Devik: fakt, nie można pozbyć się w trakcie odgrywania postaci własnych przyzwyczajeń, bo po prostu i organicznie, jest się tylko i wyłącznie sobą <w realu> i innych doświadczeń się nie posiada! <br />Ale rozpatrywanie wszystkich postaci jako wersji siebie jest może trochę niebezpieczne - czy postać <będąca alter ego> postępując w jakiś <zaskakujący nieraz> sposób nie budzi obaw - to jest we mnie i w ekstremalnej sytuacji może się ujawnić? W końcu nasi bohaterowie co chwila w takich sytuacjach się znajdują, taki ich los. My nie - chociaż czasem...

Jakbym grał dokładnie sobą to za dobra postać by mi wyszła <br />Co do odgrywania to jest trudne (i może sprawiać mało frajdy, ja bym chyba zamiast walczyć cały cas zwiewał )

Odzwierciedlanie w³asnej osoby w grach rpg jest uwa¿am najtrudniejsz± rzecz±.Jets to po prostu niemo¿liwe.Ka¿dy ba³by siê naprzyk³ad starcia na miecze z kimkolwiek.Po za tym w rpg wielu chce zatuszowaæ swoje wady.A jakby chcia³o siê graæ samym sob± to trzeba by by³o je uwypukliæ.

IMO to nie jest dobry pomys³. Ile osób znalaz³oby siê takich, co to wyskakuj± na smoka i mówi±: "Zginiesz poczwaro!". <br />Poza tym jest wiele elementów, jak na przyk³ad ten ww. , w których nie mamy szansy siê sprawdziæ. Fantasy to nie XXI wiek n.e. . Nie ma mo¿liwo¶ci dok³adnego odzwierciedlenia w³asnej postaci.

Jeśli chodzi o tworzenie postaci będących odbiciem graczy, to prawdopodobnie ludzie nie umieszczają w nich cech swojego charakteru w identycznej postaci co w rzeczywistości. Raczej by to były cechy jakie chciałby mieć gracz, tworzący postać będącą w jakims stopniu odbiciem siebie. Ale to tylko moje zdanie.

Ja co¶ takiego jak granie sob± uwa¿am za troszke hm... niebezpieczne. (historyjka zaraz) A poza tym w ¶wiecie fantasy, moje skille s± nieadekwatne, i vice versa <br /> <br />Hisotryjka: Gostek stwierdzi³, ze chce graæ sob±. System: Wraith: The oblivion. Tworzy postaæ, kóra go odzwierciedla itd. Sesja wprowadzaj±ca: Mg zabija gracza, jego dziewczynê (w historii oczywisæie). Gracz rezygnuje z pomys³u.... <br /> <br />Mora³: Co by nie mówiæ, RPG to jest forma rozrywki, a ka¿da rozrywka to foram ucieczki - od problemów itp. I z niczym nie nale¿y przeginaæ. Howgh

.

No w³a¶nie.Nie da siê graæ zupe³nie samym sob± bo w niektórych sytuacjach po prostu trzeba okazaæ inny charakter i inaczej siê co¶ zrobi ni¿ w normalnym ¿yciu.

.

Pomys³ jest do bani. DO BANI. Tak mówiê JA - Kelag Burnheaven, a kto siê nie zgadza niech poca³uje siê w ... co¶ <br /> <br />Teraz zapewne kto¶ powie: "Niechaj¿e Kelag uzasadni swoj± wypowied¼!" <br />I uzasadniê, bo jak na elfa przysta³o s³ucham ludzi i g³upich pouczam, a m±drych przycinam (cokolwiek mia³oby to znaczyæ). Graæ sob± to tak jak...hmm....yyyyy....to jest po prostu bez sensu. Po co odgrywaæ swoj± postaæ? Po prostu b±d¼my sob± teraz, dopóki ¿yjemy i nie traæmy czasu na odgrywanie siebie. Sob± b±d¼my, a grajmy kim innym. Teraz kto¶ zapewne powie: "Ale jak¿e to? Jak mam zabiæ smoka bêd±c tu - na naszej zwyk³ej szarej planecie?" A ja wtedy powiem: "Smoka mo¿e nie zabijesz, ale pomy¶l tylko ile innych takich rzeczy mo¿esz zrobiæ, których w ¿adnym fantastycznym ¶wiecie zrobiæ nigdy nie zdo³asz!" Nasz ¶wiat ma wiele wad, ale równie wiele ma zalet. B±d¼my wiêc elfami krasnoludami i nizio³kami w Greyhawku, w Lordaeronie i Bóg wie gdzie jeszcze, ale tu, na Ziemi b±d¼my lud¼mi. I choæ na Ziemi przysta³o nam ¿yæ, wierzcie mi, ¿e nie brak tu ani smoków, ani wampirów, ani piêknych drowek. Po prostu trzeba szukaæ i uruchomiæ wyobra¼niê tu, na Ziemi pracuj±c, ucz±c siê, wykonuj±c codzienn± pracê, a nie tylko podczas sesji RPG. NASZ ?wiat jest pe³en magii, basniowych istot, a my mo¿emy byæ wszytkim, czym tylko byæ chcemy.

Gdyby moi gracze grali jako oni sami to poziom si³y, inteligencji itd. by³by naprawdê niski Ale jak mieliby wyt³umaczyæ wie¶niakom, ¿e pochodz± ze ¶wiata z komputerami i innymi wynalazkami, o tórych im sie nawet nie ¶ni³o? Urz±dzenie Kwalisha mog³oby byæ znane przez tych wie¶niaków aleczo³g o podobnej konstrukcji by³by dla nich jakim¶ przekleñstwem itp. Pomys³ jest niezbyt dobry pod wzglêdem wcze¶niejszych przezyæ graczy, ale je¶³i chodzi o ca³± resztê, czyli granie i w ogóle, to czemu nie...