Szuka³êm w wyszukiwarce, ale nie mog³em znale¼æ takiego czego¶ ( przynajmniej w dziale "Moc"). A tylko ten dzia³ odpowiada na zapisanie takiego tematu

Dobra siedzia³em kiedy¶ i porównywa³em nowych i starych Jedi. Czyli tych z czasów senatu, Federacji Handlowej, a tych z czasów Imperium, Nowej Republiki i Yuzzhan Vong.

Jedi z czê¶ci m³odszych wydaj± siê bardzo... powiedzmy "¶wi±tobliwi". Nie wolno im darzyæ mi³o¶ci± innych osób ( np. Amidala i Anakin ), zachowuj± siê bardzo "grzecznie" i "taktownie". Nawet je¶li mieliby pewno¶æ, ¿e kto¶ odrzuci negocjacje negocjuj±. Niektórzy tylko tacy typowo ruchliwi byli np. Anakin ( ale skoro on taki jest to od razu bêdzie z³owieszczym Vaderem )

Teraz drugi typ. S± dalej tacy "¶wi±tobliwi" ale nie wszyscy. Zgadzam siê, ¿e Luke Skywalker albo Leia s± takimi idea³ami, ale np. Kypp Durron w "Agenci Chaosu II - Zmierzch Jedi" albo równie¿ z tej ksi±¿ki Wurth Skidder akurat potrafi± byæ czasem nieco mili, ale zazwyczaj s± wkurzaj±cy i tyle. Ten drugi Jedi chyba dla Lei zepsó³ kiedy¶ jaki¶ kongres dyplomatyczny nawet a nowa nazwa³a go "bezczelnym i zadufanym w sobie ch³opczykiem".

Dobra teraz moje podsumowanie. Jedi z czasów po - imperialnych byli rodzieleni na dwie grupy. Takich Skywalkerów etc. oraz na takich Kypp Durronów którzy "...marzyli aby ich miecz ¶wietlny ci±gle by³ w robocie..." Co wy o tym s±dzicie? Czym spowodowana jest taka nag³a zmiana "zwyczajów" Jedi? Przecie¿ Luke'a uczy³ Yoda, który ¿y³ w czasach przed - i po - imperialnych? Czy to mo¿e Luke nie umia³ nauczaæ przysz³ê pokolenie? Czy to mo¿e przez d³ugotrwa³± wojnê z Imperium zwyczaje Jedi zmieni³ siê na takie, a nie inne?

Chyba dlatego, że Yoda i spółka mieli większą styczność z Kodeksem Jedi, było to bardziej przestrzegane w życiu wspólnoty Zakonu...A Yoda praktycznie Luke'a tylko PRZESZKOLIŁ i Luke nie wiedział praktycznie jak wyglądało życie w Starym Zakonie...

Wydaje mi siê, ¿e nawet w czasach przed imperialnych Jedi byli "podzieleni" ze wzglêdu na swoje upodobania w dzia³aniu. Jedni widz±c, ¿e negocjacje nie maj± sensu zaczynaj± groziæ mieczem ¶wietlnym, a inny spokojnie i powoli staraj± siê zostrzygn±æ spór bez przemocy, dopiero potem przechodz±c w "agresywne negocjacje" lub nie... Ka¿dy Jedi by³ inny tak jak ludzie i istoty, które nimi by³y.

Aldir, Luke, te¿ nie jest "anio³em", te¿ zdarz mu siê poddaæ Ciemnej Stronie Mocy - vide komiksy i ksi±¿ki " Cienie Imperium" (zreszt± moje ulubione ). Jedi z NE s± bardziej "realni", nie s± tylko idealnymi rycerzami w l¶ni±cych zbrojach, a lud¿mi z krwi i ko¶ci. Jako tacy, czê¶ciej daj± sie ponosiæ Ceimnej Stronie. Nie bez przyczyny jest te¿ to ¿e wiêkszo¶æ obecnych Rycerzy wychowywa³a siê w czasach Imperium, gdzie Ciemna Strona osi±gen³a apogeum.

...czê¶ciej daj± sie ponosiæ Ciemnej Stronie...

No ale po to jest przecie¿ ca³y trening Jedi, aby tej Ciemnej Stronie nie daæ siê uwie¶æ. A je¶li kto¶ czynni to czêsto to raczej niezbyt dobrze wypada mu rola Jedi nieprawda¿?
A jak da siê ju¿ ponie¶æ to chyba jak±¶ karê powinien ponie¶æ( degradacja w szeregach Jedi itp. ), zapewne w czasach przed - imperialnych w³±¶nie tak by siê sta³o. To wszystko wygl±da jakby po - imperium zagin±³ ca³y kodeks Jedi i by³ kszta³towany na nowo...

A kodeks był gdzieś spisany? Na pewno. Tyle że Luke do tych zapsików raczej dostępu nie miał...(chyba że w książkach-nie mam do nich dostępu ).... i najprawdopodobniej Luke napisał cały Kodeks od nowa.

Lord Nemesis napisa³:

A kodeks by³ gdzie¶ spisany? Na pewno. Tyle ¿e Luke do tych zapsików raczej dostêpu nie mia³...

Pewny nie jestem, ale o ile wiem, ka¿dy Jedi kodeks musia³ znaæ na pamiêæ, wiêc "zapiski" na nic by mu siê nie przyda³y. Ponadto Yoda by³ przecie¿ prawdziwym Jedi Masterem i nie chce mi siê wierzyæ, ¿e nie powiedzia³by Luke'owi przed ¶mierci± (wiedz±c, ¿e to jest ostatni Jedi) o tak istotnej sprawie jak± jest kodeks.

Moze ten kodeks jest przeceniany.
Zresztą nastały nowe czasy, jei musieli ewoluowac. Może "starzy" jedi byli zbyt konserwtywni, "nowi" aby dopasować się do nowego swiata muszą byc elastyczni.
Jak widać ewolucja nikogo nie omija nawet jedi.

Trochê ¶wiate³ka powiniem wam daæ temat Droga ku Ciemnej Stronie Mocy a oto i Link ==> http://dnd.pl/viewtopic.php?t=1295

Moim zdaniem "nowy" jedi ró¿ni siê od starorepublikañskiego tym, ¿e nie ma za sob± szkolenia od lat dzieciñstwa tyko kilka do kilkunastu lat normalnego ¿ycia.
Daje im to inny stosunek do mocy jako do rozsze¿enia mozliwosci a nie sposobu radzenia sobie ze wszystkim.

S±dzê, ¿e Yoda nie powiedzia³ Luckowi o starych zasadach, dlatego, ¿e nie chcia³, aby Luck je odtworzy³. By³o nie by³o stary system siê nie sprawdzi³ i doprowadzi³ do powstania Vadera. Yoda mia³ sporo czasu na przemy¶lenie wszystkiego i sadze ze starannie wybra³, jakie sugestie daæ Luckowi co do nowego kodeksu aby wyeliminowaæ owe stare wady jak np. zakaz prawdziwego odczuwania emocji, szczególnie za¶ mi³o¶ci.

Aldir, tu niechodzi o to czy kto¶ dost±³ 1 czy 2 Dark Side Pointy. ¯ycie Jedi to bezustanna wojna miêdzy Jasn± a Ciemn± stron± jego osoby. Lukowi, jak i ca³ej reszcie zda¿aj± siê chwile zw±tpienia, czy nawet kryzysu. Jednak w³a¶nie wtedy pozostali Jedi powinni mu pomóc wyj¶æ z jego.

Coen, s±dze ¿e Yoda poprostu uwa¿a³ ¿e jego w³asne wskazówki moga "zatrzeæ prwadziwy"(tzn. ¿yciowy) kodeks. Dlatego pozwoli³ Luke'owi na jego w³asn± interpretacje.

Czynnikiem wp³ywaj±cym na powiêkszenie siê ro¿niæ pomiêdzy tymi typami Jedi mo¿e równie¿ byc fakt ze "dawniej" jedi byli wychowywani w my¶l kodeksu, w czasie nowej ery jedi uczniowie akademii Luka uczyli siê go i starali przestrzegac, by³ on wskazówk± a nie sposobem ¿ycia.

interesuje mnie jeszcze jedna sprawa: jedi za czasów starej republiki byli niesamowicie potê¿ni, potrafili upadaæ z niesamowitych wysoko¶ci, skakaæ na kilkadziesi±t±t (!) metrów i wyczyniaæ ró¿ne inne rzeczy z moc±. Za¶ jedi za czasów Nowej Republiki ledwo co potrafili u¿ywaæ mocy; musieli sie przy tym koncentrowaæ i wymaga³o ich to wiele wysi³ku. Dlaczego? bo czê¶æ wiedzy o mocy i o w³adaniu ni± zaginê³a? nie s±dzê zeby a¿ do tego stopnia....

Po prostu starzy Jedi maj± tylko poziomy Jedi class, a nowi maj± najpierw kilka poziomów zwyk³ych non-Force class

Czyli czêsciowo jak mówi kruk za czasów starej republiki jedi uczyli siê od dziecka (w 2 epizodzie sporo smarków ze ¶wietlówkami mamy) a w obecnych czasach (;) ) ucza sie du¿o krócej.

Kyp Durron to taka osoba która uwa¿a siê za "lepsz±" tylko dlatego ¿e zosta³ opanowany przez Exar Kuna i znalaz³ to starocie jakim by³ Pogromca S³oñc, a po tych wszystkich rzeczach jak przesz³y sta³ siê mniej ni¿ przeciêtnym Jedi, lecz nie wszyscy Jedi w Nowej Rep. s± tacy aroganccy np. Corran Horn który wie ¿e nie jest wcale najlepszy ale wie ¿e w lataniu X-Wingiem mo¿e prze¶cign±æ Luka.

W czasach starej Rep. Jedi byli szkoleni od dziecka i chyba dlatego byli bardziej pos³uszni.

[WC-2.SB]