Zrodzony z fantastyki

 
Zendar__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 39
Rejestracja: czw lip 18, 2002 6:37 pm

Co mo¿e zmieniæ nature cz³owieka?

pt mar 19, 2004 10:59 am

Jestem otwarty na wasze propozycje odpowied¼ oczywi¶cie znam ale odbieraj±c ró¿ne opinie wiem ¿e nie jest to oczywiste dla wszystkich... <br /> <br />Ps:a mo¿e powinienem umie¶ciæ to w Planescapie... ale musze odpowiedzieæ ¿e odpowied¼ naprawde ciê¿ko wyci±gn±æ z samej gry.
 
Elmo__
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: śr mar 10, 2004 6:00 pm

pt mar 19, 2004 11:20 am

Hmm wydaje mi siê , ¿e praktycznie wszystko ... Cz³owiek jest wyj±tkowo nieprzewidywaln± istot± . Chociaz próbuje wymy¶lac ró¿ne prawa , regu³y i konwenanse aby temu zaprzeczyæ i przeciwdzia³aæ :wink: A tak przedewszystkim zale¿y to od cz³owieka ... Jedni s± bardziej wra¿liwi inni s± ignorantami . Na niektórych nawet ma³e rzeczy maj± olbrzymi wp³yw a po innych nawet najwiêksze nieszcze¶cia i rado¶ci sp³ywaj± jak po kaczce :wink: A wiêc to "co¶" co mo¿e zmieniæ naturê cz³owieka , bêdzie dla ka¿dego indywidualne . <br /> <br /> <br />Ps Ze swojego punktu widzenia wytypowa³bym ... innego cz³owieka , a w szczególno¶ci ... kobietê :)
 
Awatar użytkownika
Aragathor Roaringflame
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 6202
Rejestracja: wt lis 26, 2002 5:52 pm

pt mar 19, 2004 11:45 am

Co może zmienić naturę człowieka? <br />Prawie wszystko jak wspomniał Elmo, jednak istnieje pewniak który zawsze działa. <br />Jest nim powtarzanie się pewnych zdarzeń które są niemożliwe lub trudne do zaakceptowania przez daną osobę. <br />Podam przykład: <br />Osoba z natury dobra i pacyfistycznie nastawiona do świata jest zmuszona do zabijania w obronie własnej. <br />Na początku czuje odrazę do samego siebie jednak z czasem przestaje się tym przejmować i zaczyna akceptować zabijanie jako coś normalnego i typowego dla życia. <br />Tu następuje punkt krytyczny i postać zaczyna lubić zabijać. <br />Podobnie ma się sprawa np. z obserwacją aktów okrucieństwa, na początku odraza, potem akceptacją a w końcu czerpanie z obserwacji przyjemności. <br />Istnieje także inna ścieżka która dana osoba staje się coraz bardziej obojetna na dane zjawisko aż w końcu nawet go nie zauważa.
 
Xarn
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 150
Rejestracja: sob mar 08, 2003 7:48 pm

czw cze 03, 2004 10:39 am

W s³ynnym Tormencie chodzi³o o ¯AL. I faktycznie, to ¿al ma tak± moc, ¿al po utracie bliskich, przegranej walce lub "zaprzedaniu siê" obcym ideom lub chocia¿by ...ech, pokombinujcie sami!
 
Steenan
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1299
Rejestracja: czw mar 04, 2004 8:58 pm

czw cze 03, 2004 4:01 pm

<!--QuoteBegin-Xarn+-->
Xarn pisze:
<!--QuoteEBegin-->W słynnym Tormencie chodziło o ŻAL. I faktycznie, to żal ma taką moc, żal po utracie bliskich, przegranej walce lub "zaprzedaniu się" obcym ideom lub chociażby ...ech, pokombinujcie sami!
<br /> <br />W slynnym Tormencie kazda odpowiedz byla dobra - wazne bylo, ze Bezimienny wypowiada wlasne zdanie, a nie stara sie odgadnac , co chce uslyszec Ravela... ale to taki OT
 
Garret Jorinson
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 314
Rejestracja: pn kwie 05, 2004 8:23 pm

czw cze 03, 2004 10:34 pm

Bardzo ciekawy (jak dla mnie) temat. <br />Cz³owiek. Najbardziej zaskakuj±ca, zmienna i fascynuj±ca zarazem istota. Ka¿dy jest kim¶, ale jest te¿ nikim. Nikim na obszarez wszystkich ludzi. Tylko wielkie CO¦ mo¿e zmieniæ go na... jaki¶ czas. A takich CO¦ów jest cholernie du¿o. <br />Do¶æ czêsto spotyka siê wspomniany ju¿ ¿al. Lecz z niego czasami wynika chêæ zemsty. Nierzadko okrutnej. Nie potrafiê przytoczyæ konkretnych przyk³adów takich postaci, ale sami mo¿ecie je znale¼æ. <br />Kolejnym jest mi³o¶æ. Lecz st±d id± jakby kolejne "rozga³êzienia". Od tchórza do rycerza o damê, od m³odzieñca do doros³o¶ci, od pospolitego osobnika do patrioty. A takich rozga³êzieñ jest mnóstwo. <br />Jeszcze nastêpnym jest... ciekawo¶æ. Ciekawo¶æ, która rzadko idzie w pó¼niejszym wieku, najczê¶ciej pojawia siê ona w m³odych latach. I tak chc±c co¶ odkrywaæ, odkrywamy w sobie innego cz³owieka, odkrywamy inn±, zaskakuj±c± rzecz... Ciekawo¶æ jest przewa¿nie zwi±zana z odkryciem (które te¿ bardzo zmienia naturê cz³owieka) <br />Lecz, chod¼ schodzê tym samym na g³êbok± wodê, najbardziej zmienia ludzi polityka. Ot taki zwyczajny kolega, wystartowa³ do sejmu czy gdzie¶... wszystko obiecuje, wszystko cacy... i nastêpuje zonk. Nie jest w stanie nic zrobiæ. Nie z ka¿dym tak siê dzieje. Wielu ma dobre intencje. Lecz z przyzwyczajenia skre¶lamy ich, bo "chcieli zarobiæ nasze pieni±dze". To doprowadza do pasji. I skoro ju¿ jest tak postrzegany, to po co ma siê zmieniaæ? Nawet mu to na dobre ostatecznie wyjdzie. <br />I jeszcze jeden istotny czynnik. Reputacja. Wraz z ni± cz³owiek czêsto siê staje... nowy. Chce pokazaæ, i¿ plotki nie k³ami±. Lecz wraz z jej zmian±, ludzie te¿ siê czasami dostosowuj±. Jednocze¶nie jednak nie nastêpuje przemiana w zachowaniu (spotykane, np. ja). lecz, w pogl±dach. Skoro wszyscy nie chc± ze mn± gadaæ, to zaj±³em siê rozwa¿aniami filozoficznymi, teologicznymi, psychologicznymi, matematycznymi (a to tylko 15 latek 8) ). I wiele one rozwi±zuj±. Dopiero one zmieniaj± cz³owieka. To jest taka ewolucja. Poprzez reputacje, do pogl±dów, a¿ do zachowania. <br />W tej chwili jestem zmêczony, ale wrócê tutaj z gar¶ci± nowych pomys³ów :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
Ryoga
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 598
Rejestracja: ndz maja 09, 2004 10:56 pm

czw cze 03, 2004 11:11 pm

Człowieka zmieniają jego własne doświadczenia, proces życia jest związany z giągłym rozwojem. Wraz z każdym nowym doświadczeniem zmienia się w nas niewiele, najczęściej tylko zyskujemy nową wiedzę, lecz czasem nasze doświadczenia są tak niezwykłe, że zmieniają nas w kogoś zupełnie innego.
 
Xarn
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 150
Rejestracja: sob mar 08, 2003 7:48 pm

śr cze 09, 2004 11:14 pm

<!--QuoteBegin-steenan+-->
steenan pisze:
<!--QuoteEBegin-->W slynnym Tormencie kazda odpowiedz byla dobra - wazne bylo, ze Bezimienny wypowiada wlasne zdanie, a nie stara sie odgadnac , co chce uslyszec Ravela... ale to taki OT
<br /> <br />Niby tak, ale spotykaj±c na koñcu swoje dobre wcielenie, wyznaje ono nam, i¿ ¯al jest tym czynnikiem. <br /> <br />Co do notki Garreta, nie zgodzê siê odno¶nie reputacji. Ludzie s± ró¿ni i je¿eli przyklei im siê etykietkê "k³amca" lub "oszust" mog± siê albo z tym pogodziæ (brak woli walki, akceptacja swego losu) lub te¿ bêd± to chcieli zmieniæ <br /> <br />Mo¿e byæ jeszcze sukces. Kto¶ przypadkowo najlepiej wypad³ ze wszystkich. Jest najlepszy i chce nim pozostaæ do koñca (lub i nie). Je¶li tak to mo¿e uczciwie walczyæ do koñca w koñcu pogodziæ siê z przegran±, która nadejdzie, lub te¿ ¿yæ w strachu, ci±gle knuæ, aby byæ na szczycie- tak czêsto w³a¶nie bywa ze s³aw± i bogactwem, które zmieniajj± cz³owieka, ale i nie zawsze!
 
Morog__
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1332
Rejestracja: czw kwie 25, 2002 7:57 pm

czw cze 10, 2004 8:45 am

nic nie potrawi tak skutecznie zmienic natury cz³owieka jak KOBIETA <br />szczegolnie ta "z³a" <br />cz³owiek potrawi sie zmienic tak ze nie poznaje go rodzina <br />a gdy owej kobiety zabraknie <br />potrawi sie zmieniæ tak, ¿e juz nie poznaje sam siebie :?
 
Kiaryn'Veil Duskryn
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2940
Rejestracja: wt lip 01, 2003 11:17 am

czw cze 10, 2004 11:20 am

<!--QuoteBegin-Morog+-->
Morog pisze:
<!--QuoteEBegin-->nic nie potrawi tak skutecznie zmienic natury cz³owieka jak KOBIETA <br />szczegolnie ta "z³a" <br />cz³owiek potrawi sie zmienic tak ze nie poznaje go rodzina <br />a gdy owej kobiety zabraknie <br />potrawi sie zmieniæ tak, ¿e juz nie poznaje sam siebie  :?
<br /> <br />Zgadzam siê :razz:. Z takich do¶wiadczen jednak wy³aniaj± siê albo mocniejsi, bardziej zaradni mê¿czy¼ni, albo u¿alaj±cy siê nad w³asnym losem przegrani.
 
Morog__
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1332
Rejestracja: czw kwie 25, 2002 7:57 pm

czw cze 10, 2004 3:33 pm

Kiaryn'Veil Duskryn <br /> <br />natomiast ja sie z Toba nie do konca zgodze <br />czasami rzeczywiscie mocniejsi i bardziej zarazdni <br />ale dlatego ze bardziej cyniczni <br />i nie wiem czy to dobrze
 
Kiaryn'Veil Duskryn
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2940
Rejestracja: wt lip 01, 2003 11:17 am

czw cze 10, 2004 4:28 pm

Mi³o¶æ bezsprzecznie zmienia cz³owieka... czy na lepsze? Zale¿y od charakteru. Ja osobi¶cie wiêkszy szacunek zywiê do tych co jednak umiej± przetrwaæ nieszczê¶liw± mi³o¶æ jako ludzie silniejsi psychicznie, traktuj±cy pewne rzeczy z wiêkszym zrozumieniem. Niekoniecznie musza to byæ ludzie cyniczni, a na pewno nie bêd± to ludzie tak ¿a³o¶ni jak ci u¿alaj±cy siê nad sob±.
 
DRACO__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 171
Rejestracja: pt paź 24, 2003 1:57 pm

czw cze 10, 2004 9:04 pm

Naturê cz³owieka mo¿e zmieniæ w³adza. Nikt tak nie zmienia charakteru jak w³adza pieni±dze, bo gdy cz³owiek te zdobêdzie pragnie jeszcze wiêcej a co za tym idzie powoli jest w stanie zrobiæ wszystko by mieæ wiêcej i wiêcej. <br /> <br />Zemsta te¿ mo¿e zmieniæ nasz± naturê. ¦wietnym przyk³adem jest tutaj Ksi±¿e Arthas z Warcrafta III. By pom¶ciæ zabitych ludzi by³ gotów by zabijaæ innych (s³ynna misja, w której pojawia siê Mal'ganis a Arthas niszczy domy i zabija swych ludzi). ¯adna istota nie jest tak podatn± na czynniki emocjonalne, co cz³owiek. Jak powiedziano wy¿ej pacyfista stanie siê morderc± i bêdzie zabija³ innych tylko po to by siê zem¶ciæ za powiedzmy zabicie rodziny.
 
Slayerd
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: czw maja 13, 2004 10:48 pm

czw cze 10, 2004 10:07 pm

Naturê mog± zmienic same prze¿ycia, quest'y. Przyk³adowo bohater który widzia³ zag³adê swojej wioski, smieræ rodziny, ju¿ nie bedzie taki sam. Problem w tym aby gracze potrafili wcieliæ siê w taka postaæ. <br />Pozatym na postaæ wp³yn±æ mog± znajomi, pieni±dze, ¿±dza w³adzy, zazdro¶æ, mi³o¶æ...
 
Abaddon__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 216
Rejestracja: śr cze 18, 2003 3:30 pm

pt cze 11, 2004 5:21 pm

Natura cz³owieka jest bardzo elastyczna i podatna na wszelkie "impulsy" z zewn±trz. Te z kolei przek³adaj± siê na impulsy wewnêtrze, czêsto dotykaj±ce "duszy" cz³owieka, np. ci±g³e s³uchanie o satani¼mie (czynnik zewnêtrzny) mo¿e nasiliæ u nas rozmy¶lania na temat wiary (czynnik po¶redni) i w rezultacie mo¿e (chocia¿ nie musi) zmieniæ naturê cz³owieka. <br />Ja osobi¶cie do takowych bod¼ców zewnêtrznych i ich ewentualnych nastêpstw zaliczy³bym: <br />- wymienion± ju¿ konfrontacjê z inn± religi± i ewentualna zmiana wiary; <br />- wspomnian± ju¿ w³adzê i ewentualne spaczenie psychiki cz³owieka w³adaj±cego; <br />- prze¿ycie traumatyczne, np. widok cz³owieka karmi±cego swe dzieci wnêtrzno¶ciami innego cz³owieka (przynajmnie dla mnie by³aby to totalna "trauma"); <br />- ¶miræ kliniczna; <br />- wizja gnêbi±ca postaæ podczas snu lub te¿ na jawie (jakie¶ druzgoc±ce psychikê przes³anie) <br />- nagle otrzymana widomo¶æ, np. o tym, ¿e tak na prawdê nie jestesmy tym za kogo siê uwa¿ali¶my (nazwê to syndromem "niemowlaka adoptowanego", które w doros³ym ¿yciu dowiaduje siê o swym prawdziwym pochodzeniu). <br />Przyk³adów jest mnóstwo, wystarczy rozejrzeæ siê do oko³a i zwróciæ uwagê na to co zmieni³o nature ludzi z naszego "krêgu". <br />Pozdrawiam.
 
Awatar użytkownika
go0r
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 126
Rejestracja: pn lut 17, 2003 5:48 pm

pt cze 11, 2004 10:44 pm

Przyczyn zmiany człowieka może być bardzo wiele. Człowiek jest złożoną istotą ale i ciężką do zrozumienia więc niektórych zmian nie można przewidzieć. Dużo ludzi ma słabą psychikę i przez to można na nich wpłyną o wiele łatwiej niż na inne rasy. Człowiek i nie tylko zmienia się wraz z upływem lat i jest to związane ze zdobywaniem coraz większego doświadczenia życiowego. Ale napewno mogę zgodzić się z tym że człowieka może zmienić i to w dużym stopniu władza lub pieniądze, albo cięzkie przeżycie.
 
Thornis Kyrgee__
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:27 pm

ndz lip 04, 2004 11:32 pm

Wszystko i nic <br /> <br />Jak wiele znamy typowych przyk³adów m¶cicieli, którzy zaprzedali swe cialo i duszê po¿±daniu zemsty ? Ilu by³o nieszczê¶liwie zakochanych, a ilu szczê¶liwie ? Kto posiad³ to czego pragn±³ w ¿yciu ? <br />Zadajmy sobie teraz pytanie: Czy mimo wszystko psychika cz³owieka ulega przemianie, czy tylko wydaje z siebie impulsy zwi±zane z sytuacj± ? Co siê stanie z m¶cicielem, gdy dokona zemsty... z nieszczê¶liwym kochankiem, gdy znajdzie swoj± now± szczê¶liw± mi³o¶æ, albo z marzycielem, który przez zycie ca³e nie odnajdzie swego marzenia, lub te¿ odnajdzie ale ono nie bêdzie mu wystarczy³o ??? <br />Czy taki cz³owiek, dalej bêdzie poszukiwa³, tropi³ ?? Czy mo¿e uwolni sw± osobowo¶æ i naturê od dawnych celów ?? <br /> <br />Czlowiek w istocie jest stworem niezwyk³ym i wspania³ym, ale przy tym jest istot± gwa³town± i nieprzewidywaln±, czasami chaotyczn± dla samego siebie.
 
Xarn
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 150
Rejestracja: sob mar 08, 2003 7:48 pm

sob lip 10, 2004 11:11 pm

Podam teraz pewien przyk³ad omawianego wcze¶niej czynnika- ZEMSTY <br /> <br />Ma ona wielk± moc, potrafi ona poch³on±æ bez reszty.. <br /> <br />"Zemsta nigdy nie jest prost± drog±... jest niczym las. A jak to bywa w lesie, ³atwo zab³±dziæ, zgubiæ drogê, zapomnieæ, którêdy siê wesz³o.." Hattori Hanzo, Kill Bill, vol 1 <br /> <br />Polecam seriê Legacy of Kain - Blood Omen 1 i 2 i Soul Reaver'y. Historia Raziela i Kaina, ich ¿±dza zemsty, ich historia... hmm... warto, naprawdê warto poznaæ.
 
Awatar użytkownika
Druss
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 671
Rejestracja: śr kwie 11, 2007 5:26 pm

pn gru 26, 2005 10:12 pm

Zgodze się z każdym, że jest wiele czynników... kobieta jest pewnie jednym z najczęściej spotykanych ale dziwi mnie, że jeszcze nikt nie wymienił czynnika który według mnie jest najbardziej istotny, mianowicie cierpienie... cierpienie spowodowane:

-rozstaniem z kobietą,
-śmiercią kogoś bliskiego,
-długotrwałym osamotnieniem,
-bólem fizycznym (ogromnym)

różne są powody cierpienia i do różnych prowadzi ono zmian...

Choć nie lubie pisać osobistych postów to jednak raz odstąpie od tej zasady... Znam ludzi którzy stracili bliskich po czym utracili wiarę w boga (a byli bardzo religijni), znam człowieka którego sytuacja rodzinna doprowadziła do tak skrajnych zmian, że nikt go nie poznawał... z radosnego i beztroskiego chłopaka stał się smutnym, wyrachowanym mężczyzną... jego dziewczyna (moja przyjaciółka) płakała mi w ramię, że nie umie już z nim rozmawiać bo on już nic nie mówi... Jedno co się zmieniło w nim na plus to to, że stał się silny i odpowiedzialny ale wszyscy straciliśmy tego człowieka którym był...

Starczy tych ckliwych słówek...

Napisałem to tylko po to aby uzmysłowić jak bardzo nasze zmiany są z tym cierpieniem spowodowane... Czasem człowiek się zastanawia...

Pozdrawiam
 
Gantolandon__
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 628
Rejestracja: śr lis 13, 2002 10:18 pm

wt gru 27, 2005 7:35 pm

Odno¶nie Tormenta, to ¿al, o ile pamiêtam, nie by³ t± prawid³ow± odpowiedzi±, która pojawia³a siê dopiero przy rozmowie z Istot± Wiekuist± - naturê cz³owieka mo¿e zmieniæ to, w co wierzy.
 
Rish
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 190
Rejestracja: śr cze 30, 2004 12:00 pm

sob gru 31, 2005 2:07 am

<!--QuoteBegin-Thornis Kyrgee+-->
Thornis Kyrgee pisze:
<!--QuoteEBegin-->Wszystko i nic

Same konkrety, jak widzê :wink:.

<!--QuoteBegin-Gantolandon+-->
Gantolandon pisze:
<!--QuoteEBegin-->Co mo¿e zmieniæ nature cz³owieka?

Emocje.

To one s± odpowiedzialne za nasz± gwa³towno¶æ.
I to one, w du¿ym nasileniu, mog± zmieniæ naturê cz³owieka.

Pozdrawiam
<span style='color:indigo'>R.</span>
 
Haer
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 5081
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 4:30 pm

sob gru 31, 2005 11:05 am

Co mo¿e zmieniæ naturê cz³owieka? A co nie mo¿e tego zrobiæ? Odpowiednio wra¿liwe/s³abe jednostki mog± siê zmieniæ pod wp³ywem nawet najs³abszych bod¼ców. Zmiana natury jest jednak prawie pewna pod wp³ywem wypadku - je¶li to my go do¶wiadczamy i prze¿ywamy (nietkniêci, b±d¼ wrêcz na odwrót - ciê¿ko pokaleczeni), tudzie¿ gdy jeste¶my powodem cierpienia/¶mierci innych.
 
nekromancer
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2114
Rejestracja: wt maja 16, 2006 9:12 pm

sob gru 31, 2005 5:09 pm

To pytanie jest zbyt ogólnikowe aby mo¿na by³o na nie w tej formie odpowiedzieæ konkretnie.

Je¶li przez s³owo "natura" rozumiesz sk³onno¶ci cz³owieka do pewnych zachowañ, wspólne nam wszystkim a wynikaj±ce z biologicznych uwarunkowañ, to spora czê¶æ z tego nie ulega ¿adnym fundamentalnym zmianom a jedynie przemianom.

Je¶li przez to rozumiesz natomiast po prostu charakter konkretnego cz³owieka, czyli jego indywidualn± sk³onno¶æ do pewnych zachowañ, to niektóre z nich wynikaj± z osobistych do¶wiadczeñ (wychowania, ¶rodowiska) a inne z predyspozycji o charakterze znów biologicznym (na przyk³ad wiêksza agresywno¶æ wynikaj±ca z podatno¶ci na hormony czy ich wiêkszego wydzielania).
 
Xarn
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 150
Rejestracja: sob mar 08, 2003 7:48 pm

ndz sty 08, 2006 2:56 pm

Hmm...wydaje mi siê te¿, ¿e, pomijaj±c wczesniej nadmieniane czynnki powoduj±ce zmiany, emocje, uczucia, drastycne zdarzenia, pozosta³o jedno "co¶", konkretniej: naj³atwiej naturê cz³owieka mo¿e zmieniæ drugi cz³owiek. Czasami celowo, czasami przypadkowo. Czasami na dobre, czasami na z³e.
Widok czlowieka zamarzaj±cego na ulicy mo¿e na przypadkowym przechodniu, który nigdy nie zazna³, co oznacza prawdziwy g³ód, kompletne uczucie bezradno¶ci , brak domu i nadziei, któremu ¶mieræ nigdy nie wysz³a napzeciw, wywrzeæ tak "piorunuj±ce" wra¿enie, ¿e wróciwszy do domu, spokojnie usi±dzie i zastanowi siê nad sob±. I postanowi, co powinien w sobie i otaczaj±cym ¶wiecie zmieniæ. Wszystko przypadkowo, przecie¿ ten kto¶ nigdy nie spodziewa³ si ujrzeæ konajcego na ulicy.
Celowych zmian natury cz³owieka przez inn± osobê by³o wiele historii Ziemii. We¼my przyk³ad indoktrynacji m³odzie¿y w bloku pañstw wshodznich w drugiej po³owie ubieg³ego wieku. Wpajano nowe idea³y, cz³owieka ³amano i konstruowano od nowa. Rekonfigurowano rêcz jego naturê.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości