[center:8a8dd387dd]"Stworzyli, zrobili, udoskonalili... ale po co?"[/center:8a8dd387dd]
<span style='font-size:25pt;line-height:100%'>K</span>a¿dy prze¿ywa pewien okres w swoim ¿yciu, kiedy nachodzi go chêæ do filozoficznych przemy¶leñ. Raz rozmy¶lamy nad tym, kto nas stworzy³, dlaczego, jaki jest tego cel... nieraz te¿ zastanwiamy siê, czy ziemskie ¿ycie jest warte tylu cierpieñ jakie przechodzimy. Jednak nie wszyscy rozmy¶laj± tylko o istnieniu ziemskim. Wielu chce obroniæ swoje pogl±dy co do pewnych wydarzeñ, czy rzeczy, wiêc i oni rozwa¿aj± wiele spraw z nimi powi±zanych. Wiele osób my¶li, co jest najlepszym sposobem na szczê¶cie, oraz jak najlepiej prze¿yæ ziemskie ¿ycie. Ja jednak pragnê zastanowiæ siê, po co stworzono forum.
Dwie osoby, które sprawuj± pieczê nad ca³ym forum, które je stworzy³y, na pewno znaj± odpowied¼ na nurtuj±ce mnie pytanie. Ale czy tylko oni?
Ka¿dy zapewne, gdy zada mu siê pytanie o sens istnienia forum, odpowie tak jak pewien mój znajomy, który równie¿ je u¿ytkuje:
Jak to po co? No ¿eby siê czego¶ o DnD dowiedzieæ, co nie?
Tak, jest to najprostsza odpowied¼. Jednak najprostsza, nie znaczy poprawna.
Dajmy choæby na przyk³ad naszego Mistrza Wiedzy, Darkie najprawdopodobniej z forum niczego siê nie dowie, gdy¿ jego wiedza jest ogromna, a dla wielu userów nawet niepojêta. Zostaje nam wiêc pytanie: po co u¿ytkuje on to forum? I na to pytanie jest prosta odpowied¼:
No ¿eby pomóc innym
Ta na pewno jest poprawna, ale czy mówi ca³± prawdê?
Spróbujmy siê jednak postawiæ w sytuacji kogo¶, kto od paru lat po¶wiêca wolny czas by pomóc nieznanym laikom. Czy to nie, chocia¿ po ma³ej czê¶ci, denerwuj±ce? Ma³o jest takich wolontariuszy.
Równie¿ poprawne jest stwierdzenie:
No bo dali mu moderatora, to na forum wchodziæ musi i porz±dku pilnowaæ te¿ musi.
Jednak mo¿na siê wycofaæ z funkcji moderatora.
Rozwa¿aj±c te dwa argumenty, zostaje jeden pomys³, po co u¿ytkowaæ forum je¶li niczego siê z niego nie dowiemy. Otó¿:
no taki kto¶ pewnie chcia³by poznaæ tych z którymi rozmawia, poza tym sprawia mu to pewnie jak±¶ satysfakcjê
Nic dodaæ, nic uj±æ.
Teraz postawmy siê w sytuacji statystycznego newba, który dopiero co zarejestrowa³ siê na forum, a jego wiedza na temat DnD jest bardzo nik³a. Pyta siê wiêc wszêdzie i wszystkich, o co tylko mo¿e, a¿eby móc zagraæ z kolegami i tym samym osobom pochwaliæ siê sw± wiedz±.
Ale czemu paru, czy mo¿e nawet wiêcej nowych u¿ytkowników, odpowiada na zadane im pytania, skoro nie wiedz± wiêcej (z regu³y) od u¿ytkownika bêd±cego d³u¿ej na forum? Czy¿by
Chcieli sprawdziæ, czy co¶ wiedz±?
Mo¿e i tak, mo¿e i nie.
Zajmijmy siê jednak tym, o czym felieton ma opowiadaæ:
Po co bukwa i Tabi stworzyli forum? Czy mogli wiedzieæ, ¿e a¿ tak siê rozro¶nie? Czy mogli wiedzieæ, ¿e niektóre osoby siê od tego forum prawie uzale¿ni±?
Otó¿ mogli. Ale zapewne nie wiedzieli.
Pytanie do Wybrañców: Co czuli¶cie, gdy dowiedzieli¶cie siê o wyró¿nieniu Was?
cholernie sie ucieszylem, pozniej potrzebowalem kilku dni zeby ochlonac
Pytanie do GrupyTrzymaj±cejW³adzê: Co czuli¶cie, gdy dowiedzieli¶cie siê o nadaniu Wam funkcji moderatora?
jak wyzej plus obawa czy podolam
Na podstawie tych wypowiedzi twierdzê, ¿e otrzymanie wyró¿nienia na tym forum w ró¿nych postaciach jest wielkim prze¿yciem dla wyró¿nionej osoby. Ale czemu tak jest? Czemu nasze serce staje, gdy bukwa albo inna wa¿na persona pisze nam, ¿e chce nas uhonorowaæ za zas³ugi dla forum? Na pewno ma na to wp³yw liczba u¿ytkowników.
Tak, 4500 userów jest liczb± niezwyk³±. Ogromn±. Tylko za ni± gratulacje sk³adaæ. Ale komu? Ka¿dy odpowie:
bukwie, tabiemu i innym takim [...] a wlasciwie to tylko im
Dalej: Czy dwóch takich, którzy stworzyli Forum wiedzia³o o tym, ¿e tylu ludzi by³oby zachwyconym, gdyby z jego ust (klawiatury) us³yszeli, ¿e dostaj± takie wyró¿nienia?
S±dzê, ¿e nie.
Czy wiêc taka odpowied¼ na pytanie: Kto z tego forum otrzyma³ najwiêkszy zaszczyt:
A ja wiem, chyba Darklord
Jest prawid³owa? Nie. Najwiêkszego zaszczytu dost±pili bukwa i Tabi.
Wymieñmy wady i zalety forum:
<span style='font-size:22pt;line-height:100%'>Zalety:</span>[LIST]na prawdê wiele mo¿na siê dowiedzieæ, dziêki innym u¿ytkownikom;
[*]mo¿na nauczyæ siê dobrego wys³awiania siê; zwiêkszamy zasób s³ów;
[*]nawi±zujemy znajomo¶ci;
[*]czasem uczymy siê jêzyka angielskiego;
[*]uczymy siê powierzchownie html;[LIST]
<span style='font-size:22pt;line-height:100%'>Wady:</span>[LIST]
[*]zabiera czas, przez co wiêcej czasu spêdzamy przed komputerem (to niezdrowe);
[*]³atwo o nieporozumienia;
[*]tracimy znajomo¶ci ze ¶wiata realnego, czasem DnD przejada siê naszym kumplom przez nas;
[*]wiedza po pewnym czasie staje siê zbêdna;
[*]wyrzuty, ¿e zamiast siê uczyæ to siedzimy na forum;[LIST]
Piêæ wad i piêæ zalet. Teoretycznie siê nak³adaj±. Ale czy na pewno? Czy wady nie s± wiêksze ni¿ zalety?
Popatrzmy: zalety kieruj± siê tylko do wiedzy o DnD i do nowych znajomo¶ci (ewentualnie kultura),
Wady kieruj± siê do nauki, os³abienia znajomo¶ci (!), zatracenia w ¶wiecie rzeczywistym... mo¿e to i przesadzone, ale sam prze¿y³em okres w którym jedyne o czym marzy³em po szkole to by wej¶æna forum.
Wnioskujê jedno: bukwa i Tabi, od których wszystko siê zaczyna i na których koñczy siê mój felieton, stworzyli forum by je mieæ. By mieæ co¶ w³asnego. Chcieli, by siê rozros³o, ale nie podejrzewali ¿e rozejdzie siê a¿ tak. Jednak mimo wielu wad, za forum pogratuluj± im wszyscy.
Na podstawie tego co napisa³em wynika, ¿e sens forum nie jest jednoznaczny, rozdzielam go przynajmniej na dwie rzeczy: [LIST]
[*]powiêkszenie wiedzy o DnD;
[*]zdobycie nowych znajomo¶ci;[LIST]
[center:8a8dd387dd]<span style='font-size:22pt;line-height:100%'>Na koniec parê s³ów od Wujka Demoona:</span>[/center:8a8dd387dd]
Powtórzê siê, a tak, bo to co powiem tu pasuje:
"Nu, pamiêtajmy by nie przesadziæ. Na godzinkê se usi±d¼my raz dziennie, to i forum upiêkszymy przemy¶lan± notk± i nie bêdziemy mieli opinii spamera. A i ludzie nas polubi±, bo nie wiem czemu, ale tak se ju¿ jest: nie lubimy tych, co robi± czego¶ za du¿o. Ot, tyle Wam powiem."