Zrodzony z fantastyki

 
Mirveka
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 138
Rejestracja: pn cze 02, 2003 8:39 pm

Moc przysiêgi

pt paź 17, 2003 10:18 am

Powiedzcie, jak to jest u was z przysiêgami? Czy maja wed³óg was wielk± moc, czy s± to s³owa rzcane na wiatr? W moim sysytemie, przysiêgi, z za³o¿enia maj± magiczn± moc. Wiêc je¶li co¶ obiecasz, to musisz to zrobiæ , inaczej stacisz to na co przysiêga³e¶, bêdziesz bardzo ¿a³owa³ (los nie bêdzie dla ciebie przychylny), lub chc±c nie chc±c, sprawisz, ¿e twoja przysiêga siê spe³ni. Co o tym my¶licie?
 
takisobieMG
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1169
Rejestracja: sob sie 17, 2002 8:01 pm

pt paź 17, 2003 10:27 am

To zalezy, zwykle slowa, to zwykle slowa. Magiczne przysiegi np. w formie geas to juz cos zupelnie innego.
 
Abaddon__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 216
Rejestracja: śr cze 18, 2003 3:30 pm

pt paź 17, 2003 10:36 am

U nas jeszcze nikt nikomu nic nie przysi±g³ i nie zapowiada siê na to aby dosz³o do przysiêgi. Je¿eli nawet przysiêgli by¶my sobie co¶ to z pewno¶ci± nie by³aby to przysiêga magiczna. <br />Czym¶ w rodzaju "przysiêgi" jest pakt, którego nie zawar³em ze swym bratem Hadesem. Nie zawarli¶my go i nie mówili¶my o nim ale wiemy jak mamy siê zachowaæ. Za nikogo nie 0odda³bym ¿ycia tylko za Hadesa i on prawdopodobnie za mnie te¿ (mam nadziejê) :evil: . I to jest "braterski pakt", o którym mówiæ nie trzeba, ale o istnieniu którego siê wie.
 
nekromancer
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2114
Rejestracja: wt maja 16, 2006 9:12 pm

Re: Moc przysiêgi.

pt paź 17, 2003 10:41 am

<!--QuoteBegin-Mirveka+-->
Mirveka pisze:
<!--QuoteEBegin-->Powiedzcie, jak to jest u was z przysiêgami? Czy maja wed³óg was wielk± moc, czy s± to s³owa rzcane na wiatr? W moim sysytemie, przysiêgi, z za³o¿enia maj± magiczn± moc. Wiêc je¶li co¶ obiecasz, to musisz to zrobiæ , inaczej stacisz to na co przysiêga³e¶, bêdziesz bardzo ¿a³owa³ (los nie bêdzie dla ciebie przychylny), lub chc±c nie chc±c, sprawisz, ¿e twoja przysiêga siê spe³ni. Co o tym my¶licie?
<br />Bardzo ³adny i klimatyczny pomys³. Ja to kupujê. Mia³em podobny pomys³ co do przekleñstw oraz drobnych amuletów. <br />Niech mnie pioruny bij±, je¶li nie zdo³am... - pech chcia³, ¿e dwa lata pó¼niej delikwent rzeczywi¶cie zmar³ od uderzenia piorunem. <br />Udostêpnienie magii w tej postaci klasom, postaciom nie czaruj±cym daje niezwykle fajne wzbogacenie klimatu ¶wiata bez jednoczesnego zachwiania balansu gry. <br /> <br />Mo¿na te¿ zrobiæ inaczej. Przysiêgi mog± mieæ wiêksz± moc, je¶li przysiêga siê w miejscu obdarzonym moc±. ?wi±tynia, chram, prastary ¶wiêty las etc.
 
Duncan laird McLean
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 814
Rejestracja: czw wrz 04, 2003 9:26 am

pt paź 17, 2003 2:16 pm

Ja bym jeszcze odróznia³ typowe przysiêgi s³owne( czêsto jeszcze zwi±zane z honorem) od przysi±g magicznych z powo³ywaniem np bogów na ¶wiadków itd. <br />Ale oba rodzaje nadaj± koloryt przygodom. Pamiêtam ile sesji trzeba by³o po¶wiêciæ aby uda³o siê jednej z postaci wykrêciæ ze z³ozonej po¶piesznie obietnicy ma³zêñskiej . Cóz w koñcu druzyna dosz³a do wniosku ¿e najlepiej aby dama sama zwolni³a z obietnicy co zaowocowa³o sesjami godnymi Moliera :mrgreen: <br />Z przysiêg± magiczn± jest czasem wiêkszy problem ni¿ ze zwyk³± honorow±. Kiedy¶ dru¿yna z³o¿y³a tak± przysiêge starszej kobiecie ¿e nigdy jej nie skrzywdzi. Okaza³o siê post factum ¿e to by³ w³a¶nie ¶ciagany przez dru¿ynê czaru¶ ktory siê umiejetnie spolimorfowa³. <br />W ka¿dym razie u nas na sejach w sta³ym gronie przyrzeczenia s± sk³adane rzadko -jako ¿e powa¿nie traktujemy z³ozone przysiêgi. <br />Co do przysi±g jako takich trzeba uwa¿nie uwa¿aæ zarówno na literê slowa jak i miejsce gdzie zosta³o zawarte. Dlatego uroczyste przyrzeczenia s± sk³adane publicznie w ¶wi±tyniach
 
Thomas Percy
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2969
Rejestracja: śr lip 03, 2002 11:50 am

pt paź 17, 2003 2:24 pm

W naszym Birthright`cie mamy PRZYSIęGI KRWI zaczerpnięte z Earthdown i z historii. <br />Dwie osoby nacina sobie przedramię i mieszają swoją krew, stając się rodzeństwem lub mężem i żoną. <br />Działa to jak Geas, tylko powoduje nie osłabienie całego organizmu krzywoprzysiężcy, a "tylko" zbrukanie jego/jej krwi bożej* esencją martwego boga zła - Azraia. <br />?amać przysięgi krwi, to dobry początek do zostania awnsheghlienem, czyli mutantem, który uzewnętrznia wszelkie twoje najgorsze cechy. <br /> <br />* szlachta i magowie w Birthright mają w żyłach krew boską
 
Ikki
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 214
Rejestracja: wt sie 19, 2003 2:51 pm

pt paź 17, 2003 2:40 pm

U mnie zwyk³a przysiêga jest zwy³± przysiêg±, jedynie magiczne z³o¿one maj± jakie¶ wiêksze znaczeni, lecz takich niewiele.
 
Zelvherst
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 76
Rejestracja: wt wrz 09, 2003 9:38 am

pt paź 17, 2003 4:12 pm

Nasza druzyna zazwyczaj ³amie wszelkiego rodzju przysiegi. Czesto wykorzystujemy je na nasza korzy¶æ i narazie wysz³o nam to na dobre (choæ juz przez pó³ ¶wiata ¶ciga³ nas pewien z³o¶liwy mag którego oszukali¶my:) )
 
Korgan
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 139
Rejestracja: ndz sie 24, 2003 12:23 pm

pt paź 17, 2003 6:55 pm

Wdług mnie zanim ktoś złoży przysięgę wobec nas należy żucić na niego zaklęcie wykrycie charakteru (czy jakoś tak) i wtedy możemy ocenić sytuację. Bo jeżeli wyjdzie że postać jest chaot. zła to możemy zapomnieć o dotrzymanu przysięgi. Choć są wyjątki...
 
Zak Sey Ghareth
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 38
Rejestracja: wt wrz 23, 2003 9:17 pm

pt paź 17, 2003 10:48 pm

Z przysiêgami mo¿e byæ bardzo ró¿nie. Je¿eli z³o¿y siê przysiêgê i j± z³amie mo¿e nie byæ ¿adnych kosekwencji. Ale z drugiej strony mo¿e obruszyæ siê jaki¶ bóg i zes³aæ na dru¿unkê nieszczê¶cie. Dlatego Korganie nawet chotyczny z³y mo¿e dotrzymaæ ka¿dej przysiêgi, która bêdzie dobrze motywowana.
 
Korgan
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 139
Rejestracja: ndz sie 24, 2003 12:23 pm

pt paź 17, 2003 10:59 pm

Może masz trochę racji ale chaotycznie zły bóg raczej powinien się cieszyć z tego że jego wyznawca szerzy zło, zabija i łamie dane mu słowo. A nie karać go klątwą czy nieszczęściem
 
Awatar użytkownika
prEDOator
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2266
Rejestracja: pt sie 23, 2002 1:11 pm

sob paź 18, 2003 1:55 pm

W DLCS jest feat(atut) o nazwie Honor Bound. Dzięki niemu dostajemy plusy do savów w sytuacji gdy niepowodzenie testu oznacza złamanie przysięgi.
 
Samael__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 98
Rejestracja: sob paź 11, 2003 4:27 pm

sob paź 18, 2003 3:27 pm

Ja uwa¿am, ¿e przysiêga powinna mieæ w sobie jaki¶ u³amek magii, czy cudów, ale bez przesady. Je¶li kto¶ daje przysiêgê, wiedz±c ¿e j± z³amie, nie powinien byæ chyba pokarany przez los. Je¶li jednak przyjaciel bohatera umiera, a ten przysiêga na w³asn± krew, ¿e go pom¶ci - sprawa jest wrêcz odwrotna.
 
Zak Sey Ghareth
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 38
Rejestracja: wt wrz 23, 2003 9:17 pm

sob paź 18, 2003 4:05 pm

Mo¿e masz trochê racji ale chaotycznie z³y bóg raczej powinien siê cieszyæ z tego ¿e jego wyznawca szerzy z³o, zabija i ³amie dane mu s³owo. A nie karaæ go kl±tw± czy nieszczê¶ciem
<br />Masz racje Korgan, ale wkurzyæ siê mo¿e te¿ dobry bóg, gdy np. chotyczny z³y obieca co¶ jego wyznawcy i z³amie przysiêgê. Wtedy bóg z³a mo¿ e wspomóc wiernego , ale... w koñcu jest bogiem z³a i nie musi mu pomagaæ. :) <br /> <br />
Je¶li kto¶ daje przysiêgê, wiedz±c ¿e j± z³amie, nie powinien byæ chyba pokarany przez los.
<br />Powinien zostaæ za co¶ takiego jeszcze bardziej ukarany. (wyj±tek to, to co pisa³ Koragan0
 
Samael__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 98
Rejestracja: sob paź 11, 2003 4:27 pm

sob paź 18, 2003 4:18 pm

<!--QuoteBegin-Zak Sey Ghareth+-->
Zak Sey Ghareth pisze:
<!--QuoteEBegin-->Cytat:  <br />Je¶li kto¶ daje przysiêgê, wiedz±c ¿e j± z³amie, nie powinien byæ chyba pokarany przez los.   <br /> <br /> <br />Powinien zostaæ za co¶ takiego jeszcze bardziej ukarany. (wyj±tek to, to co pisa³ Koragan0  <br />
<br />A je¶li ten kto¶ jest z³y? Albo od urodzenia k³amie? Czy dobre bóstwo bêdzie stara³o siê go ukaraæ? W takim razie niech od razu ukarze wszystkich z³ych ludzi. Poza tym wg Ciebie bogowie nie maj± co robiæ, tylko karaæ za k³amstwa jakiego¶ tropiciela, który ok³ama³ ich/jego wyznawcê? My¶lisz, ¿e jest ma³o takich przypadków? Wg mnie je¶li kto¶ w g³êbi ducha WIE, ?E NIE SPE?NI PRZYSIêGI, ale mimo to daje s³owo, pos³uguje siê zwyk³ym wybiegiem, sztuczk±. To sposób na u³atwienie sobie ¿ycia. Bogowie nie powinni siê w to mieszaæ, chyba ¿e chodzi³o o co¶ naprawdê wa¿nego.
 
Korgan
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 139
Rejestracja: ndz sie 24, 2003 12:23 pm

ndz paź 19, 2003 10:22 am

Ponieważ nasza dyskusja zaczęła iść w niezbyt dobrym kierunku. Pozwolę sobie wypisać wnioski naszej dyskusji i coś (mam nadzieję) rozjaśnić. <br />1. Zależy czy przysięga jest magiczna czy nie. <br />2.Przysięga ma większą moc jeśli jest zawarta w miejscu obdażonym większą mocą:?wiątynia, chram, prastary święty las <br />3.Są 2 rodzaje przysiąg magiczne i honorowe. Przysięga magiczna jest mocniejsza od honorowej. <br />4..Jednym z rodzajów przysiąg jest "przysięga krwi" <br />5. Przysięga m.in zależy od charakteru lub cech składającego np. od pazerności. <br />6. Bogowie nie ingeróją w błache sprawy śmiertelników chyba że sprawa jest <!--coloro:red--><span style="color:red"><!--/coloro--><!--sizeo:18--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->najwyższej <!--sizec--></span><!--/sizec--><!--colorc--></span><!--/colorc-->wagi. <br /> <br />Chyba o niczym nie zapomniałem ale jeśli to proszę pisać.
 
Samael__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 98
Rejestracja: sob paź 11, 2003 4:27 pm

ndz paź 19, 2003 12:36 pm

<!--QuoteBegin-Korgan+-->
Korgan pisze:
<!--QuoteEBegin-->6. Bogowie nie ingerój± w b³ache sprawy ¶miertelników chyba ¿e sprawa jest najwy¿szej wagi.  <br />
<br />Dok³adnie. Bogów chyba nie obchodzi przysiêga z³o¿ona przez "jakiego¶tamposzukiwaczaprzygódzbardzoodleg³ejkrainy", choæby nawet dotyczy³a samego bóstwa. Przecie¿ potêga bogów jest taka, ¿e mogliby chuchn±æ na takiego delikwenta i odpad³aby mu g³owa... Tylko po co? Niech sobie maluczki blu¼ni do woli. Taka jest moja filozofia. Bogowie ignoruj± takich pypci, którzy mog± im najwy¿ej naskoczyæ.
 
Awatar użytkownika
Ysabell
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1410
Rejestracja: wt maja 04, 2004 12:48 am

ndz paź 19, 2003 2:10 pm

Zastanawia mnie dlaczego mieszacie w to bogów? Owszem w wypadku kiedy ktoś przysięga na tego konkretnego boga, może się on sprawą zainteresować, ale kiedy indziej? <br />Moim zdaniem przysięgi powinny być rzeczywiście dwojakiego rodzaju. Złamanie przysięgi honorowej powinno pociągnąć za sobą chęć zemsty i przede wszystkimpogardę dla wiarołomcy wśród wszystkich ludzi honoru w okolicy. <br />Drugi zaś rodzaj przysiąg to przysięgi "ceremonialne" jeśli składane zostają w miejscu magicznym lub specjalnie do tego przeznaczonym (świątynia), jeśli w trakcie ich składania wypowiedziana zostaje formuła ogólnie uznawana, jeśli towarzyszą jej gesty czy zachowania sankcjonowane przez obyczaj (przysięga krwi)... W takim wypadku na wiarołomcy powinien ciążyć dużo większy grzech. I za to powinien winowajca zapłacić, czy nie jest bowiem ogólnie wiadome, że złamanie przysięgi przynosi nieszczęście? Los powinien pokarać winnego właśnie w sposób, który w innym wypadku mógłby być uważany za pech. <br />Jednocześnie przysięga może być naraz i honorowa i "ceremonialna". A wtedy niech bogowie mają w opiese tego kto ją złamie... <br />Tak powinno to wyglądać moim zdaniem i tak wygląda w moim świecie, w którym ludzie źli nie składają przysiąg o ile nie są pewni, że ich bóg ich ochroni. Ale czy można być czegoś w tej kwestii pewnym?
 
takisobieMG
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1169
Rejestracja: sob sie 17, 2002 8:01 pm

pn paź 20, 2003 10:50 am

Sprawa krzywoprzysiestwa ma szerokie znaczenie praktyczne. W przeszlosci zlozenie przysiegi, zwlaszcza przy swiadkach mialo taka samom range jak dzisiaj podpisanie dokumentu i opatrzenie go urzedowymi pieczeciami. <br /> <br />Nie stosuje przysiag magicznych, lecz krzywoprzysiezcy u mnie sa scigani z urzedu, ponadto czeka ich swego rodzaju ostracyzm. Jak wiadomo w interesach najwazniejsze jest zaufanie, a czy mozna ufac czlowiekowi, ktory kpi sobie z kontraktow i dokumentow... czy raczej z przysiag?
 
pandi
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 164
Rejestracja: ndz sty 12, 2003 11:38 pm

pn paź 20, 2003 7:38 pm

Tak jak nekromancer uwa¿am, ¿e takie przysiêgi s± bardzo dobrym pomys³em... Niech mnie kule bij±... :evil: . Tiaa, na szczêscie moi gracze rzadko odwiedzaj± to forum. Heheheheeeee... Zaraz zastosujê to w mojej nowej przygodzie :evil: . Tylko jakie kule zastosoaæ :mrgreen: :?: <br /> <br />Pozdrawiam <br />pandi
 
Mirveka
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 138
Rejestracja: pn cze 02, 2003 8:39 pm

wt paź 21, 2003 1:13 pm

Proste. By³o to ju¿ zreszt± na forum <br />Niech mnie kule bija -magiczny pocisk, lub obserwator. :wink:
 
pandi
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 164
Rejestracja: ndz sty 12, 2003 11:38 pm

ndz lis 09, 2003 12:27 pm

Ale ja chcia³em byæ orginalny :mrgreen:. Trzeba siê jescze chwilê zastanowiæ... Ale obserwator jest fajny :evil: . <br /> <br />Pozdrawiam, <br />pandi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości