Zrodzony z fantastyki

 
Darius__
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 906
Rejestracja: pn paź 21, 2002 8:24 pm

pn lut 23, 2004 7:16 pm

Podzia³ Suldarr'essalara faktycznie do¶æ trafny... <br /> <br />Ja osobi¶cie presti¿ówki dzielê bardzo podobnie: <br /> <br />1. Mocne mechanicznie, nadaj±ce siê dla BG. <br /> <br />Presti¿ówka, jak sama nazwa wskazuje, powinna byæ mocniejsza od klas podstawowych, a ju¿ z pewno¶ci± powinna zapewniaæ mo¿liwo¶æ ukierunkowanego, wyspecjalizowanego rozwoju. Jako, ¿e wizerunek postaci i jej prawdziwe ego zawsze tak czy siak kszta³tuje gracz, uwa¿am z punktu widzenia grywalno¶ci i motywacji si³ê mechaniki klas presti¿owych za wa¿ny czynnik decyduj±cy o atrakcyjno¶ci i przydatno¶ci danej klasy. <br /> <br />2. Niekoniecznie mocne mechanicznie, ale wyraziste fabularnie, odpowiednie dla BN. <br /> <br />Na ogó³ s± to klasy wyra¿aj±ce przynale¿no¶æ do danej organizacji czy specyficzne uwarunkowania geopolityczne bohatera. Czêsto s± zwi±zane ze ¶wiatem (settingiem) i choæ przecie¿ tak stworzony BN nie ma na czole wypisane "jestem przedstawicielem klasy presti¿owej X, co czyni mnie oryginalnym", jest to jednak jaki¶ smaczek i urozmaicenie - o ile jaka¶ czê¶æ równie¿ mechaniczna jest w stanie odegraæ istotn± rolê... No bo przecie¿ mo¿na stworzyæ bardzo dobrego i sugestywnego Czerwonego Maga z Thay czy Assassina, który w ogóle nie ma poziomów danych klas presti¿owych. <br /> <br />3. Szajs. <br /> <br />To niestety spora czê¶æ presti¿ówek. Tzw. fillers, czyli wype³niacze do podrêczników. Podobnie jak je¿o¿abkowate potwory czy nikomu niepotrzebne atuty lub czary. Fabularnie bezbarwne lub wrêcz g³upawe i naiwne, mechanicznie cienizna. <br /> <br /> <br />Powiem króciutko - sama koncepcja klas presti¿owych podoba mi siê, ale jej realizacja nie do koñca. Klas powinno byæ mniej, ale bardziej elitarnych, barwnych i dopracowanych tak fabularnie, jak i mechanicznie, motywuj±cych i niepowtarzalnych, a tak¿e wymagaj±cych specjalizacji i pewnego po¶wiêcenia. Tymczasem mamy system nakrêcaj±cy mechanizm minmaxingu, tzw. frontloadingu klas, czego rezultatem s± czêsto niestrawne papki wyró¿niaj±ce siê efektywno¶ci±, ale tak niespójne logicznie i fabularnie, jak tylko mo¿na to sobie wyobraziæ. Ja dopuszczam jedynie minmaxing je¿eli idzie w parze ze spójno¶ci± przygodow±. Przyk³adem mo¿e byæ b. efektywny build asasyna, który zamie¶ci³em na forum. Piekielnie skuteczny, ale sensowny (Swb3/Ftr4/Rog1/Shd2/Asn2/Tel6). <br /> <br /> <br />P.S. Co do Mistrza Orê¿a, to w 3.5 do¶æ mocno dosta³ po ty³ku. Powiedzmy sobie szczerze - Ki critical by³ istotnym elementem decyduj±cym o atrakcyjno¶ci tej klasy. Obecnie, nie kumuluj±ce siê zdolno¶ci i w³a¶ciwo¶ci zwiêkszaj±ce zasiêg trafieñ krytycznych do¶æ skutecznie ograniczaj± entuzjazm graczy w stosunku do Weapon Mastera.
 
lich king
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: sob sty 31, 2004 2:26 pm

wt lut 24, 2004 10:02 am

Dla mnie dobra klasa presti¿owa powinna byæ przede wszystkim wyra¼na fabularnie i stanowiæ dobre i sensowne narzêdzie do tworzenia historii bohatera. Co¶ takiego mo¿e byæ albo odzwierciedleniem jakiego¶ archetypu (blackguard), którego nie da siê wyraziæ za pomoc± klas podstawowych albo te¿ wynikaæ z konstrukcji ¶wiata (piê¶æ hextora). Takich klas presti¿owych spotka³em do tej pory kilka. <br /> <br />Klasy te najczê¶ciej przyjmuj± za to formê w±skiej specjalizacji dla bardzo konkretnie przygotowanej postaci. Sztuczny pomys³ i trochê powerów. W³a¶ciwie to, co oferuje wiêkszo¶æ PRC powinno byæ rozpisane na featy dla postaci na odpowiednim poziomie zaawansowania, takie jest przynajmniej moje zdanie. <br /> <br />Przy obecnym podej¶ciu WotC klasa presti¿owa wydaje siê nie tylko opcjonalna, ale nawet obowi±zkowa, w koñcu takiego powera nie mo¿na omin±æ. Równie¿ ka¿dy logicznie my¶l±cy NPC powinien mieæ kilka poziomów w jakiej¶ PRC. A przecie¿ takie podej¶cie degeneruje klasy presti¿owe do klas nie presti¿owych. <br /> <br />Wiele osób twierdzi, ¿e klasy presti¿owe wzbogacaj± postaæ. Hmmm. <br /> <br />Dla mnie zwinny wojownik walcz±cy dwoma mieczami i dodaj±cy premiê z INT do AC nie jest wzbogacaniem postaci, ale byæ mo¿e siê nie znam na DnD i RPG. Nie ma w takiej PRC ¿adnych cech wyj±tkowych, których nie da³oby siê wyraziæ za pomoc± postaci z klas± podstawow±, tylko kolejne powery. <br /> <br />Natomiast klasy, które wp³ywaj± na typ istoty w ¿adnym wypadku nie powinny byæ klasami (np. dragon discipline). To tak jak by kto¶ by³ z zawodu elfem, krasnoludem, albo smokiem ROTFL. Niestety nie potrafiê zrozumieæ, kiedy kto¶ t³umaczy mi sens takiego rozwi±zania.
 
Ais Seveu
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 223
Rejestracja: pn lip 14, 2003 11:21 pm

wt lut 24, 2004 4:16 pm

Jak¿e trafny podzia³ napisa³ kto¶ powy¿ej... Dla mnie najlepsza jest ta druga kategoria - fabularna. Oczywi¶cie z Tkaczem Losu :). Nie ma to jak nieco pomóc szczê¶ciu. Wbrew pozorom mo¿naby w tym punkcie wymieniæ te¿ pogardzanego czêsto Zaklinacza ?wiec - dla BN tworz±cego s³abe magiczne przedmioty. <br /> <br />Nie zgodzê siê natomiast z opini± o premii z Int do KP, tudzie¿ ogólnie o Szermierzu. Do mojej wizji D&D bardzo pasuje. Szczególnie, ¿e bez wzglêdu na klasê, jak± gram, zawsze biorê najwy¿szy Int. I nigdy nie u¿yjê p³ytówki :evil:. <br /> <br />Klasy zmieniaj±ce typ stworzenia - zale¿y jaka... IMHO Smoczy Potomek rzeczywi¶cie na klasê siê ¶rednio nadaje, ale taki Mistrz ?ywio³u przemieniaj±cy siê w swój ¿ywio³ ju¿ bardziej... <br /> <br />Poza Szermierzem nic z MiP mi siê nie spodoba³o. Absolutnie nic.
 
Yuz'Ef
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 230
Rejestracja: pt maja 09, 2003 12:39 pm

wt lut 24, 2004 5:55 pm

Droga Ais Saveu, niestety nie mogê siê zgodziæ z twoim jak¿e dlamnie wa¿nym zdaniem, dotycz±cym PRC w MiP. Tak szermierz oczywi¶cie ma t³o, "normalne" atuty itp. ale moja droga czy np. kawalerzysta nie jest równie dobrze zrobiony? No nie powiesz mi ¿e nie podoba Ci siê tylko przez to, ¿e nosi "p³ytówkê"? :mrgreen: <br /> <br />Buahahha taaaaa najwiêksze "kfasy" jakie do tej pory widzia³em z PRC s± w³a¶nie w KiK. Bo¿e, widzisz i nie grzmisz!!! Co to ma byæ, zaklinacz ¶wiec??!! ja na dzi¶ jeszcze wymy¶le "zaklinacza kadzide³ek" :razz: <br /> <br />Ok...lich king raczej moje zdanie pokrywa siê z twoim tzn. jak "presti¿ówki" maja byæ presti¿owe jak 99% poszukiwaczy przygód BG i BN maja przynajmniej ze 2!?!? To jest dla mnie non sens. <br /> <br />Wiecie co? Narazie nie zauwa¿y³em kogo¶ kto by siê ze mna nie zgadza³ :mrgreen: znaczy mia³ diametralnie innye zdanie. Zapro¶cie tu kilku manczkinów z 10 presti¿ówkami chêtnie bym sobie z nimi powymienia³ argumenty :mrgreen:
 
Quarion Liadon
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 147
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 11:10 am

wt lut 24, 2004 6:24 pm

Prc. Po co to komu?? Nigdy nie my¶la³em nad tym pytaniem i nie my¶la³em, ¿e zostanie zadane. Có¿ prc jest czym¶ koniecznym. Czym¶ potrzebnym dla klasy. Czym¶ j± udoskonalaj±cym. Jest klas± dziêki, której klasa stajê siê ciekawsza, silniejsza. Dziêki prc mamy lepsz± zabawê. To moje zdanie. Dziêki i pozdrawiam.
 
Ojciec_Chrzestny
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 134
Rejestracja: sob sie 02, 2003 2:55 pm

wt lut 24, 2004 6:40 pm

Je¿eli chcemy odgrywaæ dan± PrC to i bez niej mo¿e nam siê to udaæ (lepiej lub gorzej, ale mo¿e). <br />PrC s³u¿± czêsto jako zestaw atutów i umiejêtno¶ci, które pozwalaj± odegraæ wybran± przez siebie postaæ. <br />Niestety, wiele osób traktuje je jako atuty i um., s³u¿±ce jedynie do bajerów...
 
Awatar użytkownika
Mirit
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 905
Rejestracja: ndz wrz 28, 2003 3:54 pm

wt lut 24, 2004 7:04 pm

Yuz'Ef wzywałeś więc jestem. ( Dymek niżej a dowiesz sie o co chodzi ). <br /> <br />
Zaproście tu kilku manczkinów z 10 prestiżówkami chętnie bym sobie z nimi powymieniał argumenty
<br /> <br />Maczkinem nie jestem zaznaczam na wstępie. Ja jedynie wykorzustuję mechanikę gry i dostępne w niej narzędzia ( Atuty, Prc itp ) w najlepszy sposób jaki mogę by uzyskać pożądany efekt. A nazywa sie to PowerGaming. Bo ja swoją grą nie psuję innym zabawy a maczkin tak. <br /> <br />PG dotyczy mnie tylko z woli mechaniki, bo lepiej sie czuje grając postacią która naprawde coś może, a nie tylko udaje ze może. <br /> <br />I jak zauważyłeś, biorę kilka PrC, aby uzyskac efekt pożadany. <br />Jestem ciekaw jakich chcesz uzyc argumentów ? <br /> <br />Pozdrawiam
 
Yuz'Ef
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 230
Rejestracja: pt maja 09, 2003 12:39 pm

śr lut 25, 2004 1:07 pm

Witam Ciê drogi Mircie :) <br />Dziekujê, ¿e odpowiedzia³e¶ na me wyzwanie i je przyj±³e¶. <br /> <br />Zanim zaczniemy wymieniaæ argumenty chcia³bym Ciê zapytaæ, jakie obecnie posiadasz PRC'e? <br /> <br />Odpowiedz mi, wtedy ustosunkujê siê do twej wypowiedzi. Na razie mogê powiedzieæ tylko tyle, ¿e NIGDY nie powiedzia³em, ¿e PRC s± z³e, nadmieni³em tylko, i¿ znakomita wiêkszo¶æ z nich jest pusta i nie wnosi nic do ¶wiata gry jak tylko wziête z "kosmosu" atuty, umiejêtno¶ci i bajery.
 
Ziemniak0r
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 327
Rejestracja: śr lis 05, 2003 4:28 pm

śr lut 25, 2004 7:41 pm

Józek, a kto ci ka¿e ich u¿ywaæ? Niech sobie le¿± i tyle. Ja i moi gracze u¿ywamy tylko wtedy presti¿ówek, gdy inaczej siê po prostu nie da wyraziæ koncepcji gracza. Owszem, jest du¿o debilnych presti¿ówek. Ale s± te¿ i debilne atuty, czary, zdolno¶ci, bronie itd. Tak to ju¿ jest z Dedekami. Jak kto lubi. Lubisz Zaklinacza ?wiec? Dobrze. Nie lubisz go? Ty¿ dobrze. I jest git :) Wybierasz co chcesz, w koñcu Ty p³acisz. Amen ludzie :evil: .
 
Rince__
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 373
Rejestracja: wt paź 08, 2002 7:15 pm

śr lut 25, 2004 8:30 pm

Yuz'Ef jak mo¿e wiesz bardzo ³atwo jest krytykowaæ czyj±¶ pracê. Ciê¿ej jest samemu co¶ zrobiæ. Od razu zaznaczam, ¿e ani my¶lê Ciê wyzywaæ by¶ sam co¶ zrobi³ etc. Fakt wiele presti¿ówek jest do kitu lub s± przepakowane. Jednak¿e mówi±c, i¿ wiele z tych presti¿ówek jest do kitu pod wzglêdem fabu³y bardzo siê pomyli³e¶. Fabu³a nie zale¿y od prc, zale¿y ona jak wiesz od gracza. Ka¿da presti¿ówka mo¿e mieæ fajn± fabu³ê gdy takow± ma postaæ która "wchodzi" na lvl prc. Drogi Yuz'Ef-ie je¿eli pozwolisz równie¿ powymienia³bym z Toba argumenty, ale zaznaczam, ¿e nie jestem ani manczkinem ani powergamerem. Co za¶ siê tyczy posiadanych prc to s± dwie na ró¿nych postaciach: Mag krwi i Wild scout. Czekam na argumenty...
 
Yuz'Ef
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 230
Rejestracja: pt maja 09, 2003 12:39 pm

czw lut 26, 2004 11:29 am

Drogi Rincewind'zie, tak zgadzam siê z Tob±, ¿e cie¿ko jest co¶ wymy¶lic IMO panowie z WotC poprostu musieli "zapchaæ" czym¶ te dodoatki, a ¿e wysz³y z tego jakie¶ dziwne ludziki to juz nie mój problem. <br />Co do t³a fabularnego, no i znów siê z Tob± muszê zgodziæ. Jak najbardziej sam wymy¶lasz sobie jak? po co? i dlaczego? W g³ównej mierze chodzi mi o to dlaczego akurat ta presti¿ówka ma takie "bajery" i jest to IMO w wielu wypadkach wyt³umaczone poprostu...¶miesznie? Nie podam Ci przyk³adu bo ja poprostu siê tym zbytnio nie interesujê, nasi MG maja podrêczniki i pokazuj± nam je je¶li s± potrzebne :) <br />Pos³uchaj, czy nie uwa¿asz, ¿e mag krwi jest zbutnio przepakowany? Jako¶ móg³bym prze³kn±æ te jego "bajery" bo s± do¶æ sk³adnie wyt³umaczone, ale uwa¿am, ¿e jest przepakowany-nie bardzo ale...jednak :) <br /> <br />A teraz co¶ do Ziemniak0ra :) <br />Ja wcale nie powiedzia³em ani nie mam na my¶li s³ów: "Nie u¿ywajcie PRC bo s± beeee!!!"<==ale mi rym wyszed³ :razz: No ale nie wa¿nie. My z naszymi MG doszli¶my do wniosków: <br />1. u jednego MG nie ma WOGÓLE PRC, ani dla nas ani dla BN'ów <br />2. u drugiego natomiast s± PRC ale w wersji okrojonej np. z MiP zostawili¶my(to by³ nasz wspólny wybór) szermierza, kawalerzyste i gladiatora-tyle. <br />Tak, oczywi¶cie, ¿e nieraz nie da siê wyraziæ koncepcji gracza inaczej ni¿ daj±c mu PRC, ale czy ty kiedykolwiek wpad³by¶ na to ¿eby zostac takim np....magiem krwi? sam z siebie, bez dodatków? <br />pewnie nie. Dodatki z PRC zmniejszaj± zdolno¶ci twórcze graczy, tak mi siê wydaje. No bo po co bêdê my¶la³ jak ju¿ mam gotowe. <br />My wieki temu i teraz te¿, lecz w mniejszym stopniu, sami wymy¶lali¶my takie w³a¶nie "presti¿ówki". Dogadywa³o siê z MG, co zajmowa³o wiele czasu, bo jemu nie pasuje to a tobie tamto ale jako¶ sobie radzili¶my. Nie by³o tego du¿o, ale zawsze co¶. <br /> <br />Tak na koniec powtórzê siê aby nikt wiêcej mnie o to nie pos±dza³: Nie nienawidze presti¿ówek!! :) <br />Dziêkujê.
 
Pietrucha__
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 643
Rejestracja: wt gru 30, 2003 1:12 pm

czw lut 26, 2004 12:46 pm

<!--QuoteBegin-Mirit+-->
Mirit pisze:
<!--QuoteEBegin-->Maczkinem nie jestem zaznaczam na wstêpie. Ja jedynie wykorzustujê mechanikê gry i dostêpne w niej narzêdzia ( Atuty, Prc itp ) w najlepszy sposób jaki mogê by uzyskaæ po¿±dany efekt. A nazywa sie to PowerGaming. Bo ja swoj± gr± nie psujê innym zabawy a maczkin tak.
<br />Gadasz, jak ka¿dy manczkin, który udaje, ¿e manczkinem nie jest. Wymyslono dla manczkinizmu przykrywkow± nazwê PowerGaming, co wprowadza mnie w spazmy ¶miechu. Z reszt±, mo¿esz sobie byæ manczkinem, graj jak chcesz, tylko po co ¶ciemniac? <br />Co za¶ siê tyczy tematu, to wiêkszo¶æ PrC uwa¿am za ¿a³osny wymys³ twórców, których niespe³nione sny o potêdze zbudowane na podstawie tasiemców fantasy typu "Rycerze mocy", wzmocnione istnieniem niewydolno¶ci umys³owej stworzy³y PrC. Pozbawione sensu istnienia, nielogiczne zbitki specjalnych zdolno¶ci i premii zebrane w ca³o¶æ jako "jaka¶tam" PrC psuj± mi atmosferê klasycznego DnD i wprowadzaj± zamêt. Zakamuflowana pod czêsto g³upi± nazw± PrC s³uzy graczom w 90% wy³acznie podpakowaniu postaci ponad miarê, najbardziej jak siê da. Owszem, kiedy uczestnicze w grze RPG jako gracz te¿ staram siê, aby moja postaæ stawa³a siê coraz silniejsza i lepsza, ale nie poni¿y³bym siê do tego, aby czyniæ to w tak prymitywny sposób jak na³o¿enie PrC, "bonus tu, bonus tam i jedziemy". Niektóre PrC wydaj± siê byæ logiczne na tle fabularnym. We¼my tak± PrC arcymag. Pod wzglêdem fabularnym mo¿e i jest ok, ale po co ma istnieæ? Dla mnie arcymagiem jest 11-poziomowy czarodziej, a nie czarodziej, który ma klasê arcymaga. Pozdrawiam, Pietrucha (MG 2 poziomu/student 1 poziomu/wielbiciel fantasy 4 poziomu/zjadacz nale¶ników 2 poziomu/na³ogowy palacz 10 poziomu/)
 
Ais Seveu
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 223
Rejestracja: pn lip 14, 2003 11:21 pm

czw lut 26, 2004 1:31 pm

<!--QuoteBegin-Yuz'Ef+-->
Yuz'Ef pisze:
<!--QuoteEBegin-->Droga Ais Saveu, niestety nie mogê siê zgodziæ z twoim jak¿e dlamnie wa¿nym zdaniem, dotycz±cym PRC w MiP. Tak szermierz oczywi¶cie ma t³o, "normalne" atuty itp. ale moja droga czy np. kawalerzysta nie jest równie dobrze zrobiony? No nie powiesz mi ¿e nie podoba Ci siê tylko przez to, ¿e nosi "p³ytówkê"? :mrgreen: <br />
<br /> <br />Powiem. "podoba mi siê" i "nie podoba mi siê" to subiektywne odczucia, a o takie pytasz. Po prostu mi siê nie podoba i tyle. <br /> <br /><!--QuoteBegin-Yuz'Ef+-->
Yuz'Ef pisze:
<!--QuoteEBegin--> <br />Buahahha taaaaa najwiêksze "kfasy" jakie do tej pory widzia³em z PRC s± w³a¶nie w KiK. Bo¿e, widzisz i nie grzmisz!!! Co to ma byæ, zaklinacz ¶wiec??!! ja na dzi¶ jeszcze wymy¶le "zaklinacza kadzide³ek" :razz: <br />
<br /> <br />Zaklinacz ¶wiec jest beznadziejny dla gracza, nie mogê siê nie zgodziæ. ?e jest kiepski fabularnie - mo¿e i tak. Ale mimo wszystko wolê wprowadziæ BNa z t± klas± do gry i pozwoliæ graczom kupiæ niezale¿n± ¶wiecê opó¼nionej kuli ognistej (nawet je¶li to "opó¼niony" nie jest wymienione w¶ród zdolno¶ci tej klasy), ni¿ ograniczaæ siê do magicznych przedmiotów z PMP. Pod wieloma wzglêdami bardziej za³amuje mnie Smoczy Potomek, dziêki któremu istota ze zwyk³ej rasy, np. cz³owiek, staje siê nagle pó³smokiem, albo "Prawdziwy" Nekromanta, który musi byæ kap³anem.
 
lich king
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: sob sty 31, 2004 2:26 pm

czw lut 26, 2004 1:44 pm

Taka ma³a uwaga o dopakowywaniu postaci, ¿eby co¶ mog³a zrobiæ. <br /> <br />Otó¿ jest to b³êdny tok rozumowania. Ka¿dy MG prowadzi tak jak mu siê podoba i to czy postaæ jest ulepszona mechanicznie czy nie zasadniczo niewielkie ma znaczenie. Mówi±c, wprost je¶li MG chce ¿eby twoja postaæ nic nie mog³a to ¿adne kombosy nie pomog±. Manczkinowanie po k±tach tylko utrudnia grê prowadz±cemu i graczom.
 
Gajos__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 101
Rejestracja: pn lis 24, 2003 4:20 pm

czw lut 26, 2004 5:03 pm

Nie wszystkie PrC s± przesadzone , i nie wszyste s± kiepskie fabularnie. Czasem jakim¶ cudem zda¿y sie ,¿e jaka¶ PrC nie jest przesadzona i jest ciekawa. Taka PrC jest wiêc urozmaiceniem , i wzmocnieniem tylko pewnego aspektu postaci. Taka PrC to per³a w kupie gówna , ale to per³a i nic nie umiejsza jej warto¶ci.
 
Yuz'Ef
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 230
Rejestracja: pt maja 09, 2003 12:39 pm

czw lut 26, 2004 6:06 pm

Witam ponownie :) <br />No zaczynasz mówiæ z sensem kole¿anko-Ais Seveu. Chodzi mi teraz o tego "zklinacza ¶wiec". Je¶li tak siê na to zapatrujesz to jest to, nie powiem-ciekawe. Nigdy nie patrzylem na tego gniota pod takim k±tem. <br /> <br />Tak do wszystkich którzy broni± PRC. Mówicie, ¿e inaczej nie da siê przelaæ swojej wersji bohatera jak tylko daj±c mu odpowiedni± PRC. Bzdura! Pomy¶lcie, przecie¿ je¶li nie ma jakiej¶ presti¿ówki to co? to wszystko co sobie wymy¶li³em na temat postaci idzie do kosza?! Nie! Bierze siê odpowiednie atuty umiejetno¶ci i po sprawie. Kolega rano da³ mi niez³y przyk³ad-rycerz. Jak go zrobiæ? Przecie¿ nie ma takiej presti¿ówki. Ano bierzemy wojownika i sobie my¶limy co by mu tu daæ, jak odgrywaæ i po sprawie. A nie od razu dawaæ mu po trzy PRC. <br /> <br />Nie wiem czy ju¿ to mówi³em, najwy¿ej siê powtórzê==> Presti¿ówki ( 99% ) s³u¿± tylko jednemu celowi-przypakowaniu siê do granic mo¿liwo¶ci. A to jak zwa³ tak zwa³ jes POwerGaming lub Manczkinizm. <br /> <br />Ci którzy lubi± PRC niech zastanowi± siê nad moim wywodem dotycz±cym stworzenia rycerza...... czekam na jakie¶ wnioski.Dziêkujê.
 
Awatar użytkownika
Antara
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1264
Rejestracja: ndz cze 29, 2003 7:01 pm

czw lut 26, 2004 6:13 pm

A kto to wg. Ciebie jest rycerz? Koncepcji może być równie wiele jak przy zwykłym wojowniku.
 
Phobos
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 620
Rejestracja: sob maja 03, 2003 11:20 am

czw lut 26, 2004 6:50 pm

[quote=Antara]Znam nawet takich co chc? zmieniaæ wymagania dla presti¿ówek, (np. zmieniaj± atut potrzebny do wej¶cia, bo normalnie by go nie wziêli[/quote] <br /> <br />Kawa³ek dotyczy mnie? <br />Powiedzia³em nie widzê NAJMNIEJSZEGO powodu fabularnego by Arcane Devotee mia³ Poszerzenie Czaru (IMO nie takie z³e). <br />Dlatego chcia³em przedyskutowaæ zmianê. <br />Odno¶nie tego, ¿e niektórzy nie bior± presto¿ówek które nie awansuj± w czarach. Ogólnie nie s± zbyt ciekawe. (Wyj±tek: Fatespinner, Pale Master i Skin Acolyte). Ja natomiast zwykle optujê za zestawem Arcane Devotee (wiara wa¿na rzecz! ) i Arcymag ( dla szpanu :wink: ). <br />Sorry za nieciekaw± notkê. <br />Jeszcze j± rozpiszê. <br />[/quote]
 
Awatar użytkownika
Mirit
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 905
Rejestracja: ndz wrz 28, 2003 3:54 pm

czw lut 26, 2004 8:44 pm

<!--QuoteBegin-Pietrucha+-->
Pietrucha pisze:
<!--QuoteEBegin-->Gadasz, jak każdy manczkin, który udaje, że manczkinem nie jest. Wymyslono dla manczkinizmu przykrywkową nazwę PowerGaming, co wprowadza mnie w spazmy śmiechu.
<br /> <br />Masz prawo do wlasnego zdania. Ale kierujac sie tym co mowisz, wiekszosc postaci graczy ledwo dawała by rade zawiazując sobie buty ( :razz: ) . Pozatym na forum juz poruszano, oba te zagadnienia, i jezeli nie masz zamiaru sie do nich stosowac, to poprostu nie nazywaj mnie ani, powergameram, ani maczkinem, bo w obu wypadkach bedziesz mnie obrazał.
 
Pietrucha__
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 643
Rejestracja: wt gru 30, 2003 1:12 pm

czw lut 26, 2004 11:34 pm

<!--QuoteBegin-Antara+-->
Antara pisze:
<!--QuoteEBegin-->A kto to wg. Ciebie jest rycerz? Koncepcji mo¿e byæ równie wiele jak przy zwyk³ym wojowniku.
<br />Standardowo uznajemy go za wojownika. Rycerz powinien byæ bowiem bieg³y w uzywaniu mnogich typów orê¿a jak i ciê¿kich pancerzy. Zbrojny odpada, bo rycerz to wy¿sza szko³a jazdy. Co do umiejêtno¶ci to np. rozwijamy Je¿dziectwo(Ride)- wiêkszo¶c rycerzy szkoli³a siê w je¼dzie konnej, mo¿emy te¿ rozwin±æ naszemu rycerzow Dyplomacjê(Diplomacy), która przydaje siê na dworach. Wystêpy(Perform) w lutni lub poezji, element wczesnej edukacji w¶ród rycerstwa wy¿szego stanu. Mo¿na ewentualnie daæ Tajniki dziczy(Wilderness lore)-rycerze lubowali siê w polowaniach, choæ oczywi¶cie nie musieli przy tym znaæ siê na ekosystemie le¶nym. Profesja(kupiec) - trzeba siê jako¶ utrzymaæ z ziemi i dobrze jest znaæ zasady handlu. Wiedza(architektura), Wiedza(szlachta). To tylko przyk³ady. Co do atutów: Krzepko¶æ(Endurance) - d³ugie potyczki w pe³nym rynsztunku i dalekie wyprawy zbrojne wymaga³y wytrwa³o¶ci od rycerza. Konna walka(Mounted combat) i atuty pochodne - bez komentarza. Na wy¿szym poziomie Zdolno¶ci przywódcze(Leadership), zaprawiony w bojach rycerz mo¿e zostaæ pomniejszym suwerenem i ten atut mu sie przyda. <br />No i jest rycerz, bez PrC, bez udziwnieñ, YuzEf mia³ pe³n± racjê. Gdyby jednak rycerz wystêpowa³ jako PrC dosz³oby do absurdu. Bior±c pod uwagê to, ¿e wiêkszo¶c PrC wymaga okre¶lonego poziomu do nabycia, rycerz bêd±c na przyk³ad wojownikiem4/rycerzem1 poziomu (zak³adaj±c, ¿e aby nabyæ PrC Rycerz nalezy miec min. 4 poz. wojownika) w pojedynkê zmiata z powierzchni ziemi oddzia³ ciê¿kiej piechoty (nie jakich¶tam plebejuszy/commoners/, a zbrojnych/warriors/ 1 poziomu :!: - wyszkolonych i twardych wojaków). Zdajê sobie sprawê z si³y rycerstwa na polu bitwy, ale bez przesady. Kolejnym absurdem by³oby to, ¿e skoro presti¿ówkê Rycerz mo¿na nabyæ maj±c minimum 4 poziom wojownika, to taki giermek musia³by zdobyæ jako¶ 4 poziomy wojownika zanim stanie siê rycerzem, a 4 poziom wojownika to juz zaprawiony w wielu bojach potê¿ny mistrz orê¿a - do giermka nie ma jak przy³o¿yæ. Pozdrawiam.
 
Thomas Percy
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2969
Rejestracja: śr lip 03, 2002 11:50 am

pt lut 27, 2004 12:27 am

Tak, tak, Pietrucho, ale nazwa prestiżówki - to tylko nazwa. Wzięto ją od słowa pospolitego, ale to nie znaczy że prestiżówkę Rycerz (The Knight) mają wszyscy rycerze (knights). <br />To tylko nazwa użyta przenośnie, tak jak "książę kupców", "król złodziei" itp. <br />Można sobie wyobrazić prestiżówkę o nazwie "Pietrucha", której wcale nie dostają wszyscy druidzie ze zdolnością zmiany w warzywo, tylko np. pewien typ forumowiczów. <br /> <br />Mnie też się to nie podoba (bo co to za master samurai z Murzyna walczącego zatrutym trójzębem) ale tak Amerykanie wymyślili.
 
Kiaryn'Veil Duskryn
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2940
Rejestracja: wt lip 01, 2003 11:17 am

pt lut 27, 2004 1:08 am

Rzeczywi¶cie, pewne presti¿ówki a¿ siê prosz±, by dodaæ do nich jakie¶ uwarunkowania lokalne. Tak, jak to jest w przypadku czarodzieja, który musi pochodziæ z Thay, by miec dostêp do klasy presti¿owej Czerwony Mag. <br /> <br />A co do Amerykanów... Có¿, ich mentalno¶æ jest ciut spaczona przez to, ¿e w³a¶nie ¿yj± w takim dziwnym tyglu narodów i kultur. Dla nich murzyn z dredami paraduj±cy w kimonie i wymachuj±cy katan± nie jest niczym ra¿±cym. W RPG wszystko jest dozwolone. A szczególnie w RPG komercyjnym, jakim jest DnD.
 
Yuz'Ef
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 230
Rejestracja: pt maja 09, 2003 12:39 pm

pt lut 27, 2004 3:09 pm

<!--QuoteBegin-Antara+-->
Antara pisze:
<!--QuoteEBegin-->A kto to wg. Ciebie jest rycerz? Koncepcji mo¿e byæ równie wiele jak przy zwyk³ym wojowniku.
<br /> <br />Spójrz na notke Pietruchy i bêdziesz wszystko wiedzia³, ale je¶liby¶ tego nie zrozumia³-powiem najpro¶ciej. Chodzi mi o takiego rycerz z "bajek" co na wojenki je¼dzi itp. Roger? <br /> <br />A Pietrucha dziêki za wypowied¼, te¿ sobie to jako¶ tak wyobra¿a³em. <br /> <br />Aha, prosi³bym tak¿e resztê wypowiadaj±cych siê na tym w±tku forumowiczów o ustosunkowanie siê do mojego pytania odno¶nie rycerza (patrz kilka notek wy¿ej) :) <br />Pzdr
 
Bjorn Westlander
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 686
Rejestracja: sob lis 29, 2003 2:11 pm

pt lut 27, 2004 7:09 pm

Rycerz - jak dla mnie, mo¿e to byæ Noble4/Fighter6/Cavalier2, mo¿e nie ¶piewa jak wersja Pietruchy, ale tak¿e ma Dyplomacjê (Noble, Cavalier), Profession (Fighter, Cavalier, Noble pewnie te¿), Je¼dziectwo (Fighter, Cavalier), Knowledge: Nobility (Noble, Cavalier - ten ostatni ma "klimatyczny" bonus pozwalaj±cy mu dodaæ ilo¶æ poziomów Cavaliera do testu). <br />"Rycerzem" mo¿e te¿ byæ paladyn. Umiejêtno¶ci ju¿ ma (chyba tylko Knowledge: Nobility jest miêdzyklasowe). <br /> <br />A poza tym: presti¿ówki s± po to, by braæ je na wysokich poziomach. A na wysokich poziomach wszystko jest przegiête, klasy podstawowe te¿ (sorry Winietou, 10 atutów ekstra?! Ju¿ na 12 poziomie wojownik id±cy na "technikê" to prawdziwy kosiarz! ?e o mnichu 3.0 nie wspomnê!).
 
Pietrucha__
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 643
Rejestracja: wt gru 30, 2003 1:12 pm

pt lut 27, 2004 8:44 pm

<!--QuoteBegin-Bjorn Westlander+-->
Bjorn Westlander pisze:
<!--QuoteEBegin-->Winietou
Czy¿by chodzi³o o Marka Pola, W³adcê Winiet? :wink: Pisze siê "Winnetou" :) <br /><!--QuoteBegin-Bjorn Westlander+-->
Bjorn Westlander pisze:
<!--QuoteEBegin--> A poza tym: presti¿ówki s± po to, by braæ je na wysokich poziomach. A na wysokich poziomach wszystko jest przegiête, klasy podstawowe te¿ (sorry Winietou, 10 atutów ekstra?! Ju¿ na 12 poziomie wojownik id±cy na "technikê" to prawdziwy kosiarz! ?e o mnichu 3.0 nie wspomnê!).
<br />Klasy podstawowe s± silne na wyssokich poziomach, ale na pewno nie przegiête. Co do mnicha to k³ótnia o to, czy jest przegiêty czy nie (nie jest :!: :evil:) toczy³a siê juz tyle razy, ¿e nie warto jej kontynuowaæ. Co do wojownika za¶: to logiczne, ¿e ma duzo atutów bojowych, to go odró¿nia od tropiciela na przyk³ad (gdyby ich nie mia³, kazdy wola³by graæ paladynem lub tropicielem maj±cym wiêcej zdolno¶ci), poza tym wojownik na 12 poziomie jest w³a¶nie do tego, ¿eby robiæ krzywdê w walce kontaktowej. Nie rozchodzi siê do koñca o to czy s± przegiête (a w wiêkszo¶ci s±), ale o pod³o¿e fabularne. W przypadku wojownika czy mnicha to chyba nie ma dyskusji co do w/w pod³o¿a, ale je¶li spojrzymy na przyk³ad na "Zaklinacza ¶wiec" - bez komentarza [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img]. Pozdrawiam.
 
Awatar użytkownika
Pomniejszy ściekowy Golem
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1881
Rejestracja: pn kwie 14, 2003 9:23 pm

sob lut 28, 2004 9:15 am

<!--QuoteBegin-Bjorn+-->
Bjorn pisze:
<!--QuoteEBegin-->"Rycerzem" może też być paladyn <br />
<br />I ja właśnie tak pojmuję rycerza. Dla mnie rycerz to mężny, dobry i praworządny pan, który poświęca swoje życie walce o ideały. Facet w lśniącej zbroi wjeżdający do miasty na pięknym koniu - to właśnie rycerz. Jesli zaś na dodatek pachołkowie tego gościa wiozą za swym panem głowę świeżo zabitego czerwonego smoka - to właśnie ideał rycerskości w DnD. Okrutny dla potworów, łaskawy dla swoich pachołków, miły i szarmancki dla dam dworu - chyba wiecie, o co mi chodzi :wink:. <br />Rycerz to paladyn - przynajmiej IMHO - mający może kilka poziomów cavaliera ew. woja.
 
Pietrucha__
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 643
Rejestracja: wt gru 30, 2003 1:12 pm

sob lut 28, 2004 10:55 am

<!--QuoteBegin-Golem+-->
Golem pisze:
<!--QuoteEBegin-->Rycerz to paladyn
<br />Nie s±dzê. Paladyn to pewien typ rycerza, IMO rzadko wystêpuj±cy. <br /><!--QuoteBegin-Golem+-->
Golem pisze:
<!--QuoteEBegin-->Dla mnie rycerz to mê¿ny, dobry i praworz±dny pan, który po¶wiêca swoje ¿ycie walce o idea³y
<br />Dla mnie z kolei to wykszta³cony wojennik, którego podstawowym celem jest s³u¿enie swemu panu bez wzglêdu na idea³y, jakie nim kieruj± i zainteresowany przy tym utrzymaniem swych w³o¶ci i zapewnieniem bytu potomkom. <br />Przedstawi³e¶ idea³ rycerza spotykany raczej w balladach ni¿ w ¿yciu, acz w DnD z pewno¶ci± po¿±dany. Ale nieprawdziwy... Nasz wielki Zawisza Czarny po pijaku ok³ada³ pacho³ków nahajk±, ale w legendzie przetrwa³ jako nieskazitelny rycerz. Nie mog³o byæ wszak inaczej. Zwyciêzca europejskich turniejów, mistrz wojaczki spijaj±cy siê jak wieprz i wy¿ywaj±cy siê na ni¿szym stanie? Niemo¿liweee :wink:
 
Thomas Percy
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2969
Rejestracja: śr lip 03, 2002 11:50 am

sob lut 28, 2004 11:31 am

To były inne czasy, ludzie inaczej myśleli. <br />Istniał podział na stany społeczne i wszyscy go akceptowali. <br />Pan miał prawo bić sługę, tak jak jeszcze w XIX wieku nauczyciel miał prawo bić ucznia, a dzis wielu rodzicow bije dzieci: uważano to za skuteczny, dopuszczalny srodek dyscyplinujacy. <br />Zawisza nie wyzywal sie na pacholkach, tylko ich karal i pouczal.
 
Awatar użytkownika
Pomniejszy ściekowy Golem
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1881
Rejestracja: pn kwie 14, 2003 9:23 pm

sob lut 28, 2004 12:59 pm

<!--QuoteBegin-Pietrucha+-->
Pietrucha pisze:
<!--QuoteEBegin-->Przedstawiłeś ideał rycerza spotykany raczej w balladach niż w życiu, acz w DnD z pewnością pożądany <br />
<br />Pożądany w DnD. Niespotykany w życiu. Zgadzam się z Tobą. Pamiętaj, że jesteśmy zmuszeni mówić tu o ideałach, bo prawdziwi średniowieczni rycerze... szkoda gadać :mrgreen: . Okrutnicy, mordercy, tchórze. <br /><!--QuoteBegin-Pietrucha+-->
Pietrucha pisze:
<!--QuoteEBegin-->Ale nieprawdziwy...  <br />
<br />Nieprawdziwy w średniowecznej, ziemskiej rzeczywistości. My jednak gramy w DnD. A jakie sily głównie kształtują światy w DnD? Dobro i zło. Dlatego ideał rycerza który przedstawiłem wcześniej w DnD może, a nawet powinien funkcjonować. Przecież min. gra się po to, żeby przenieść się do innej rzeczywistości. Gdzie rycerze nie uciekają z pola bitwy, a przywódca jakiegoś państwa to mężny, mądry, cnotliwy człowiek, a nie ooszust, baran, zboczeniec itp.. <br />Co do Twojej wizji rycerza, to raczej przedstawiłeś typowego najemnika, tela że posiadającego jakąś własność. Kompletnie to do mnie nie przemawia :? ... a historii Zawiszy nie znam, ale jestem przekonany że każdy prawy, odważny itp. bohater - legenda nie był taki, jakim go ukazują. Jesteśmy tylko ludźmi.
 
Duncan laird McLean
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 814
Rejestracja: czw wrz 04, 2003 9:26 am

sob lut 28, 2004 1:20 pm

Sprawa w oniesieniu do rycerstwa jest bardziej skomplikowana. Pisa³em o tym wraz z innymi forumowiczami w w w±tku http://dnd.pl/viewtopic.php?t=3636&start=0 <br />Rycerze ¶redniowieczni wiedzieli o idea³ach, wielu do nich d±¿y³o ale nale¿y pamietaæ ¿e wiêkszo¶æ zasad rycerskich odnosila siê do równych sobie a ka¿dy wiedzia³ ¿e odpowiednia pokuta wyma¿e ka¿de winy.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości