Zrodzony z fantastyki

 
Thomas Percy
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2969
Rejestracja: śr lip 03, 2002 11:50 am

Czy lubisz dungeony?

czw lip 04, 2002 11:31 pm

Choć kocham D&D, do niedawna cierpiałem na dungeonofobię. Nie lubiłem lochów, podziemi, piwnic itd. Jak pojawiły się w scenariuszu, z góry obniżałem jego ocenę. I myślałem, że wszyscy tak myślą!!! <br />A tu niespodzianka, 3E nadal nazywa się Dungeons&D a pierwsza wydana doń przygoda (Sunless) toczy się w lochu... Myślę sobie, wyjątek... ale nie - następny bestseller: dungeonówka Return to the Temple of Elemental Evil. <br />Czyli ze mną coś jest nie tak. <br />Pytałem o to różnych ludzi, aż jeden Węgier tłumaczy mi tak: <br />Nie ma nic gorszego niż zły dungeon i lepszego niż dobry. Dobre dungeony były we wszystkich częściach Indiana Jones. I o to chodzi. <br />Przekonałem się, ale jakoś nie mogę trafić podanych przez niego fajnych dungeonów (Necromancer Games), a przygody WotC są dla mnie średnie. <br />Dlatego pytam Was: <br />1. Czy możecie mi polecić dobrą jak w Indianie dungeon crawl adventure? <br />2. Jak myślicie, co decyduje o tym, że dungeonówka jest cool?
 
Dragonik__
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 310
Rejestracja: sob maja 25, 2002 11:51 pm

czw lip 04, 2002 11:45 pm

Wedlug mnie najwazniejszy jest opis podziemi :!: :!: :!: <br />To nadaje podziemiom pewny nastroj. <br /> <br />Daje takze adres generatora podziemi: http://www.aarg.net/~minam/dungeon.cgi <br /> <br />Czesto z niego korzystam... Polecam! <br /> <br />Mnie jakos podziemia nie raza... tylko te smoki! Jakie one piekne! :razz:
 
Kerim
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 46
Rejestracja: śr cze 26, 2002 10:42 am

pt lip 05, 2002 12:37 am

Mi najbardziej podoba siê nastrój podziemi i ich niesamowity klimat. Chocia¿ wole b³±kaæ siê po wielkich jaskiniach ( Podmrok :) ) <br />Jak narazie uczestniczy³em w zaledwie kilku sesjach w podziemiach, ale bardzo mi siê one podoba³y, ró¿ni± siê one od tych na powieszchni. DungeonCrawle s± nastawione na troche inny typ gry, tzn. wiêcej my¶lenia w stylu : "Gdybym by³ koboldem to gdzie bym zrobi³ wy³±cznik do pu³apki" i wiêcej walki z ciekawymi potworami ( w koñcu najfajniejsze potwory ¿yj± pod ziemi± :mrgreen: )
 
bAStek
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 25
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:09 am

pt lip 05, 2002 2:56 am

Znajomy mistrz gry zawsze jak chciał robić podziemie i myślałe co stwory w tych podziemiach będą jadły to wychodziły mu krypty lub jakieś lochy w pobliżu cmentarza. Było to dość niestety dość monotonne <br /> <br />Lecz raz gdy poprowadził prawdziwe duże podziemia i sie do tego odpowiednio przygotował to było coś. Jedna z lepszych sesji jakie rozegrałem. Ehhhh ten klimat tych ciemności,niepewności, niebezpieczeństwa czychającego w cieniu <br /> <br />Cud miód i orzeszki <br /> <br />Podziemia są świetne tylko trzeba odpowiednio umieć oddać ten klimat
 
nekromancer
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2114
Rejestracja: wt maja 16, 2006 9:12 pm

pt lip 05, 2002 5:35 am

Patrz±c na sprawê dand¿eona z masterskiego punktu widzenia to wydaje mi siê ¿e: <br /> - o jako¶ci sesji decyduj± te same czynniki co w przypadku sesji na górze [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] <br /> - plus jeden specyficzny; postaci graczy musz± odczuæ fakt bycia pod ziemi±. I niewa¿ne, czy s± to w³a¶nie rasy podziemne. Je¶li gracze takimi graj±, to niech wyszalej± siê w u¿ywaniu zdolno¶ci, umiejêtno¶ci. Niech po prostu wykorzystuj± na maxa swoje podziemne predyspozycje. Je¶li s± z góry, to niech odczuj± to w ¶wiecie mroku... :evil: <br /> <br />A najgorsz± rzecz± dla mnie osobi¶cie w podziemiach jest brak rozmachu ¶wiata podziemnego. To bardzo trudne stworzyæ ¶wiat podziemi, Underdark z rozmachem. Czêsto mi siê nie udaje tego osi±gn±æ. Dlatego staram siê rzadko prowadziæ "pod ziemi±". <br />Trochê uto¿samiam sesje w Underdarku z sesjami gdzie w³azi sie do labiryntu. Ale przesta³em prowadziæ zwyk³e lochy. Jak ju¿ siê zaczyna z³azenie pod ziemiê, to NA CA?EGO!!! :evil:
 
Awatar użytkownika
danant
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2997
Rejestracja: wt kwie 29, 2003 12:16 pm

pt lip 05, 2002 8:44 am

Ja podzielam Twoje zdanie nekromancer... Nie lubię dungeonow ciągnących się kilometrami i po prowadzeniu ostatnio "Sunless Citadel" obrzydły mi one jescze bardziej... Aczkolwiek jest kilka, które wryły się w moją pamięć i to dosyć pozytywnie... <br />Były to napewno: <br />1. Night Below - dokładnie stworzona cała okolica "dungeonu", historia, klimat, całkiem intrygujące pomyły, całkiem pomyslowa intryga ( [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] ), no i brak rozpisania na zasadzie "pokój po pokoju". <br />2. Rappan Athuk - to pewnie wspominane przez Twojego znajomego dungeony wydane przez Necromancer Games - mam narazie tylko dwie części - brakuje mi jeszcze ostatniej, opisującej najgłębsze poziomy. To też lochy zrobione z pomysłem, z dużą dbałością o szczegóły i drobiazgi. Trochę świeżego powiewu, ale mogą nieco porażać swoimi rozmiarami i po jakimś czasie trochę nurzyć (to nie do Ciebie Nurku [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] ). Nie prowadziłem tego jeszcze, więc nie wiem jak "chodzi" w praktyce. <br />3. Tomb of the Lizard King - stara przygódka do pierwszej edycji D&D. Znowu niezła intryga, świetne pomysły, ale rozczarowanie na koniec (głównie poprzez niepotrzebne w stosunku do oryginału "przepakowanie" głównego przeciwnika - pozdrowienia dla Sina :mrgreen: ). <br /> <br />To taka moja faworyzowana trójka - może gdybym się namyślił coś bym dodał... <br /> <br />A tak w ogóle, to niektorzy twierdzą, że przysłowiowy DUNGEON jest ułatwieniem dla MG, bo "ma wszystko rozpisane, nie musi kombinować itp.". Moim zdaniem to bzdura - jako prowadzący męczę się straszliwie przydługimi lochami... Uwielbiam improwizować, dawać graczom szerokie możliwości wyboru (a nie tylko "skrzyżowanie lewo - prawo, gdzie idizecie?"). Oczywiście - de facto, każda lokalizacja może zostać nazwana DUNGEONEm - wnętrze zamku to też "DUNGEON". Jednak dla mnie Dungeon kojarzy się z niekończącymi się korytarzami podziemnymi etc. <br /> <br />Poza tym lochy ograniczają troszeczkę role niektórych postaci i ich możliwości. Jakie? <br />1. Paladyn i jego wierzchowiec... Kilkadziesiąt stopni i koniec przyjaźni... <br />2. ?owca - strasznie trudno się tropi na granitowej podłodze... <br />3. Kapłan - nawracanie na wiarę np.: w Pelora porostów, mchów, puddingow, czy innych przeciwników z lochu jest lekko utrudnione... <br />4. Rogue - ile razy możesz się cieszyc sprawdzając kolejne drzwi i skrzynie pod kątem pułapek i otwierając je wytrychami? <br />5. Druid... Wiem, że istnieją "podziemni" druidzi, ale jakoś wizja faceta z lasu, wchodzącego do podziemi i udającego, że się świetnie bawi nie przemawia do mnei (chociaż ciekawie - w miarę zostało to rozwiązane właśnie w tym nieszczęsnym "Sunless Citadel"). <br /> <br />Oczywiście - wiem, że na każdy z moich zarzutów ktoś znajdzie sobie jakąś odpowiedź, ale koniec końcow lochy moim zdaniem ograniczają trochę RPG. Kropka. <br /> <br />Dlatego staram się ich używać w sposób nieco wyważony, niezbyt często i bez przesady... Zauważyłem jednak, że gracze często lepiej znoszą lochy od MG. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta - oni nie wiedzą co jest za następnym zakrętem, co kryje się za zamkniętymi drzwiami, etc. Do grania w lochu i dobrej zabawy pcha ich po prostu ciekawość... A ja niestety wiem, co będzie dalej (jako MG oczywiście).... <br /> <br />Pozdra
 
Thomas Percy
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2969
Rejestracja: śr lip 03, 2002 11:50 am

sob lip 06, 2002 2:16 am

Bastek, Kerim, Dragonik - wszyscy wskazujecie na klimat dungoeonu i calkiem sie zgadza. Faktycznie klimat w lochu jest BOSKI. Pamietam, jak zwiedzalismy lochy pod zamkiem w Kwidzynie, ciec zostawil tak jaies otwarte drzwiczki i wpezlismy do czesci nie dla turystow - ludzie!!! ciemnosci + jedna latarka, stechlizna, strach ze nas zlapie jakis KUSTOSZz i opieprzy - CUD!!! <br />Ale nigdy nie udalo mi sie tego oddac na sesji (z punktu widzenia DMa, bo nie wiem jak gracze). Moze dlatego, ze bardziej sie balem tego kustosza niz PC bestiariusza?! A moze jestem cienkim DMem. <br />Co do dungeonówek <br />- wielkość szlaczków na mapie wciąż mnie przeraza <br />- kupilem kiedy przygode DELUX do AD&D "Dragon Mountain" - ludzie!!! 4 levele A2 koboldów, a na 5 smok. NUDAAAAA! <br />Ale znów Baldurs Gate: <br />szkoła Ulcastera - bomba <br />Twierdza Straznika - cud <br /> <br />I sam juz nie wiem, nadal prosze o WASZE OPINIE
 
Darklord
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 9630
Rejestracja: sob lis 15, 2003 2:03 pm

DM mówi:

sob lip 06, 2002 3:38 pm

Dungeony to ca³kiem przyjemny kawa³ek chleba, ale nale¿y je stosowaæ w nale¿ytych proporcjach. Mi³o jest co jaki¶ czas pogoniæ graczy po jakich lochach, podziemiach czy podziemnych krainach :wink: . <br />Ja korzysta³em z oficjalnych dungeonów (z modyfikacjami) jak i zrobionych od pocz±tku do koñca przez siebie. Traktuje je jako pewien rodzaj odskoczni lub przerywnika miêdzy kolejnym ci±giem przyczynow-skutkowym (lub odgrywaj± one wa¿n± rolê w tych wydarzeniach).
 
artifact
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 64
Rejestracja: pn lip 08, 2002 11:35 pm

wt lip 09, 2002 11:17 pm

Kurczê, mo¿e ja powinienem zmieniæ system. Odk±d gram w D&D nigdy nie prowadzi³em w podziemiach :!: <br />Powaga, zawsze (w sumie bez wzglêdu na system), wola³em daæ graczom ostro pomy¶leæ ni¿ urz±dzaæ rze¼niê. <br />Nieno pewnie, ¿e jakie¶ tam podziemia siê trafi³y, ale nie by³ to prawdziwy dungeon crawling. Naprawdê stawiam na intrygê, zagadkê, klimat, ale nie ci±gle wilgotne i zatêch³e lochy :)
 
Bajant
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 88
Rejestracja: ndz cze 09, 2002 8:10 pm

I love Dungeons

pn lip 22, 2002 11:36 am

HI ALL <br /> <br /> Kocham Dungeony za ich klimat , i skarby ktore w sobie kryja ... hehe . <br />Czym by byly DD - ki gdyby nie straszna scenka jak gracze wchodza do podziemi .
 
nekromancer
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2114
Rejestracja: wt maja 16, 2006 9:12 pm

pn lip 22, 2002 12:23 pm

A mo¿ecie podaæ jeszcze jakie¶ nazwy oficjalnych przygódz mapkami dungeon'ów? ?ci±gn±³bym sobie a mo¿e nawet oficjalnie i zgodnie z prawem kupi³ :wink: ? <br />----- <br />danant - je¶li dobrze rozumiem, to te nazwy które wymieni³e¶ to w³a¶nie przygody z mapkami?
 
Awatar użytkownika
danant
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2997
Rejestracja: wt kwie 29, 2003 12:16 pm

pn lip 22, 2002 1:20 pm

Nekromancer - owszem to są przygódki z mapkami :mrgreen: <br /> <br />Dodatkowo jeżeli interesują Cię tak zwane Massive Dungeons to "polecam": <br /> <br />1. Ruins of Undermountain - część pierwsz i druga (Deeper Levels) oraz kilka niewielkich dodatków z cyklu Dungeon Crawl, toczących się w obrębie UM, praktycznie klasyka... <br /> <br />2. Dragon Mountain - wsponiany juz przez kogoś mega dungeon - chwilami nieco nudnawy... Z wielkim, ognistoczerwonym zakończeniem... <br /> <br />3. Axe of Dwarvish Lord - poszukiwania jakiegoś tam kolejnego artefaktu w opuszczonej (czy zdobytej) krasnoludzkiej twierdzy... <br /> <br />4. Return to the Tomb of Horrors - drugoedycyjna odgrzewka starego klasyka... <br /> <br />5. Temple of Elemental Evil - bardzo zła świątynia... :wink: <br /> <br />6. The Return to the Temple of Elemental Evil - powrót do wspomnianej świątyni <br /> <br />7. Thoughts of Darkness - mega dungeon z ilithidami w Ravenloft... <br /> <br />8. Seria Lost Tombs z Greyhawka - Star Cairns, Crypt of Lyzandred the Mad, Doomgrinder (chociaż ten ostatni mniej) - trzy przygódki, które nie łączy nic poza nazwą i nastawieniem na łażenie po lochach :mrgreen: <br /> <br />9. Greyhawk Ruins - duży zamek, dużo pokojów, dużo potworów, dużo pułapek etc. <br /> <br />10. Praktycznie dowolna przygoda z 1 edycji - tam prawie w każdej był jakis pokaźny dungeon... Podobnie z drugą edycją, chociaż tutaj zdecydowanie, zdecydowanie mniej... <br /> <br />Oczywiście powyższej liście daleko do wyczerpania tematu, jednak jest ona reprezentatywna z tego względu, że może z wyjątkiem Lost Tombs i Thoughts of Darkness, wszystko to pudła lub grubaśne podręczniki z dziesiątkami kartek A4 z narysowanymi na nich mapkami... Kilka przeszedłem, kilka prowadziłem, kilka tylko czytałem... <br /> <br />Szczególnie polecam, poza wspomnianymi wcześniej trzema (w poprzednim poście) The Return to the Temple of Elemental Evil - niezla chałturka Monte Cooka oraz Greyhawk Ruins i Undermountain - bo to klasyki same w sobie... <br />________ <br /> <br />Jeszcze jedno. Kiedys chyba jeszcze TSR wypuściło taki dodatek Dungeon Builder's Guidebook. Nie posiadam go już, ale generalnie to bardziej zabawka niż rzeczywista pomoc - ty niemniej poniżej zamieszczam tekst z okładki - pokazuje on co mniej więcj zawierał: <br /> <br />"Dungeon Builder's Guidebook contains the following features: <br /> <br />Basic pointers and advice on building dungeons. <br />Permutations that provide ways to "" twist"" your dungeon in exciting ways. <br />Six distinct dungeon types, each accompanied by property and encounter tables to help your flesh out your dungeon. <br />A collection of 78 geomorphs that you can photocopy, trace, or freehand onto your own maps <br />The Trap Architect, at detailed process for generating lethal traps. <br />The Autodungeon Engine, a series of tables that allow your to create a dungeon by attaching random geomorphs together, forming a unique dungeon each time." <br /> <br />Pozdra
 
Awatar użytkownika
Mockerre
Wydawnictwo Galakta
Wydawnictwo Galakta
Posty: 154
Rejestracja: wt maja 25, 2004 9:19 pm

Heh

pn lip 22, 2002 11:57 pm

A WotC wypuscil to po raz kolejny do 3e :) (mowie oczywiscie o stronghold builder's guidebook)
 
Thomas Percy
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2969
Rejestracja: śr lip 03, 2002 11:50 am

wt lip 23, 2002 1:55 am

Mockere <br /> <br />Stronghold Guide to nie jest poradnik do robienia dungeonow, tylko do budowania zamkow
 
Awatar użytkownika
Mockerre
Wydawnictwo Galakta
Wydawnictwo Galakta
Posty: 154
Rejestracja: wt maja 25, 2004 9:19 pm

Hmmm

wt lip 23, 2002 11:28 am

Przez 2 R jesli laska :) <br /> <br />Stwierdzam tylko ze WotC wydaje cos o tej samej naziwe- podrecznika w lapkach nie trzymalem :)
 
Bajant
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 88
Rejestracja: ndz cze 09, 2002 8:10 pm

mam cos

wt lip 23, 2002 2:11 pm

HI ALL <br /> <br />Nie wiem jak wy ale ja sciagnelem sobie super fajny niepowtazalny dungeons generator ... twozysz sobie dungeony na sesje . <br />Super sprawa zwlaszcza jak nie wiesz gdzie wyslac graczy w sam raz dla sciebie " Drakoniku " hehe...
 
Awatar użytkownika
Mockerre
Wydawnictwo Galakta
Wydawnictwo Galakta
Posty: 154
Rejestracja: wt maja 25, 2004 9:19 pm

Stronghold Builder's...

wt lip 23, 2002 4:06 pm

Bylem, sprawdzilem i okazuje sie ze w/w podrecznik sluzy do budowy zamkow I dungeonow. A przynajmniej tak pisza we wstepie :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
bukwa
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1749
Rejestracja: pn gru 08, 2003 12:48 pm

Lochy

wt lip 23, 2002 9:23 pm

<!--QuoteBegin-nekromancer+-->
nekromancer pisze:
<!--QuoteEBegin-->/ciach/ <br />A najgorszą rzeczą dla mnie osobiście w podziemiach jest brak rozmachu świata podziemnego. To bardzo trudne stworzyć świat podziemi, Underdark z rozmachem. Często mi się nie udaje tego osiągnąć. Dlatego staram się rzadko prowadzić "pod ziemią". <br />/ciach/
<br /> <br />Największy rozmach, z jakim się (wirtualnie) spotkałem, to cały świat oparty na podziemiach. Hmm... właściwie nie są to nawet podziemia, tylko świat bez powierzchni oświetlanej promieniami Słońca, Księżyca czy też migoczących gwiazd, świat, o którym zapomnieli bogowie. Ten świat nazywa się po prostu Dungeon World, został wydany przez Fast Forward Entertainment, a opisano go jakiś czas temu na RPG-owej części portalu Gildia. <br /> <br />Fast Forward Entertainment <br />http://www.fastforwardgames.com <br /> <br />Opis "Dungeon World" na Gildia.com <br />http://rpg.gildia.com/systemy/d_and_d/doda...i/dungeon_world
 
Silimarilion__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 186
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 7:14 pm

śr gru 03, 2003 11:34 pm

Ja powiem tyle : <br /> <br />Prowadzenie przygód w podziemiach jest strasznie du¿ym wyzwaniem . Przygode (dobr±) która dzieje siê na powierzchni nie trudno stworzyæ . <br />Tam postawimy ciekawego BN ,tu troszke potworków i bêdzie dobrze. Podziemia trzeba jeszcze rozplanowaæ , umie¶ciæ CIEKAWE pu³apki i nie tylko. Przygode w podziemiach mo¿na uczyniæ strasznie nudn± i zepsuæ j± chocia¿ by przez kilka dennych pu³apek. Uwa¿am wiêc ,¿e stworzenie i rozgranie dobrej sesji w podziemiach jest czym¶ czego innym zazdroszcze. Ja jako MP mam nieciekawe prze¿ycia w zwi±zku z podziemiami. [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/sad.gif[/img]
 
Awatar użytkownika
AdamWaskiewicz
Szef działu
Szef działu
Posty: 6447
Rejestracja: śr lut 05, 2003 1:06 pm

Re: Lochy

czw gru 04, 2003 10:20 am

<!--QuoteBegin-bukwa+-->
bukwa pisze:
<!--QuoteEBegin-->Najwiêkszy rozmach, z jakim siê (wirtualnie) spotka³em, to ca³y ¶wiat oparty na podziemiach. Hmm... w³a¶ciwie nie s± to nawet podziemia, tylko ¶wiat bez powierzchni o¶wietlanej promieniami S³oñca, Ksiê¿yca czy te¿ migocz±cych gwiazd, ¶wiat, o którym zapomnieli bogowie. Ten ¶wiat nazywa siê po prostu Dungeon World, zosta³ wydany przez Fast Forward Entertainment, a opisano go jaki¶ czas temu na RPG-owej czê¶ci portalu Gildia. <br /> <br />Fast Forward Entertainment  <br />http://www.fastforwardgames.com <br /> <br />Opis "Dungeon World" na Gildia.com  <br />http://rpg.gildia.com/systemy/d_and_d/doda...i/dungeon_world
<br /> <br /> Jak mi³o widzieæ, ¿e kto¶ czyta moje recenzje. :mrgreen: <br /> <br /> Do settingu Dungeon World ukaza³o siê tak¿e kilka dodatków: <br /> <br /> Secrets of the Enemy Capital <br /> Catacombs <br /> Dungeon World: Compilations <br /> na pocz±tek przysz³ego roku planowany jest podrêcznik Maze Trials. <br /> <br /> W sumie Dungeon World jest fajnym pomys³em, ale na d³u¿sz± metê zbyt odmiennym od standardów, ¿eby móg³ osi±gn±æ sukces na wiêksz± skalê - choæ wydawane dodatki zdaj± siê temu przeczyæ. <br /> <br /> Pozdrawiam, <br /> Adam
 
Regis.
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 110
Rejestracja: pt gru 19, 2003 9:57 pm

wt gru 23, 2003 6:52 pm

Tak, w sumie ja te¿ zawsze by³em zra¿ony do podziemi, ale chcia³bym kiedy¶ spróbowaæ, tylko... Tylko co powiedzieæ graczom jak tam siê znale¼li? Jako¶ nie mam pomys³u...
 
takisobieMG
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1169
Rejestracja: sob sie 17, 2002 8:01 pm

wt gru 23, 2003 10:10 pm

Regis dungeon nie musi byc zawsze kompleksem podziemnych lochow, jesli wprowadzenie don graczysprawia ci problem, to zamaskuj je na cos innego. <br /> <br />Ja kiedys, grajac w druzynie zlodziejskiej (choc przygoda byla praktycznie mojego autortwa, a MG wymagal stalej pomocy) spenetrowalem gigantyczny kompleks... akademicki (konkretnie autorskom wizje Calestial Colege z Warhammera). W nocy pladrowalismy sale wykladowe, polaczone z akademikiem i kwaterami wykladowcow, porywalismy eksponaty i pomoce naukowe, ogluszalismy straznikow, rozbrajali kolejne zamki, i kiwalismy lunatykujacych studentow, grubego wykladowce, krazacego miedzy sypialnia, a kuchnia, jakiegos emerytowanego Imperialnego Maga Wojny przezywajacego ponownie koszmar walk z chaosem... Kupa zabawy wowczas byla.
 
Geo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: ndz sie 31, 2003 2:40 am

czw gru 25, 2003 7:29 pm

Ja nie przepadam za lochami najbardziej lubie mroczne miasta lub lasy.
 
Awatar użytkownika
smaller
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1633
Rejestracja: śr lis 15, 2006 2:55 pm

czw gru 25, 2003 7:43 pm

Ja natomiast uwielbiam je. Nigdy nie wiadomo, co czai się za rogiem :evil:
 
samuraii__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 57
Rejestracja: wt lis 18, 2003 5:26 pm

pt gru 26, 2003 3:20 pm

Dungeony lubiê, ale tylko wtedy, gdy wplecione s± w porz±dn± kampaniê.
 
Awatar użytkownika
baran666
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 154
Rejestracja: sob cze 21, 2003 7:43 pm

czw sty 01, 2004 7:57 pm

Cóż, kiedyś nie nawidziłem wprost dungeonów, crawlingu itd. Jednak pierwsza przygoda, którą prowadziłem dla nowej grupki miała nauczyć ich zasad. Był to własnie doungeon, mój własny, ale wykorzystujący mapkę z "D&D: The Advanture Game". Cała drużyna zgodnie twierdzi, że była to ich najlepsza przygoda w życiu. Mimo to twierdze, iż nie można non stop pakować przygody pod ziemię. To się po prostu przejada. Dlatego zacząłem dzielić - doungon crawling i "nadziemny" storytelling, w proporcjach zależnych od samopoczucia drużyny. :mrgreen: I muszę z przyjemnością przyznać, że nigdy mi się tak wspaniale w D&D nie grało.
 
merlin93
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 233
Rejestracja: czw paź 31, 2002 8:04 am

sob sty 03, 2004 7:50 pm

To o czym napisa³ Baran666 to esencja i "z³oty ¶rodek" jesli chodzi o dungeony. Zdarzaj± siê chwile, i¿ do¶æ mam latania po mie¶cie i za³atwiania jakich¶ spraw z gilidiami , itp. Wtedy dru¿yna pakuje plecaki, zapamietuje czary i rusza w podziemia. B³êdem jest tez twierdzenie, iz podziemia musz± byæ nudne i monotonne. Wszystko zalezy od tego jak MG wyobra¿a sobie lochy. Osobi¶cie my¶lê, ¿e mam sporo pomys³ów na rózne ciekawe pomieszczenia w podziemiach, którym monotonno¶ci zarzucic raczej nie mo¿na. Podziemia mog± byæ przecie¿ piêkne i ol¶niewaj±ce, nikt nie powiedzia³, ¿e to zawsze musz± byæ w±skie korytarze pe³ne ¿ywych trupów ¶mierdz±ce stêchlizn± i ple¶ni± na murze. Najlepiej znale¼æ t± idealn± równawagê miêdzy ró¿nymi lokacjami, która o czywi¶cie dla ka¿dego jest inna. <br /> <br />Pozdrawiam!
 
Maki__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 85
Rejestracja: wt gru 30, 2003 6:40 pm

wt sty 06, 2004 2:39 pm

Wed³ug mnie lochy to zwyk³a czê¶æ scenariusza. Ani nic lepszego, ani gorszego. Po prostu lochy. <br /> <br />Jako MG bardziej lubiê lochy i inne, podobne tereny. Pro¶ciej prowadziæ dru¿ynê. Mogê wiêcej czasu zu¿yæ na tworzenie dobrej przygody ni¿ kombinowanie, jak zwabiæ graczy w jakie¶ miejsce. Oczywi¶cie same lochy szybko staj± siê nudne - podzczas sesji musi siê dziaæ co¶ wiêcej ni¿ samo penetrowanie pomieszczeñ. Lochy s± naturalnym miejscem na co¶ w stylu ,,Wielkiego-Potê¿nego-G³ównego-Z³ego-Go¶cia-Którego-Pokona-Dru¿yna". Ludzie boj± siê lochów, krypt i innych. Mo¿e nie panikuj±, ale maj± pod¶wiadomy lêk, który pomaga stworzyæ odpowiedni± atmosferê dla koñcowego spotkania. Poza tym w lochach mo¿na umie¶ciæ wszystko - od pu³apki (w innym miejscu raczej siê ich nie stawia) do smoków, nekromantów, wampirów, demonów czy niebian. Tam pasuje dos³ownie wszystko, dlatego s± tak popularne.
 
rebel__
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: pn sty 05, 2004 3:34 pm

wt sty 06, 2004 3:30 pm

wszyscy dobrze mówicie jak dla mnie, dungeon to jakie¶ konkretne wyzwanie, gdzie postaæ nie pójdzie sobie w bok i trzyma siê toru i toku przygody takiej, jaka by³a przygotowana. Bo jak siê jest w lochu to nie mo¿na przecie¿ powiedzmy zgwa³ciæ kelnerkê albo schowaæ siê w lesie, tu mo¿na tylko i¶c naprzód, co zdecydowanie u³atwia prowadzenie i utrzymanie atmosfery... no nie ? :) :razz:
 
Maki__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 85
Rejestracja: wt gru 30, 2003 6:40 pm

wt sty 06, 2004 4:36 pm

I tu siê baaaaardzo mylisz. W lochach naprawdê mo¿na wpakowaæ WSZYSTKO np. lochy zamieszkuje spo³eczno¶æ drowów. Drowy te¿ elfy - na pewno maj± bary, a tam kelnerki :razz:. Tak wiêc w lochach mo¿esz wpakowaæ wszystko. Chocia¿ czê¶ciowo masz racjê - lochy du¿o ³atwiej prowadziæ, bo masz ograniczon± ilo¶c opcji wêdrówki. Na otwartym terenie postacie mog± pójsc dos³ownie wszêdzie... Aby nikt mi nie wytyka³, ¿e ograniczam graczy, mówiê od razu, ¿e nie prowadzê tylko przygód w lochach. Oko³o 30 paru % moich przygód to dungeony.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości