Zrodzony z fantastyki

 
Anonim_1

[27/12/2005] Nieregularnik o "thebeściarstwie" (3)

wt gru 27, 2005 4:53 pm

Felieton ten narodził się z frustracji. Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się urażony opiniami weń zawartymi. Jeśli jednak tak się stanie – przepraszam.

Bycie najlepszym jest uczuciem nieobcym chyba każdemu człowiekowi. Oglądając telewizyjne transmisje sportowe wcielamy się w myślach w zawodników, dopingując im, ale jednocześnie marząc, by samemu strzelić zwycięską bramkę, zblokować kluczowy atak lub skoczyć dalej, niż pozostali. Biorąc udział w jakimś konkursie liczymy na ostrą walkę, na możliwość sprawdzenia swoich umiejętności, jednocześnie licząc, że to my okażemy się „the best”, że pozostali będą musieli ugiąć karku i uznać nasze mistrzostwo. Marzymy, ale jednocześnie zazdrościmy tym, którzy prześcigają nas w jakiejś dziedzinie. Nic więc dziwnego, że w dyskusjach, w których rozmówcy próbują określić, który z pewnej grupy elementów jest najlepszy, jasno i otwarcie przedstawiamy swoje zdanie licząc, że ostatecznie pozostali przyznają nam rację.

W najgorszym wypadku nie przyznamy się do błędu.
W końcu wiemy najlepiej.

Niewiele jest rzeczy na forum, które mnie denerwują. Tematy zakładane dla złości przez niezarejestrowanych użytkowników lub spamerskie, będące reklamą czyjegoś serwisu, forum lub sklepu jestem w stanie zignorować. Ot, chwila roboty i po łamiącym regulamin temacie. Nawet jeśli sytuacja się powtórzy, usunięcie wątku jest kwestią kilku sekund.
Nieco gorzej jest z notkami wybitnie spamerskimi, publikowanymi w celu zdobycia renomy „luźnego gościa”, pokazania administracji, że zasady panujące na forum można bezkarnie łamać (bezkarnie, jak bezkarnie – przekonało się o tym już kilku „starych” forumowiczów), dla buntu lub z ogólnej potrzeby bycia colo. Niemniej i ten problem nie zabiera zbyt wiele czasu, ot – usunąć notkę, napisać PW lub w przypadku recydywy dać ostrzeżenie, ewentualnie poruszyć temat w moderatornii i wspólnie zastanowić się nad rozwiązaniem problemu. To jeszcze przełknę.

Gorzej jest z grupą bezsensownych, nie zawierających ani krzty treści tematów tyczących się tego, czy jeden element mechaniki jest lepszy od innego oraz który z nich jest „naj”. Przy lekturze tych wątków miotają mną dwa rodzaje uczuć: wybitne rozbawienie licytacjami, jakimi zarzucają się forumowicze oraz bezsilna rezygnacja podczas lektury kolejnego postu, przytaczającego wtórne argumenty. Odwoływanie się do konkretnych sytuacji, by ukazać „wyższość” swojego pupilka, odbijanie argumentu nie ogółem, ale kolejnym, pojedynczym przykładem to standard. Posługiwanie się własnymi postaciami, niekiedy kreowanymi według innych, niż standardowe zasad, rzucanie przykładami z osobistych, specyficznych kampanii również nienależną do rzadkości. Czasami pojawia się nieco bardziej konkretna argumentacja, zawierająca pojedynczy pomysł na przedstawiciela jakiejś klasy/rasy/itp. z wyjaśnieniem, dlaczego jest on tak bardzo skuteczny – wszystko pięknie… tylko dlaczego większość z nich opisuje bohaterów wysokopoziomowych, by nie powiedzieć, iż prawie wyłącznie na dwudziestym „levelu”?
Założę się, że jedynymi osobami, które odwiedzają tematy dotyczące gustów (w sensie „najlepszości” jakiegoś elementu mechaniki) są dwie grupy forumowiczów: ci, którzy odpalają notkę i zapominają (tzw. „fire & forget”) – tak naprawdę nie interesujący się dyskusją, pragnący jedynie przedstawić swoją opinię oraz miłośnicy (fani, maniacy) jakiejś rasy, klasy, broni, atutu tudzież prestiżówki – czujący niepohamowaną potrzebę udowodnienia reszcie forum, że to oni mają rację, zwalczający, duszący w zarodku wszelkie próby zaprezentowania innego poglądu.
Założę się również, że na palcach ręki (no, może kilku rąk zważywszy na uwagę, że przez forum przewinęło się minimum 6 tysięcy osóB) można policzyć tych, którzy dali radę prześledzić takie dyskusje od początku do końca.

Obok „najlepszych” istnieją tematy zwane „ulubionymi” – do niedawna traktowałem je jako osobną grupę, mającą niemal zerowy potencjał w kwestii przenoszonych treści i olbrzymi, jeśli idzie o kłótniogenność. Tematy o ulubionych według konkretnych osób rasach/klasach/itp. stoją jednak minimum dwa schodki wyżej, otwarcie stwierdzając: „rozmawiamy tutaj o gustach” (rozmawiamy a nie dyskutujemy z prostej przyczyny – o gustach się nie dyskutuje). Niestety, i te tematy dotyka plaga fanów pragnących na siłę przekonać osoby o innych, niż ichnie, gustach, że mylą się, tkwią w straszliwym błędzie. Dobrze, że porozumiewamy się na odległość, jeszcze jednemu z drugim przyszłoby do głowy wbijać swoje racje młotkiem…
„Ulubione” tematy rozwijają się podobnie do „najlepszych”, można jednak spotkać w nich interesujące notki – prezentujące ciekawe pomysły na postać (prezentowane w roli argumentów przemawiających za konkretnym wyborem), scenki z sesji lub pomysły na całe wątki kampanii. Czasami pojawi się również profesjonalna, mechaniczna argumentacja takiego, a nie innego wyboru. Niestety, potencjał tych wątków jest niewykorzystany falą notek prezentujących wyłącznie gusta. Szkoda.

Na koniec krótki apel. Apel do tych, którzy lubią pisać notki w stylu „lubię wojownika, bo ma dużo atutów, dużą siłę, może wybrać różne rodzaje broni i ogólnie jest najlepszy”, do miłośników postów rodzaju „na 10 poziomie wybierasz atut XXX z podręcznika YYY, bierzesz pięć poziomów prestiżówki ZZZ i na 20 levelu masz atak na +70/70/70/65/65/60/60/55/55…” oraz miłośników jednolinijkowców o chwilę rozwagi przed publikacją swojej opinii w jednym z „thebeściarskich” wątków. Przeczytajcie poniższy MKRU (Mini Kodeks Rozważnego Użytkownika), pomyślcie chwilkę, czy stosując się do niego nie uczynicie forum lepszym.

[center:e6a5060613]Mini Kodeks Rozważnego Użytkownika[/center:e6a5060613]

1. Przeczytam swoją notkę, zanim umieszczę ją na forum.
2. Przekonam się, że mój post przenosi choć trochę treści przydatnych innym forumowiczom, zanim go wyślę.
3. Nie będę walczył z gustami innych forumowiczów.
4. Nie będę posługiwał się specyficznymi przykładami w dyskusji tyczącej się ogółu.
5. Jeśli będę zmuszony posłużyć się konkretnym przykładem, posłużę się jak najmniejszą liczbą zasad, informacjami z jak najmniejszej liczby podręczników – postaram się, by przykład był tak ogólny, jak się tylko da.
6. Nie będę się powtarzał i na siłę forsował swojego zdania.
7. Uszanuję zdanie innego forumowicza mimo tego, iż niekoniecznie będę podzielał jego zdanie, niezależnie od tego czy będzie miał rację, czy nie.

To tyle.

Serdeczne pozdrawienia u progu Nowego Roku!
 
Filio
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1807
Rejestracja: pt paź 01, 2004 10:17 pm

wt gru 27, 2005 5:21 pm

1. Przeczytam swoj± notkê, zanim umieszczê j± na forum.

Standard.
2. Przekonam siê, ¿e mój post przenosi choæ trochê tre¶ci przydatnych innym forumowiczom, zanim go wy¶lê.

To chyba oczywiste. W koñcu po co innego piszê (bo nie wiem jak ci statsiarze :P) posty?
3. Nie bêdê walczy³ z gustami innych forumowiczów.

Jednak bêdê je porównywa³ z moimi i pozwolê sobie na dyskusjê o obu.
4. Nie bêdê pos³ugiwa³ siê specyficznymi przyk³adami w dyskusji tycz±cej siê ogó³u.

Jednak je¶li temat zejdzie na troszkê inny tor i bêdê zmuszony to zrobiæ, pozwolê sobie na wtr±cenie specyficznego przyk³adu, ale postaram siê nie zwracaæ na niego zbyt wielkiej uwagi. W koñcu chcê, aby temat by³ prowadzony, ca³y czas na ten sam temat.
5. Je¶li bêdê zmuszony pos³u¿yæ siê konkretnym przyk³adem, pos³u¿ê siê jak najmniejsz± liczb± zasad, informacjami z jak najmniejszej liczby podrêczników – postaram siê, by przyk³ad by³ tak ogólny, jak siê tylko da.

Bardzo dobra rada!
6. Nie bêdê siê powtarza³ i na si³ê forsowa³ swojego zdania.

Poniewa¿ za ka¿dym razem, kiedy co¶ powtórzê, znaczenie i przes³anie mojego zdania bêdzie za ka¿dym razem mala³o i traci³o na uwadze.
7. Uszanujê zdanie innego forumowicza mimo tego, i¿ niekoniecznie bêdê podziela³ jego zdanie, niezale¿nie od tego czy bêdzie mia³ racjê, czy nie.

Amen.

Po raz kolejny gratulujê naszemu modowi ¶wietnego i pouczaj±cego felietonu. Cieszê siê, ¿e wiele spraw dziej±cych siê na forum zostaje tutaj spisana i wyt³umaczona.
Aha, gratulujê MKRU. Bardzo pomocna rzecz dla pocz±tkuj±cych forumowiczów.

Pozdrawiam
Filio
 
Haer
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 5081
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 4:30 pm

śr gru 28, 2005 9:06 am

tylko dlaczego wiêkszo¶æ z nich opisuje bohaterów wysokopoziomowych, by nie powiedzieæ, i¿ prawie wy³±cznie na dwudziestym „levelu”?


je¶li siê nie mylê, to samo pytanie pad³o kiedy¶ na char op boardsach forum wizardowskiego. Nie chcê tu nikogo broniæ, jednak wydaje mi siê, i¿ poziom 20 oznacza osi±gniêcie szczytowej formy przez ka¿d± z klas - po drodze s± niepe³ne i dlatego sporo osób nie chce ich porównywaæ na ni¿szych poziomach (choæ Sul pewnie zaraz przytoczy tutaj przyk³ad Pun Puna, który potêgê osi±ga na 12?? poziomie, tudzie¿ wszystkich innych zoptymalizowanych psionów).

To chyba oczywiste. W koñcu po co innego piszê (bo nie wiem jak ci statsiarze :P) posty?


serio? Czasem, Twoje posty sprawiaj± wra¿enie jakoby ich wy³±cznym celem by³o wywo³anie d³ugich, offtopowych i spamerskich wymian notek (celowo nie nazywam tego ani dyskusj±, ani rozmow±).

pozwolê sobie na wtr±cenie specyficznego przyk³adu, ale postaram siê nie zwracaæ na niego zbyt wielkiej uwagi.


tym samym rozwijaj±c przyk³ad specyficzny i prowokuj±c innych do robienia tego samego. W momencie pojawienia siê takiego przyk³adu najlepiej bêdzie je¶li siê go zignoruje.

Bardzo pomocna rzecz dla pocz±tkuj±cych forumowiczów.


oczywi¶cie przyjmuj±c, ¿e który¶ z nich Felieton ten przeczyta. Jak by nie by³o, zgadzam siê z Filiem w tym, i¿ poruszy³e¶ bardzo ciekawy problem, Shad. Gdyby nie obowi±zek, ca³kowicie omija³bym takie w±tki (z nielicznymi mo¿e wyj±tkami, gdzie kto¶ g³upoty plecie i trzeba go/j± naprostowaæ ;) ). Czy Felieton rozwi±¿e ten problem? W±tpliwa skuteczno¶æ linków (do regulaminu, FAQ i wyszukiwarki) obecnych w wielu podpisach sprawia, i¿ jestem raczej sceptycznie nastawiony. Niemniej jednak, czyta³o siê bardzo mi³o - jak wiêkszo¶æ Twoich felietonów zreszt±.
 
Awatar użytkownika
Aragathor Roaringflame
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 6202
Rejestracja: wt lis 26, 2002 5:52 pm

śr gru 28, 2005 9:39 am

po drodze są niepełne

Naprawdę? Znam wiele kombinacji klasowo-rasowych które osiągają swój cel (optymalna postać stworzona by spełniać pewne wymagania) przed 20 poziomem, no chyba że mówimy o ostatecznych wzorcach min-maxingu.

Temat felietonu porusza kwestię klasyczną znaną od tysiącleci pod nazwą "wyścigu szczurów", każdy chce być "naj" zapominając że to nie o to chodzi w tej rozrywce.
A zmian w zachowaniu userów się nie spodziewam.
 
Thomas Percy
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2969
Rejestracja: śr lip 03, 2002 11:50 am

śr gru 28, 2005 1:36 pm

<span style='font-size:25pt;line-height:100%'>Co za szczęście nie być moderatorem!!!</span>

Ja takich wątków nie czytam od ponad dwóch lat. Nawet nie wiedziałem, że wciąż istnieją. I nie wiem, gdzie ich szukać.

Mam podejrzenie, że osoby do których skierowany jest powyższy kodeks, nie czytają felietonów.
 
Filio
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1807
Rejestracja: pt paź 01, 2004 10:17 pm

czw gru 29, 2005 11:11 pm

Czasem, Twoje posty sprawiaj± wra¿enie jakoby ich wy³±cznym celem by³o wywo³anie d³ugich, offtopowych i spamerskich wymian notek (celowo nie nazywam tego ani dyskusj±, ani rozmow±).

Zgodzi³bym siê z Tob±, ale jakie¶ kilka miesiêcy temu. Od tamtego czasu, nauczy³em siê wielu rzeczy. Dzisiaj, staram siê nie pisaæ takich bezsensownych lub chaotycznych notek, prowokuj±cych do kontynuowania bezsensownej dyskusji. Gdy tutaj siê zarejestrowa³em, by³em jeszcze g³upiutkim i niedo¶wiadczonym gów... smarkaczem :wink: Przez te dwa lata, bardzo siê zmieni³em (¿e nie wspomnê o moim wieku, w którym tak wiele rzeczy siê dzieje). Ale to ju¿ zupe³nie inna historia...
<span style='font-size:8pt;line-height:100%'>Haer, czy móg³by¶ mi przes³aæ na PW trzy notki udowadniaj±cych twoje stwierdzenie? ;-)</span>
W momencie pojawienia siê takiego przyk³adu najlepiej bêdzie je¶li siê go zignoruje.

Zgadzam siê. Dlatego napisa³em, ¿e najlepiej by³oby, gdyby druga osoba nie zwraca³a na niego zbyt wielkiej uwagi - przeczyta³a owy przyk³ad (lub jak ty, zignorowa³a go), jednak kontynuowa³a dalsz± dyskusjê na g³owny temat.
A zmian w zachowaniu userów siê nie spodziewam.

Dlaczego? Czy nie wierzysz, ¿e chocia¿ 5% (ok. 270 u¿ytkowników) wszystkich forumowiczów zacznie obserwowaæ zachowania do¶wiadczonych osób, w tym moderatorów i w pewnym momencie zrozumie swoje b³êdy (po otrzymaniu kilku ostrze¿en, oczywi¶cie) i postanowi siê zmieniæ na lepsze? [przyk³ad: user Filio]

Pozdrawiam
Filio
 
CHICK-en__
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 583
Rejestracja: sob sie 21, 2004 11:08 am

pt gru 30, 2005 12:19 am

Filio, - ... to tyle na Twój temat... Po prostu pozostawiê to bez komentarza

Co do felietonu - szczerze mówi±c jest to Twój pierwszy felieton, który przeczyta³em ca³y. Spodoba³ mi siê i chocia¿by dotyczy³ mnie - jest dobry i pouczaj±cy. Dziêkujê za dobre rady ;) i ¿yczê wiêcej tak ciekawych prac.

Pozdrawiam,
CHICK-en
 
Martio
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 366
Rejestracja: śr paź 17, 2007 8:07 am

pt gru 30, 2005 12:22 pm

Tego typu właśnie wątki spowodowały, iż zaczęło mnie odpychać od tego forum. Widząc coraz to więcej śmieci przestałem pisać notki, by później w ogóle opuścić to miejsce. Wróciłem pod koniec wakacji, napisałem pare postów, ale znów się załamałem poziomem niektórych tematów (a przez to poziomem całego forum, niestety) i do dziś piszę notki jedynie w dziale "Sesje", gdzie gram aktualnie u Ewendura. Nie wiem czemu, ale tchnąłeś coś we mnie Shad, jakieś uczucie, coś we mnie zmieniłeś, że być może znów wrócę do pisania notek. Tym razem lepszy, odmieniony. Bo przyznaję z bólem serca - przez dość długi czas zaliczałem się do tej "gorszej", zaśmiecającej części forumowej braci. Czas to zmienić.

Co do samego felietonu - napisany zgrabnie. Przyjemnie się go czyta, wręcz chłonie. I co najważniejsze nie ma przerostu formy nad treścią. Mini Kodeks Rozważnego Użytkownika powinien przeczytać każdy z forumowiczów, jednakże (!) nie tylko przeczytać, ale się też do niego stosować. Forum byłoby dzięki temu dużo lepsze.

Mam podejrzenie, że osoby do których skierowany jest powyższy kodeks, nie czytają felietonów.
Niestety, tutaj muszę się z Tobą zgodzić Thomasie, ale taka jest gorzka prawda ... Cóż, świata nie zmienimy. Tacy ludzie też istnieją i niestety musimy się z tym pogodzić.

Pozdrawiam
Martio
 
Awatar użytkownika
Kiras
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 960
Rejestracja: wt lip 26, 2005 11:37 am

sob gru 31, 2005 10:46 am

Mimo, że rzadko zabieram się do komentowania felietonów, tutaj się skuszę.
Bardzo miło czyta się tak "lekki" tekst. Coś trzymało mnie od pierwszej dużej litery do ostatniej kropki i mówiło, że warto czytać. Temat poruszany wielokrotnie, a jednak odkurzony bardzo zręcznie. W odróżnieniu od niektórych "ciężkich" felietonów RedForów, ten na prawdę jest miły. Nie czuje się obowiązku go przeczytania, a jednak się czyta. Gratulacje za polot i łatwość tekstu.

Sam styl felietonu wydaje mi się poprawny, choć polonistą nie jestem.
Jedyne do czego mógłbym się doczepić to brak linków z inspiracjami tekstu. Śledząc w ten sposób tok myślenia autora można wiele rzeczy zrozumieć o wiele prędzej niż czytając sam felieton, a to zachęca do własnych przemyśleń.

<!--QuoteBegin-Martio+-->
Martio pisze:
<!--QuoteEBegin-->Niestety, tutaj muszę się z Tobą zgodzić Thomasie, ale taka jest gorzka prawda ... Cóż, świata nie zmienimy.(...)

Czy aby na pewno?
Coś na kształt MKRU możnaby wstawić przy pisaniu odpowiedzi. Przykład zaczerpnięty z forum elektroda.pl:

Obrazek

Zmieniające się porady, pouczenia, czy choćby linki do Regulaminu i FAQ mogą "nawrócić" wielu userów. A nóż się uda zaoszczędzić pracy moderatorom ;)

pozdrawiam

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość