Zrodzony z fantastyki

 
Thaliondur
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: ndz cze 15, 2003 8:43 pm

B³êdy w miom postêpowaniu w trakcie sesji...

ndz paź 12, 2003 2:30 pm

Thomas Percy wytkn±³ mi wiele b³êdów co do podanego przeze mnie wyczynu moich graczy... Otó¿ tak, bior±c wszystko na zdrowy rozum pope³ni³em parê b³êdów... Ale postara siê choæ trochê z nich wyt³umaczyæ: <br />Najwiêkszy b³±d wytkn±³ mi Darklord - dotycz±cy statusu stunned... Jednak wyt³umaczy³em wszystko (pokrótce) w mojej pe³nej b³edów notce, któr± odrobinê zmieni³em. <br />Nastêpnie je¶li chodzi o zabezpieczenia magów, to magowie owi byli os³awieni w mie¶cie, jako najwiêksi herosi wszechczasów. Wiêc czego mieli by siê baæ?? S±dzili, ¿e nikt nawet nie odwa¿y siê ich tkn±æ (prawdê mówi±c - ja te¿ tak s±dzi³em... i nie wprowadza³em ¿adnych zabezpieczeñ...) <br />Nie zareagowali oni na dwóch intruzów w sklepie - bo to byli zwykli klijenci (przynajmniej w ich oczach...) <br />Nie zareagowali na czaruj±cego sorcerera, gdy¿ mia³ on rundê niespodziewajki. <br />Nie zareagowali na coup de grace, bo byli nieprzytomni przez parê rund (wiêcej ni¿ przez dwie). <br />Chowañce i ochrona - nie ma! Magowie byli zbyt dumni by o to dbaæ, byli pewni, ¿e ochroni± siê sami (ja te¿ by³em tego pewien...) <br />A mo¿ni miejscy - owszem, zareagowali. Czy wskrzesili magów, tego gracze nie wiedz±, bo od razu po tym zdarzeniu (jeszcze po drodze zburzyli ¶wi±tyniê Helma :evil: ) uciekli na statku na inny kontynent (aha, jeszcze w porcie dopadli ich stra¿nicy, z którymi gracze sobie poradzili...) <br />Ale gracze Ci s± ¶cigani i na innym kontynencie (a cena za ich g³owy wci±¿ ro¶nie...) <br />Wiem, ¿e mnie to nie rozgrzesza, ale staram siê jak mogê...
 
Mirveka
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 138
Rejestracja: pn cze 02, 2003 8:39 pm

wt paź 14, 2003 4:34 pm

drugo poziomowy mnich Yuan-ti vs golem z cia³a. <br />rzut 20X20X20, broñ Mega-shuiken. Efekt? <br />Golem poszatkowany na kosteczki, które potem schowali¶my do plecaka.
 
Darklord
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 9630
Rejestracja: sob lis 15, 2003 2:03 pm

wt paź 14, 2003 6:36 pm

<!--QuoteBegin-Mirveka+-->
Mirveka pisze:
<!--QuoteEBegin-->drugo poziomowy mnich Yuan-ti vs golem z cia³a. <br />rzut 20X20X20, broñ Mega-shuiken. Efekt? <br />Golem poszatkowany na kosteczki, które potem schowali¶my do plecaka.
<br />Golemy s± odporne na krytyki. Masz co¶ na swoj± obronê?
 
KontemplatyK
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 58
Rejestracja: wt paź 14, 2003 12:08 am

wt paź 14, 2003 9:33 pm

Chcia³em niedawno zabiæ moich graczy, (o powodach piszê w dziale "my MG"), "nas³a³em" na nich wpierw kilka pó³apek, m.in. zapadniê w w±skim korytarzu. Gracze oznaczyli j± sobie, po czym poszli dalej, (ja o pó³apce zapomnia³em). Na koñcu tego korytarza czeka³o laboratorium maga, wraz z jego cielesnym golemem, (dru¿yna to 1lev postaci). Ju¿ zaciera³em rêce, ¿e ich zabijê, lecz mag Xarax przypomnia³ sobie o pó³apce, (g³êboko¶æ 4m), i poleci³ dru¿ynie odwrót. Golem polaz³ za nimi i wpad³ w t± pu³apkê, wtedy ³ucznik zacz±³ ostrzeliwaæ uwiêzionego golema z jedynej posiadanej przez kamarylê magicznej broni, po tym jak kilka strza³ wylecia³o z ciêciwy ³uku golem pad³.
 
Mefi100
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 472
Rejestracja: wt maja 07, 2002 6:09 pm

Re: B³êdy w miom postêpowaniu w trakcie sesji...

śr paź 15, 2003 4:04 am

<!--QuoteBegin-Thaliondur+-->
Thaliondur pisze:
<!--QuoteEBegin-->Najwiêkszy b³±d wytkn±³ mi Darklord - dotycz±cy statusu stunned... Jednak wyt³umaczy³em wszystko (pokrótce) w mojej pe³nej b³edów notce, któr± odrobinê zmieni³em. <br />
<br />No nie bardzo, bo opis czaru jasno stwierdza, ze postac powyzej 5 levelu pod wplywem tego czaru jest tylko stunned na 1 runde i nie mozna na niej wykonac CdG. <br /> <br /><!--QuoteBegin-Thaliondur+-->
Thaliondur pisze:
<!--QuoteEBegin-->Nastêpnie je¶li chodzi o zabezpieczenia magów, to magowie owi byli os³awieni w mie¶cie, jako najwiêksi herosi wszechczasów. Wiêc czego mieli by siê baæ?? Nie zareagowali  oni  na dwóch intruzów w sklepie - bo to byli zwykli klijenci (przynajmniej w ich oczach...)  <br />
<br />Na pewno, gdyz po prostu nigdy by sie nie domyslili, ze na znana osobe bardzo chetnie przygotuje zamach niejeden smialek, skuszony bogactwem, checia zdobycia slawy lub powodowany dowolnym innym "zachciewajkiem". <br /> <br /><!--QuoteBegin-Thaliondur+-->
Thaliondur pisze:
<!--QuoteEBegin-->Nie zareagowali na coup de grace, bo byli nieprzytomni przez parê rund (wiêcej ni¿ przez dwie). <br />
<br />Jak wyzej. Jedna runda nie wiecej i dalej nie ma CdG. <br /> <br /><!--QuoteBegin-Thaliondur+-->
Thaliondur pisze:
<!--QuoteEBegin-->zburzyli ¶wi±tyniê Helma   <br />
<br />No to juz sie rozumie samo przez sie, bo przeciez bardzo rzadko w takich swiatyniach przebywaja jacykolwiek kaplani, albo straznicy swiatynni, ktorzy Twoim graczom zdjeliby ogromny ciezar noszenia trosk tego nedznego padolu na swych barkach za pomoca chociazby mrugniecia okiem. <br />Pozdrawiam :wink:) <br /> <br />P.S. <br />Kazdy gra jak lubi, wiec sielanka tego typu najwyrazniej najbardziej wam odpowiada, takze moj post potraktuj prosze tylko jako czepianie sie dla zasady, a nie konkretna zlosliwosc wymierzona w kogokolwiek ;D
 
Thaliondur
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: ndz cze 15, 2003 8:43 pm

śr paź 15, 2003 9:02 am

OOO.... Przepraszam! Przyznajê siê ca³kowicie do b³êdu w mechanice!!! Mój g³upi umys³ niestety pomyli³ siê i to grubo! Ca³kowita klêska! Ju¿ rozumiem na czym polega³ b³±d! Ale w ka¿dym razie - b³êdy (które zosta³y pope³nione w przesz³o¶ci - by³ to 2 miesi±c mojego grania, a zarazem mistrzowania) mog± zaowocowaæ w przysz³o¶ci w postaci nie pope³nienia tej samej pomy³ki. Dziêki wreszcie za u¶wiadomienie jaki g³upi jestem... Skrót HD skojarzy³ mi siê z czym¶ innym... z hardnesem... a nie z Hit Diecem... I dlatego wysz³a z tego taka totalna bzdura... W dodatku ca³y czas mêczy³em Darklorda i próbowa³em go przekonaæ, ¿e nie pope³ni³em b³êdu... Czujê siê winny... <br />Proszê o wybaczenie Darklord... <br /><!--coloro:blue--><span style="color:blue"><!--/coloro-->Wybaczam. - Darklord<!--colorc--></span><!--/colorc--> <br /> <br />P.S. Z tym zburzeniem ¶wi±tyni Helma to ju¿ by³ totalny odjazd mojego zupe³nego urojenia...
 
Abaddon__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 216
Rejestracja: śr cze 18, 2003 3:30 pm

śr paź 15, 2003 10:35 am

No w³a¶nie. Do czego doprowadzi³ schizowy umys³ naszego MG. <br />Mi to nie preszkadza. Dziêki temu jestem teraz na najwy¿szym poziomie w mojej dru¿ynie. Mi to odpowiada. Ale dwóch innych graczy przez to cierpi. <br />I tu zastanawia mnie jedna sprawa. Co zrobiæ gdy b³±d zosta³ ju¿ pope³niony i wina udowodniona. By³o to kilkana¶cie tygodni temu. Co nale¿y zrobiæ w takiej sytuacji? Moim zdaniem nale¿y pozostawiæ to tak jak jest. Inni przez to cierpi± ale gra mo¿e ucierpieæ jeszcze bardziej gdyby próbowaæ zmieniaæ b³êdy po niewczasie.
 
Mefi100
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 472
Rejestracja: wt maja 07, 2002 6:09 pm

czw paź 16, 2003 4:59 am

Coz, jesli to ja bylbym MG to rozwiazalbym sprawe tak, by wiekszosc byla szczesliwa jesli nie da sie zrobic tak by wszystkich zadowolic(nigdy sie nie da ;D). Aczkolwiek moglbys sie zastanowic czy nie bedzie Ci kiedys przeszkadzac, ze Twoja postac doszla do potegi przez przeoczenie a nei dzieki Twoim wlasnym staraniom i juz zawsze bedzie nosic ta skaze. Moze nowa postac bylaby rownie ciekawa a kiedys potezna, moze gdzies w glowie juz kolacze Ci sie kolejny pomysl na ciekawa postac, ktory tylko czeka by go wykorzystac? Moze gdybys ja zmienil MG pozwolilby np. zaczac na poziomie reszty druzyny albo np. o jeden mniejszym i gdybys ich dogonil mialbys jeszcze wieksza satysfakcje, ze cos robisz lepiej? <br />Pozdrawiam Ciebie i Twojego MG.
 
Abaddon__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 216
Rejestracja: śr cze 18, 2003 3:30 pm

czw paź 16, 2003 8:35 am

Mojej si³y nie nazwa³bym potêg± tylko raczej przewag± nad innymi cz³onkami dru¿yny. <br />A co do zmieniania postaci to nie mam pomys³lu na inn± postaæ, gdy¿ moim Abaddonem gra mi siê wy¶mienicie i nie zamieni³lbym go na nikogo innego.
 
Duncan laird McLean
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 814
Rejestracja: czw wrz 04, 2003 9:26 am

czw paź 16, 2003 8:41 am

Wydaje mi siê ¿e kilka ostatnich postów nie jest zwi±zanych z tematem wiêc proponowa³bym powrót do niego. <br />Tworzê now± postaæ do DnD. Rzuty kostk± ( 3k6) kolejno 18,17,16,15,14,13
 
Isio
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 93
Rejestracja: wt lip 29, 2003 6:39 pm

czw paź 16, 2003 8:13 pm

Moim najwiêkszym kostkowym fuksem by³o wyrzucenie 6-u szóstek(warhammer)podczas walki z jakim¶ pól-demonem...demon dos³ownie "straci³ g³owe"
 
Picasso11
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 56
Rejestracja: pn sie 04, 2003 7:00 pm

czw paź 16, 2003 8:57 pm

Moj najwspanialszy wyczyn byl w Warhamerze. Mianowicie poszlismy druzyna 2 graczy ktorzy graja od lat i 4 nowych (ja bylem w nowych) na jakiegos smoka (wtedy myslalem ze kazdy spokojnie bez problemow zabije smoka). Wlazimy do jego pieczary... widzimy go... dochodzi do walki.... BUM! Juz niema zaawansowanych graczy i 1 z nowych. OK teraz atakuje ja. Zasuwam mu krytyka w noge! Nastepny gracz w druga! A trzeci.... Odcina mu g³owê!! Jeszcze lepsze jest to ¿e jak wyszli¶my to po chwili marszu zaatakowa³ nas troll. I.... Strzeli³em mu krytyka w g³owê!
 
Martio
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 366
Rejestracja: śr paź 17, 2007 8:07 am

pt paź 17, 2003 9:22 am

<!--QuoteBegin-Anonymous+-->
Anonymous pisze:
<!--QuoteEBegin--><!--QuoteBegin-Darklord+-->
Darklord pisze:
<!--QuoteEBegin--><!--QuoteBegin-Mirveka+-->
Mirveka pisze:
<!--QuoteEBegin-->drugo poziomowy mnich Yuan-ti vs golem z ciała. <br />rzut 20X20X20, broń Mega-shuiken. Efekt? <br />Golem poszatkowany na kosteczki, które potem schowaliśmy do plecaka.
<br />Golemy są odporne na krytyki. Masz coś na swoją obronę?
<br />widocznie mój MG o czymś zapomniał. ;-P jego błąd - moja korzyść.
<br />Skoro twój mg o tym zapomniał, wypadałoby mu o tym powiedzieć, co? Albo dlatego, by mg nie popełnił tego błędu drugi raz, albo dlatego by powtórzyć walkę :evil: ... A jeśli poszliście dalej, to może mała podróż w wehikule czasu? :wink: <br />A teraz, by Darklord i inni modzi ( nie młodzi :wink: ), się nie czepiali, że piszę offtopic powiem co mnie się przydarzyło. Walczyliśmy wówczas z dość sporą grupką ( w przeddzień sesji naraziłem się mg, a ten chciał nam zrobić rzeźnię, ale mu się nie udało, szczęka mu opadła jak zobaczył to co zrobiłem ). ?eby tego było mało kumpel z drużyny rzucał dość słabo, praktycznie nie trafiał przeciwników. Wtedy ja się wziąłem do roboty i zadałem cztery krytyki pod rząd ( :!: :!: :!: ) :!: Mg opadła szczęka ( z resztą mnie też ). Tych kilku którzy zostali ( oczywiście próbowałem na początku zarąbać najgroźniejszych ) jakoś dobiliśmy i z rzeźni, którą chciał zrobić nam mg to my zrobiliśmy rzeźnię mg :mrgreen: . Po tej walce sesja się skończyła... Mateusz ( mg ) nigdy nie powiedział, czemu tak szybko...
 
Devik Crazystar
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1135
Rejestracja: śr maja 26, 2004 2:23 am

pt paź 17, 2003 2:44 pm

.
Ostatnio zmieniony pt sie 11, 2023 3:28 pm przez Devik Crazystar, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Halgir Rumunem Zwany
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 475
Rejestracja: pt cze 13, 2003 10:03 am

pt paź 17, 2003 2:57 pm

Deviku - moj NPC - 9, 8, 6, 6, 4, 3 - a mial to byc potezny czarodziej.... <br />Po tych rzutach nigdy wiecej nie losowalem statsow zadnego NPCa... <br /> <br />Z drugiej strony rzuty mojej graczki: - 18, 17, 16, 18, 16, 18 8O <br /> <br />Cale szczescie ze nie ma takiej reki w trakcie sesji....
 
Thaliondur
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: ndz cze 15, 2003 8:43 pm

pt paź 17, 2003 6:49 pm

<!--QuoteBegin-Mefi100+-->
Mefi100 pisze:
<!--QuoteEBegin-->Coz, jesli to ja bylbym MG to rozwiazalbym sprawe tak, by wiekszosc byla szczesliwa jesli nie da sie zrobic tak by wszystkich zadowolic(nigdy sie nie da ;D). Aczkolwiek moglbys sie zastanowic czy nie bedzie Ci kiedys przeszkadzac, ze Twoja postac doszla do potegi przez przeoczenie a nei dzieki Twoim wlasnym staraniom i juz zawsze bedzie nosic ta skaze. Moze nowa postac bylaby rownie ciekawa a kiedys potezna, moze gdzies w glowie juz kolacze Ci sie kolejny pomysl na ciekawa postac, ktory tylko czeka by go wykorzystac? Moze gdybys ja zmienil MG pozwolilby np. zaczac na poziomie reszty druzyny albo np. o jeden mniejszym i gdybys ich dogonil mialbys jeszcze wieksza satysfakcje, ze cos robisz lepiej? <br />Pozdrawiam Ciebie i Twojego MG.
<br />W³a¶nie o tym my¶la³em... Powiecie, ¿e to trochê nie na temat - ale nie mogê siê powstrzymaæ... Bardzo mi g³upio z powodu tego b³êdu - a to g³ównie dlatego, ¿e dwaj moi gracze przez to do¶æ mocno cierpi±... Rozmawiali¶my ju¿ o tym w naszej grupie wcze¶niej (zanim jeszcze znali¶my mój beznadziejny b³±d... :oops: ) i wtedy gracze wy¿szopoziomowi nie pozwolili na "podci±gniêcie" tamtych, lub "opuszczenie" siebie samych... Bo byli pewni, ¿e osi±gneli swoj± moc "uczciwie"... Spróbujê znów porozmawiaæ z graczami - mo¿e co¶ da siê zaradziæ... <br />A je¶li nie... byæ mo¿e bêdê zmuszony do stworzenia np. wampirów, które wysysaj± poziomy bezpowrotnie...? Bo uwa¿am, ¿e dwaj biedni gracze nie mog± cierpieæ z powodu mojej g³upoty...
 
Awatar użytkownika
veldrin-drow
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1568
Rejestracja: pn lis 13, 2006 8:25 pm

śr mar 15, 2006 7:28 pm

Opiszcie jakiego mieliście nawiększego fuksa na sesji.Czyba nie muszę nic więcej dodawać.
 
Awatar użytkownika
Kiras
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 960
Rejestracja: wt lip 26, 2005 11:37 am

śr mar 15, 2006 8:16 pm

Ja miałem raz fuksa, bo jak przewracał się regał z książkami to leżałem na materacu na podłodze, a nie siedziałem na kanapie, więc nie dostałem półkami ani ich zawartością :wink:<br />Temat raczej nadaje się do Karczmy. Jeśli oczywiści autor raczy rozwinąć swój pomysł... Bo w takiej formie to co najwyżej można sobie na pralke to to przykleić... :/<br /><br /><!--coloro:#6666CC--><span style="color:#6666CC"><!--/coloro-->Ano, do Karczmy i poczekamy, co z tym dalej.<br />Eri.<br />ps: ACZKOLWIEK :wink:<!--colorc--></span><!--/colorc-->
 
Xelos
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 960
Rejestracja: wt kwie 13, 2004 1:00 pm

śr mar 15, 2006 8:32 pm

Posiadanie 9-poziomowych zwojów kiedy przez przypadek nasza (4,5 poziomowa) drużyna zrobiła przez przypadek zadymę i całe miasto krasnali się na nas rzuciło :mrgreen: :wink: :razz:
 
Awatar użytkownika
Agnostos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2259
Rejestracja: śr paź 05, 2005 9:47 pm

śr mar 15, 2006 8:39 pm

Ciekaw jestem Xelos, kto z członków 4-5 poziomowej drużyny mógł użyć tych zwojów :wink: . No chyba, że w OotS-owym stylu okładaliście nimi nazbyt agresywnych krasnoludów :mrgreen: . Albo że miałeś na myśli przekupstwo, ale nie każdy krasnolud musi być zainteresowany 9-poziomowymi zwojami, zwłaszcza gdy ktoś zrobił zadymę w jego mieście :wink: .
 
Xelos
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 960
Rejestracja: wt kwie 13, 2004 1:00 pm

śr mar 15, 2006 10:30 pm

Veldrin-drow sorry że ci off-topic robię, ale:<br /><div align="center">-----OFF TOPIC------</div><br />Agnostos Wiesz, u nas moża było ich używać (takie udogodnienie :razz:) Wiec pryzmatyczna kula (trzeba jesazcze było paru BN z drużyny wypchnąć bo się rzucali :evil:) + zjawisko + coś tam jeszcze + teleportacyjne pole i już nas nie ma :razz:
 
Awatar użytkownika
Varmus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1443
Rejestracja: śr sty 18, 2006 5:52 pm

ndz mar 19, 2006 11:52 am

Drużynka walczyła ze smokiem. Malutkim smoczusiem, po byliśmy na 1-2lvl. :) Nikt nie mógł go trafić, elf postrzelił mnie z łuku i uciekł, ja (krasnolud wojownik) stoję jak głupi (nie mogę trafić), a wraży smoczuś przeżuwa mi nogę. Uroczo, hp niziutko.<br /><br />Podejmuję ostatnią rozpaczliwą próbę uszkodzenia łuskowatego oprawcy, walę krasnoludzkim toporem bojowym, rzucam kośćmi...<br /><br />20.<br />20.<br /><br />Smok stracił (dosłownie) główkę. Poezja. Dostałem przydomek "smokobójca".<br /><br />Załatwiłem smoka jednym ciosem. Nie mogę...
 
karpiu

czw mar 23, 2006 2:54 pm

Moją pierwsza postacią (krasnolud wojownik) miałem najwiecej fuksów.<br />Fuksy te tyczyły sie walki z bosami, często wykańczałem ich udanym krytykiem itp. najwiekszy był podczas walki z 20 poz. czarodziejem sam byłem na 12( jak cała drużyna ).Byłem pierwszy ,Wykączyłem szarżą ,a potem dodatowym atakiem ( oby dwa krytyki ).
 
Awatar użytkownika
Sierak
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2296
Rejestracja: pt maja 11, 2007 4:07 pm

wt kwie 04, 2006 4:37 pm

Mój najw. fuks (no może nie tyle co fuks ale i tak kumple to podziwiali), to była samotna szarża na lodowego giganta i wyrzucenie 20, po czym wykonanie dwóch ataków, w których też rzuciłem 20:), a później tylko MG narzekał, że mam chyba kości szlifowane (bo te giganty(dwa były) to miało być dla nas poważne wyzwanie):wink:
 
Aramil_Shezzair
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 29
Rejestracja: ndz mar 06, 2005 11:10 pm

wt kwie 04, 2006 6:17 pm

Dru¿ynka 3 postaci (mag, kap³an, woj) na 1 lvl'ach pokonuj±ca smoka o SW.4 (mieli¶my go ubiæ na sam koniec przygody, ale MG nie przewidzia³ ¿e zamkniêtê i ukryte drzwi w pobli¿u wyj¶cia z lochów bêdziemy koniecznie chcieli otworzyæ :mrgreen: ). Ogólny bilans to: 3 krytyki nasze i 1 krytyczne pud³o smoka :)
 
Cadael
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 150
Rejestracja: śr mar 02, 2005 7:14 pm

pt kwie 07, 2006 9:01 pm

Ja raczej nie kojarzê wielkich fuksów na swoich sesjach, ale raz moj± dru¿ynê uratowa³y ko¶ci, podobnie jak w przypadku Varmusa. Dru¿yna w lesie, rozproszyli siê, a najs³absz± ze wszystkich postaci zaatakowa³ z³owieszczy wilk (dru¿yna na pierwszym poziomie). Mnich -zaatakowana postaæ- juz zaczyna p³akaæ, ¿e dlaczego do niego, a nie do innych, kiedy jeden z wojowników oddaje strza³ rozpaczy z kuszy. 20, 20, 19. I po wilku.
 
Cadael
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 150
Rejestracja: śr mar 02, 2005 7:14 pm

czw kwie 27, 2006 7:07 pm

Dzi¶ na sesji gracze spotkali znajomego baatezu, który dawa³ zyczenia w zamian za czê¶c duszy.Je¶li ta liczba przekroczy³a sto procent, zabiera³ duszê. I tak rzuca³ k% : je¶li kto¶ by³ w zwyk³ej sytuacji, a zyczenie to tylko zachcianka, ale dwa albo i trzy razy k% kiedy kto¶ mia³ k³opoty.<br />I tak jeden z graczy zwróci³ siê do niego, ale dosta³ zyczenie za dwa k%.<br />Pierwszy rzut: 97<br />MG: Diaboliczny usmiech, gracz zaczyna krzyczeæ, ¿e nie robi postaci itp itd.<br />Drugi rzut: 02.<br />Tu usmiech MG spe³z³ a na jego twarzy pojawi³o siê niedowierzanie.<br />Ale byla rado¶æ :)
 
Awatar użytkownika
Thorn_Lonleywood
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 57
Rejestracja: wt kwie 17, 2007 6:08 pm

pt maja 12, 2006 5:11 pm

Ja w żywiu miałem takie fuxy że kosmos:<br /><br />1. Podróżujemy przez lochy w 2 team'ach [ja osobno a 2 kumpli osobno] - i było takie przerąbane urwisko z drabiną. Ja biegłem górą i nie zdążyłem się zatrzymać przed urwiskiem :wink: w tym momencie kumple właśnie idąc z dołu wchodzili po drabinie. Spadając udało mi się złapać jednego za nogę przez co zaczęliśmy spadać oboje ale ja spadłem na niego przez co ja nie dostałem obrażeń :) <br /><br />2. Grałem kiedyś zaklinaczem, miałem chyba 3lvl a w drużynie był jeszcze 2'gi zaklinacz i druid [taki hardcore'owy skład :wink: ]. Druid miał ciągle pecha i połamał całą broń po czym leżał z zaklinaczem nie przytomny podczas walki z orkami a ja biegnąc na orków odbijałem strzały w biegu po czym podbiegłem do orka i dostał krytuka który ucioł mu głowę [a ja miałem krótki miecz].<br /><br />3. Grałem łowcą [tropicielem czy jak kto zwać chce] i gonimy przez miasto uciekającego maga który porwał małą dziewczynkę. On uciekał ulicą - ja wbiegłem do budynku na piętro drogąna skróty z okna oddałem strzał ale nie trafiłem. Potem wyskoczyłem na ulicę i pięknie obroniłem się przed obrażeniami ale pech chciał że mag uciekł już za róg gdzie ulica zakręcała. I w tym momencie był szok - biegnąc wyciągłem strzałę, naciągłem łuk i wyskoczyłem z za rogu i lecąc bokiem [coś jak Neo albo Max Pejn] oddałem strzał po czym się przeturlałem bez obrażen. A efekt?? Mag dostał krytyka prosto w tył głowy po czym zginął [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] <br /><br />4. Ostatnio grając mnichem jak miałem 4lvl to udało mi się jednym uderzeniem dłoni zabić takiego przypakowanego paladyna w zbroji który miał wypaśny mieczyk. :mrgreen: <br /><br />5. Kiedyś pamiętam że grałem jakąś postaciąmająco dość dużo siły a mag brnił się barierąktórej nie mogłem przeskoczyć bo nie mogłem nic konkretnego wyrzucić więc MG pyta "co robisz?". A mieliśmy taką babke barda w team'ie to mówię "chwytam barda za rękę rozkręcam i przerzucam przez bariere :mrgreen: " Oczywiście się udało [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] <br /><br />To tylko takie fuxy które najlepiej pamiętam bo masa tego była.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości