Player's Handbook pisze:<!--QuoteEBegin-->If your cleric is not devoted to a particular deity, you still select two domains to represent his spiritual inclinations and abilities.
Molobo pisze:<br />To co opisałeś to nie kapłan ateista tylko kapłan wyznający filozofię samodoskonałości. <br />Dodatkowo jego patron w dość szybkim czasie zostałby bogiem ponieważ szacunek jego następców działa jak aktywne wyznawanie, co oznacza otrzymanie Divine Rank 0. <br />W skrócie facet nie wierzy w bogów, ale wierzy że istnieją i można do nich dołączyć jeśli będzie się podążać ścieżką guru którego szanuje.<!--QuoteEBegin-->Wierzącego w możliwość samodoskonałości, wierzącego że każdy bóg był kiedyś śmiertelną istotą, która siągnąwszy do żródła kosmicznej energii osiągnęli następny poziom rozwoju.Nie wierzy w Boga lecz darzy szacunkiem założyciela ruchu filozoficznego, który osiągnął samodoskonałość i teraz obejmuje patronat nad tymi którzy podążają w jego ślady.
<br />No có¿ najwyra¿niej troszkê brakuje ci wiedzy o DnD, w przeciwnym wypadku wiedzia³by¶ bowiem ¿e du¿o bogów wywodzi siê z mitologii Greckiej a w podrêczniku do bogów mamy caly rozdzia³ po¶wiêcony panteonowi greckiemu. <br />Mówi±æ o podobieñstwie mia³em na my¶li spostrzeganie istoty bosko¶ci, które jest w DnD podobne do staro¿ytnego, a odmienne od chrze¶cijañskiego.Moim zdaniem podobienstwa kultow z Fearunu lub Greyhawka do religii Grekow i Rzymian koncza sie na tym, ze jedni i drudzy czcza jakis tam bogow.
Molobo pisze:<br />Rzeczywiscie brakuje mi nieco wiedzy o DnD, aczkolwiek nie na tyle, by nie moc stwierdzic oczywistych roznic miedzy kultami z DnD a wierzeniami Grekow. <br /> <br />Uczciwie mowiac postrzeganie bogow w DnD JEST BLIZSZE Chrzescijanskiemu niz Greckiemu. Zacznijmy od tego, ze kompetencje bogow greckich byly wiele mniejsze niz chzescijanskich i tych z np. Fearunu. Czy ktos chcialby czcic boga, ktorego glowna kompetencja jest ciskanie pirunow? Przeciez to umie kazdy czarodziej. <br /> <br />Po drugie kulty sa bardziej zorganizowane, maja swoich kaplanow, zorganizowane koscioly, zasady wiary, swiete ksiegi i inne takie, czego w Grecji nie bylo. Grecy oddawali czesc silom przyrody, myslac, ze zlozywszy kilka ofiar zapewnia sobie z ich strony laske, acz nie bylo w tym rzadnej glebszej idei. Ludzie chcieli tylko, by bogowie zapewnili im swe laski, bogowie natomiast ofiar i pieknych swiatyn. <br /> <br />Po trzecie wszyscy bogowie DnD to mimo wszystko potezne istoty, zdolne niszczyc miasta swym gniewem itd. Czyli gorna polka panteonu, podczas, gdy grecki panteon w duzej mierze skladal sie z bogow opiekunczych gor, drzew, jezior, strumieni, rzek, pojedynczych miast, a nawet ludzi. Innymi slowy wierzenia z DnD byly by podobne do wierzen greckich, gdyby do istot boskich zaliczyc przybyszow i fey. <br /> <br />Naturalnie wiem, ze czesc bogow wzorowanych jest na panteonie greckim, podobnie jak zapewne nordyckim, celtyckim, asteckim... Ale jedynie wzorowanych. Do prawdy maja sie raczej slabo. <br /> <br />Nie uwazam, by bylo to zle, nie widze powodu, by podrecznik opisujace nieznane krainy zmianial sie w opracowanie ziemskich mitow i legend. Zwracam jednak uwage na roznice.<!--QuoteEBegin-->No có¿ najwyra¿niej troszkê brakuje ci wiedzy o DnD, w przeciwnym wypadku wiedzia³by¶ bowiem ¿e du¿o bogów wywodzi siê z mitologii Greckiej a w podrêczniku do bogów mamy caly rozdzia³ po¶wiêcony panteonowi greckiemu. <br />Mówi±æ o podobieñstwie mia³em na my¶li spostrzeganie istoty bosko¶ci, które jest w DnD podobne do staro¿ytnego, a odmienne od chrze¶cijañskiego.
Deitites & Demigods pisze:<br />I to by było na tyle jeśli chodzi o panteon grecki w roli dowodu potwierdzającego twoją teorię.<!--QuoteEBegin-->These gods are divorced from their historical context in real-world Greece and united into a tight pantheon that serves the needs of D&D clerics and other characters in the game.
<br />Klery to pojêcie do¶æ umowne, podobnie jak wiêkszo¶æ rzeczy w D20, mo¿na go tak zmodifikowaæ by nie przypomina³ naszego wzoru kap³ana. <br /> <br />Kleryk ateista? <br />To brzmi dosyæ niedorzecznie. Jak
<br />Poza tym, ¿e jest pochodzenia Greckiego to rzeczywi¶cie niewiele wspólnego, zreszt± chodzi³o mi o koncepcjê stawania siê Bogiem. <br /> <br />Molobo powo³ujesz siê na panteon Grecki opisany w DD, ale przy opisie tego panteonu stoi do¶æ wyra¼nie napisane ¿e z realnym panteonem staro¿ytnych greków nie ma zbyt wiele wspólnego
<br />W DnD mamy setki bogów, od boga farmerów,przez boga miasta , po boga jaszczurek w FR(Wyvernspur).Rzeczywi¶cie baaaardzo podobne do chrze¶cijañstwa z jednym potê¿nym Bogiem i centralnym dominuj±cym ko¶cio³em [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] <br /> <br />Uczciwie mowiac postrzeganie bogow w DnD JEST BLIZSZE Chrzescijanskiemu
<br />Morog, znam zasady bardzo dobrze i jak widzê oczywiste b³êdy poprawiam.A ¿e ludzie siê wkurzaj±- no có¿ to ich problem. <br /> <br /><!--coloro:red--><span style="color:red"><!--/coloro-->Ta notka zosta³a ocenzurowana ze wzglêdu na tre¶ci które obra¿a³y innych u¿ytkowników forum. Aragathor<!--colorc--></span><!--/colorc-->Molobo <br /> <br />jak rozumiem uwazasz sie za niezastapionegom znawce wszystkich zasad <br />skoro ciagle wszystkim zarzucasz ich nieznajomosc?
<br />Bardzo prosto- nie s± bogam lecz potê¿nymi istotami.Ateista w DnD powie ci "czemu mam wierzyæ w bosko¶æ Mystry ? Czy Kobold oddaje cze¶æ Arcymagowi ?" Skoro cz³owiek mo¿e byæ bogiem w DnD oznacza to ¿e s± oni tylko potê¿nymi jednostkami.Prawdziwa boska praprzyczyna musi byæ ukryta g³êbiej-zreszt± by³o to jednym z wierzeñ w Planescape.Jak w ¶wiatach bogów st±paj±cych po ziemi mo¿na w nich nie wierzyæ
Muad'Dib pisze:<br />Bardzo prosto. Jest to co prawda zjawisko jednostkowe, ale mo¿liwe. Bo patrzymy na takiego czarodzieja. Czerpie on moc z natury? Ziemi? Raczej z przenikaj±cej wszystko energii, Osnowy (Weave). Nie jest z tym zwi±zane ¿adne bóstwo (pomijaj±c wszystkie Mystry i Bocoby), jedynie zdolno¶æ do kontrolowania tej energii (wyuczona, lub te¿ odziedziczona). Dlaczego nei ma byæ podobnei z kap³anami? Jako element ich ogromnej wiary mog± przecie¿ oni kontrolowaæ Osnowê na inny sposób. Nie tak jak czarodzieje, a bardzej zwi±zane z ide±, któr± pod±¿aj±, czy ju¿ dokonanemu samodoskonaleniu. I dlatego dzia³a to w strefach martwej magii itp. Tak mo¿na wyt³umaczyæ cuda, nawet wskrzeszenia. A ¿e pojawi siê czasem jqaki¶ bóg, który siê pierze z innym na mo¶cie, to moze byæ "zwyk³a" potê¿na istota z innego planu. Wszak o planach egzystencji raczej wiadomo.<!--QuoteEBegin-->Jak w ¶wiatach bogów st±paj±cych po ziemi mo¿na w nich nie wierzyæ?
Muad'Dib pisze:<br />I w³a¶nie dlatego powsta³ nowy bóg (najpewniej jaki¶ potê¿ny ¶miertelnik dogada³ siê z innym bóstwem) niewiary. Jego wyznawcy (czyli wszyscy, którzy, mnioej lub bardziej, nie wierz± w istnienie bogów) nawet nie maj± pojêcia o jego istnieniu, on za¶ ich w tym podtrzymuje, bo czerpie si³ê nie tyle z ich ilo¶ci, co wyj±tkowego fanatyzmu (bo wiemy, jak ciê¿ko byæ ateist± w DeDekach. Ktos taki prêdzej, czy pó¼niej da sie przekonaæ, chyba, ¿e wyj±tkowo wierzy w swe idea³y.). Oczywi¶cie w zamian obdarza ich moc± divine, by stali na równi z innymi klerykami (a nawet ich przewy¿szali - fanatyzm i wyj±tkowy zapa³ sprawia, ¿we maj± oni czê¶ciej o wiele wy¿sze levele). ?eby by³o ciekawiej, takie bóstwo jest powiedzmy CE i tylko wyko¿ystuje "wyznawców", szykuj±æ sie do przejêcia mocy innych bogów. To t³umaczy, dlaczego ok³amuje owych wyznawców, a tak¿e dodaje ca³ej sprawie smaczku. Co do za¶ takich kleryków. Widz±, ¿e dysponuj± oni moca podobn± jak inny kap³qani, ale wierz± ¶wiêcie, ¿e to za spraw± swego samodoskonalenia i uwa¿aj± kap³anów bóstw za zabobonnych, bowiem (w ich mniemaniu), te moce zawsze pochodz± "od wewn±trz" i nie ma potrzeby przypisywaæ je bogom. <br /> <br />Mo¿e troszkê zagmatwane, ale oto jakbym to rozwi±za³ w moim w³asnym ¶wiecie. Oczywi¶cie, mamy tu pewien widoczny paradoks (bóg ateistów), ale w³asnie to dodaje pikanterii i smaczku jeszcze wiêkszego.<!--QuoteEBegin-->A kleryk - ateista? S±dzê ¿e by³by to po prostu odpowiednio wyprofilowany druid, czerpi±cy moc z natury lub czarodziej - wojownik, u¿ywaj±cy magii wtajemniczeñ. Nie s±dzê, aby móg³ u¿ywaæ magii boskiej, odrzucaj±c istnienie boskiej energii. <br />Teoria samodoskonalenia? To IMO ju¿ mnich i jego energia ki.