Zrodzony z fantastyki

 
Mateusz Kosińsk
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 51
Rejestracja: ndz sty 30, 2005 4:33 pm

pt kwie 29, 2005 3:18 pm

Ehh niestety jêzyka angielskiego w szkole nie uczy³em siê nigdy...
Co prawda uczê siê prywatnie ( od pa¼dziernika) ale to za ma³o :(... Z angola jestem noga...
Dzisiaj kupi³em Strony Bólu... Nastêpna bêdzie ksiêga planów ( za 2 miesiace)...

Ci±gle zbieram informacje o planescapie...

Dziêkuje przeszkodzie za przes³anie tej bety t³umaczenia ;)

pozdrawiam ,
Kosa
 
Lecter
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: śr maja 25, 2005 2:55 pm

śr maja 25, 2005 3:22 pm

A co powiesz na jaki¶ ma³y osobliwy przedmiot który przyczepi siê ¿e do jednego z bohaterów,i nie zale¿nie od jego chêci bêdzie mu towarzyszy³ (motyw tajemnicy),w pewnej dowolonej do¶æ niebezpiecznej chwili (np:wejscie do obozu elfów 3 magów ubranych w biel rzucaj±cych we wszystko co siê rusza czarami zwi±zanymi z energi± danego typu,oczywiscie gracze powinni z jakiegos powodu nagotowac sobie u kogos wysoko polozonego bigosu i siedziec w owym na codzien przyjaznym miejscu),niech ten gracz czuje siê zagrozony,i bêdzie pewien tego ¿e magowie szukaj± w³asnie niego,i w krytycznym (motyw napiêcia)momecie przerywajac opis inkantacji czaru wymierzonego w jego strone "nagle b³ysk...pozbawiaj±cy ciê si³y i wzorku...b³ysk...przez chwile nie czujesz nic,oprócz powietrza które bije w ciebie od do³u,wszystko co masz w ¿e³±dku podchodzi ci do gard³a,a¿ wkoncu uderzasz o z pewno¶ci± o tafle wody rozbryzguj±c j± na boki,powoli odzyskujesz wzrok...le¿ysz w fontanie...fontanie w której stoli wysoka,majestatyczna kobieta z ostrzami na kolniezu,z oczodolow kobiety wyplywa woda.." mozna to dowolnie zmienic,ale generalnie proponowal bym z kulki zrobic inteligetny przedmiot ktory z jakichs powodow czerpie przyjemnosc z podrózy wraz z nasz± dru¿yn±,a jego jedyn± moc± to moc zmiany planów,przedmiot mo¿e teraz utraciæ wszystkie swoje zdolno¶ci,oczywiscie teraz motywym g³ównym mo¿e,lecz nie musi byæ powrot do obozu w celu zemsty na magach b±dz wybadania motywów i konsekwencji ich dzia³añ...

Chocia¿ generalnie da³bym gracz± woln± rêke,niech sami zadecyduj± czy chc± zacz±c podró¿e po planach.....to co najpiekniejsze w RPG,to wolno¶æ,i nie ograniczajmy jej je¿eli nie chcemy ¿eby gracze zaczeli nosiæ koziki do straszenia MG na sesje =D

Ale siê kurde rozpisa³em =D
 
Uroboros
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: czw sty 05, 2006 10:32 am

wt maja 02, 2006 6:12 pm

le¿ysz w fontanie...fontanie w której stoli wysoka,majestatyczna kobieta z ostrzami na kolniezu,z oczodolow kobiety wyplywa woda..
- chyba raczej nie :). Zosta³oby to uznane za szerzenie kultu Pani i fontanna zosta³aby zniszczona, jej twórca raczej te¿ nie by³by w pe³ni zdrowia... :mrgreen:
 
Grazztt
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: ndz mar 19, 2006 2:39 pm

sob maja 06, 2006 11:37 am

Có¿, je¶li chodzi o przedstawianie wizerunku Pani, to ona nie ma nic przeciwko. Przynajmniej tak wynika z niektórych podrêczników 2ed. "Ikony Pani p³aka³y krwawymi ³zami" przed Wojn± Frakcji. Chocia¿ fakt, fontanna spotka³aby siê ze z³ym przyjêciem. Sam pomnik zbyt kojarzy siê z obiektem kultu (nawet s³u¿±cy za fontanne)...
 
Gantolandon__
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 628
Rejestracja: śr lis 13, 2002 10:18 pm

pn maja 08, 2006 2:15 pm

W dodatku "Well of the Worlds", w drugiej przygodzie opisany jest Labirynt Vartusa Timlina, gdzie mo¿na znale¼æ m. in. dziedziniec z pos±giem Pani Bólu (poobt³ukiwanym przez jedynego mieszkañca). Zatem wydaje mi siê, ¿e pos±gi równie¿ s± w porz±dku. Dopiero oddawanie mu czci spotka³oby siê z odpowiednim odzewem.
 
Uroboros
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: czw sty 05, 2006 10:32 am

wt maja 16, 2006 1:38 pm

mo¿na znale¼æ m. in. dziedziniec z pos±giem Pani Bólu
- po d³u¿szym przmy¶leniu to nie jest wcale z³y pomys³ :mrgreen:. Ju¿ widzê w wyobra¼ni scenkê przedstawiaj±c± pos±g Pani i ludzi omijaj±cych ten pos±g z daleka byleby nie dosiêgn±³ ich jego cieñ... :mrgreen: Fajny klimacik [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/cool.gif[/img].<br />Ja przez pewien czas my¶la³em nad jednym pomyslem co do g³ówego tematu tego topica iii.. siê zaci±³em [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/sad.gif[/img]. Mia³em ju¿ wykreowan± zeschizowan± przygodê pe³n± intryg i innych dziwnych rzeczy ale we wstêpie zacz±³em za bardzo motaæ i wysz³o mi to:<br />Jeden z graczy dostaje w spadku po jakim¶ nieznanym krewnym/od jakiego¶ dziwnego pos³añca kuferek który otwiera siê wraz z dotykiem jednego z cz³onków dru¿yny. W ¶rodku jest zwój z czarem przej¶cia miêdzywymiarowego. Po próbach przeanalizowania dok±d on prowadzi gracze dochodz± do wniosku ¿e tego nie wie nikt :](czyli normalka). Druga strona przej¶cia jest chroniona przez jakie¶ bóstwo/potê¿nego kap³ana/maga/ w ka¿dym razie co¶ z czym nie chcia³by zadrzeæ :razz:. Je¶li bêd± zwlekaæ z przywo³aniem portalu i przej¶ciem przez niego za tydzieñ przyjdzie kolejny kuferek i tak w kó³ko. Pos³aniec za ka¿dym razem jest inny . Je¶li gracze spróbuj± wycisn±æ jakiekolwiek informacje od niego to ich starania spe³zn± na niczym, on/ona/ono po prostu nic nie wie. Wszelkie próby zatrzymania pos³añca spowoduj± ¿e po jakim¶(w ka¿dym razie krótkim) czasie on/ona/ono zniknie w dziwnych okoliczno¶ciach, do tego sprzed oczy naszych kochanych bohaterów.<br />Nastêpnym razem pos³aniec siê nie poka¿e. Szkatu³ki bêd± pojawia³y siê same(na przyk³ad rano po ¶nie), wszelka próba zignorowania ich bêdzie prowadzi³a do tego ¿e bêd± pojawia³y siê w coraz krótszych odstêpach czasu. Wreszcie gracze(pewnie potê¿nie ju¿ zirytowani/zaciekawieni/³atewer ju ³ont :razz:) u¿yj± czaru iii przenios± siê do... labiryntu(oczywi¶cie nikt co to labirynt nie wie:P). Portal siê nie zamyka co sprawia pewnie ¿e gracze ¶mia³o zaczynaj± go badaæ. W ¶rodku po godzinach poszukiwañ (duuu¿y ten labirynt :razz:) spotykaj± ledwie ¿yj±cego starca. Prosi o zabranie go 'z tego przeklêtego piek³a'. Je¶li gracze s± tro¶kie ¼li mo¿e zacz±æ wabiæ ich 'wielk± nagrod± od jego pana', sami przecie¿ najlepiej wiecie jak sie graczy wabi :wink:. Po wyprowadzeniu, a raczej wyniesieniu go na zewn±trz starzec mdleje. Po przebudzeniu cz³owiek od razu wgl±da, zachowuje siê m³odziej, widaæ jak od¿ywa w oczach. Mê¿czyzna wreszcie przedstawia siê jako kap³an(jakiego¶ bóstwa, to jest jedna z rzeczy do uzgodnienia) i proponuje im wielkie zadanie które ma polegaæ na...<br />No i trafili¶my na ¶lepy zauek, bo: <br />nie mam pojêcia za co taki kap³an mo¿e pój¶æ siedzieæ w labiryncie(ale ten pomys³ musi przej¶æ - w±tek zrozumienia w czym ten cz³owiek siedzia³ daje takiego 'zamota' w fabule ¿e... :mrgreen:) normalne, s³abe istoty za z³amanie -regu³- Sigil po prostu znale¼li by siê w cieniu Pani...<br />2 - kto lub co jest nadawc± tych szkatu³ek??... My¶la³em ¿eby wpl±taæ w to jak±¶ Moc ale... firstly to strasznie zheroikowa³oby t± przygodê a tego nie chce... A z drugiej strony kto móg³by wiedzieæ gdzie znajduje siê ten cz³owiek? I jeszcze stworzyæ zwój prowadz±cy do tego w³a¶ciwego labiryntu... ehhh ja to lubie sie zamotaæ :razz:<br />Je¶li ktokolwiek móg³by mi rozwi±zaæ te kilka dylematów to by³bym bardzo d¼wiêczny :).<br />Pozdrowienia.
 
Grazztt
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: ndz mar 19, 2006 2:39 pm

czw maja 18, 2006 8:07 pm

nie mam pojêcia za co taki kap³an mo¿e pój¶æ siedzieæ w labiryncie(ale ten pomys³ musi przej¶æ - w±tek zrozumienia w czym ten cz³owiek siedzia³ daje takiego 'zamota' w fabule ¿e... ) normalne, s³abe istoty za z³amanie -regu³- Sigil po prostu znale¼li by siê w cieniu Pani...
<br /><br />Có¿, w zasadzie je¶li nie chcesz nic pracoch³onnego radzi³bym skorzystaæ z kultów zabronionych w Sigil: Aoskar lub Vecna.<br />Mo¿e to te¿ byæ kap³an Idei, którego za³o¿enia nie przypad³y Pani do gustu.
 
reebak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: pt wrz 08, 2006 6:28 pm

sob wrz 16, 2006 9:34 pm

Propozycje do sesji Uroborosa:<br />- Skrzynki pojawiaj± siê, gdy¿ ¶wiadoma pro¶ba o pomoc kap³ana wywo³uje zawirowania czasoprzestrzenne. Nadpruwa siê osnowa rzeczywisto¶ci Torilu i pojawiaj± siê skrzynki w lokalnej poczcie zaadresowane do bohaterów (jako, ¿e los uzna³ ich za najlepszych kandydatów).<br />- to mo¿e byæ g³upie, ale najzwyklejsza walka polityczna moze byæ dobra - Kap³an mia³ poglady zbyt religijne, przez co wojowniczemu w³adcy nie podoba³a sie postawa kap³anika i wylaz³ na banicjê. Có¿ poradziæ, tak bywa.<br />- ewentualnie kap³an zosta³ uznany za zbyt potê¿nego. Wiadomo, ze strachu politycy s± w stanie oskar¿yæ eunucha o gwa³t, dlatego nawet kap³ana mo¿e uznaæ za obra¼liwego dla swego boga (nie poszed³ w niedzielê do koscio³a!)<br />To chyba tyle, co ze ¶liny na jezyk mi nanios³o. Pozdro.<br /><br />EDIT<br /><br />Zapomnia³bym odpowiedzieæ o mojej sesji, któr± gatowiê! :wink:<br />Ostrzegam, ¿e scenariusz usuwam z ca³ej otoczki, która nabija graczom xp-ki.<br />Rzecz ma sie nastêpuj±co: gracze ¶cigaj± maga. Dotarli do jego posiad³o¶ci i tam¿e rozegra³a sie walka, podczas której mag omal nie zgin±³. Uciek³ do podziemi, dok±d gracze siê za nim udaj±. Tamte¿ staje i nawo³uje do pokoju. Mówi o uczciwym pojedynku, itp, idt. W druzynie powinien siê zjawiæ paladyn, który chce rozegraæ sprawê honorowo, lub barbarzyñca, który chce go jak najszybciej za³atwiæ. Podbiega i wpada na pu³apkê z czarem Brama. W wyniku tego, ¿e magia zaczyna³a wyparowywaæ z pu³apki, otwiera siê brama na pó³ sekundy, potem sie zamyka wi꿱c bohatera na innym planie. Pozostali musz± dogadaæ sie z magiem. Oni obiecuj± wykonaæ dla maga zadanie, a on pozwoli do³±czyæ wojownika spowrotem do dru¿yny. W ten sposób bohaterowie trafiaj± do 7 piek³a Baator. I tu historia siê zaczyna...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości