Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Demoon
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1295
Rejestracja: sob sty 29, 2005 4:34 pm

[17/10/2005] Lot Ptaka VI

pn paź 17, 2005 5:23 pm

[center:fb9a3bf95f]<span style='font-size:25pt;line-height:100%'>Lot Ptaka part VI
„Cz³owiek”
</span>

Jeste¶my tylko lud¼mi.”[/center:fb9a3bf95f]

<span style='font-size:25pt;line-height:100%'>W</span>³a¶nie. Cz³owiek. Na pró¿no chyba szuka³bym kogo¶, kto nigdy nie zastanawia³ siê nad istot± natury ludzkiej. Przecie¿ lud¼mi jeste¶my i nic, co ludzkie, nie jest nam obce.. A jednak. Czy to zdanie, wypowiedziane kilkana¶cie wieków temu przez Terencjusza jest do koñca prawd±? Osobi¶cie nie ¶miem podwa¿aæ sentencji takiego cz³owieka, ale jednak po moich ostatnich prze¿yciach zdaje mi siê byæ niepe³na.. jej prawda - oczywi¶cie, wielka - nie w ka¿dym momencie tak± jest. A mo¿e tak siê tylko wydaje?
Je¿eli bowiem zdanie interpretowaæ na sposób na który ja to zrobi³em, s± co do niego pewne w±tpliwo¶ci. Otó¿ rozumieæ to mo¿na w sposób ten, ¿e nic co ludzkie nie pozostaje nam nieodkryte czy te¿ niepoznane. Interpretacja byæ mo¿e b³êdna, a udowadnia mi to tylko przyk³ad kilku moich ostatnich dni. Nigdy nie wiedzia³em, ¿e pokocham... przyjació³kê.

<span style='font-size:25pt;line-height:100%'>T</span>o, co mia³o miejsce w moim ¿yciu nie jest z³e. Nie, przenigdy. Jest piêkne. Najpiêkniejsza mi³o¶æ powstaje z przyja¼ni, czy¿ nie? Wtedy akceptujemy cz³owieka w pe³ni takiego, jakim jest naprawdê.. Ale wracaj±c do meritum muszê powiedzieæ, ¿e jeszcze tydzieñ temu nigdy bym o czym¶ takim nie pomy¶la³. Nasuwa mi siê obraz mnie, Demoona, budz±cego siê w swoim ³ó¿ku i my¶l±cego o.. Niej, jako o tej jedynej. Nie, nie i jeszcze raz nie. To by³o dla mnie nie do pomy¶lenia, to mog³o zdawaæ siê tylko my¶l± powsta³± z burzy hormonów.. no, w ka¿dym razie czym¶ na pewno nierealnym. Jaki to ma zwi±zek z tematem? Ano, ca³kiem mocno siê go trzyma. Przecie¿ tydzieñ temu nie wiedzia³em o tym, co stanie siê potem.. a jednak takie uczucie nie dojrzewa w kilka dni. To by³o ju¿ wcze¶niej, na pewno, tyle ¿e ja o tym nie wiedzia³em..

[center:fb9a3bf95f]I jak tu powiedzieæ: „Cz³owiekiem jestem, nic co ludzkie nie jest mi obce”?[/center:fb9a3bf95f]
Czê¶æ z Was pewnie siê ze mn± nie zgodzi, no ale to zale¿y od interpretacji sentencji Terencjusza. Ja jednak wci±¿ nie dowierzam w to co siê sta³o i chcê to zanalizowaæ, nawet je¿eli mia³bym to robiæ sam przed sob±.
Cz³owiek to zaprawdê istota wielka, ale wed³ug mnie dalej nie poznana. Tajemnic± dla mnie jest uczucie, które istnieæ mog³o od dawna.. wci±¿ nie mogê siê pogodziæ z tym, ¿e tak to wygl±da. A Wy? Te¿ czasem to, co czujecie zaskakuje Was samych? Zgadujê, ¿e tak.
Pytanie nasuwa siê samo: Czemu siê tak dzieje? Nieprzyjemnym jest bowiem nie znaæ samego siebie.. sam jednak przyznam, ¿e nie mam ochoty zgadywaæ. Inaczej nie nazwê tego, co mog³oby siê kryæ za zamiarem odkrycia przyczyn nieznajomo¶ci siebie. Wiem, ¿e nie tacy jak ja próbowali.. Pozostawiê to niewiadomym.
Dla nas, jako ludzi, dalej pozostajemy niepoznani. S± rzeczy, które w naszym zachowaniu zadziwiaj± nas bardziej ni¿ wszystko inne. Przyczyny tego nie da siê okre¶liæ w jednoznaczny sposób; pozostaje nam tylko akceptacja.
To, co siê sta³o w mojej rzeczywisto¶ci mo¿e byæ b³êdem. Ale czy to ¼le? B³êdy siê zdarzaj± i nie sposób siê od nich ustrzec. Nie wszystko zawsze dzieje siê tak, jak powinno siê dziaæ. Czasem po prostu chcemy by by³o inaczej. Co to by³by za ¶wiat, gdzie wszystko co siê dzieje jest dobre? Co to by³by za cz³owiek którego wszystkie czyny s± idealne?
Z tym pytaniem Was pozostawiam.

<span style='font-size:25pt;line-height:100%'>P</span>o có¿ ja napisa³em to wszystko? Wbrew pozorom, bezsensowne gadanie nastolatka prze¿ywaj±cego okres dojrzewania ma co¶ w sobie. Mo¿e widzi to tylko sam autor, ale spróbuje on Wam przekazaæ nik³± warto¶æ p³yn±c± z tekstu zwanego przez niego felietonem.
Ostatnimi czasy zauwa¿y³em pewne kontrowersyjne sprzeczki w temacie o ostrze¿eniach. Forumowiczom bowiem nie podoba siê zachowanie Moderatorów, przynajmniej tak wywnioskowa³em. Nie chcê rozpoczynaæ nowej k³ótni, wiêc napiszê tylko kilka s³ów:
[LIST]Moderatorzy to grupa osób wybranych przez kompetentne do tego osoby. Wierzcie mi albo nie, wykonuj± swoj± pracê dobrze. Nie s± cyborgami, tylko lud¼mi. Przeczytajcie tekst powy¿ej i odpowiedzcie sobie na pytanie, czemu czasem siê myl±. S± po prostu lud¼mi.
Nieuzasadnione wydaj± mi siê sprzeczki z Nimi. Je¿eli Ci, którzy sprawuj± nad Nimi w³adzê dojd± do wniosku ¿e jeden z Nich ¼le wykonuje robotê, to bêdzie koniec Jego funkcji. Za tak ciê¿k± robotê nale¿y im siê nagroda w postaci kilku udogodnieñ. I tak spogl±daj±c na nich mo¿na powiedzieæ ¿e s± wolontariuszami.
Nie dobijajcie ich tym co piszecie.[LIST]
Jeste¶my po prostu lud¼mi. Cz³owiek, istota wielka; cud ¶wiata; stworzenie Boga.. ale dalej pozostaje tylko cz³owiekiem. Akceptacja jest drog± do szczê¶cia.

Teraz pewien paradoks; zaistnia³a sytuacja ka¿e wrêczyæ mi Arbuza pewnej osobie. Problemem jest to, ¿e nie wiem o kogo chodzi!
Ten pyszny owoc dostaje zapewne pewien Administrator. Chodzi mi o podzia³ Sesji, Komentarzy i Archiwum na tematy zwi±zane z Grand Chessboard Aren±. Brawo, to by³a dobra robota. Wiem te¿, ¿e jest to pomys³ jakiego¶ Forumowicza. Niech i On wiêc ¶wiêtuje (?) pozyskanie Arbuza.
Na sam koniec chcia³bym przekazaæ Wam pewn± informacjê. Otó¿ jest to ostatni felieton który mia³ pokazaæ siê w moim okresie próbnym. Tak tak, je¿eli nekromancer stwierdzi, ¿e dobrze wykona³em swoj± robotê, to nied³ugo ujrzycie mnie na funkcji drugiego Redaktora Forum. Ale.. chcecie tego, czy nie? Odpowied¼ na to pytanie jest dla mnie bardzo wa¿na.
Po drugie, tak marginesowo, przepraszam Was je¿eli tym felietonem Was zniesmaczy³em. Byæ mo¿e, i zapewne tak jest, nie jest to pokaz tego co potrafiê. Wybaczcie mi jednak i zwa¿cie na to, ¿e w ¿yciu nasz³a mnie gwa³townie wielka zmiana. Wybaczcie.
Pozdrawiam,
przy okazji bardzo prosz±c o komentarze.
Demoon
 
Awatar użytkownika
mergan
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1005
Rejestracja: pn lis 01, 2004 10:12 am

pn paź 17, 2005 6:06 pm

Aż żem się wzruszył. Dziękuję za nagrodę (nie, to nie ja, jescze jej nie odebrałem). Co do felietonu, to nic nie napiszę - moją opinię znasz, a nie chcę, żeby się nekromancer sugerował czyimiś wypowiedziami ;)
Tym niemniej miło byłoby widzieć wreszcie jakąś kompetentną osobę na stanowisku RedFora (nie mówię tu o felietonistach-samozwańcach-należących-do-grupy-wyróżnionych-czy-moderatorów, ano o Stuświadomym). Co nie znaczy, że opiewam Twoje felietony i świata, poza nimi, nie widzę. Nie, nie ;)
 
Thomas Percy
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2969
Rejestracja: śr lip 03, 2002 11:50 am

pn paź 17, 2005 6:43 pm

Pseudofilozofowanie w stylu Hekatonpsychosa jest nudne.
 
Shirak
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 800
Rejestracja: pt kwie 18, 2003 1:35 pm

pn paź 17, 2005 7:25 pm

Szanowny Damoonie jak inne felietony w twoim wydaniu s± na wysokim poziomie tak ten posiada du¿o wad. Przede wszystkim tekst jest chaotyczny i nudny. Wywody tak naprawdê do niczego nie prowadz±, a niektóre z nich mo¿na ³atwo podwa¿yæ.
Pisz±c wa¿kie teksty lepiej je podeprzeæ kilkoma argumentami, ot aby potem nie spad³ na ciebie grad pytañ i w±tpliwo¶ci.

Ponadto fakt, ¿e moderatorzy s± lud¼mi obchodzi mnie nie bardziej jak krêcony prequel Zbuntowanego anio³a. Rz±d polski te¿ mam broniæ s³owem, przecie¿ to ludzie?
Ohhh pleaseeee.
I moderatorom czasami nale¿y poje¼dziæ wyciorem po pachach, aby nie zasypiali i trzymali przys³owiow± rêkê na pulsie.

Aha, a najpiêkniejsza mi³o¶æ powstaje z nienawi¶ci.


P.S 1 Tekst pod tym wzglêdem dobry (nie traktuj tego za komplement), ¿e porusza wiele w±tków, o których prawdopodobnie nied³ugo powstan± za¿arte dyskusje.

P.S. 2 Trzymam kciuki za ciebie jako Redfora!

Pozdrawiam.
 
Thomas Percy
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2969
Rejestracja: śr lip 03, 2002 11:50 am

pn paź 17, 2005 8:49 pm

<!--QuoteBegin-Shirak+-->
Shirak pisze:
<!--QuoteEBegin-->obchodzi mnie nie bardziej jak kręcony prequel Zbuntowanego anioła

A to prawda?
Bo jestem zainteresowany.
 
Shirak
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 800
Rejestracja: pt kwie 18, 2003 1:35 pm

pn paź 17, 2005 9:15 pm

Wybacz Thomasie za me fopa. Zachowa³em siê jak gówniarz wypisuj±c tak niestosowny ¿art, nie my¶l±c przy tym o tych, którzy ceni± sobie ten serial nad wyraz… :wink: Teraz rozumiem jak wielk± pope³ni³em gafê… :wink: Jak g³upi i bezsensowny napisa³em tekst… :wink: Jak w absurdalnie niedorzeczny sposób dopu¶ci³em siê splamienia mego imienia… :wink: Jak…
To tak jakby kto¶ mi napisa³, ¿e Quentin zrobi³ W¶ciek³e psy 2.
Obawiam siê, ¿e teraz przy ka¿dym spojrzeniu w lustro bêdê zmuszony wymierzyæ sobie w nery ciêgi metalow± szpicrut±…

Pokornie ³kaj±cy shirak…. Czym godny tytu³owaæ siê z du¿ej litery? :wink:
 
Awatar użytkownika
Hekatonpsychos
Moderator
Moderator
Posty: 1695
Rejestracja: wt mar 07, 2006 10:05 pm

pn paź 17, 2005 9:25 pm

<!--QuoteBegin-Thomas Percy+-->
Thomas Percy pisze:
<!--QuoteEBegin-->Pseudofilozofowanie w stylu Hekatonpsychosa jest nudne.


Zgadzam się :) Ale jak to mówią, vox populi, vox dei ;)

Co się zaś tyczy felietonu... Mam mieszane uczucia. Dobór tematu i wykonanie jest Demoonowe (czyt:: dobre), jednak zabrakło mi spójności. Niby myśl podana przejrzyście, ale jednak taka jakaś mętna. Nie wiem w sumie, jak to dokładnie określić. Ot, miałem poczucie niedosytu. Może komentarze zainteresowanych wątkiem Forumowiczów ten niedosyt zlikwidują? :D
Pozdrawiam.
 
Thomas Percy
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2969
Rejestracja: śr lip 03, 2002 11:50 am

pn paź 17, 2005 10:51 pm

<!--QuoteBegin-Shirak+-->
Shirak pisze:
<!--QuoteEBegin-->To tak jakby ktoś mi napisał, że Quentin zrobił Wściekłe psy 2.

Widzę, że rozczuliłem Cię do łez :)
Pisanie na forum jest jak spacer po polu minowym na trzeźwo.
Nigdy nie wiadomo, czy rzecz ostatecznie niegodna naszej uwagi, nie okaże się konikiem przysłowiowego Nekromancera.
Tym razem ja okazałem się przysłowieowym Nekromancerem.
Winny jestem Ci wyjaśnienie "dlaczego".
Otóż z serialem tym wiążą się moje przemiłe wspomnienia, kiedy to oglądaliśmy kolejne odcinki z moją ówczesną dziewczyną, u niej na pięterku. Ona uważała, że to super serial, a mnie się zarąbiście podobała Natalia Oreiro, o czym pomienionej nie wspominałem. I w ten sposób wszyscy byli zadowoleni.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości