Zrodzony z fantastyki

 
Jierdan
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 655
Rejestracja: czw lis 16, 2006 12:25 am

Maska Drizzta

pt sty 02, 2004 11:58 pm

Hmm... Mam kilka pytañ/uwag dotycz±cych maski, któr± Drizzt znalaz³ w legowisku banshee pod jak±¶ zabit± dechami dziur± :), a której potem u¿ywa³ w celu ukrycia swego pochodzenia. <br /> <br />Trochê dziwne to dla mnie jest. Zak³ada³ maskê i co? Skóra zmienia³a mu kolor tak, ¿e przypomina³ elfa powierzchni. Ale twarz powinna zostaæ nieruchoma, w koñcu mia³ maskê. Czy¿by Salvatore wzorowa³ siê na filmie Maska z Jimem Carrey? :wink: IMO o wiele lepiej sprawdza³by siê pier¶cieñ, amulet czy jaki¶ inny badziew, a nie co¶, co siê zak³ada, ordynarnie mówi±c, na ry³o :) Naci±gane to jest, nie s±dzicie? <br /> <br />Czy jest ona gdzie¶ rozpisana? Je¿eli nie, nie musicie siê trudziæ. Pytam z ciekawo¶ci :)
 
Kiaryn'Veil Duskryn
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2940
Rejestracja: wt lip 01, 2003 11:17 am

sob sty 03, 2004 12:16 am

Jak dla mnie ta maska by³a wybitnie magiczna... Po za³o¿eniu prawdopodobnie stawa³a siê "drug± skór±" jej nosiciela... Tak wiec interakcja z osobami mieszkaj±cymi na powierzchni i uchodzenie za zwyk³ego elfa nie powinno by³o sprawiaæ Drizztowi wiekszego k³opotu (nie licz±c oczywi¶cie jakich¶ jego dziwnych blokad psychicznych, ale to juz chyba w miarê dobrze opisa³ Salvatore w swej ksi±¿ce :wink:)...
 
Darklord
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 9630
Rejestracja: sob lis 15, 2003 2:03 pm

sob sty 03, 2004 12:19 am

By³a to maska dzia³aj±ca na zasadzie podobnej do czapki przebrania (hat of disguise). O ile mnie pamiêæ nie myli...
 
Jierdan
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 655
Rejestracja: czw lis 16, 2006 12:25 am

sob sty 03, 2004 12:21 am

Kiaryn, wiem, ¿e jest magiczna. Tyle, ¿e nie wiem jak bardzo. O ile mnie pamiêc nie myli, nie by³o napisane nigdzie jak ona dok³adnie dzia³a. Tylko, ¿e j± zak³ada³ i wygl±da³ jak elf powierzchni. <br /> <br />Dopisek: <br />Dziêki Darklord :) Dzia³a dok³adnie jak hat of disguise czy tylko podobnie? :) <br /> <br />Pozdra
 
Awatar użytkownika
szelest
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1680
Rejestracja: sob lis 15, 2003 7:29 pm

sob sty 03, 2004 12:37 am

<!--QuoteBegin-Jierdan+-->
Jierdan pisze:
<!--QuoteEBegin-->Kiaryn, wiem, że jest magiczna. Tyle, że nie wiem jak bardzo. O ile mnie pamięc nie myli, nie było napisane nigdzie jak ona dokładnie działa. Tylko, że ją zakładał i wyglądał jak elf powierzchni.
<br />Jej, chcesz wiedzieć na jakiej zasadzie działa MAGICZNA maska? Chcesz taką skonstruować czy co? Działa jak jest powiedziane: drow ją zakłada i wygląda jak elf z powierzchni. Działa - działa magicznie. W mechanice gry pewnie daje bonus do Disguise....
 
Darklord
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 9630
Rejestracja: sob lis 15, 2003 2:03 pm

sob sty 03, 2004 12:38 am

<!--QuoteBegin-Jierdan+-->
Jierdan pisze:
<!--QuoteEBegin-->[...]Dzia³a dok³adnie jak hat of disguise czy tylko podobnie? :) [...]
<br />Wydaje mi siê, ¿e tak samo.
 
Vern
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 750
Rejestracja: śr lip 05, 2006 12:18 pm

sob sty 03, 2004 12:53 am

Zastanawiam się, czy taka maska działałaby również na nieumarłych....powiedzmy na lisze. Wtedy gość nie musiałby się przejmować brakiem skóry itd... Miałby drugą dzięki masce. <br /> <br />A co myślicie o masce organicznej, czyli artefakcie który rzeczywiście tworzy drugą skórę, która pokrywa całe ciało i ma dokładnie takie same właściwości co normalna tkanka. <br /> <br />Mogłyby sie dziać ciekawe rzeczy :)
 
Vern
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 750
Rejestracja: śr lip 05, 2006 12:18 pm

sob sty 03, 2004 1:46 am

Wiesz, lisze mają różne odchyły, więc nie zaszkodziło sie upewnić :) <br /> <br />A odnośnie tego "Cóż więc stoi na przeszkodzie aby licz wyglądał jak cokolwiek co sobie zarzyczy" to jeśli bym się czepiał to miałby małe problemy przybrać postać słonia, smoka, szczura. Myślę, że tu chodzi o mniej więcej postacie/zwierzęta odpowiadające wielkości posiadacza maski. <br /> <br />Ale jak powiedziałem - czepiam się :)
 
Jierdan
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 655
Rejestracja: czw lis 16, 2006 12:25 am

sob sty 03, 2004 10:54 am

Drizzt po w³o¿eniu maski wygl±da³ jak elf s³oneczny. Li i jedynie :). Natomiast, kiedy Entreri j± za³o¿y³, bez problemu przyj±³ wygl±d Regisa i to razem z ubraniem... Mo¿na chyba za³o¿yæ, ¿e u drowa mia³o to pod³o¿e psychologiczne, jak to powiedzia³ Kiaryn, czyli co¶ mia³ nie halo z bani± :wink:. Na Entreriego dzia³a³a prawdopodobnie normalnie. <br /> <br />* <br />"W koñcu Drizzt obróci³ siê, by ujrzeæ swego przera¿aj±cego rywala, ludzkiego zabójcê, Artemisa Entreri, stoj±cego swobodnie w gotowo¶ci, ze wspania³ym mieczem w jednej d³oni, a wysadzanym klejnotami sztyletem w drugiej. Pochodnia, wci±¿ p³on±ca, le¿a³a u jego stóp. Magiczna transformacja z halflinga cz³owieka by³a ca³kowita, wliczaj±c w to ubiór, a ten fakt mocno zaniepokoi³ Drizzta. Kiedy on u¿ywa³ maski, nie zrobi³a nic wiêcej poza zmian± koloru jego skóry i w³osów, teraz wiêc zdumienie na jego twarzy by³o wyra¼ne." <br /> <br />* R.A. Salvatore "Dziedzictwo", t³um. P. Kucharski
 
Vern
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 750
Rejestracja: śr lip 05, 2006 12:18 pm

sob sty 03, 2004 2:44 pm

A może tu nie chodziło o rasę ale o samo podejście do maski. <br />Może Dizzit nie próbował "wycisnąć" z niej więcej a po prostu zadowolił się tylko drobną zmianą. <br />Entreri widać zdołał zrozumieć naturę maski i wykorzystać o wiele lepiej moc przedmiotu do własnych niecnych celów. <br />A że drowy z kompleksami mają z natury ograniczone horyzonty myślowe to było wiadome już dużo wcześniej :)
 
Jierdan
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 655
Rejestracja: czw lis 16, 2006 12:25 am

sob sty 03, 2004 2:53 pm

Heh. Ja tu rasy nawet nie bra³em pod uwagê. IMO chodzi³o raczej o to, ¿e Drizzt traktowa³ j± jako z³o konieczne i przez swoje ¶mieszne skrupu³y i dylematy moralne obawia³ siê w pe³ni wykorzystaæ jej moc. Entreri by³ pozbawiony skrupu³ów i zamiast marnowaæ czas na rozterki, pos³ugiwa³ siê mask±.
 
Darius__
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 906
Rejestracja: pn paź 21, 2002 8:24 pm

sob sty 03, 2004 4:49 pm

Nie wiem jak wy, ale ja te¿ bym mia³ dylematy bêd±c przedstawicielem ogólnie nienawidzonej, z³ej i okrutnej rasy w obcym ¶rodowisku, a jednocze¶nie posiadaj±c przedmiot pozwalaj±cy mi na oszukiwanie wszystkich dooko³a i w³a¶ciwie równie¿ samego siebie. Moim zdaniem, dylemat Drizzta by³ jak najbardziej uzasadniony i daleki od ¶mieszno¶ci.
 
Vern
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 750
Rejestracja: śr lip 05, 2006 12:18 pm

sob sty 03, 2004 6:02 pm

A co w przypadku lisza? <br />Ogólnie drowy są złe, ale są wyjątki - np Drizzt. Zgodnie z zasadą: wyjątek potwierdza regułę można wnioskować, że są też lisze, które co by tak powiedzieć są "w porządku". One też są znienawidzone, każdy paladyn pała rządzą destrukcji gdy je widzi. Czy i one powinny mieć wyrzuty sumienia, że używają maski, bądź innego typu iluzji? A może podchodzą do tego bardziej zdrowo?
 
Darius__
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 906
Rejestracja: pn paź 21, 2002 8:24 pm

sob sty 03, 2004 7:29 pm

No wiesz, w przypadku licza (czy lisza - BTW, s± w FR dobre lisze, a i owszem :)) w zasadzie mo¿na by³oby zrozumieæ u¿ywanie takiej maski. Drow to trochê co innego, Drizzt walczy³ o akceptacjê. W momencie kiedy potrafi udowodniæ swój charakter, od innych elfów ró¿ni go ju¿ tylko kolor skóry... Tymczasem licz to na ogó³ ¶rednio przystojny jegomo¶æ :wink: Pomy¶l w jaki sposób reagowaliby na niego praktycznie wszyscy dooko³a, mo¿e poza nielicznymi magami i innymi "wtajemniczonymi". Ostatecznie Zulkir Nekromancji z Thay, czyli Szass Tam, te¿ nie biega na codzieñ w swojej prawdziwej postaci :)
 
merlin93
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 233
Rejestracja: czw paź 31, 2002 8:04 am

sob sty 03, 2004 7:31 pm

<!--QuoteBegin-Darius+-->
Darius pisze:
<!--QuoteEBegin-->Nie wiem jak wy, ale ja te¿ bym mia³ dylematy bêd±c przedstawicielem ogólnie nienawidzonej, z³ej i okrutnej rasy w obcym ¶rodowisku, a jednocze¶nie posiadaj±c przedmiot pozwalaj±cy mi na oszukiwanie wszystkich dooko³a i w³a¶ciwie równie¿ samego siebie.
<br />Darius, nie rozumiem twojego punktu widzenia. Gdybym by³ na miejscu Drizzta, po dokonaniu tylu heroicznych czynów dla mieszkañców powierzchni, a mimo to ci±gle nie do koñca zaakceptowany, nie mia³ bym skrupu³ów u¿yæ maski, aby uratowaæ przyjaciela. Rozumiem wyrzuty spowodowane, np. nadmiernym jej u¿ywaniem, albo odpuszczeniem walki o zrozumienie i akceptacjê jego osoby takim jakim jest(czyt. noszenie maski dla akceptacji). On mia³ jej u¿yæ w konkretnym celu i jego opory dla mnie s± nieco dziwne. <br /> <br /> Pozdrawiam!
 
Darius__
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 906
Rejestracja: pn paź 21, 2002 8:24 pm

sob sty 03, 2004 8:34 pm

Ech, przepraszam, ale ju¿ na ten temat pisa³em... Nie chce mi siê debatowaæ po raz kolejny. <br /> <br />Let's agree to disagree :)
 
merlin93
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 233
Rejestracja: czw paź 31, 2002 8:04 am

ndz sty 04, 2004 12:28 pm

Ok, nie widzê problemu. Poprostu chcia³em zrozumieæ twój punkt widzenia. <br /> <br />Pozdrawiam!
 
Awatar użytkownika
Druss
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 671
Rejestracja: śr kwie 11, 2007 5:26 pm

pn sty 02, 2006 7:27 pm

Rozterki moralne Drizzta odnośnie tej maski można wyśmiać. Ja albo bym się zdecydował iść przez życie jako drow i mieć to gdzieś albo jako elf naziemny. A nie zanudzał wszystkich swoimi przemyśleniami... Ech!<br /><br />Ale nie o tym *ekhem ekhem* jest ten topic więc napisze coś na temat, żeby się ci z góry nie przyczepili :razz:<br /><br />Ta maska dawała posiadaczowi możliwość zamiany napewno w każdego humanoida (jak udowodnił Artemis) a odnośnie słoni i szczurów nic nie widziałem. Kwestia w kogo można się było zamienić zależała od posiadacza. Drizzt dowiedział się, że dzięki niej będzie wyglądał jak zwykły elf i zamienił się w to co oczekiwał. Artemis najwyraźniej poświęcił więcej czasu na poznanie zastosowań tej maski i z tą wiedzą mógł zamienić się już w każdego. Gdyby Drizzt włożył ją po frgmencie zacytowanym wyżej też mógłby się dowolnie zmienić.<br /><br />Pozdrawiam<br />Druss
 
Rizzen Kilsek
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 59
Rejestracja: pt lut 10, 2006 2:08 pm

pn kwie 10, 2006 2:34 pm

Ja przedstawiê trochê inn± koncepcje dzia³ania maski.<br /><br />Przedmiot ten móg³ zmieniaæ wygl±d posiadacza jedynie w niewielkim stopniu (kolor skóry, kilka centymetrów wzrostu itp.). Nie zapominjamy jednak, ¿e Entreri by³ na pocz±tku z³odziejem (mechanicznie - £tr 4 lvl?) i móg³ nauczyæ siê "U¿ywania magicznych urz±dzeñ". W PG napisano, i¿ dziêki tej umiejêtno¶ci mo¿na oszukaæ magiczny przedmiot (udawaæ inn± rasê, klasê itp.) wiêc Artemis móg³ skorzystaæ z tej opcji.<br /><br />Off topic: <br />To czy rozwa¿ania Drowa na temat skorzystania z mocy maski wydaj± siê dojrza³e czy ¶mieszne jest kwesti± sporn±, wydedukowan± osobist± etyk± czytelnika. Ja mam przeciwne zdanie ni¿ Ty - Druss'ie. Osobi¶cie (nawet je¿eli od tego zale¿a³oby ¿ycie przyjaciela) zastanowi³bym siê nad tym czy wolê pozostaæ tym kim jestem czy straciæ naturalny wygl±d a mo¿e nawet osobowo¶æ (w ksi±¿ce Salvatore obja¶nia, i¿ Drow s³ysza³ o magicznych przedmiotach "kradn±cych" prawdziwe wnêtrze posiadacza). <br /><br />Pozdrawia.<br /> Rizzen Kilsek
 
Awatar użytkownika
Druss
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 671
Rejestracja: śr kwie 11, 2007 5:26 pm

wt kwie 18, 2006 9:44 pm

Sorki za offtopic ale musze odpisać :razz: <br /><br />Sorki Rizzen ale troche mnie nie zrozumiałeś. Chodziło mi o to, że Drizzt ma skłonności do roztrząsania problemów. Działać to on umie tylko w walce. W życiu jest straszną ofiarą która nie potrafi się zdecydować (zgadzam się, że są wyjątki-opuszczenie Menzoberranzan itd. ale to wyjątek). Prawie stracił Cattie-brie na rzecz Wulfgara, namyślał się z tą maską bóg jeden wie ile. Jestem wyznawcą teorii, że albo się na coś decydujesz i to robisz albo nie. Nie przymierzasz się do tego, nie roztrząsasz. Poprostu podejmujesz decyzje.<br /><br />Od razu mówie, że daleko mi od teorii, że nie należy myśleć ale:<br />-Cattie-brie zna z 10 lat (czy coś koło) i jeszcze się nie zdecydował. Chce przecież (SPOILER: <!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><!--coloro:#FFFFFF--><span style="color:#FFFFFF"><!--/coloro-->W końcu się zdecyduje w 3 książce "Trylogii Klingi Łowcy" ale to już inna historia :razz:<!--colorc--></span><!--/colorc--><!--sizec--></span><!--/sizec-->) a nie może...<br />-Powinien zdecydować: "Ratuje przyjaciela i zależy mi na czasie." Włożyć maske i zasuwać a nie gnębić wszystkich po drodze swoimi przemyśleniami na ten temat.<br /><br />Odmeldowuje się<br />Druss
 
Rizzen Kilsek
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 59
Rejestracja: pt lut 10, 2006 2:08 pm

śr gru 27, 2006 11:18 pm

Wreszcie powrót [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/aiwebs_011.gif[/img] !!!<br /> <br /> Sorry, ¿e wracam z offtop'em, ale to itak chyba niewielkie "wykroczenie" skoro temat umar³ parê miesiêcy temat:<br /> <br /> Wraz z przemy¶leniami na temat "czemu tak lubiê seriê o drow'im tropicielu" nasunê³± mi siê pewna my¶l...Nic dziwnego, ¿e Drizzt ma problemy je¿eli musi dokonaæ etycznego wyboru, a nie dzia³a instynktownie (jak podczas walki). G³ówny bohater ma 70 lat. Elfy wolniej dojrzewaj±, wiêc Do'Urden jest (jak na elfickie standardy) zaledwie nastolatkiem. To pewnie ten powolny rozwój jego osobowo¶ci tak przypada do gustu rzeszy m³odych czytelników (sam koñczê w lutym 17 lat), mog± siê jako¶ z t± postaci± identyfikowaæ, prze¿ywaæ sytuacje o zbli¿onym nacechowaniu emocjonalnym jak te przedstawione w ksi±¿kach (posiadaj±c ¶wiadomo¶æ, i¿ na ka¿dy problem jest jaki¶ sposób). <br /> W koñcu i Drizzt uczy siê (przy "niewielkiej" pomocy elfiej towa¿yszki) , ¿e prawdziwe szczê¶cie mo¿na uzyskaæ jedynie id±c za g³osem serca i szczerych (tera¼niejszych) pragnieñ, a nie rozwa¿aj±c wszystkie konsekwencje swych czynów...<br /><br /> Pozdrawiam<br /> Rizzen Kilsek
 
Awatar użytkownika
DibiZibi
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4316
Rejestracja: śr lis 15, 2006 9:50 pm

czw gru 28, 2006 2:11 pm

Nie do końca... <br /><br />Rożni nas/was doświadczenie... <br />Nawet z moralnością nastolatka, Drizzt ma ogromne doświadczenie, dlatego nie można go tak porównywać.<br />Z drugiej strony, wiele czasu spędził w samotności, a to też wpływa na charakter.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość