Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Sony
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2660
Rejestracja: śr cze 23, 2004 9:21 am

śr maja 28, 2003 8:08 am

Generalnie nie wiele, co najwyżej lżejsze kompozyty ceramiczne i trochę lepsze tworzywa sztuczne - taki kewlar tyle że lżejszy. Stalowa płyta żeby była skutaczna musi być gruba, Policz ile by ważyła ? Ze 20 kilo, bo zakładam że nie mamy dostępu do tytanu i całej reszty. Kimat klimatem ale to co napisamo to głupota, już widzę zakutego w stal pacjenta wędrującego po pustyni, najlepiej aby blachy były oksydowane na czarno, dołoży rurki j będzie miał pożytek ciepłą wodę z własnej elektrowni słonecznej. [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img]
 
Awatar użytkownika
prEDOator
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2266
Rejestracja: pt sie 23, 2002 1:11 pm

śr maja 28, 2003 9:35 pm

Wyobrażacie sobie złodzieja w zbrojii płytowej? Bo ja nie. Więc nie mówicie, że nikt nie będzie łaził po pustyni w zbrojii. Owszem, łaził nie. Ale może jechać opancerzeonym samochodem bez zbroji. Zbroję zaś będzie miał na tylnim siedzeniu i zakładał ją w czasie walki. Na krótki czas. <br /> <br />Owszem, nie jest to wielka ochrona, jednak zawsze spowalnia impet kuli. Pozatym IMHO tworzy swoisty klimacik. <br /> <br />A 20 kg noszonych na sobie to naprawdę nie jest tak wiele. <br /> <br />Pozdrawiam. <br />----------------- <br />Powtarzam prośbę o wypowiedzi na temat systemu turowego: <br /> <br />Segmeny czy akcje z D20 ? <br />Ja obstawiam za segmentami.
 
Bulkers
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 462
Rejestracja: sob wrz 21, 2002 12:13 pm

czw maja 29, 2003 12:04 am

Dobra, skoñczmy na razie z tymi zbrojami. Chodzi tylko o to, by nie przeceniaæ mo¿liwo¶ci zbroji stalowej. W rzeczywisto¶ci jest raczej ma³o efektywna. <br /><!--QuoteBegin-prEDOator+-->
prEDOator pisze:
<!--QuoteEBegin-->Powtarzam pro¶bê o wypowiedzi na temat systemu turowego: <br /> <br />Segmeny czy akcje z D20 ? <br />Ja obstawiam za segmentami.
<br />Pewnie, ¿e segmenty, mi siê podobaj±. Nie wiem dlaczego nale¿a³oby zmieniæ trochê bardziej skomplikowan± mechanikê, jak± s± segmenty, na co¶ prostszego, acz ma³o "taktycznego" jakim jest walka z D20. Moim zdaniem winny zostaæ.
 
Awatar użytkownika
prEDOator
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2266
Rejestracja: pt sie 23, 2002 1:11 pm

czw maja 29, 2003 6:41 pm

Nie chcę Was zasypywać naraz wieloma pytaniami ale niestety chwilowo jestem do tego lekko podmuszony: <br /> <br />Co myślicie o wprowadzeniu WODowskiego systemu Wad i Zalet? Kupowałoby się je za gamble.
 
Anonim_1

czw maja 29, 2003 10:59 pm

Good idea. Jednak konia z rzędem temu, kto dobrze rozplanuje koszty i korzyści, wynikające z posiadania takowych. 8)
 
Goro__
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: śr maja 28, 2003 6:20 pm

NS & WoD

czw maja 29, 2003 11:00 pm

<!--QuoteBegin-prEDOator+-->
prEDOator pisze:
<!--QuoteEBegin-->Nie chcê Was zasypywaæ naraz wieloma pytaniami ale niestety chwilowo jestem do tego lekko podmuszony: <br /> <br />Co my¶licie o wprowadzeniu WODowskiego systemu Wad i Zalet? Kupowa³oby siê je za gamble.
<br />Dziwny pomys³... Wad± (prawie dla ka¿dego) jest jaka¶ choroba a zaletami s± sztuczki... Po drugie nie s±dzê ¿eby pocz±tkowa postaæ np. z brakiem koñczyny, ¶lepot± lub czym¶ podobnym d³ugo sobie w tym ¶wiecie po¿y³a. NPCe to co innego oni s±, mog± mieæ wady ale maj± te¿ "plecy" ale pocz±tkuj±cy... I jak sobie wyobra¿asz kupowanie wad i zalet za "kasê"? "P³acisz" i co? nagle Toeia postaæ staje sie obureczna, widzi w ciemno¶ci lub leczy lekk± ranê w 10 min? Bez sensu. Wykupywanie zalet za PDki (je¶li ju¿) to rozumiem, ale i tak musia³u by byæ cholernie drogie a z wadami nie wiem... mo¿e punkty na wspó³czynniki czy cu¶...
 
Awatar użytkownika
prEDOator
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2266
Rejestracja: pt sie 23, 2002 1:11 pm

czw maja 29, 2003 11:09 pm

Tia.... <br /> <br />1)Wady i zalety można kupować tylko na początku, podczas kreacji postaci. <br /> <br />2)A dlaczego nie? Jedną z moich ulubionych postaci jaką odgrywałem był głuchy mnich... <br /> <br />Ok, choroby i mutacje to co innego. Zaletą może być np. fotograficzna pamięć, nadzwyczajna niezłomność, wyczulony któryś ze zmysłów. Koleś może być strasznie podobny do Clinta Eastwooda itp. <br /> <br />Wadą: tchórzostwo, niezaradność, brak oka itp.
 
nekromancer
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2114
Rejestracja: wt maja 16, 2006 9:12 pm

wt lip 29, 2003 9:03 am

Z ciekawo¶ci± przeczyta³em ca³y ten w±tek. Jestem po dwóch sesjach, które prowadzi³em w N. <br />Muszê powiedzieæ, ze wg. mnie mechanika Neuroshimy pozwala zilustrowaæ b. wiele sytuacji na polu walki oraz sytuacji testowych. I z tego zarzutu bym nie robi³. To w³a¶nie system ran a nie HPków pozwoli³ uciec raczej od sytuacji wyliczania ile jeszcze mogê dostaæ w cia³o i staæ. Zastanawiam siê, czy nie wprowadziæ jednak jakich¶ modyfikacji obra¿eñ wynikaj±cych z szybkostrzelno¶ci broni. W koñcu powodem dla którego kupuje siê Uzi jest w³a¶nie jego si³a zniszczenia na ma³y dystans. <br />Wp³yw amunicji na obra¿enia jest wyra¿ony w obra¿eniach broni. Np.: nieprzypadkowo przecie¿ desert eagle zadaje te rany, co zadaje. Natomiast amunicja nietypowa (dum-dum) powinna byæ po prostu opracowana na zasadzie wyj±tku. Logiczne, ¿e nie mo¿e zadawaæ lekkich ran. <br /> <br />Chwilami co prawda, b. skomplikowane kwestie s± upraszczane do jednego rzutu, ale to te¿ cecha ogólnie kostkowych RPGów i generalnie zawsze to jest wybór miêdzy tempem akcji i uproszczeniem a komplikacj± zasad oraz testów. Z punktu widzenia zgodno¶ci settingu, lekkiej jego filmowo¶ci, dobrze ¿e regu³y nie sk³aniaj± do drobiazgowego ¶lêczenia i liczenia. Progi trudno¶ci, procenty, modyfikatory za¶ po pewnym czasie do¶æ automatycznie wchodz± do g³owy. Ja oczywi¶cie nie pamiêtam jeszcze tabel wszystkich z ksi±¿ki, ale do¶æ swobodnie improwizowa³em, bez obawy, bo najwa¿niejszy jest kierunek dzia³añ i spójno¶æ wizji interpretacji mechaniki a nie literalna zgodno¶æ z ksi±¿k±. <br />Zasady IMHO i tak du¿o prostsze ni¿ te do DnD. Z reszt± porównajcie objêto¶æ podrêczników (PHB plus DMG vs. N a w tych ksi±¿kach porównajcie jeszcze liczbê tabel, zasad etc. W N wiêkszo¶æ ksi±¿ki to opis ¶wiata.) <br />Konwersja na d20 wymaga³aby raczej uproszczenia silnika d20. W obecnej postaci nie zachêca on do grania szybkiego i filmowego. Wymaga zbyt d³ugiego projektowania detalicznego postaci oraz studiowania opcji jej rozwoju. To z jednej strony daje poczucie satysfakcji przy awansie, z drugiej jednak rozgrywkê i sesjê bardziej spycha w kierunku analizy. <br /> <br />btw: <br />Bardzo spodoba³y mi siê te¿ ogólne propozycje wizji postaci w N. czyli zawody. Wybierasz Rangera albo Wojownika ale to nie oznacza, ¿e jeden bêdzie koniecznie fizolem zawsze wskakuj±cym na ¶rodek ka¿dej walki a drugi nie musi byæ duchem pustyni. To raczej propozycje ogólne, które predystynuj± postaæ do pewnego stylu rozwi±zywania problemów. Pierwszy przyk³adowo bêdzie stara³ siê rozwi±zywaæ problemy odwo³uj±c siê do zasobów otoczenia, terenu, warunków etc. Drugi odwo³uje siê do mo¿liwo¶ci w nim samym raczej. Jest to wiêc wybór bardzo podstawowy i <br />odwo³uj±cy siê do filozofii grania. <br /> <br />Trzy kostki nie wzbudzi³y te¿ we mnie ¿adnych emocji. Ot, trzy i tyle. Mam tyle wiêc nie ma problemu :mrgreen: <br /> <br />Podsumowuj±c: je¶li gra w N w d20 to musi byæ raczej szybsza ni¿ teraz i mniej "ksiêgowa" ni¿ w DnD.
 
Bulkers
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 462
Rejestracja: sob wrz 21, 2002 12:13 pm

czw lip 31, 2003 3:50 am

<!--QuoteBegin-prEDOator+-->
prEDOator pisze:
<!--QuoteEBegin-->Wad±: tchórzostwo, niezaradno¶æ, brak oka itp.
<br />Co do wad i zalet to ich idea nie podoba mi siê ogólnie. Widzê to dwie drogi: <br />a) albo ludzie bior± sobie wadê np. brak oka, aby podpakowaæ postaæ <br />B) albo ludzie bior± sobie wadê aby fajnie odegraæ postaæ <br /> <br />Je¿eli a) - nie rozumiem idei dawania komu¶ bonusa za brak oka. Rozumiem, ¿e ma to dzia³aæ tak, np. brak oka +20 gambli, tchórzostwa +30 gambli - a niby za co? To ¿e kto¶ nie ma oka czyni go lepszym w czym¶ innym? Z jakiej racji? <br /> <br />Je¿eli B) - jak kto¶ chce odgrywaæ, to proszê bardzo, bêdzie fajnie, ale nie wiem po co wtryniaæ w to mechanikê. Grasz postaci± bez oka, super. Zrób postaæ i graj. Mechanika nie ma to nic do gadania.
 
Molobo
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5011
Rejestracja: pt cze 28, 2002 11:29 pm

czw lip 31, 2003 4:06 am

Je¿eli a) - nie rozumiem idei dawania komu¶ bonusa za brak oka
<br />To proste- brak oka oznacza minusy dla postaci, aby równowaga gry pozosta³a otrzymuje on rekompensatê w postaci punktów. <br />Odgrywanie postaci nie ma z tym nic wspólnego.To czysta mechanika i system gry. <br />Gracz postaci nie podpakowuje bo przecie¿ cierpi na powa¿n± wadê :wink: <br />System wad i zalet jest obecny w wielu systemach tworzonych przez baardzo do¶wiadczonych twórców.Takie rozwi±zanie cieszy wielu graczy, którzy dostaj± gotowe wzorce na modifikowanie postaci zgodnie ze swoj± wizj±. <br /> <br />Co do sta³ych HP- <br />1-jako 65letni facet jestem tak samo wytrzyma³y jak wtedy gdy by³em 15latkiem-mi³o <br />2-po roku wêdrowania po pustyni,walkach na ringu,strzelania,noszenia ciê¿arów jestem tak samo jak wtedy gdy siedzialem w domu przed telewizorem-niezbyt mi³o i trochê dziwnie.
 
Bulkers
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 462
Rejestracja: sob wrz 21, 2002 12:13 pm

czw lip 31, 2003 11:12 pm

<!--QuoteBegin-Molobo+-->
Molobo pisze:
<!--QuoteEBegin-->To proste- brak oka oznacza minusy dla postaci, aby równowaga gry pozosta³a otrzymuje on rekompensatê w postaci punktów.
<br />I tworzy pó³ g³uchych, ¶lepych, jednookich i kulej±cych zawodowych morderców (bo za te punkty z 4 wad gracz rozwin±³ sobie wszystko co zwi±zane z walk±). :mrgreen:
 
Muad'Dib
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 499
Rejestracja: pt wrz 27, 2002 8:59 am

pt sie 01, 2003 6:18 pm

<!--QuoteBegin-Molobo+-->
Molobo pisze:
<!--QuoteEBegin-->po roku wêdrowania po pustyni,walkach na ringu,strzelania,noszenia ciê¿arów jestem tak samo jak wtedy gdy siedzialem w domu przed telewizorem-niezbyt mi³o i trochê dziwnie.
<br />Ale tylko trochê. Po roku wêdrowania, strzelania, biegania, skakania i jeszcze tylko Ao wie co jeszcze, w trakcie rozwoju postaci mo¿emy rozwin±æ sobie odporno¶æ na ból. Siedz±æ sobie przed telewizorkiem nie mamy mo¿liwo¶ci æwiczenia tego. <br />IMO jest to rzecz (niestety jedna z niewielu :roll: ) dobrze rozwi±zana przez twórców Neuroshimy.
 
Molobo
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5011
Rejestracja: pt cze 28, 2002 11:29 pm

pt sie 01, 2003 6:34 pm

tworzy pó³ g³uchych, ¶lepych, jednookich i kulej±cych zawodowych morderców (bo za te punkty z 4 wad gracz rozwin±³ sobie wszystko co zwi±zane z walk±).
<br />Nie rozumiem dlaczego w swojej wypowiedzi zamiast podj±æ rzeczow± dyskusjê na omawiany problem stosujesz przekoloryzowanie maj±ce o¶mieszyæ stronê przeciwn± ? <br />Nie mówili¶my o g³uchocie, kalectwi i ¶lepoctwie lecz o wadzie polegaj±cej na braku jednego oka. <br />Taka wada nios³aby za sob± powa¿ne konsekwencje, które w du¿ym stopniu utrudnia³yby efektywn± walkê, tym niemniej nie czyni³yby niemo¿liw± <br />Je¶li kto¶ chce stworzyæ klimatycznego bohatera np :wojownika ze ¶mierteln± chorob±, czemu mu tego nie u³atwiæ ? <br />To w jakim kierunku pójdzie kreowanie postaci zale¿y od dru¿yny, osoby zorientowane na odgrywanie postaci i tak zrobi± postacie odpowiadaj±ce ich gustom, a postacie preferuj±ce powergaming swoim. <br />Gra powinna zaspokoiæ potrzeby wielu stylów kampanii, a system wad i zalet to u³atwi. <br />Co do HP, Muad'Dib-to jednak ciê¿ko by³oby przyj±æ ¿e w wieku 15 lat jestem tak samo wytrzyma³y jak w wieku 24 lat po 9 latach w Akademii Wojskowej i na wojnie
 
Bulkers
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 462
Rejestracja: sob wrz 21, 2002 12:13 pm

sob sie 02, 2003 12:36 am

<!--QuoteBegin-Molobo+-->
Molobo pisze:
<!--QuoteEBegin-->Nie rozumiem dlaczego w swojej wypowiedzi zamiast podj±æ rzeczow± dyskusjê na omawiany problem stosujesz przekoloryzowanie maj±ce o¶mieszyæ stronê przeciwn± ?
<br />Moim zdaniem system wad i zalet siê nie sprawdza. Jest nielogiczny, sprzyja tworzeniu absurdalnych postaci i jest dodatkiem czysto mechaniczym. Mo¿na go wykorzystywaæ w dobry dla mnie sposób, czyli do tworzenia ciekawych postaci, ale do tego nie jest mi potrzebna mechanika i w³a¶ciwo¶ci poszczególnych wad i zalet. Wolê je¿eli gracz sam powie, co dolega jego postaci, na co to ma wp³yw i jak do tego dosz³o. <br /> <br /><!--QuoteBegin-Molobo+-->
Molobo pisze:
<!--QuoteEBegin-->Nie mówili¶my o g³uchocie, kalectwi i ¶lepoctwie lecz o wadzie polegaj±cej na braku jednego oka.
<br />Ale chyba mia³e¶ inne wady na uwadze? A to pewnie pójdzie w tym kierunku. <br /> <br /><!--QuoteBegin-Molobo+-->
Molobo pisze:
<!--QuoteEBegin-->Je¶li kto¶ chce stworzyæ klimatycznego bohatera np :wojownika ze ¶mierteln± chorob±, czemu mu tego nie u³atwiæ ?
<br />Przypominam, ¿e prawie wszystkie choroby, którzy otrzymuje na starcie postaæ w Neuroshimie s± ¶miertelne. Nie widzê powodu wprowadzania nowych. <br /> <br /><!--QuoteBegin-Molobo+-->
Molobo pisze:
<!--QuoteEBegin-->Gra powinna zaspokoiæ potrzeby wielu stylów kampanii, a system wad i zalet to u³atwi.
<br />Nie rozumiem zwi±zku stylu kampanii z systemem wad i zalet.
 
Molobo
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5011
Rejestracja: pt cze 28, 2002 11:29 pm

sob sie 02, 2003 1:07 am

Moim zdaniem system wad i zalet siê nie sprawdza. Jest nielogiczny, sprzyja tworzeniu absurdalnych postaci i jest dodatkiem czysto mechaniczym.
<br />?adnych argumentów nie poda³e¶ na potwierdzenie swoich s³ów.Nie mo¿esz oczekiwaæ zaakceptowanie wypowiedzi w której nie pojawia siê ¿aden argument poza twoj± niechêci± :roll: <br />Nie widzê nic nielogicznego w nim. <br />Absurdalne postacie-dziwne, je¶li jeste¶ MG to zabronisz bez problemu tworzenia absurdalnych wed³ug ciebie postaci, w rodzaju walcz±cego na piê¶ci twardziela bez jednego oka. <br />Dodatek czysto mechaniczny-przykro mi ale naprawdê absurdalny zarzut, przecie¿ mówimy o mechanice. <br />
ale do tego nie jest mi potrzebna mechanika i w³a¶ciwo¶ci poszczególnych wad i zalet. Wolê je¿eli gracz sam powie, co dolega jego postaci, na co to ma wp³yw i jak do tego dosz³o.
<br />To bardzo mi³o ¿e ty tego nie potrzebujesz ale temat nie brzmi "Tworzymy idealny system dla Bulkersa ". My¶lê ¿e poza tob± jest wiele innych osób na ¶wiecie które z chêci± zagraj± w Neurosjhime d20. <br />I s±dzê ¿e podobnie jak w wielu innych grach system wad i zalet u³atwi im tworzenie dopakowanych i ciekawych postaci, bo tak siê sk³ada ¿e s± ludzie którzy maj± czasem zagraæ czysto dopakowan± postaci± a czasem postaci± o skomplikowanym rysie.Lub obiema tymi typami po³±czonymi w jedno.To mo¿liwe :wink: <br />
A to pewnie pójdzie w tym kierunku
<br />Wszystko pójdzie w takim kierunku w jakim zechce pój¶æ dru¿yna i MG.Jak bêdê chcieli robiæ postacie utalentowanych mechaników bez nóg, czy te¿ rewolwerowca bez jednej rêki to ich sprawa. <br />
Nie rozumiem zwi±zku stylu kampanii z systemem wad i zalet.
<br />U³atwia stworzenie postaci pod wzglêdem rodzaju kampanii. <br /> <br />Ogólnie problem twojego podej¶cia polega na tym, ¿e chcesz system przystosowany do twoich potrzeb, a nie system dla wielu ludzi.Co wiêcej poprzez jego tworzenie próbujesz narzucaæ swój wizerunek prawid³owych zachowañ i postaci.
 
Bulkers
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 462
Rejestracja: sob wrz 21, 2002 12:13 pm

sob sie 02, 2003 1:42 am

<!--QuoteBegin-Molobo+-->
Molobo pisze:
<!--QuoteEBegin-->Nie widzê nic nielogicznego w nim.
<br />A ja widzê. Ju¿ taz o tym pisa³em, wiêc siê powtórzê. Dawanie premii dla postaci tylko dla tego, ¿e przed chwil± zdecydowa³a siê na wadê jest nielogiczne. Nie ma zwi±zku miêdzy kolesiem bez oka a jego zdolno¶ciami na innym polu. Kole¶ bez oka po prostu go nie ma. Nie logiczne wydaje mi siê podej¶cie "wyrównywania strat". <br /> <br /><!--QuoteBegin-Molobo+-->
Molobo pisze:
<!--QuoteEBegin-->Absurdalne postacie-dziwne, je¶li jeste¶ MG to zabronisz bez problemu tworzenia absurdalnych wed³ug ciebie postaci, w rodzaju walcz±cego na piê¶ci twardziela bez jednego oka.
<br />Rozmawiasz z cz³owiekiem, który graj±c w Wied¼mina nizio³kiem wzi±³ gigantyzm [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] :wink:. A tak serio. W ¶wiecie Neuroshimy wady powinny mieæ du¿e uzasadnienie fabularne. W tym ¶wiecie przetrwali najsliniejsi. Nie ma kalekich, ¶lepych czy astmatyków - oni wygineli ju¿ dawno, nie spostali wymogom ¶wiata. Nie wyobra¿am wiêc sobie wprowadzenia lekk± rêk± wad bêd±cych do dyspozycji postaci. Ludzie z powa¿nymi wadami to rzadkie przypadki. Wprowadzenie takiego elementu tworzenia postaci spowoduje nadprodukcje tych "przypadków". <br /> <br />Poza tym trudno jest sobie wyobraziæ wprowadzenie zasad, które mia³by tyle wyj±tków. Je¿eli uwa¿asz, ¿e jako MG powinienem zabraniaæ niektórych rzeczy, to winno byæ to uwzglêdnione w zasadach. Co z czym mo¿e graæ a co z czym nie. Wiêc stworzymy zasadê, która albo bêdzie do oceny MG, a przez to bêdzie niepe³na, albo musi byæ tak rozbudowana by uwzglêdniaæ wiêkszo¶æ przypadków. <br /> <br /><!--QuoteBegin-Molobo+-->
Molobo pisze:
<!--QuoteEBegin-->Dodatek czysto mechaniczny-przykro mi ale naprawdê absurdalny zarzut, przecie¿ mówimy o mechanice.
<br />?le jest gdy mechanika ma wp³yw na biografiê postaci. To znaczy, gdy gracze dok³adnie wiedz± co jest za co, to znaczy co zastan± za jak± wadê i celowo j± bior± by przypakowaæ postaæ, a pó¼niej siê t³umacz±. Przy dobrym graczu jest to niezauwa¿alne, przy z³ym widaæ mechanizacje postaci, podporz±dkowanie wszystkiego ¶cis³ym regu³± mechaniki. Do tworzena postaci wkracza rachunkowo¶æ i liczby na kartce. <br />Tak, wiem, to mój styl grania. Ja grasz power-game'owo to rozwi±zanie wprost dla Ciebie. :mrgreen: <br /> <br /><!--QuoteBegin-Molobo+-->
Molobo pisze:
<!--QuoteEBegin-->I s±dzê ¿e podobnie jak w wielu innych grach system wad i zalet u³atwi im tworzenie dopakowanych i ciekawych postaci
<br />To bardzo mi³o ¿e Ty tego potrzebujesz ale temat nie brzmi "Tworzymy idealny system dla Molobo ". :wink: [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] (bez urazy, ale sam nie przedstawiasz argumentów, a wymagasz ich ode mnie). <br /> <br /><!--QuoteBegin-Molobo+-->
Molobo pisze:
<!--QuoteEBegin-->Ogólnie problem twojego podej¶cia polega na tym, ¿e chcesz system przystosowany do twoich potrzeb,  a nie system dla wielu ludzi.Co wiêcej poprzez jego tworzenie próbujesz narzucaæ swój wizerunek prawid³owych zachowañ i postaci.
<br />Ogólnie, nie jeste¶ moim psychoanalitykiem. Nie musisz mi t³umaczyæ mojego podej¶cia. Nikomu nic nie narzucam. To naturalne, ¿e przedstawiam swój punkt widzenia. A Ty znowu stajesz siê wielkim mêczennikiem i obroñc± d20.
 
Anonim_1

sob sie 02, 2003 3:41 pm

<!--QuoteBegin-Bulkers+-->
Bulkers pisze:
<!--QuoteEBegin-->?le jest gdy mechanika ma wpływ na biografię postaci. To znaczy, gdy gracze dokładnie wiedzą co jest za co, to znaczy co zastaną za jaką wadę i celowo ją biorą by przypakować postać, a później się tłumaczą.
<br />Zgadzam się w 100%. Miałem do czynienia zarówno z WoDem, GURPSem, jak i kilkoma innymi systemami, w których istniały wady i zalety (większość miałem okazję prowadzić). Niemal zawsze gracze projektowali postać właśnie pod nie, zamiast najpierw stworzyć postać, dodając jej te w/z, które powinna mieć.
 
Molobo
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5011
Rejestracja: pt cze 28, 2002 11:29 pm

sob sie 02, 2003 4:14 pm

Ju¿ taz o tym pisa³em, wiêc siê powtórzê
<br />Nic nie pisa³e¶, poza tym, ¿e to nielogiczne bo nielogiczne. <br />
Nie ma zwi±zku miêdzy kolesiem bez oka a jego zdolno¶ciami na innym polu.
<br />Zapominasz, ¿e to gra w której mechanika stanowi abstrakcyjn± czê¶æ niezwi±zan± z Twoj± rzeczywisto¶ci±.A poniewa¿ gra ma te abstrakcyjne zasady czêsto stosuje siê zasadê równowagi.Brak oka daje punkty dla zachowania równowagi. <br />
Je¿eli uwa¿asz, ¿e jako MG powinienem zabraniaæ niektórych rzeczy
<br />Tym ró¿niê siê od ciebie, ¿e nie narzucam nikomu stylu gry.Mia³em na my¶li, ¿e je¶li ci siê nie podoba to po prostu zabraniasz takiego kreowania postaci.Je¶li ci siê podoba nie zabraniasz i tyle. :roll: <br />
?le jest gdy mechanika ma wp³yw na biografiê postaci. To znaczy, gdy gracze dok³adnie wiedz± co jest za co, to znaczy co zastan± za jak± wadê i celowo j± bior± by przypakowaæ postaæ, a pó¼niej siê t³umacz±
<br />Prawie zawsze tworzê w ten sposób postaæ, najpierw mechanicznie potem do mechaniki tworzê historiê, nic w tym z³ego nie widzê, wrêcz przeciwnie, u³atwia to tworzenie koncepcji.Prezentujesz wy³±cznie swoje subiektywne podej¶cie, nie ma w tym nic z³ego ale nie narzucaj go innym, forsuj±c propozycje które maj± uniemo¿liwiæ grê ludziom o innych zainteresowaniach ni¿ twoje.Ja tak nie czyniê. <br /> <br />
Przy dobrym graczu jest to niezauwa¿alne, przy z³ym widaæ mechanizacje postaci, podporz±dkowanie wszystkiego ¶cis³ym regu³± mechaniki.
<br />Zdefiniuj "dobry gracz", "z³y gracz" na podstawie Kodeksu RPG z roku 1993.Phi nie ma takich rzeczy.Sa tylko ró¿ne gusta. <br />
o bardzo mi³o ¿e Ty tego potrzebujesz ale temat nie brzmi "Tworzymy idealny system dla Molobo
<br />Systemy uwzglêdniaj±ce wady i zaledy s± bardzo popularne wiêc raczej nie tylko ja je lubiê(Storyteller,Gurps,Fading Suns). <br />Proszê ciê by¶ nie potraktowa³ dyskusjê powa¿nie. <br />
Ogólnie, nie jeste¶ moim psychoanalitykiem. Nie musisz mi t³umaczyæ mojego podej¶cia. Nikomu nic nie narzucam. To naturalne, ¿e przedstawiam swój punkt widzenia. A Ty znowu stajesz siê wielkim mêczennikiem i obroñc± d20.
<br />Nie analizuje twojej psychiki, tylko sposób argumentacji, i brak tolerancji dla innego sposobu gry ni¿ twój.Czym innym jest przedstawianie punktu widzenia a czym innym jego narzucanie -co czynisz mówi±c "dobry gracz, z³y gracz" i kpi±c z tych którzy lubi± tworzyæ silne postacie.Nie widzê siebie jako "mêczennika" i sugeruje by¶ rozró¿ni³ miêdzy powa¿n± dyskusj± o grze D20 a dyskusj± gdzie s³owo mêczennik mia³oby miejsce. <br /> <br />
Zgadzam siê w 100%. Mia³em do czynienia zarówno z WoDem, GURPSem, jak i kilkoma innymi systemami, w których istnia³y wady i zalety (wiêkszo¶æ mia³em okazjê prowadziæ). Niemal zawsze gracze projektowali postaæ w³a¶nie pod nie, zamiast najpierw stworzyæ postaæ, dodaj±c jej te w/z, które powinna mieæ
<br />Nie ma w tym nic z³ego.Sam tworzê tak postaci.Je¶li kto¶ lubi robiæ inaczej-opisowo, po prostu pominie te zasady.Wa¿ne by w systemie by³o miejsce dla wielu graczy.
 
Muad'Dib
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 499
Rejestracja: pt wrz 27, 2002 8:59 am

sob sie 02, 2003 4:19 pm

Co do systemu wad i zalet, to podpisujê siê pod zdaniem Bulkersa i ShadEnca. <br /> <br /><!--QuoteBegin-Molobo+-->
Molobo pisze:
<!--QuoteEBegin-->Co do HP, Muad'Dib-to jednak ciê¿ko by³oby przyj±æ ¿e w wieku 15 lat jestem tak samo wytrzyma³y jak w wieku 24 lat po 9 latach w Akademii Wojskowej i na wojnie
<br />Ale ja wcale tego nie negujê. Twórcy Neuroshimy poszli na pewnego rodzaju kompromis. Ciê¿ki postrza³ w nogê zabija? Zazwyczaj nie. Ale kto¶ kto nie siedzia³ przed telewizorem (a raczej przed radiem s³uchaj±c "Orbitala [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] "), tylko biega³ po pustyni, mo¿e zagry¼æ zêby i strzelaæ dalej, gdy wierny s³uchacz orbitala pop³acze siê i zwinie siê z bólu w kulkê. HPeki nios± ze sob± pewne zagro¿enia (No dobra, idê na t± armiê. (...)O, czterdziesty siódmy wróg mnie trafi³? Krytyk? Eee, i tak mam jeszcze 206 HP. (...)Tak, zszed³em ju¿ do poziomu 50 HP, z Ioun stone'a rzucam sobie leczenie...). <br /> <br />Dlatego podoba mi siê rozwi±zanie Neuroshimy. Jest bardzo dobre dla systemu z tak niskim poziomem heroiczno¶ci.
 
Molobo
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5011
Rejestracja: pt cze 28, 2002 11:29 pm

sob sie 02, 2003 4:21 pm

. HPeki nios± ze sob± pewne zagro¿enia
<br />Nie, je¶li gra siê w Slayers D20 lub Slaine D20, lub odgrywa Rolanda z mitów chrze¶cijañskiej Europy :wink: Poza tym wystarczy wprowadziæ Damage Threshold, zmniejszyæ ich zwrastanie i tyle.
 
Bulkers
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 462
Rejestracja: sob wrz 21, 2002 12:13 pm

sob sie 02, 2003 4:57 pm

<!--QuoteBegin-Molobo+-->
Molobo pisze:
<!--QuoteEBegin-->Nic nie pisa³e¶, poza tym, ¿e to nielogiczne bo nielogiczne.A dlaczego nielogiczne.Bo nielogiczne.Aha wiêc to nielogiczne bo nielogiczne.Tak ju¿ wiem dlaczego to nielogiczne.Dobra argumentacja, przy okazji  :wink:
<br />Dobra, z mojej strony koniec tematu. Nie mam zamiaru dyskutowaæ z osob±, która najpierw zarzuca mi niepowa¿ne podej¶cie do tematu, a pó¼niej naigrywa siê ze mnie i z mojej argumentacji. <br /> <br />na razie <br />pozdrawiam.
 
Molobo
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5011
Rejestracja: pt cze 28, 2002 11:29 pm

sob sie 02, 2003 5:04 pm

Jeez a jam mam inaczej zareagowaæ na twoj± "argumentacjê" <br />Ty-to nielogiczne <br />Ja -dlaczego ? <br />Ty-przecie¿ napisa³em ¿e to nielogiczne. <br />Ale skoro czujesz siê tak strasznie obra¿ony-zredukowa³em ten fragment do minimum.Ale w±tpiê by¶ odpowiedzia³.
 
Goblin__
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: śr lip 30, 2003 7:59 pm

pn sie 04, 2003 12:47 pm

Hmmm. Czytam sobie i czytam. No có¿ o to moje zdanie jak by co: <br /> <br />Wady i zalety: Z tym jest dziwnie, graj±c w WoDa wiêkszo¶æ z graczy bra³a 1-2 wady bo pasowa³y im do postaci i dawa³y jakie¶ punkty. Niby piêknie ale jedno ma³e ale. Trafi³ siê gracz, który spyta³ ile wad mo¿e wybraæ. Na to mistrz okre¶li³ jak±¶ górn± granicê, z tym ¿e du¿±. No i kole¶ powybiera³ multum wad (z 12 je¶li pamiêæ mnie nie myli). Za te multum punktów z wad podpakowa³ postaæ niesamowicie. Co wysz³o? Wysz³a postaæ z tak± ilo¶ci± wad ¿e gracz nie by³ w stanie ich wszystkich odegraæ a o takich mo¿liwo¶ciach ¿e g³owa boli. <br />Z innej beczki. Prowadz±c gurpsa zaówa¿y³em ¿e ka¿dy bierze maksymaln± liczbê wad, najlepiej takich ¶rednio przeszkadzaj±cych, tylko po to by mieæ potê¿niejsz± postaæ. Jaki jest sens do diaska ¿eby postaæ nie maj±ca np. rêki by³a (tak gracz przydzieli³ puntky) silniejsza. Widzia³em w swoim ¿yciu trochê kalek i niewydaje mi siê by z tego powody matka natura obda¿a³a ich czym¶ w zamian. ?ycie nie jest sprawiedliwe, nie ma tak ¿e jak obetne sobie rêkê czy stracê j± w wypadku to poprawi mi siê wzrok, zacznê szybciej biegac czy cokolwiek innego. <br /> <br />3k20: Prowadzê i DnD i Neuroshimê. Oba od pocz±tku istnienia (no przed DD by³y ADD :) ). I obie mechaniki s± inne. BO maj± byæ INNE!!! <br />DD jest heroiczne. Du¿o Hp, potêga postaæi do¶c szybko rosn±ca wraz z poziomami (kto mi powie ¿e maj±c 20 poziom boi siê wie¶niaka). <br />Neuroshima jest realna na tyle na ile siê da. ?adna mechanika rzutów ko¶cmi nie bêdzie wystarczaj±co realna. Ale w neuroshimie nawet je¶li jeste¶my weteranami (du¿o expów, i wysokie poziomy), to wie¶niak z broni± jest gro¼ny. W naszym ¿yciu nawet wykwalifikowanego ¿o³nie¿a mo¿e zabiæ byle partyzant z AK. Ja wiem ¿e ma trudniej. Weterani maj± do¶wiadczenie i prawdopodobnie nie da siê taki ³atwo zaskoczyæ. Ale je¶li da to seria i po ptakach. W DD nie da siê tego odwzorowaæ, nie mówie tu o trafieniach krytycznych. Wie¶niak z AK nie ma szansy 1/20 czy 2/20 na zrobienie z nas miazgi z bliska. Naciska spust i by³o mine³o... <br /> <br />Podsumowanie?? Ja bym Neuroshimy nie konwertowa³ na D20. Wprowadzi³ zmiany? Ofszem ale nie konwersja tylko doszlifowanie istniej±cego systemu.. <br />Ot siê nagada³em... wracam do czytania forum...
 
Molobo
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5011
Rejestracja: pt cze 28, 2002 11:29 pm

pn sie 04, 2003 12:56 pm

1-to jest topic o tym aby jednak przekonwertowaæ na D20 Neuroshime a nie czy konwertowaæ <br />2-”Du¿o Hp, potêga postaæi do¶c szybko rosn±ca wraz z poziomami (kto mi powie ¿e maj±c 20 poziom boi siê wie¶niaka”.Heh mówisz o DnD a nie o D20.W niektórych systemach D20 ¶miertelno¶æ jest wysoka.Zreszt± nawet w DnD grupa kilkuset wie¶niaków mog³aby zabiæ 20poziomow± postaæ np: barda czy wojownika.
 
Gorrader
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 37
Rejestracja: pt lip 11, 2003 2:14 pm

wt sie 05, 2003 5:46 pm

Ca³kowita konwersja na d20 mog³aby siê przyczyniæ do szerszego wypromowania systemu, ale raczej bym w ni± nie gra³. Nie jest mi potrzebna. Zmiany proponowane przez Edo s± wystarczaj±ce i do tego ca³kiem niez³e. <br /> <br />Co do wad i zalet to jest to pomys³ sprawdzony w wielu systemach i nie¼le dzia³aj±cy. Nawet troszkê szkoda, ¿e nie zosta³ zaimplantowany do oryginalnych zasad, ale przecie¿ mo¿emy to naprawiæ! Podejmê wiêc próbê przekonania Bulkersa i innych sceptyków o logiczno¶ci tego rozwi±zania. <br /> <br />Pierwszym argumentem, który ju¿ zreszt± pada³ jest zachowanie równowagi gry. Punkt widzenia czysto mechaniczny, ale bardzo wa¿ny. Nikt nie bêdzie chcia³ graæ "ubarwion±" postaci± je¿eli wszystko co dostanie to bycie s³abszym od innych. Zasada równowagi jest stosowana niemal we wszystkich systemach. Nawet w d20 je¶li gracz wybiera silniejsz± rasê dostaje jednocze¶nie "minus" w postaci wyrównania poziomu. Z jakiej racji, kto¶ spyta. Czy pó³anio³y, trolle, ogry, gnolle, orki, githzerai i ca³a masa nietypowych istot rozwija siê wolniej? Nie! To po prostu zachowanie równowagi! Je¶li gracz bierze zaletê musi zap³aciæ i tak samo je¶li bierze wadê to nale¿y mu siê rekompensata ze strony systemu. <br /> <br />Wiem, ¿e argument ten móg³ nie przekonaæ zatwardzia³ych wrogów zasad, ale powinni oni pamiêtaæ, ¿e ostatecznym arbitrem jest Mistrz Gry. Ja te¿ do zasad podchodzê lekko. Ale nawet przy bardzo lu¼nym podej¶ciu system punktowy móg³by stanowiæ jaka¶ wskazówkê. Na przyk³ad gracz chcia³by postaæ genetycznie zmodyfikowan±, z przyspieszonym metabolizmem, a w konsekwencji lepszym refleksem, mo¿e tak¿e zwinno¶ci± i czujno¶ci±. Maj±c rozpisany system wad i zalet mistrz móg³by oceniæ ile to jest "warte" i jakie kary nale¿a³oby na³o¿yæ za to na postaæ gracza. Móg³by szybko powiedzieæ graczowi jakie wady by³yby w stanie zrekompensowaæ niezwyk³o¶æ jego bohatera. <br /> <br />Jak napisa³ Edo wady i zalety wybiera³oby siê na pocz±tku, czyli nie by³oby mo¿liwo¶ci kupienia ich po rozpoczêciu gry, co który¶ z rozmówców zdawa³ siê sugerowaæ. <br /> <br />Na koniec argument opisowy, czyli podej¶cie fabularne. Ja uzasadniam sobie to tak... Je¿eli go¶æ ma jak±¶ powa¿n± wadê, jak brak nogi, ¶lepota, czy cokolwiek innego, to musia³ byæ zaiste twardym typem aby prze¿yæ w ¶wiecie Neuroshimy... <br /> <br />Innymi s³owy, je¶li kto¶ ma jak±¶ wadê, wrodzon± czy nabyt±, a chce pozostawaæ na topie musi rozwin±æ pewne zdolno¶ci, dziêki którym siê nie stoczy. W przeciwnym razie skoñczy jako wrak cz³owieka, ¿ywe ¶cierwo czy po prostu trup. RPG nie polega na ogó³ na odgrywaniu sponiewieranego wraku czy nieboszczyka... Dlatego dla graczy zostaj± postacie, które siê przystosowa³y, które swoje wady by³y w stanie jako¶ zrekompensowaæ... <br /> <br />Na razie to tyle z mojej strony. <br />G.
 
Asimm
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 27
Rejestracja: czw wrz 25, 2003 4:07 pm

pn paź 13, 2003 9:55 am

Jak zawsze mechanika jest to narzêdzie w rêkach MG nie jest ona wa¿na chodzi o odzwierciedlenia szans powodzenia. Je¶li o to chodzi to spe³nia to wymaganie.
 
No DnD
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 87
Rejestracja: pn lis 10, 2003 10:52 am

NO D20!!!!

ndz gru 07, 2003 7:05 pm

Drodzy Ludzie NS to NS to 3d20 a nie d20. Przerobienie NS na dnd to co¶ chorego nie naturalnego i siê nie zgadzam, tak jak i¶æ w dróg± stronê.. <br /> <br />Nie wyobra¿am sobie 20poz. Gladiatora bêdzie jak maczkinowski rze¼nik!!!!!!!! <br /> <br />Ludzi zastanówcie siê co wy robicie!!!!!!!!!!
 
Jierdan
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 655
Rejestracja: czw lis 16, 2006 12:25 am

ndz gru 07, 2003 7:11 pm

Drodzy Ludzie NS to NS to 3d20 a nie d20
<br /> :?: <br />Muszê przyznaæ, ¿e tak ¶rednio rozumiem, co mia³e¶ na my¶li. <br />
Przerobienie NS na dnd
<br />Ciekawe jakby¶ to zrobi³. <br />
siê nie zgadzam, tak jak i¶æ w dróg± stronê..
<br />Twoja zgoda jest tu tak potrzebna jak kotu buty. Zabroniæ te¿ nie mo¿esz. A co do tej "drógiej strony" - ¿e tak powiem "what's up?" <br />
Nie wyobra¿am sobie 20poz. Gladiatora bêdzie jak maczkinowski rze¼nik!!!!!!!!
<br />Co chcia³e¶ przez to stwierdziæ?
 
Anonim_1

Re: NO D20!!!!

ndz gru 07, 2003 7:17 pm

<!--QuoteBegin-No DnD+-->
No DnD pisze:
<!--QuoteEBegin-->Drodzy Ludzie NS to NS to 3d20 a nie d20. Przerobienie NS na dnd to coś chorego nie naturalnego i się nie zgadzam, tak jak iść w drógą stronę.
<br /> <br />Dokładnie. Po co iść jedną ścieżką, kiedy mamy do wyboru kilka? Co zrobić ma człowiek, który 3d20 uważa za wielki gniot? Na sesjach, które miałem okazję grać lub obserwować, 3d20 okazał się dziwnym, niegrywalnym silnikiem, który trzeba było przerabiać jeszcze przed pierwszą sesją. <br /> <br /><!--QuoteBegin-No DnD+-->
No DnD pisze:
<!--QuoteEBegin-->Nie wyobrażam sobie 20poz. Gladiatora będzie jak maczkinowski rzeźnik!
<br /> <br />Tak, jak w "normalnej" NS rozwinięta postać.
 
Konjot
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 128
Rejestracja: sob sie 30, 2003 9:20 pm

ndz gru 07, 2003 7:31 pm

NIE!!! Wydaje mi siê, ¿e wszystko chcecie konwertowaæ na d20. Qrcze przecie¿ nie o to chodzi. Tylko d20 i d20 NS ma niez³± mechanike owszem ma swoje wady, ale od razu j± zmieniaæ. <br />Zajmijcie siê ciekawszymi tematami :?

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości