crimsondragon pisze:<br /> <br />Chyba, że tak... <br />Ale naprawdę wspaniały klimat!<!--QuoteEBegin--> <br />PrC po porstu śweitna, ale wprowadzilismy w niej drobną zmianę: na jego moce (typu: sugestia i miraż) ST rosnie wraz z level i Intelektem mojej postaci. <br />
<br />No, na 20 jest dobra. A jak wymiata na 60... A co dopiero na 100... <br />(tak btw - 20 lvl w PrC to level epicki jak w mordê strzeli³ - na epic lvl wszyscy wymiataj±) <br />Munchkiny ¿ycz± wszystkim smacznego jajka i mi³ej Wielkanocy <br /> <br />PzdrWeg³ug mnie "Zaklinacz umys³ów" to bardzo dobra postaæ i na pewno op³aca siê nim graæ ! Choæ jego prawdziwa potêga ukazuje siê dopiero na 20 poziomie [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/ohmy.gif[/img]
<br /> <br />Drogi Zsu-Et-Amie, czytałeś może PMP? Zdaje mi się, że było tam coś napisane o blokowaniu zdolności postaci. Gdybym był Twoim graczem i przeczytał tę notkę, następnego dnia już byś u mnie nie prowadził. Tego typu działania są jednym z gorszych błędów MP. <br /> <br />A w kwestii samej klasy - choć nigdy nie grałem magiem, ta klasa wydaje mi się ciekawa. Daje interesujące możliwości. Pozwala w miarę zrównoważyć zdolności maga i telepaty bez brania drugiej klasy.jeśliby moi gracze zaczęli ćwiczyć się w tej klasie to bym zastosował wyjątkowo wredny chwyt - wprowadziłbym ich w przygodę (właśnie taką piszę) w której występują prawie same konstrukty i umarlaki - a w takich warunkach Zniewalacz, choćby nie wiem jak potężny, nie może pracować
<br /> <br />Smoki, demony mozna opuscic. tam nierealne sa inne rzeczy, takie jak skok w chmury, przladowanie kuszy w 6 sekund (przy pomocy korbki), czy chocby wojownik 20lv, ktory zanim cie zabije rozwali ci bron, sciagnie zbroje, wyrwie serce i jeszcze ci je pokaze (wszystko w 6 sekund) full servis ghe gheA co do realno¶ci i jej braku - nie mam na my¶li smoków, demonów i magii itd.,
apropo manczkinizmu, to dla mnie jest nim mówienie "to ja go zastraszam" i rzucanie k20+27.
Aves pisze:Moim zdaniem to błąd. Zastraszanie, podobnie jak blef, czy dyplomacja opiera się nie tylko na dobrym pomyśle i słowie, lecz także na mowie ciała, której gracz nie odegra.<!--QuoteEBegin-->Tak apropo manczkinizmu, to dla mnie jest nim mówienie "to ja go zastraszam" i rzucanie k20+27. To bzdura. Jestem MG i kiedy gracze kogoś zastraszają/negocjują to każę im powiedzieć JAK to robią i wtedy pozwalam żucać na jakość tego co opisują.
The Grey
Aves
Tak apropo manczkinizmu, to dla mnie jest nim mówienie "to ja go zastraszam" i rzucanie k20+27. To bzdura. Jestem MG i kiedy gracze kogoś zastraszają/negocjują to każę im powiedzieć JAK to robią i wtedy pozwalam żucać na jakość tego co opisują.
Moim zdaniem to błąd. Zastraszanie, podobnie jak blef, czy dyplomacja opiera się nie tylko na dobrym pomyśle i słowie, lecz także na mowie ciała, której gracz nie odegra.
Nie odegra też odpowiedniego przygotowania postaci na nietypowe sytuacje, stres itp. A te wszystkie aspekty zawarte są w modyfikatorze rzutu. Słowa to tylko jedna składowa tych umiejętności.
Zwróć uwagę, że nawet jeśli będziesz miał jakąś superwiarygodną historię nikt Ci nie uwierzy, jeśli mówiąc zaczniesz się jąkać, pocić i mylić (a jak wspomniałem, gracz nie odegra tego wszystkiego).
To w ogóle co?...kariera polityczna to już wogule .
To w ogóle co?...kariera polityczna to ju¿ wogule .
telepata (z charyzmą niekoniecznie 20) On nie ma cross-class skilli tak jak zaklinacz.a kto lepiej kłamie i wciska bajery niż zakliacz z charyzmą 20
Nieśmiało wysunę kandydaturę papieża Polaka.Kto był lepszym politykiem Hitler krzykliwy,charyzmatyczny czy opozycja przedstawiająca umiarkowane poglądy nie wychylająca sie i licząca na poparacie wiernego elektoratu ??