Ha! Mam wszystkie 4 tomy Fullmetal Alchemista w wersji PL, a ponieważ nie chce mi się sprawdzać, czy ktoś je ocenił, to ja to zrobię.<br />Zacznę od tego, że nie miałem dostępu do oryginałów japońskich, jeno do angielskich skanów. A więc (nie zaczyna się zdania od "a więc" - Silver_X) let's begin.<br /><br />Tom 1.<br />Ładna okładka ^_^.<br />Przechodzimy dalej. Wszystko ładnie wytłumaczone w dziale Characters. Chwytne motto, itd. Dalej. NIe będę podsumowywał wszystkich rozdziałów, powiem jeno, że wszystko jest na razie jasne, a walka z Cornello ładnie wprowadza nas w klimat mangi. Ogólnie jestem nieprzyzwyczajony do obecności w dziele czytanym/ogladanym polskich stwierdzeń w rodzaju "kurde", "dajesz ciała", "ale jazda", itd. ale doskonale podkreślają one klimat oraz niektóre fragmenty. O dodatkach nie ma co wspominać: śmieszne, ale bez przesady. Przy okazji: bardzo dobrze, że Edward i Alphonse nie mówią do siebie per "bracie". W angielskiej wersji to "older brother", "younger brother" brzmi cokolwiek... Nienaturalnie.<br /><br />Tom 2.<br />Nieładna okładka -_-.<br />W tym tomie pojawia się (burza oklasków) Scar. Do niego należą wg. mnie najpiękniejsze kwestie w mandze (drugi jest Roy Mustang). Historia Niny Tucker wzrusza, bardzo słusznie. Śmiem jednak twierdzić, że historia z Envy i Cornellem jest nieco zagmatwana i nie tak znowu łatwo ją zrozumieć. Jedno mam zastrzeżenie w tym momencie do kreski Hiromu Arakawy: postacie rozrywane od wewnątrz mocą Scara mogły wyglądać sugestywniej, podobnie jak reakcja transmutacji. Te małe "błyskawiczki" nie wyglądają efektownie
. Wiem, czepiam się. Dodatki - śmieszne.<br /><br />Tom 3.<br />Średnia okładka O_o.<br />Najlepszy tom z dotychczasowych. Nie bójcie się, zaraz zostanie zdeklasyfikowany. Piękna kontynuacja wątku ze Scarem, poznajemy dogłębniej Honou-no Renkinjutsushi. Kto nie wie, kto to, niech się wstydzi. Pięknie przedstawiona walka z Numerem 48. Nic dodać, nic ująć. Dodatek - piękny, ale w anime lepszy.<br /><br />Tom 4.<br />Boska okładka *_*.<br />To jest debeściarski tom. Wątek Hughesa, pojawienie się Kimbleya, kontynuacja wątku Scara, konfrontacja Eda i Ala... Ech. Dodatek: wojskowy pies. Bawi, jak powinien. W tym tomie więcej dodatków, ale raczej przeciętnych.<br /><br />Pozdrawiam i zachęcam do czytania. Bodajże 13 lub 14 złotych z hakiem,