Tak czytałem ostatnio UA i naszła mnie myśl (tak, czasami to się zdarza). Skoro są warianty totemicznego barbarzyńcy oparte na zwierzętach takich jak: wilk, orzeł, niedźwiedź, oraz magicznych bestiach (smoki), to czemu nie pójść za ciosem i opracować kolejne wariacje barbarzyńcy. <br /> <br />Mój pomysł: Woverine totem barbarian. <br />Zamiast standartowych: uncanny dodge, trap sense i improved uncanny dodge postać dostaje: <br />[list]Na poziomie pierwszym zamiast rage: greater rage, której nie może zakończyć dobrowolnie. <br />[*]Na 5 poziomie barbarzyńca dostaje za darmo atut: track (tropienie?) <br />[*]Na poziomie 15 totemiczny barbarzyńca może kontrolować swój szał (rage) jak normalny barbarzyńca.[list] <br /> <br />Czekam na propozycje nowych totemów i ocenę tego. <br />Przypomnę tylko, że w UA opisane są totemy: wilka, węża, lwa, jaguara ( ), konia, orła, smoka, dzika, niedźwiedzia i małpy.

Na poziomie pierwszym zamiast rage: greater rage, której nie może zakończyć dobrowolnie.

<br />A ile trwa jeśli nie może być zakończony dobrowolnie? 3+con? Jeśli tak to żadne ograniczenie w związku z czym greater rage staje się zbyt dobrą opcją na 1 poziomie. <br /> <br />Ponadto: żaden z wariantów z UA nie ingerował w sztandarową umiejętność barbarzyńcy jakim jest szał i myślę, że nasze też nie powinny. I żaden z wariantów nie był w oczywisty sposób potężniejszy od standardowego barbarzyńcy (IHMO większość jest znacznie słabsza), więc uprasza się kolejnych pomysłodawców o tworzenie zbalansowanych dzieł. <br /> <br />Można stworzyć następujące totemy: Shark, Scorpion i Thrush.

Wiem, że żaden z wariantów nie ingerował w sam szał. Jednakże patrząc na rozpiskę rosomaka

A ile trwa jeśli nie może być zakończony dobrowolnie?

Zapomniałem dodać [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] Czas trwania to liczba rund równa modyfikatorowi (nowej) kondycji (minimum 1 runda).

Dla totemu Shark bym proponował coś takiego: <br />1. Zamiast szału barbarzyńcy, krwawy szał przypominający bitewny szał berserkera z tą różnicą, że trwa 2 rundy dłużej, gdy widzisz ociekającego krwią wroga. Ta funkcja by tylko zadziałała, gdy przeciwnik już od pewnego czasu krwawi, a nie wtedy, gdy ty go skaleczysz (nie muszę mówić z jaką furią rekin rzuca się na krwawiącą ofiarę i niezbyt przy okazji się wtedy kontroluje). <br />2. Zmniejsza się jego bonus -1 do pływania, nie od każdego 2,5 kg ekwipunku, ale od 5. <br />3. Można wprowadzić tabelkę ataku bez broni dla mnicha z tą różnicą, że te bonusy wliczamy do jego ugryzienia. <br />4. Na którymś poziomie dać premiowy atut Cios w arterię z "Pieśń i Ciszy" z tą różnicą, że nie trzeba wykonywać ukradkowego ataku, a normalnie uderzyć wystarczy. Po prostu wprowadzić jakiś procent szansy na wykrwawienie się po każdym ataku lub wprowadzić ograniczenia użyć na dzień.

Ta funkcja by tylko zadziałała, gdy przeciwnik już od pewnego czasu krwawi, a nie wtedy, gdy ty go skaleczysz

<br />Jak to rozróżnisz w mechanice? <br />

Zmniejsza się jego bonus -1 do pływania, nie od każdego 2,5 kg ekwipunku, ale od 5.

<br />To kara, nie bonus. <br />

Można wprowadzić tabelkę ataku bez broni dla mnicha z tą różnicą, że te bonusy wliczamy do jego ugryzienia.

<br />Normalny człowiek nie zadaje obrażeń, gdy gryzie. Należałoby w takiej sytuacji dodać barbarzyńcy zwiększające się wraz z poziomem obrażenia od ugryzienia. To, jak dla mnie, dość komiczne rozwiązanie... <br />

Na którymś poziomie dać premiowy atut Cios w arterię z "Pieśń i Ciszy" z tą różnicą, że nie trzeba wykonywać ukradkowego ataku, a normalnie uderzyć wystarczy. Po prostu wprowadzić jakiś procent szansy na wykrwawienie się po każdym ataku lub wprowadzić ograniczenia użyć na dzień.

<br />Może przy udanym trafieniu krytycznym?

Cytat:  <br />Zmniejsza siê jego bonus -1 do p³ywania, nie od ka¿dego 2,5 kg ekwipunku, ale od 5.   <br /> <br />To kara, nie bonus.  <br />

<br />to jednak bonus