Konspiracyjne gmatwaniny najlepiej robiæ rozpisuj±c sobie pewnego rodzaju rozprawkê.
Najpierw wypisujemy sobie postacie, dobrze by by³o aby wystêpowa³o ok. 6-10
Ak
Bk
Ck
Dk
Em
Fm
Gm
Hm
k - kobieta; m – mê¿czyzna
I teraz pykamy sobie przeró¿ne wariacje. Np.
A pragnie zdobyæ pewien pier¶cieñ, który ma E. E ma m³odszego brata F, który kocha siê z wzajemno¶ci± w B.
C kocha siê bez wzajemno¶ci w F.
A idzie ukra¶æ pier¶cieñ od E. Kradzie¿ nie udaje siê, ale widzi, jak najprawdopodobniej kto¶ podobny do C morduje F. A ucieka. W rzeczywisto¶ci C nie morduje F bo C by³o wtedy z H. Nie ujawni tego bo H jest ¿onaty z D.
F zosta³ zamordowany przez G, który zosta³ najêty przez brata F czyli przez E, bo on sam kocha³ siê w B. Zabójstwo w skutek zazdro¶ci.
E zorientuje siê po uprz±tniêciu zw³ok, ¿e nie ma pier¶cienia. W domu zobaczy ¶lad w³amania i pozostawion± przez A spinkê do w³osów. Rzecz jasna nie bêdzie mu ³atwo ustaliæ do kogo spinka nale¿y. Wynajmie bohaterów.
Wy¿sz± szko³± jazdy jest ustalenie przynajmniej dla 3-4 postaci z tej grupy podwójnych planów. Np. A po za pier¶cieniem, liczy na to, ¿e bêdzie mog³a sprzedaæ go za pewn± ró¿d¿kê D. H poza prze¿ywanym romansem z C oka¿e siê pracownikiem gildii, w której szefem jest B i B stara siê ten fakt ukryæ, gildia ta walczy z gildi±, w której jest G. itd. itd
Eh, ale zamota³em