Uważam, że reakcje gwałtownego obrażania się, hałaśliwego domagania się albo większej wolności albo uznania własnej godności są najczęściej dowodem na niedojrzałość emocjonalną takiego forumowicza.
Sugeruje rozwiązanie, jakiego używamy na Tanuki.pl.
Publiczna kłotnia z Moderatorem, podważanie jego decyzji przez ukaranego użytkownika itd. uznajemy za przestępstwo przeciw ustrojowi Forum. Moderator w taki wypadku ma obowiązek wręczyć takiemu delkwentowi drugie ostrzeżeniem. Uznajemy, że użytkownicy nie zdolni zaakceptować panującego u nas regulaminu nie są nam potrzebni. Wiedzieli, gdzie przychodzą, więc mogli się przygotować.
W sposób natychmiastowy zamknęło to jamy ustne wszelkim śmieciarzom i krzykaczom.
Naturalnie istnieje możliwość apelacji do innego moderatora lub administratora forum - prywatną wiadomością.[/quote]
Faszyzm? Ha! Możliwe... A jednak, gdy mam dwie możliwości:
- jedną, by dać użytkownikom wgląd we wszystkie dyskusje Moderatorni, ba, dać im możliwość ingerencji, stwarzania prawa takiego, jakie IM pasuje i niczym nieograniczoną swobodę w kreowaniu forum i bezwględną dmokrację, w której słowo zarejestrowanego wczoraj miałoby wartość taką samą, jak administratora, zaś każdy stołek wybierałoby się w głosowaniu ogółu...
- drugą, bezwzględnego przestrzegania prawa, wieloparagrafowego, uściślonego do granic możliwości regulaminu, władzy, która nie usiłuje naprawiać niezepsutych rzeczy i iść na każdą ugodę włażąc w cztery litery użytkownikom byleby tylko zyskać tych kilku nowozarejestrowanych, których zachęci swoboda...
Wybiorę...? Niech każdy postara się odpowiedzieć sam sobie.
Jeszcze jedno słowo. Mój kumpel, z którym gram w RPG podczas pewnej dyskusji nt. ustrojów politycznych stwierdził, iż "Jeśli nie wiesz, czym dokładnie jest komunizm i jakie miał skutki w historii, to podświadomie do niego dążysz." - brzmi znajomo, prawda? Bynajmniej nie mam zamiaru urazić kogokolwiek w/w cytatem, chociaż byłbym wielce rad, gdyby przynajmniej jedną osobę skłonił do przemyśleń nad tym, w co ma zamiar zamienić to forum.