Zrodzony z fantastyki

 
Haer
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 5081
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 4:30 pm

wt lut 07, 2006 2:41 am

Co prawda mia³o byæ to na wczoraj, ale chyba mi wybaczycie - w koñcu podrêcznik do¶æ nowy, a i sporo osób by³o ciekawych odno¶nie jego zawarto¶ci. Do rzeczy zatem.<br /><br />Podchodz±c do Player's Guide to Eberron, od pocz±tku wiedzia³em, ¿e unikniêcie porównañ do Player's Guide to Faerun bêdzie niemo¿liwe. W koñcu (zgodnie z tytu³em) obydwa podrêczniki adresowane s± przede wszystkim do graczy. Jak siê jednak okazuje, pozornie podobne pozycje, s± w rzeczywisto¶ci od siebie ca³kowicie odmienne. Który wypada lepiej? Mam nadziejê, ¿e poni¿sza recenzja pomo¿e wam w ocenie.<br /><br />Tradycji czyni±c zado¶æ, rozpocznê od grafiki. Ok³adka, ponownie wykonana przez pana Reynoldsa, jest nieco ³adniejsza od skrytykowanej przeze mnie oprawy z Magic of Eberron, jednak wci±¿ daleko jej do idea³u jakim by³a grafika z Five Nations. Wnêtrze wypada raczej przyzwoicie, chocia¿ wynika to najprawdopodobniej ze sporej ilo¶ci mapek oraz ilustracji przedmiotów, które raczej nie wymagaj± wielkiej wprawy. Jak by nie by³o, jest to plus.<br /><br />Osoby poszukuj±ce wstêpu mog± siê nieco zawie¶æ, gdy¿ takowy nie istnieje. Najwyra¼niej autorzy (James Wyatt, Keith Baker, Luke Johnson i Stan!) uznali, ¿e jest niepotrzebny i natychmiast przeszli do pierwszego rozdzia³u, kótry na dobr± sprawê mógby w³a¶nie byæ wstêpem. Jest tak dlatego, i¿ na jego tre¶æ sk³ada siê spis archetypów maj±cych pomóc w tworzeniu postaci. Wychodzi to trochê tak, jakby autorzy uznali, i¿ gracz nie jest w stanie wymy¶liæ niczego ciekawego i nale¿y mu w tym pomóc. Niestety, równie dobrze rozdzia³ ten mo¿naby skróciæ do jednej strony zawieraj±cej spis eberronowych archetypów, gdy¿ niczego odkrywczego siê tutaj nie dowiemy. Ot najzwyklejszy w ¶wiecie zapychacz miejsca, który prawdopodobnie mia³ sztucznie poszerzyæ króciutkie Player's Guide o kilka stron - nie mogê powiedzieæ bym by³ fanem takich rozwi±zañ.<br /><br />Podobnie jak w Spell Compendium, to druga (i zasadniczo ostatnia, chyba ¿eby indeks liczyæ jako oddzielny) czê¶æ podrêcznika jest najobszerniejsza. W niej za¶ znajdziemy...opisy uporz±dkowanych alfabetycznie zagadnieñ zwi±zanych z Eberronem. Wygl±da to tak, jakby autorzy chcieli z podrêcznika uczyniæ encyklopediê dla graczy, jak siê jednak okazuje by³ to chybiony pomys³. Podczas, gdy wyszukiwanie odpowiednich zagadnieñ jest stosunkowo ³atwe i osoby stawiaj±ce nacisk na opisy bêd± zadowolone (bardziej lub mniej w zale¿no¶ci od danego terminu), mechaniczne aspekty gry nie mog³y zostaæ gorzej u³ozone. Je¶li pamiêtacie Player's Guide to Faerun, na pewno wiecie, ¿e odnalezienie atutów, ras i klas nie nastrêcza³o tam wiêkszych problemów (z drobnym wyj±tkiem zasad poszerzonych, ale i te zosta³y do¶æ rozs±dnie uporz±dkowane). Tutaj natomiast, mamy do czynienia z ca³kowitym chaosem. Gdyby nie zamieszczony na koñcu indeks, poszukiwanie atutów, organizacji, zaklêæ, etc. by³oby istnym koszmarem, gdy¿ zosta³y one porozrzucane po ca³ym podrêczniku! Wspomniany indeks ratuje sytuacjê w niewielkim stopniu. Powergamerów zapewne nie ucieszy te¿ fakt, i¿ klas presti¿owych jest zaledwie trzy i ¿adna nie jest przesadnie potê¿na. S± to:<br />Gatekeeper mystagogue - przedstawiciel sekty gatekeeperów specjalizuj±cy siê w zwalczaniu wynaturzeñ<br />High elemental binder - osobnik specjalizuj±cy siê w szybkim (lecz krótkim) wi±zaniu ¿ywio³aków z broni±/pancerzem/sob±<br />Revenant blade - valenarski mistrz podwójnego sejmitaru.<br />Tradycyjnie ju¿, klasy idealnie pasuj± do konceptów settingu, jednak to nie one s± najciekawszym elementem mechaniki, a liczne atuty, w tym kilka usprawniaj±cych aberrant dragonmarks!<br /><br />W opisowej czê¶ci rozdzia³u (na któr± zreszt± postawiono du¿o wiêkszy nacisk ni¿ by³o to w przypadku Player's Guide to Faerun), pomijaj±c oklepane tematy takie jak rasy Eberronu (ju¿ i tak doskonale opisane w po¶wiêconym im podrêczniku), czy opis Piêciu Narodów, znajdziemy takie pere³ki jak wgl±d w rodzaje magii pochodz±ce z innych podrêczników (np. incarnum) oraz tabelki radz±ce jak wcieliæ do settingu rasu i klasy przedstawione w licznych dodatkach do D&D. Godne uwagi s± te¿ nowe rytua³y udostêpnione druidom Eldeeñskich Kresów, które choæ nie s± jako¶ niesamowicie potê¿ne, dodaj± grze smaczku. Ogólnie rzecz bior±c uczucie niedosytu towarzyszy³o mi przez ca³± lekturê.<br /><br />Podsumowuj±c, podrêcznik jak zwykle wykonano solidnie, jednak zbyt ma³o w nim informacji naprawdê ciekawych. Ponadto nietypowa "aran¿acja wnêtrza" utrudnia nieco poszukiwania niektórych informacji i do¶æ czêsto zmuszeni jeste¶my do zagl±dania do nad wyraz dobrze zorganizowanego indeksu. Mog³o byæ bardzo dobrze, a jest do¶æ przeciêtnie. Jest to tym bardziej przykre, ¿e Keith Baker pokaza³, ¿e potrafi tworzyæ dobrze zorganizowane i do¶æ ciekawe podrêczniki. W porównaniu do Player's Guide to Faerun, pozycja wypada du¿o lepiej je¶li chodzi o czê¶æ opisow± (choæ i tak daleko jej do idea³u), sytuacja ma siê za¶ na odwrót w przypadku organizacji tre¶ci. Obydwa czynniki przyczyniaj± siê do oceny istatecznej czyli czwórki.<br /><br />

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości