Zrodzony z fantastyki

 
Zbrozło
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 530
Rejestracja: pn lis 11, 2002 1:52 pm

czw lut 20, 2003 3:40 pm

I znów pojawi³o sie stwierdzenie ze z "jakim¶ m³odym by nie wysz³o".Zapomnia³ wó³ jak cielêcien by³?Zdaza sie ze owi "m³odzi" sa bardziej skupieni na sesji od starych wyjadaczy i w tym wypadku nawet ich wieksza ilosc nie przeszkadza. <br />Sam prowadzi³em Strefe ?mierci gdzie na 8 grajacych 6 by³o nowicjuszami.I niemia³em ¿adnych problemów.Wrecz preciwnie.Doskonale wczuli sie w role rekrutów gdzie sierzanci(starsi stazem nie wiekiem) im dowodzili.I to dzieki "m³odym" sesja zakonczona by³a sukcesem. <br />Czyli nie chodzi o ilosc graczy tylko o ich jako¶æ.I wiek ani staz gracza niema tu wiekszego znaczenia jesli wszyscy cha sie dobrze bawic.
 
El Zabbul
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 39
Rejestracja: wt lut 18, 2003 12:44 pm

ndz kwie 06, 2003 11:21 pm

feanor:Granie dru¿yn± 5 osobow± albo wiêksz± jest bezsensowne, bo gra siê robi niestety niepowa¿na. Niektórzy s± rozproszeni i nie s³uchaj±, olewaj±c MG. Jest wtedy beznadziejnie i gra traci klimat.
<br />Uuuuu ! 8O Nie zgadzam siê! :!: :!: :!: Wiele razy gra³em z dru¿yn± 7 osobow± (!!!) i nie by³o ¿adnych takich problemów. Pamiêtaj ka¿dy mo¿e inaczej interpretowaæ klimat - jak widaæ na przyk³adzie graczy z twojej dru¿yny :) Najwa¿niejsze, ¿eby MG potrafi³ nad wszystkimi zapanowaæ. Ja b. nie lubiê dru¿yn 2-3 osobowych. Dla mnie to w³a¶nie wtedy nie ma klimatu !!! Moim zdaniem idealna dru¿yna to 4-5 osób, ale nie wiêcej i zdecydowanie nie mniej ni¿ 3 osoby. Czasem ³atwiej wymy¶laæ questy, kiedy dru¿yna jest wieksza, moga one dotyczyæ której¶ z osób, jej konkretnych cech, kompleksów :) No i tym wiêksza dru¿yna, tym wiêksza szansa, ¿e znajdzie siê w niej jaki¶ ciekawy gracz, który mo¿e swoim stylem gry nada wiêcej kolorytu rozgrywce. Gorzej niestety jak bêdzie przeciwnie...
 
Uimar
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 463
Rejestracja: pt sty 03, 2003 8:44 am

pn kwie 07, 2003 8:27 am

<!--QuoteBegin-El Zabbul+-->
El Zabbul pisze:
<!--QuoteEBegin--> Uuuuu !  8O  Nie zgadzam siê!   :!:  :!:  :!:  Wiele razy gra³em z dru¿yn± 7 osobow± (!!!) i nie by³o ¿adnych takich problemów...
<br />Zapewne masz racjê, ¿e w Twojej dru¿ynie nie by³o problemów ... Jednak spróbuj spojrzeæ na zagadnienie z szerszej perspektywy, oderwij siê od w³asnego ego. <br />Im wiêcej graczy, tym mniej mo¿liwo¶ci na wypowiedzenie swojego zdania, tym mniej czasu DM mo¿e po¶wiêciæ ka¿dej postaci z osobna. Gracze zaczynaj± siê przekrzykiwaæ, DM nie wie kogo ma s³uchaæ. Jego uwadze umykaj± poszczególne wypowiedzi i deklaracje graczy. Zaczynaj± siê nieporozumienia na linii DM <-> gracze, wkrada siê ba³agan, zamieszanie ... wreszcie chaos ... <br />Psychologia t³umu bierze górê ... kto¶ rzuci g³upi± uwagê, inni to podchwyc±, gra staje siê niepowa¿na ... <br />Kto¶ idzie do kibelka, kto¶ robi sobie herbatkê, kto¶ wychodzi na papieroska albo odbiera komórkê ... <br /> <br />Szansa na takie sytuacje wzrasta geometrycznie, wraz ze wzrostem liczby graczy. <br />Istotny jest tak¿e temperament graczy ... ale tego niestety nie da siê ju¿ regulowaæ ...
 
nekromancer
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2114
Rejestracja: wt maja 16, 2006 9:12 pm

pn kwie 07, 2003 9:32 am

Dru¿yna: <br />1 osobowa - sesja niezwykle intensywna. Mistrz po¶wiêca graczowi totaln± uwagê. Powinien mieæ zawczasu przygotowane pomys³y na ciekawych NPC, którzy o¿ywi± pusty ¶wiat dla gracza. ?wietna droga, aby poprzez takie spotkania wprowadzaæ postaæ do kampanii z udzia³em ju¿ ca³ej dru¿yny. <br />2 osobowa - równie¿ intesywna sesja dla MG. Wielki potencja³ sesji i przygody le¿y w naturalnej tendencji ci±¿enia graczy ku sobie i sytuacji nas dwóch kontra z³y ¶wiat. <br />3-4 osobowa - mo¿liwe koalicje graczy przeciw sobie. Mistrz ju¿ musi zacz±æ uwa¿aæ na sytuacjê, gdzie dwóch dzia³a a jeden d³ubie w nosie albo czyta komiks. Mimo wszystko, to dalej grupa w której ka¿dy mo¿e doj¶æ do g³osu. Czêsto ju¿ potrzebny lider grupy aby sprawnie dzia³a³a. <br />5-6 osobowa - tak liczebna dru¿yna czêsto ju¿ nie mo¿e siê dogadaæ. Lider, b±d¼ liderzy konieczni do sprawnego dzia³ania. Prawie napewno w dru¿ynie kto¶ nie wie dok³adnie jak wygl±da pomieszczenie, miejsce gdzie dru¿yna jest. Natomiast grupa zaczyna byæ zdolna do samodzielnego grania. Rozmowy miêdzy postaciami nie dzia³aj±cymi staj± siê samoistn± sesj±. <br />7-10 osobowa - kto¶ z graczy nie uwa¿a zupe³nie, nie wie co siê dzieje. Gra na komputerze, albo czyta gazetê. Bez lidera dru¿yna nie dzia³a zupe³nie i gotowa rozjechaæ siê w ró¿ne strony. Przeciwstawne charaktery lub cele owocuj± koalicjami rozbijaj±cymi mo¿liwo¶æ dzia³ania. Mistrz nie powinien liczyæ na zdolno¶æ grupy do zimnej kalkulacji albo prowadzenia skomplikowanego ¶ledztwa. Tu dzia³aj± ju¿ psychologiczne prawa t³umu a nie grupy. <br /> <br />---------- <br />PS <br />To oczywi¶cie uogólnienia. <br />Zdarza³o mi siê graæ w dru¿ynie 3 osobowej, gdzie wszystko siê roz³azi³o. <br />Zdarzy³o mi siê te¿ graæ w siedmioosobowej zorganizowanej dru¿ynie.
 
Azalun
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: pt kwie 04, 2003 11:24 am

śr kwie 09, 2003 8:46 am

3 graczy to wystarczaj±ce minimum i maximum. Jak mój Mg wprowadza³ 4 gracza to siê robi³a kaszana i nici by³y z sesji. gracze siê wkurzali na siebie i przestawali zajmowaæ siê ¶wiatem. 2 to jeszce dla mojego MG za ma³o (nie jest zaawansowany jeszcze) i siê nudno zaczyna po pewnym czasiê robiæ. 3 to magiczna liczba i wprowadza graczy najszybciej w wspania³y ¶wiat imaginacji. <br /> <br /> <br /> <br /> :evil: "?o³nierz nie umiera, idzie do piek³a sie przegrupowaæ" :evil:
 
Zbrozło
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 530
Rejestracja: pn lis 11, 2002 1:52 pm

śr kwie 09, 2003 4:41 pm

A czy zauwa¿yliscie ze niektóre systemy preferuja pewna ilosc graczy??W AD&D jest to w³asnie w okolicach 3-5(najlepiej 4).Natomiast w Cyberpunku (prowadze ten system) przy 4 graczy czasami mozna sie nakombinowac jak ich zachowac przy zyciu i podac im niezbedne inforamcje.Tam gra 5do 7 osób i nikt nie narzeka na nude a wszyscy sa zainteresowani gr±.
 
Awatar użytkownika
go0r
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 126
Rejestracja: pn lut 17, 2003 5:48 pm

śr kwie 09, 2003 7:30 pm

Ja na samym początku swojego mistrzowania nie mogłem "zawładnąć" cztero osobową drużyną :oops:. Przez kilka sesji nie mogłem prowadzić normalnie bo nie potrafiłem się wszystkimi zająć do końca. Najbardziej przeszkadzał mi jeden gracz który ciagle żartował i rozpraszał resztę drużyny i oni rónież zaczynali wtedy sobie żartować [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/sad.gif[/img]. Ale po kilku sesjach wreszcie przestali. Chyba wreszcie poczuli że jednak mam większą władzę i się uspokoili. Jak dla mnie czterech graczy to wystarczająca liczba, a już napewno nie jest to za mało. A większych grup tęz nie chciałbym prowadzić no może pięć osób.
 
Abaddon__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 216
Rejestracja: śr cze 18, 2003 3:30 pm

śr lip 30, 2003 9:21 pm

My jedn± sesjê gramy w 4+MG. I jest ca³kiem przyjemnie. Walki troszeczkê siê d³u¿± ale jest oks. <br />Natomiast drugie sesje prowadzê z tylko jednym graczem i jest jakby to powiedzieæ....Hmm.tak..inaczej..mo¿e nawet lepiej..przyjemniej.Poprostu super!
 
Predee'Thor
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 123
Rejestracja: ndz cze 22, 2003 12:13 am

śr lip 30, 2003 9:44 pm

U mnie jest do¶æ specyficznie jest 5 graczy i 2 MG, ale nie narzekamy :)
 
Asimm
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 27
Rejestracja: czw wrz 25, 2003 4:07 pm

pt paź 03, 2003 8:03 am

Ja dobieram graczy do siebie wzglêdem charakteru najlepiel 3 osoby wtedy mo¿na nad wszystkim zapanowaæ.
 
Hobibit__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 35
Rejestracja: wt mar 04, 2003 11:56 am

pt paź 03, 2003 8:55 am

Mo¿na graæ 1 MG i 1 gracz i jest ¶wietnie. <br />Mo¿na graæ w ok4 graczy i te¿ jest ¶wietnie. <br />Mo¿na graæ w 12 graczy i dla odmiany te¿ jest ¶wietnie. <br /> <br />Wszystko zale¿y od MG.
 
Duncan laird McLean
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 814
Rejestracja: czw wrz 04, 2003 9:26 am

pt paź 03, 2003 9:24 am

Gramy w sumie w tej chwili w 9 osób ale rzadko kiedy naraz zbierze siê wiêcej ni¿ 5 osób ( z MG). Przy systemie kampanijnym jednak zawsze znajdzie siê przygoda i znaj±ca siê druzyna postaci dla dowolnego sk³adu. <br />Granie grupami licznymi stwarza niebezpieczenstwa o jakich pisal juz Necromancer. W du¿ej mierze zale¿y to od samych graj±cych i lepiej sie udaje na ogó³ przy graj±cym od lat skladzie. Graj±c z przypadkowymi graczami bywa róznie-wa¿na jest rola MG który musi zintegrowac liczn± grupe graczy oraz ich postacie. Czasem pomaga zbli¿ony charakter lub klasa.
 
Abaddon__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 216
Rejestracja: śr cze 18, 2003 3:30 pm

pt paź 03, 2003 10:11 am

Oczywi¶cie, mo¿na graæ w 20 ale ja osobi¶cie nie wyobra¿am sobie takiej seji. <br />Aktualnie gramy w 4 + MG i jest dobrze. Jest dobrze chocia¿ by³o lepiej gdy grali¶my w 3 + MG. Jednak nie dlatego, ¿e by³o nas mniej. Wrêcz przeciwnie. Wydaje mi siê, ¿e lepiej gra³oby siê w czterech ni¿ w trzech. Dlaczego wiêc u nas jest nie najlepiej? Dlatego, ¿e jeden z graczy, który po miesi±cu powróci³ (jako ten czwarty) bardzo mnie (i nie tylko mnie) denerwuje. Skutecznie potrafi zepsuæ ca³± (jak ma dobry dzieñ to tylko pó³) sesji. Jego komentarze s± irytuj±ce i bezsensowne a w dodatku co chwila k³óci siê z naszym MG w kwestii zasad mimo, ¿e jego pojêcie o nich jest prawie równe 0. Rozumiem, ¿e mo¿na mieæ w±tpliwo¶ci ale on czasami przez 5 minut k³óci siê z MG nawet gdy ten poka¿e mu w Rulebooku zasadê, o któr± rozpoczê³a siê k³ótnia. I ta w³a¶nie osoba psuje ca³e sesje. Lepiej gra³o siê bez niej. <br />Do czego zmierzam? Do tego, ¿e ilo¶æ graczy jest aspektem drugo- lub nawet trzecioplanow±. Najwa¿niejsze jest, aby graczom dobrze gra³o siê ze sob±. Musz± stworzyæ kolektyw. Niekoniecznie w gze musz± wspó³dzia³aæ ale nie mog± sobie przeszkadzaæ podczas sesji.
 
Yarel
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 136
Rejestracja: czw sie 07, 2003 7:18 pm

pt paź 03, 2003 5:15 pm

Im wiêcej osób gra, tym wiêksze zamieszanie na sesji... Kiedy jeszcze grali¶my z moj± grup± w Warhammera, liczba graczy wynios³a nawet 12 osób, a ruch wykonywa³ ten, który najg³o¶niej krzycza³. W dru¿ynie powsta³a mniejsza grupka "bandziorów", i to w³a¶nie oni mieli najwiêcej tur, nawet je¶li nie by³o takiej potrzeby... No niestety, zda¿aj± siê MG podobni do naszego... No ale na szczê¶cie to ja prowadzê D&D i raczej ka¿dy wykonuje tyle tur, ile trzeba... :)
 
Barloth
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 121
Rejestracja: pt wrz 19, 2003 8:33 pm

pt paź 03, 2003 11:51 pm

hmm - ja mo¿e spróbujê odpowiedzieæ z innego punktu widzenia - naj³atewiej prowadzi siê sesje mistrzowi je¶li jest 3-5 graczy (z ukierunkowaniem na 3) ale tak jak to wcze¶niej powiedziano - liczba graczy nie ma wp³ywu na atmosferê sesji - za to ma wp³yw ich zachowanie
 
Silimarilion__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 186
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 7:14 pm

sob paź 04, 2003 9:26 pm

Witam <br /> <br />Ja prowadze dwie grupy .Jedna z 4 druga z 6 osób.Musze przyznaæ ,¿e o wiele lepiej prowadzi mi siê grupe sze¶cioosobow±.Jakos du¿a grupa poszukiwaczy przygód pozwala mi sie lepiej skupic (serio) i grupa jest jakos bardziej zgrana.Gra mi siê poprostu lepiej.Mogê równiez wystawiæ przed swoj± grup± o wiele trudniejsze wyzwania. <br /> <br /> <br /> Tak nawiasem ciekawe jak by sie gralo na przystanku Woodstock (Okej gramy w DnD. Magowie na lewo, wojownicy na prawo ,a elfy z tylu. Pokolei podchodziæ do kostek i rzucaæ test na atak. Szybko nie ma czasu [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] ).
 
Martio
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 366
Rejestracja: śr paź 17, 2007 8:07 am

sob paź 04, 2003 9:36 pm

Moim zdaniem 4 osoby to jest maxymalna ilosc, jedynie w extremalnych warunkach mozna zagrac w 5. Bardzo fajnie sie gra w 2, 3 osoby ( Wliczajac w to mg ). Przy wiekszej liczbie osob robi sie chaos i zle sie gra. <br />MG ma ciezko uspokoic ewentualnych "rozrabiaczy" albo osob psujacych atmosfere.
 
Barloth
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 121
Rejestracja: pt wrz 19, 2003 8:33 pm

ndz paź 05, 2003 8:58 am

<!--QuoteBegin-Martio+-->
Martio pisze:
<!--QuoteEBegin-->Przy wiekszej liczbie osob robi sie chaos i zle sie gra. <br />MG ma ciezko uspokoic ewentualnych "rozrabiaczy" albo osob psujacych atmosfere.
<br />Zauwa¿ ¿e je¶li takowych nie ma (czyli grupa jest do¶wiadczona i zgrana) to mo¿na graæ wiêksz± ilo¶ci± osób
 
Awatar użytkownika
Ryoga
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 598
Rejestracja: ndz maja 09, 2004 10:56 pm

ndz paź 05, 2003 10:30 am

Dla mnie przy prowadzeniu 4 to optimum. Chociaż nad mniejszą ilością łatwiej zapanować i ograniczyć off - topic do minimum. Jedne z najlepszych sesji grałem w składzie dwu i trój osobowym. Oczywiście poza MG.
 
Martio
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 366
Rejestracja: śr paź 17, 2007 8:07 am

ndz paź 05, 2003 5:02 pm

<!--QuoteBegin-Barloth+-->
Barloth pisze:
<!--QuoteEBegin--><!--QuoteBegin-Martio+-->
Martio pisze:
<!--QuoteEBegin-->Przy wiekszej liczbie osob robi sie chaos i zle sie gra. <br />MG ma ciezko uspokoic ewentualnych "rozrabiaczy" albo osob psujacych atmosfere.
<br />Zauważ że jeśli takowych nie ma (czyli grupa jest doświadczona i zgrana) to można grać większą ilością osób
<br />Zgodzę się, że jeśli grupa jest doświadczona i zgrana można grać większą liczbą osób, jednak każdy z nas, gdyby był nie wiem jak doświadczony, bardzo dobrze znał resztę kolegów, zawsze może mieć słabszy dzień i przeszkadzać lub psuć tą atmosferę ( najgorsze jest to, kiedy jest mroczny klimat, gracze są w nieznanej jaskini, a jeden z graczy zaczyna opowiadać niezwykle śmieszny kawał ).
 
Awatar użytkownika
Ryoga
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 598
Rejestracja: ndz maja 09, 2004 10:56 pm

ndz paź 05, 2003 8:09 pm

Dzisiaj poprowadziłem sesję w trybie okrojonym dla dwóch graczy. Jeden Youngblood i stary wyjadacz i był dużo większy klimat niż na niejednej z wcześniejszych sesji cztero osobowych. Choć to była po częsci też zaleta przygody, wypowiedzi wady jednego z graczy i bajki opowiedzianej dla niej. Wracam do L5K na dłużej, to wniosek z sesji dzisiejszej.
 
Hobibit__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 35
Rejestracja: wt mar 04, 2003 11:56 am

pn paź 06, 2003 11:44 am

Kto¶ kiedy¶ powiedzia³ ¿e sesja jest na tyle dobra, na ile dobry jest jajgorszy gracz. Zgadzam siê z tym stwierdzeniem. <br /> <br />Inn± spraw± jest to czy gracze siê dobrze znaj± czy s± przyjació³mi, kumplami. Czy potrafi± siê dogadaæ czy mo¿e wol± siê k³uciæ. Czy maj± podobne podej¶cie do RPG-ów czy zupe³nie inne. <br /> <br />I czy MG potrafi nad tym wszystkim zapanowaæ. Chocia¿ w wypadku du¿ej ilo¶ci graczy gracze s± wa¿niejsi od MG.
 
tenosil
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: śr sie 20, 2003 10:36 pm

pn paź 06, 2003 5:33 pm

Ja tam nie wiem u nas nigdy nie by³o klimatu na sesji zawsze kto¶ ma jakie¶ skojarzenia (szczególnie MG np. ide do sklepu. MG co¶ tam robi i przez jakis czas nie odpowiada to ja sie pytam doszed³em wreszcie- Tak doszed³es jest teraz wilka plama biala na podladze i musisz j± sprzatac) I tak ca³y czas na szecze¶cie ostatnio jush przesta³ ale i tak co¶ klimatu nie ma fajnego co chwile jakis kawa³ ktos mówi,jakies skojarzenia, MG czego¶ d³ugo szuka(nie kryje,¿e jak ja jestem MG to te¿ czêsto BG musz± czekac a¿ wymy¶le np. nazwe czego¶)
 
Martio
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 366
Rejestracja: śr paź 17, 2007 8:07 am

pn paź 06, 2003 6:05 pm

<!--QuoteBegin-tenosil+-->
tenosil pisze:
<!--QuoteEBegin-->Ja tam nie wiem u nas nigdy nie było klimatu na sesji zawsze ktoś ma jakieś skojarzenia (szczególnie MG np. ide do sklepu. MG coś tam robi i przez jakis czas nie odpowiada to ja sie pytam doszedłem wreszcie- Tak doszedłes jest teraz wilka plama biala na podladze i musisz ją sprzatac) I tak cały czas na szeczeście ostatnio jush przestał ale i tak coś klimatu nie ma fajnego co chwile jakis kawał ktos mówi,jakies skojarzenia, MG czegoś długo szuka(nie kryje,że jak ja jestem MG to też często BG muszą czekac aż wymyśle np. nazwe czegoś)
<br />To źle, że nie ma u was klimatu na sesji. Sesja RPG to głównie poczucie klimatu, więc jeśli wasz mg nie umie trzymać klimatu powinniście go zmienić. MG powinien być osobą odpowiedzialną, umiejącą trzymać klimat, podtrzymać go jesli inni gracze go psują.
 
Mefi100
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 472
Rejestracja: wt maja 07, 2002 6:09 pm

sob paź 11, 2003 3:18 am

Osobiscie najmilej wspominam sesje WFRP gdzie bylo 5-6 graczy. Moze dlatego, ze MG byl "ostry" i nie bylo mowy o zadnych klotniach a i offtopicow za duzo nie bylo. Tymczasem dla DD uwazam ze optymalnie jest 5 graczy(+MG). 4 to bardzo dobrze jesli wszyscy sie udzielaja, ale z doswiadczenia wiem ze tak jest rzadko. Prawie w kazdej druzynie trafi sie jeden gracz "milczek", jeden "lider", jeden "knujacy w kaciku" i dwoch przecietniakow. Wtedy milczka jakby nie widac i gra sie zupelnie dobrze. Sredniacy i lider "robia fabule", "spiskowiec" realizuje wlasne pokretne plany a milczek bawi sie dobrze, bo z reguly jest "bicepsem" druzyny. Gorzej jesli trafia sie sami "sredniacy", bo fabula kiepsko idzie, jeszcze gorzej jak sa sami "spiskowcy", ciezko gdy wiecej niz jeden "lider" a tragicznie gdy 5 "milczkow". Wtedy sesja jest jednym wielkim ciagiem pytan typu "no co robicie????!!". Osobiscie gdy prowadze, to chce minimum 4 a maximum 5 graczy. Przy mniejszej ilosci pojawia sie smiertelnosc na sesji, przy wiekszej chaos i nawet improwizacja wtedy ciezko wychodzi. <br /> <br />Napiszcie moze jaki jest sklad waszych druzyn, opierajac sie na moim opisie i sprobujcie wymyslec wlasne okreslenia graczy grajacych u was, chociaz to moze temat na osobny watek. <br /> <br />Pozdrawiam
 
Martio
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 366
Rejestracja: śr paź 17, 2007 8:07 am

sob paź 11, 2003 10:13 am

<!--QuoteBegin-Mefi100+-->
Mefi100 pisze:
<!--QuoteEBegin-->Napiszcie moze jaki jest sklad waszych druzyn, opierajac sie na moim opisie i sprobujcie wymyslec wlasne okreslenia graczy grajacych u was, chociaz to moze temat na osobny watek.
<br />Zazwyczaj gram w swoim dość zaawansowanej grupie i nie mam problemów z "miczkami", spiskowcami i średniakami. Kiedy szukam nowych graczy, wolę jeśli są to dość zaawansowani weterani RPG, swoje pierwsze chwile z RPG już przeżyłem i nie mam zamiaru przechodzić ich, albo jeszcze gorzej uczyć kogoś nowego. Jednym słowem, jeśli gram w RPG to tylko z "zawodowcami". <br />Pozdrawiam
 
Awatar użytkownika
Ryoga
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 598
Rejestracja: ndz maja 09, 2004 10:56 pm

sob paź 11, 2003 10:40 am

<!--QuoteBegin-Martio+-->
Martio pisze:
<!--QuoteEBegin-->Zazwyczaj gram w swoim dość zaawansowanej grupie i nie mam problemów z "miczkami", spiskowcami i średniakami. Kiedy szukam nowych graczy, wolę jeśli są to dość zaawansowani weterani RPG, swoje pierwsze chwile z RPG już przeżyłem i nie mam zamiaru przechodzić ich, albo jeszcze gorzej uczyć kogoś nowego. Jednym słowem, jeśli gram w RPG to tylko z "zawodowcami".
<br />Obserwacje Mefi100 zostałe oparte na grupie "Zawodowców", ludzi z naprawdę sporym doświadczeniem, niezłą wyobraźnią i umiejętnościami. Sam należę do tej grupy. Te zauważenia mają wartości uniwersalne, odpowiednie dla każdej drużyny, niezależnie od jej stażu, czy umiejętności. To są definicje podstawowych typów fraczy i tak jak Mefi100 powiedział podstawą dobrej przygody jest odpowiednia proporcja graczy o różnych cechach. Sam Mefi100 to ostatnio w NS i Ravenlofcie lider, ale w L5K jest typowym spiskowcem, siedzi w kącie i knuje te swoje Skorpionowskie intrygii. Ja sam z kolei w kwesti odgrywania (Za żadkiego, jestem MG przez 70% czasu.) jestem raczej średniakiem, kiedy miałem lidera w NS to kolizja dwóch mocnych charakterów skończyła się tragicznie. <br />Podsumowywując, Mefi100 stworzył uniwersalne definicje podstawowych typów graczy, brawo. Miał ku temu odpowiedni materiał doświadczalny, na którym mógł oprzeć swoje obserwacje.
 
Kiaryn'Veil Duskryn
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2940
Rejestracja: wt lip 01, 2003 11:17 am

sob paź 11, 2003 12:28 pm

Dla mnie idealna grupa sk³ada siê z trzech graczy. Wtedy jestem zdolny do utrzymania ca³ej sesji w ryzach. Sam prowadzê sesje bardziej w konwencji anime: szybka, wartka akcja jest poprzetykana wzruszajacymi momentami. Ca³a fabu³a musi byæ rozegrana p³ynnie i byæ idealnie wywa¿ona, by zrealizowaæ tak moje oczekiwania, jak i moich graczy. Dlatego te¿ trzech graczy - kazdy z nich mo¿e siê wtedy poczuæ wa¿n± osob± w sadze (jak bohaterowie anime) i nie bêdzie siê nudziæ w czasie walki, gdy¿ ka¿demu z nich mogê po¶wiêciæ odpowiedni± ilo¶æ uwagi.
 
świerzbik
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 66
Rejestracja: pt cze 27, 2003 11:40 am

sob paź 11, 2003 12:47 pm

Mi najbardziej podoba sie grupa z³o¿ona z 3 graczy(no ewentualnie 4).Wtedy mo¿na nad nimi jakos zapanowaæ. W przeciwnym wypadku samo prowadzenie i gra mo¿e doprowadzic do pewnego zamieszania. Sam mia³em taki przypadek: <br />-ej teraz moja kolei, nie bede czeka³ a¿ sie 6 osób ruszy.
 
Mefi100
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 472
Rejestracja: wt maja 07, 2002 6:09 pm

ndz paź 12, 2003 7:29 am

-2 Ryoga- <br />Dzieki za ta notke. Calkowicie sie zgadzam z tym co napisales oprocz tego, ze chyba w zadnym ystemie nie mozna bylo Ci przylepic latki "sredniaka" :wink:. Rowniez raczej albo "spiskowiec" albo "lider", chyba ze akurat ktoras postac zaczyna Ci sie nudzic, tylko wtedy moznaby przyczepic sie do "sredniactwa". <br /> <br />A notka o "zawodowcach". Heh nie ma jak wysokie mniemanie o sobie, ale polecilbym najpierw dokladniejsze czytanie notek, jesli wolno mi poczynic taka uwage. Nidzie nie napisalem, ze "spiskowiec" czy "milczek" to koniecznie gracz sprawiajacy jakis problem. Kazdy ma miec z rpg tyle zabawy ile tylko zdola wyniesc, jesli nie przeszakdza to innym, wiec kazdy gra tak jak mu to odpowiada. Spojrzyj moze jeszcze raz na swoich "zawodowcow" i zastanow sie do jakiej "szufladki" mozna by kazdego z nich wrzucic, a jestem pewien ze znajdziesz co najmniej kilka mozliwosci. <br /> <br />Pozdrawiam

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości