracja: sob maja 03, 2003 11:20 am

pn maja 26, 2003 9:04 pm

Z MG nie bardzo wiedz±cym co to s± Drowy <br />Gram Drowem mistrz siê pyta s± ³adne?? a ja s±. No to gramy <br /> <br />MG:Podchodzi do ciebie kobieta i mówi "Hej przystojny blondynie o z³ocistej skórze" <br /> Ech mo¿na mu wybaczyæ ale kto ma z³ocist± skórê?
 
Misiek__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 64
Rejestracja: wt maja 27, 2003 9:24 pm

śr maja 28, 2003 10:24 pm

Czy to jest kfiatek: <br />Eh ja mia³em takie co¶: <br />Mg-Pe³zacz glinny uderza swymi 6-oma mackami <br />(gracze ¿ucaj± na rzuty obronne przeciw parali¿owi) <br />Mg-8... <br />Mg-6... <br />G1-9... <br />g2-3, sparali¿owa³ cieb.. <br />Ja- KAPITANIE IGLO ptak nas**A³ na teleskop. <br />Ja-(do siebie) ZESTRZELIæ GO DZIA?EM!
 
&#8224;KorAxe&#82
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 39
Rejestracja: ndz mar 23, 2003 6:48 pm

czw maja 29, 2003 12:03 pm

<!--QuoteBegin-Morog+-->
Morog pisze:
<!--QuoteEBegin-->Alauna <br />[...] <br />-no to ja staje na oknie i sie spuszczam na ulice..... <br /> <br />hahahahaha <br /> <br />-no co? oboma rekami.....
<br />podobn± sytuacjê mieli¶my przy okazji sesji Kheardy (sysyrmu kole¿anki) <br /> <br />MG: widzcie wielk± czarn± dziure... <br />Gracz: zagl±dam do ¶rodka <br />MG: niewidzisz nic... <br />Gracz: no to trudno... spuszczam sie <br /> <br />albo tez inna styacja: <br />Byli¶mu w grobowcu i otworzyli¶my wielki grób. Okaza³a sie ze w ¶rodkuy by³a dziura <br />Gracz: spuszczam line <br />Mg: ok <br />Gracz: toi teraz spuszczam sie po liniee <br />--------------- <br />tu nekromancer: <!--coloro:red--><span style="color:red"><!--/coloro--> z niepokojem obserwujê rozwój w±tków fekalno-seksualnych w kolejnych notkach. Z mojego punktu widzenia, rozmowa w³a¶nie dotar³a do punktu, za którym zacznie siê kasacja notek. A wiêc Drodzy U¿ytkownicy! Tu siê zatrzymujemy i proszê mniej notek uwypuklaj±cych wuefiarsko-¿o³nierskie poczucie humoru. <!--colorc--></span><!--/colorc-->
 
Uata
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 163
Rejestracja: sob maja 31, 2003 2:26 am

sob maja 31, 2003 4:55 am

Wiatm!!! <br />Ode mnie dwa kwiatki. <br /> <br />Gracze sa w jakiejs blizej nie zidentyfikowanej wiosce. MG opisuje wioche <br />MG: (...) Na srodku malego placyku znajduje sie studnia. Gleboka jest na jakies 10 metrow. nie widac dna <br />Gracz: a w ktora storen jest ta studnia. W dol??? <br /> <br />----------------------------------------------- <br />Gracz (krasnolud) wybral sie w wiosce podreczyc wiesniakow. Znalazl swoja pierwsza ofiare. <br />Gracz: Ej ty! Chcesz kupic magicznego miedziaka??? <br />Wisniak: No jasne <br />G: (zagalda do sakiewki i nie ma miedziakow) A masz rozmienic srebro??? [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img]
 
DeathWing
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 72
Rejestracja: pn maja 19, 2003 10:31 pm

G³upie i beznadziejne... lub ciekawe texty mistrza gry

ndz cze 01, 2003 4:51 pm

wczoraj na sesji: <br /> <br />KB: czy w buteleczce jest jaka¶ ciecz? <br />MP: nie, widzisz tylko, ¿e w buteleczce p³ywa jaka¶ ciecz... <br /> <br />moze nie jest to smieszne az tak jak bylo na prawde... ale piszcie tez takie rzeczy

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości