Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Floater
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 406
Rejestracja: czw kwie 20, 2006 7:27 am

pn sty 17, 2005 1:46 am

1.
Też mnie słowa Vadera zastanawiały. W końcu rebelianci spokojnie utrzymywali łączność ze statkami atakującymi GŚ, pomimo tego, że tarcza Yavina przesłaniała GW i księżyc Yavin IV.

Podczas bitwy jednak słyszalne są bardzo silne zakłócenia w tych transmisjach pomimo, że była to tylko transmisja dźwięku wewnątrz jednego systemu. Vader zaś musiał uzyskać międzysystemowy przekaz holograficzny "bez żadnych zakłóceń - khhhh" :)

2. Nie da się na podstawie filmu stwierdzić, że Egzekutor wykonywał skok. Pokazane są trzy sceny bezpośrednio po sobie:
- Admirał (już wtedy admirał) Piett przekazuje Vaderowi rozkaz cesarza na co Vader nakazuje "usunąć statek z pasa"
- Widać jak egzekutor wylatuje z pasa (tzn. jakby zostawia asteroidy za sobą) na podświetlnej.
- Vader wchodzi na "podeścik holograficzny", który się pod nim fajnie rozjarza na biało... <ale czad!!> :) :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Egzekutor zatem w czasie rozmowy Vadera z imperatorem znajdował się - moim zdaniem - w systemie Hoth.

4.
Needa nie użył wahadłowca typu Lambda by dostać się do Vadera, użył zmodyfikowanego Tie Bombera który nie mógł wykonać skoku.



- Captain, Lord Vader demands an update on the pursuit.
- Get a shuttle ready. I shall assume full responsibility for losing them, and apologize to Lord Vader. Meanwhile, continue to scan the area.

Needa mógł udać się na dywanik "via hyperspace" ale "Mściciel" został na pozycji, by dalej skanować pobliże ostatniej znanej pozycji Sokoła.
5. Zwróćcie uwagę na pewien "smaczek":
If the Millennium Falcon went into light-speed, it'll be on the other side of the galaxy by now. "Light speed" - ach ten żargon... Z prędkością światła to on by daleko nie zaleciał nawet przez 2 miesiące :)

6.
Do którego Avenger najwyraźniej przyleciał na podświetlnej. Inaczej wyrzuciłby śmieci wcześniej, prawda? Chyba że czekał, aż inne niszczyciele też wyrzucą śmieci, żeby było bardziej efektownie


- What did you have in mind for your next move?
- Well, if they follow standard Imperial procedure, they'll dump their garbage before they go to light-speed, then we just float away.

If they follow.... But when they were in hury, they probably had not... :)

7.

- With the rest of the garbage. Then what?
- Then we've got to find a safe port somewhere around here. Got any ideas?
- No. Where are we? The Anoat system..
- Anoat system. There's not much there.
- No. Well, wait. This is interesting. Lando.
- Lando system?
- Lando's not a system, he's a man. Lando Calrissian. He's a card player, gambler, scoundrel. You'd like him.
- Thanks.
- Bespin. It's pretty far, but I think we can make it.


Skoro Annoat, Bespin i Hoth leżą blisko siebie, to bardzo możliwe, że "- No. Where are we? The Anoat system.." nie stanowi określenia pozycji sokoła (ktory cały czas był w systemie Hoth, ale po prostu dwie odpowiedzi na zadane wcześniej pytanie: "Got any ideas?". Tym bardziej, że Solo mówi: "There is not much there", a nie "There is not much here".

__________________________________________
Tak nawiasem mówiąc, zauważyliście, że my <span style='font-size:25pt;line-height:100%'>Studiujemy właśnie Gwiezdne Wojny</span>? Może ja magisterkę napisze z gwiezdnowojnologii :):):) ?
 
Awatar użytkownika
Darklighter
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1600
Rejestracja: wt lut 08, 2005 8:02 pm

pn sty 17, 2005 2:29 am

<!--QuoteBegin-Floater+-->
Floater pisze:
<!--QuoteEBegin-->
Skoro Annoat, Bespin i Hoth leżą blisko siebie, to bardzo możliwe, że "- No. Where are we? The Anoat system.." nie stanowi określenia pozycji sokoła (ktory cały czas był w systemie Hoth, ale po prostu dwie odpowiedzi na zadane wcześniej pytanie: "Got any ideas?". Tym bardziej, że Solo mówi: "There is not much there", a nie "There is not much here".

Ale w takim razie pytanie Lei byłoby bez sensu. Where are we?, "We're still in Hoth system your Worshipness! Haven't you noticed that our hyperdive is not working?" :wink:
Musiała mieć świadomość, tak samo jak reszta, że podczepieni do Avengera przebyli sporą odległość.
There i here można w tym przypadku uzyć i nie będzie to jakiś poważny błąd. Oni są gdzieś na zewnętrznej granicy systemu, a there tyczy się planet i portów jakie są w systemie. Ciekawe czy there ma jakiś związek z faktem, że w książkowej adaptacji, Han na pytanie Lei odpowiada: "koło układu Anoat".
 
Kazeite
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 265
Rejestracja: wt sty 03, 2006 3:51 pm

pn sty 17, 2005 10:45 am

<!--QuoteBegin-Floater+-->
Floater pisze:
<!--QuoteEBegin-->
- What did you have in mind for your next move?
- Well, if they follow standard Imperial procedure, they'll dump their garbage before they go to light-speed, then we just float away.

If they follow.... But when they were in hury, they probably had not... :)  

No właśnie - popatrz, jeżeli założymy, że Avenger wykonał ten krótki skok, żeby spotkać się z resztą floty, to zdecydowanie nie przestrzegał tej procedury, skoro Sokół nadal jest do niego przyczepiony...

Taki zmordowany Han Solo... "Dobra, to nasz sto pięćdziesiąty skok na plecach ISD... Mam nadzieję, że tym razem będą przestrzegali procedury..." :lol:
 
Awatar użytkownika
Floater
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 406
Rejestracja: czw kwie 20, 2006 7:27 am

pn sty 17, 2005 1:02 pm

Ale w takim razie pytanie Lei byłoby bez sensu. Where are we?,

Równie dobrze mógł to byc skrót od pytania: "In which part of Hoth system are we ?"

Ciekawe czy there ma jakiś związek z faktem, że w książkowej adaptacji, Han na pytanie Lei odpowiada: "koło układu Anoat".


"Near to Annoat system", czy też może ma tu zastosowanie sławne:
"Our bridge deflector shields are failing sir" ===polski genialny tłumacz===> "Musimy dać myśliwcom więcej czasu..." ??? :)
 
Awatar użytkownika
Darklighter
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1600
Rejestracja: wt lut 08, 2005 8:02 pm

pn sty 17, 2005 1:20 pm

<!--QuoteBegin-Floater+-->
Floater pisze:
<!--QuoteEBegin-->Równie dobrze mógł to byc skrót od pytania: "In which part of Hoth system are we ?"

Chyba nie, bo jak podaje oficjalna strona:
<!--QuoteBegin-Floater+-->
Floater pisze:
<!--QuoteEBegin-->"Near to Annoat system", czy też może ma tu zastosowanie sławne:
"Our bridge deflector shields are failing sir" ===polski genialny tłumacz===> "Musimy dać myśliwcom więcej czasu..."   ??? :)

Podobnie jak bułka z masłem, której do tej pory nie mogę darować tłumaczowi. Owszem oddawało to ogólne znaczenie wypowiedzi, ale przecież reżyser nie zdecydował się na tekst "piece of cake" :evil: .
 
Awatar użytkownika
Floater
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 406
Rejestracja: czw kwie 20, 2006 7:27 am

pn sty 17, 2005 7:00 pm

Czyli wychodzi na to,że Sokół zgubił się był w systemie Hoth a szukano go w Anoat. No to chyba coś się komuś po->^<-ło. Wykryliśmy buga w scenariuszu, mówię wam, możemy o to pomęczyć WotCa i uważam, że powinniśmy za to dostać od Grzeisa L. nagrodę "za dociekliwość i umiłowanie dzieła" :)

Sensacje XXIgo wieku:
"I właśnie tu, przy tych oto - wygasłych już dzisiaj - monitorach... pracowała grupa fanów... Grupa młodych śmiałków. Dziś mało kto już wie, że to właśnie oni... przyczynili się do poprawy tego przeraźliwego błędu. To właśnie to zdarzenie... miało tak decydujący wpływ na przebieg Wojny o Gwiezdne Wojny".
 
Awatar użytkownika
Darklighter
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1600
Rejestracja: wt lut 08, 2005 8:02 pm

pn sty 17, 2005 7:57 pm

Hipoteza:
Wracając do manewru Hana czyli strafing run. Umiejętne wykonanie go pozwala zniknąć z sensorów statku ściagającego. W książce po fragmencie, w którym Han atakuje Avengera, jest następujący dialog (pominięty w filmie):
-Nie sir - odpoarł oficer pokładowy - Może w ostatniej chwili weszli w prędkość światła.
(kpt. Needa) - To dlaczego atakowali? Mogli wejść w nadprzestrzeń, kiedy wydostali się z pola asteroidów*

Możliwe, że kapitan wywnioskował (później) iż manewr Hana miał sprawić, że Avenger, nie mając Sokoła na sensorach, nie będzie w stanie uzyskać danych na temat wektora skoku. Czemu jednak przmytnik miałby to ukryć, skoro działał mu hipernapęd? Może dlatego, że nie był on w pełni sprawny? A może wcześniejszy ostrzał z Anvengera uszkodził...np komputer nawigacyjny? Jeśli komputer rzeczywiście by padł, wówczas przemytnik mógłby ratować się skokiem na ślepo (opcja dla idiotów, samobójców lub prawdziwych desperatów - eh ci Corellianie :mrgreen: ) Wiadomo, że jeśli ktoś chciałby ratować się skokiem na ślepo, wszedłby w nadprzestrzeń na jak najkrótszym odcinku, tak by minimalizować szansę kolizji z jakimkolwiek objektem, czyli do okolicznych systemów. Opcje dla Needy to:
1)Zeskanować jeszcze raz system Hoth, bo może Sokół wyszedł z nadprzestrzeni jeszcze w tym miejscu.
2)Przeszukać najblizsze systemy - co też zostało chyba uczynione wnioskując z raportu adm. Pietta, składanego po smierci kpt. Nedda'y:
- Lordzie Vader (...) nasze statki zakończyły przeczesywanie obszaru i nic nie znalazły (...)**


-----------------------------------------------------------------------------------------
*Glut, Donald, F. Imperium Kontratakuje, str 130, Wydawnictwo "INTERART", 1991
**Glut, Donald, F. Imperium Kontratakuje, str 135, Wydawnictwo "INTERART", 1991
 
Awatar użytkownika
Floater
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 406
Rejestracja: czw kwie 20, 2006 7:27 am

pn sty 17, 2005 8:04 pm

2)Przeszukać najblizsze systemy - co też zostało chyba uczynione wnioskując z raportu adm. Pietta, składanego po smierci kpt. Nedda'y:

Po pierwsze Sokół mógł skoczyć nie do systemu tylko do próżnej próżni międzysystemowej.
Po drugie kpt. Needa nie poniósł śmierci - w filmie widać, że Vader go gripnął ale nie dokończył - dlatego powiedział, że przyjmuje przeprosiny. Dwóch żołnierzy pomogło Needzie wstać i był on żywy.
 
Awatar użytkownika
Darklighter
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1600
Rejestracja: wt lut 08, 2005 8:02 pm

pn sty 17, 2005 9:20 pm

Floater pisze:
Po drugie kpt. Needa nie poniósł śmierci - w filmie widać, że Vader go gripnął ale nie dokończył - dlatego powiedział, że przyjmuje przeprosiny. Dwóch żołnierzy pomogło Needzie wstać i był on żywy.

On tego nie przeżył. Jeśli jakiekolwiek sceny nie są jasne to oficjalna stona jak zwykle nie pozostawia wątpliwości:
Vader accepted Needa's apology ... and killed him.
 
Awatar użytkownika
Floater
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 406
Rejestracja: czw kwie 20, 2006 7:27 am

wt sty 18, 2005 1:12 am

On tego nie przeżył. Jeśli jakiekolwiek sceny nie są jasne to oficjalna stona jak zwykle nie pozostawia wątpliwości

A co na to scenariusz ? Bo ja bym tam nie był taki pewien...

Już nie bądźmy tacy szczegółowi. W końcu statki "leave system" a nie "intersystem space".

Ale to właśnie umiłowanie szczegółów wywołało tę dyskusję, w wyniku której dostaniemy nagrodę i zapiszemy się w historii :mrgreen:

Wziąłem w niej udział, bo wydało mi się to fajną zabawą...
Nawiasem mówiąc chciałbym coś zauważyć: od dawna piszemy takie OT, że aż miło :D
Ale mnie to oczywiście - jak zawsze - nie przeszkadza... Tak sobie tylko stwierdzam.

Co się zaś tyczy ustalenia pozycji Sokoła:
1. Wszedł w pas asteroidów w systemie Hoth i poszukiwano go tam.
2. Bezpośrednio po wyjściu z pasa asteroidów nadział się na niszczyciela "Avenger", stracił tylne osłony i przykleił się mu do mostka.
3.
Boba Fett piloted the Slave I when he pursued the Millennium Falcon from the Anoat system to Bespin shortly after the Battle of Hoth.


Są dwie możliwości:
1. Nie "from Anoat", tylko "from Hoth"
2. Po potyczce z Sokołem "Avenger" znalazł się w systemie Annoat.

Hmmm :? Po namyśle stwierdzam... (ale cicho, bo nam nagroda przepadnie)
 
Awatar użytkownika
Darklighter
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1600
Rejestracja: wt lut 08, 2005 8:02 pm

sob lip 09, 2005 6:27 pm

<!--QuoteBegin-Kazeite+-->
Kazeite pisze:
<!--QuoteEBegin-->A dlaczego nie został użyty od razu? Cóż, może wymagał kalibracji/ładowania/czegokolwiek, co nie pozwalało na jego natychmiastowe użycie. (Heh, nawet był o tym topic :))

Taaa... :roll: Ciekawe czemu więc Han zajął się naprawą/kalibracją podstawowego hipernapędu, zamiast odpalić backup? Jest to nielogiczne zupełnie.
PS. Odpalanie backupa (tworu rpg) nie wymaga żadnego dodatkowego czasu.
 
Kazeite
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 265
Rejestracja: wt sty 03, 2006 3:51 pm

sob lip 09, 2005 8:20 pm

Ale tylko pod warunkiem, że dobrze działa :) Wiemy przecież o urokach Sokoła i jego wyposażenia :)

Zresztą, alternatywą jest lot na podświetlnej. Czy doprawdy byłoby to najlepsze rozwiązanie?
 
Awatar użytkownika
Darklighter
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1600
Rejestracja: wt lut 08, 2005 8:02 pm

ndz lip 10, 2005 8:42 pm

Kazeite pisze:
Ale tylko pod warunkiem, że dobrze działa :) Wiemy przecież o urokach Sokoła i jego wyposażenia :)

Zresztą, alternatywą jest lot na podświetlnej. Czy doprawdy byłoby to najlepsze rozwiązanie?

Tak wiemy. Ale w filmie brak choćby wspomnienia na temat backupu. Kiedy 3PO stwierdza uszkodzenie motywatora, Han zamiast wspomnienia o backupie mówi, że są w poważnych kłopotach.

Co do lotu na podświetlnej, to jeżeli Bespin był np. tylko kilka tygodni świetlych od Sokoła, to uwzględniając ogromne prędkości jakie staki w SW mogą osiągnąć na podświetlnej, dylatacja czasu skróciła znacznie czas podróży dla pasażerów Sokoła.
 
Kazeite
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 265
Rejestracja: wt sty 03, 2006 3:51 pm

ndz lip 10, 2005 9:57 pm

Darklighter pisze:
Tak wiemy. Ale w filmie brak choćby wspomnienia na temat backupu.

Wiesz, brak też jest wspomnienia o używaniu toalet :)

Kiedy 3PO stwierdza uszkodzenie motywatora, Han zamiast wspomnienia o backupie mówi, że są w poważnych kłopotach.

Oczywiście, że są w kłopotach - główny hipernapęd nie działa, a jeżeli zapasowego nie da się uruchomić od razu...

Co do lotu na podświetlnej, to jeżeli Bespin był np. tylko kilka tygodni świetlych od Sokoła, to uwzględniając ogromne prędkości jakie statki w SW mogą osiągnąć na podświetlnej, dylatacja czasu skróciła znacznie czas podróży dla pasażerów Sokoła.

Eee... Takie ogromne prędkości? Wiesz, to jest kosmos :)

Niemniej jednak największe zaprezentowane w filmie (TESB) przez Sokoła przyśpieszenie wynosiło 210m/s2. Ale nie mam teraz czasu, żeby bawić się cyferkami - może jutro :)
 
Awatar użytkownika
Darklighter
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1600
Rejestracja: wt lut 08, 2005 8:02 pm

pn lip 11, 2005 12:36 am

Kazeite pisze:
Wiesz, brak też jest wspomnienia o używaniu toalet

Nie fatyguj się z tego rodzaju argumentacją, nie ma po co, bo nie zadziała. Strzelec Luke'a w snowspeederze wspomina, że padł mu system kontroli ognia i będzie musiał włączyć zapasowy. Nie róbmy więc z Hana takiego debila, który zapomniał o backupie i zaczął naprawiać uszkodzony hipernapęd, nie sprawdzając nawet czy backup (o ile istniał) działał. :lol:

Kazeite pisze:
Oczywiście, że są w kłopotach - główny hipernapęd nie działa, a jeżeli zapasowego nie da się uruchomić od razu...

Zasady nic nie wspominają, że jest potrzebny dodatkowy czas na uruchomienie zapasowego napędu, więc nic tu dobrabiać nie mam zamiaru. Kiedy ma się już wprowadzone dane, jest to tylko kwestia wciśnięcia guzika/przesunięcia dźwigni.
Niemniej jednak największe zaprezentowane w filmie (TESB) przez Sokoła przyśpieszenie wynosiło 210m/s2. Ale nie mam teraz czasu, żeby bawić się cyferkami - może jutro :)

Interesting. Ja zauważyłem w filmie, że kiedy GŚ była o 30 minut od osiągnięcia celu piloci nie śpieszyli się do X-Wingów, 15 minut od celu - piloci startowali, 7,5 minuty walczyli już nad powierzchnią. Han nie startował z nimi, a zdążył na czas by pomóc Luke'owi. Dość daleka droga od księżyca + minięcie gazowego giganta.
PS. Nie mylić combat speed z linear acceleration.
 
Kazeite
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 265
Rejestracja: wt sty 03, 2006 3:51 pm

pn lip 11, 2005 11:22 am

Darklighter pisze:
Nie róbmy więc z Hana takiego debila, który zapomniał o backupie i zaczął naprawiać uszkodzony hipernapęd, nie sprawdzając nawet czy backup (o ile istniał) działał.

Jeżeli wiedział z całą pewnością, że nie działa, bo padł kiedyś tam razem z głównym, a Han koncentrował się na naprawieniu głównego, to...

Kazeite pisze:
Zasady nic nie wspominają, że jest potrzebny dodatkowy czas na uruchomienie zapasowego napędu, więc nic tu dorabiać nie mam zamiaru.

Ale mówią coś o naprawianiu uszkodzonych komponentów. :)

Zresztą... mnie osobiście jest w zasadzie wszystko jedno: jeżeli w filmie nie miał, to przykro mi, wylatuje z rozpiski. Jeżeli miał, to super, miał, nie trzeba zmieniać rozpiski.
(Ewentualnie nie miał w tym konkretnym momencie, a Han nauczony tym jakże smutnym doświadczeniem (ewentualnie Lando) dorzucił ów backup. I już. :))

Interesting. Ja zauważyłem w filmie, że kiedy GŚ była o 30 minut od osiągnięcia celu piloci nie śpieszyli się do X-Wingów, 15 minut od celu - piloci startowali, 7,5 minuty walczyli już nad powierzchnią.

Wiesz, mogli zorbić micro-hyperspace jump. Tak na zdrowy rozsądek - chyba chcieliby znależć się przy celu jak najszybciej, prawda?
 
Awatar użytkownika
Darklighter
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1600
Rejestracja: wt lut 08, 2005 8:02 pm

pn lip 11, 2005 11:56 am

Kazeite pisze:
Jeżeli wiedział z całą pewnością, że nie działa, bo padł kiedyś tam razem z głównym, a Han koncentrował się na naprawieniu głównego, to...

...nie naprawiał backupa, więc ten nie mógł zadziałać.
Kazeite pisze:
Ale mówią coś o naprawianiu uszkodzonych komponentów. :)

Nie zmienia to faktu, że Han naprawiał tylko główny napęd. Gdyby backup działał, Han nie musiałby:
1)czekać aż odleci niszczyciel
2)wybierać się do tak bliskiego systemu jak Bespin. Nawet przy takim mnożniku mógł spokojnie przelecieć do bardziej odległego miejsca.
Wiesz, mogli zorbić micro-hyperspace jump. Tak na zdrowy rozsądek - chyba chcieliby znależć się przy celu jak najszybciej, prawda?

Programowanie tak precyzyjnego skoku wymaga zbyt wiele czasu (wysokie DC). Wątpię by ktoś się w to bawił przy tak ograniczonym czasie (nie wiedzieli przecież skąd nadlecie GŚ, a kiedy się pojawiła mieli tylko 30 min.). Pozatym Yavin wytawarza b. silną studnię grawitacyjną, co raczej uniemożliwiłoby wyjście z nadprzestrzeni tak blisko niego.
 
Kazeite
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 265
Rejestracja: wt sty 03, 2006 3:51 pm

pn lip 11, 2005 12:44 pm

<!--QuoteBegin-Darklighter+-->
Darklighter pisze:
<!--QuoteEBegin--><!--QuoteBegin-Kazeite+-->
Kazeite pisze:
<!--QuoteEBegin-->Jeżeli wiedział z całą pewnością, że nie działa, bo padł kiedyś tam razem z głównym, a Han koncentrował się na naprawieniu głównego, to...

...nie naprawiał backupa, więc ten nie mógł zadziałać.

Owszem.

Nie zmienia to faktu, że Han naprawiał tylko główny napęd.

Tak właściwie skąd wiemy, co naprawiał Han? :)

Gdyby backup działał, Han nie musiałby:  
1)czekać aż odleci niszczyciel

Cóż, gdyby oderwał się od niego wcześniej, cała kołomyja z pościgiem zaczęłaby się na nowo.

2)wybierać się do tak bliskiego systemu jak Bespin.

Według niego Bespin był dosyć daleko.

Programowanie tak precyzyjnego skoku wymaga zbyt wiele czasu (wysokie DC) (...)

No dobrze, więc prędkość i przyśpieszenie nie jest problemem. Ale i tak nie są, prawda? Jedynym problemem jaki ja widzę jest dylatacja czasu.
 
Awatar użytkownika
Darklighter
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1600
Rejestracja: wt lut 08, 2005 8:02 pm

pn lip 11, 2005 1:29 pm

<!--QuoteBegin-Kazeite+-->
Kazeite pisze:
<!--QuoteEBegin-->

Nie zmienia to faktu, że Han naprawiał tylko główny napęd.

Tak właściwie skąd wiemy, co naprawiał Han? :)

Z dialogów.
Obwody przekaźnikowe pracują! To nie moja wina!
Nie ma nadświetlnej?
Nie moja wina!

Naprawiał, naprawiał i nie naprawił. :roll:
  Cóż, gdyby oderwał się od niego wcześniej, cała kołomyja z pościgiem zaczęłaby się na nowo.

Nie, bo skoczył by w nadświetlną i była by sytuacja jak z końcówki TESB, gdzie Vader mógł tylko bezsilnie się wpatrywać w gwiezdną pustkę.

Według niego Bespin był dosyć daleko.

Ale nie podług miary podróży w nadprzestrzeni. Wg kpt. Needa'y jeśli MF skoczył w nadświetlną mógł, do czasu zakończenia przeczeszywania obszaru przez Imperialnych, być już po drugiej stronie galaktyki.

No dobrze, więc prędkość i przyśpieszenie nie jest problemem. Ale i tak nie są, prawda? Jedynym problemem jaki ja widzę jest dylatacja czasu.

Nie musieli przyśpieszać do granicy świetlnej. Dylatacja czasu spowodowałaby i tak jedynie zmniejszenie odczuwalnego czasu podróży. Np. Dla imperialnych lot myśliwców Rebelii w pobliże DS trwałby 7.5 min, dla pilotów Rebelii ten czas wyniósłby jedynie 3 min*
*Wartości przykładowe. Różnica zależna od prędkości. Możliwe, że nie osiągnęli aż tak dużej prędkości by dylatacja była aż tak widoczna.
 
Kazeite
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 265
Rejestracja: wt sty 03, 2006 3:51 pm

pn lip 11, 2005 3:05 pm

<!--QuoteBegin-Darklighter+-->
Darklighter pisze:
<!--QuoteEBegin--><!--QuoteBegin-Kazeite+-->
Kazeite pisze:
<!--QuoteEBegin-->Tak właściwie skąd wiemy, co naprawiał Han? :)

Z dialogów.
Obwody przekaźnikowe pracują! To nie moja wina!
Nie ma nadświetlnej?
Nie moja wina!

Naprawiał, naprawiał i nie naprawił. :roll:

A jednocześnie wcześniej pracował nad "Horizontal boosters" i "Alluvial dampers".

Owszem, nie da się zaprzeczyć, że nad hipernapędem jaki takim pracował na pewno, ale przy okazji najwyraźniej przeglądał też inne rzeczy.

Nie, bo skoczył by w nadświetlną

... i musiałby poczekać aż komputer skończy liczyć parametry skoku.

Ale nie podług miary podróży w nadprzestrzeni. Wg kpt. Needa'y jeśli MF skoczył w nadświetlną mógł, do czasu zakończenia przeczeszywania obszaru przez Imperialnych, być już po drugiej stronie galaktyki.

Metafory kłaniają się w pas. :) Akurat w treku jest przykład z Picardem, który używa takiego wyrażenia w podobnym kontekście, a jednak wiemy, że napęd Warp taki szybki nie jest.

(Poza tym, Needa mógł mieć na myśli nie długość Galaktyki, ale jej przekrój ;))

((To był pozatym Piett, ale to nie jest ważne ;)))

Nie musieli przyśpieszać do granicy świetlnej. Dylatacja czasu spowodowałaby i tak jedynie zmniejszenie odczuwalnego czasu podróży. Np. Dla imerialnych lot myśliwców Rebelii w pobliże DS trwałby 7.5 min, dla pilotów Rebelii ten czas wyniósłby jedynie 3 min*

Nie, nie dla myśliwców, ale dla Sokoła dylatacja mogłaby być problemem.
 
Awatar użytkownika
Darklighter
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1600
Rejestracja: wt lut 08, 2005 8:02 pm

pn lip 11, 2005 3:15 pm

<!--QuoteBegin-Kazeite+-->
Kazeite pisze:
<!--QuoteEBegin-->... i musiałby poczekać aż komputer skończy liczyć parametry skoku.

Nie. Po wyjściu z pola asteroid (gdzie dokonano bardzo szczegółowych napraw) odpaliłby od razu backup. Dane miał wprowadzone, przecież odpalał podstawowy napęd.

<!--QuoteBegin-Kazeite+-->
Kazeite pisze:
<!--QuoteEBegin-->...
Nie musieli przyśpieszać do granicy świetlnej. Dylatacja czasu spowodowałaby i tak jedynie zmniejszenie odczuwalnego czasu podróży. Np. Dla imperialnych lot myśliwców Rebelii w pobliże DS trwałby 7.5 min, dla pilotów Rebelii ten czas wyniósłby jedynie 3 min*

Nie, nie dla myśliwców, ale dla Sokoła dylatacja mogłaby być problemem.

Czemu? Droga 7 minutowa też zostałaby pokonana przez Sokoła w 3 min. (dla załogi)
 
Kazeite
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 265
Rejestracja: wt sty 03, 2006 3:51 pm

pn lip 11, 2005 5:08 pm

<!--QuoteBegin-Darklighter+-->
Darklighter pisze:
<!--QuoteEBegin-->Nie. Po wyjściu z pola asteroid (gdzie dokonano bardzo szczegółowych napraw) odpaliłby od razu backup. Dane miał wprowadzone, przecież odpalał podstawowy napęd.

Dane miał wprowadzone do innej pozycji. A ze szczegółowością tych napraw to bym polemizował :)

Czemu? Droga 7 minutowa też zostałaby pokonana przez Sokoła w 3 min. (dla załogi)

Dla Sokoła jak leciał do Bespin. U mnie też jest gorąco :)
 
Awatar użytkownika
Darklighter
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1600
Rejestracja: wt lut 08, 2005 8:02 pm

pn lip 11, 2005 7:02 pm

Kazeite pisze:
Dane miał wprowadzone do innej pozycji. A ze szczegółowością tych napraw to bym polemizował :)

Chodziło o sytuację, gdy po wyjściu z pola odpalił napęd. Nie zadziałał główny, ale nic nie stało na przeszkodzie odpalić natymiast zapasowy.

Dla Sokoła jak leciał do Bespin. U mnie też jest gorąco :)

Założenie: Jeśli Sokół znajdował się od Bespin np. 1 miesiąc* świetlny, to przy prędkości 0.9c czas jaki upłynąłby dla Hana i reszty to nieco ponad 15 dni. Nie jest więc to dużo.
*standardowy miesiąc SW czyli 35 dni.

[WC-2.SB]

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości