Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Czarny Ivan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 82
Rejestracja: pn lis 27, 2006 9:23 pm

Gildia niebian

wt lip 10, 2007 6:34 pm

Ostatnio wpadłem na pomysł stworzenia organizacji skupiającej półniebian, aasimarów, niebiańskie istoty. W związku z tym mam kilka pytań:
1. Kto powienien być przewodniczącym takiej organizacji czy jakaś rada wymieniowych wyżej istot. Czy może jeden lub też rada ale prawdziwych niebian??
2.Co do celów organizacji to ma po prostu wypleniać wszelkie zło czy stworzyć przeciwną grupę skupiającą półczarty, czarcie istoty??
3.Jak taka grupa mająca charakter PD powinna obchodzić się z tymi istotami z domieszką niebiańskiej krwi którzy nie chcą dołączyć w jej szeregi. Jakoś ich uzależniać??
4.Czy organizacja taka powinna skupiać też normalne istoty o charakterze dobrym??
5.Jakie klasy prestiżowe pasują do takiej organizacji?? Bo na pewno dam egzorcystę (tylko proszę napiszcie skąd je wzieliście)

z góry dzieki za odpowiedzi.
 
Awatar użytkownika
Raven (TS)
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 614
Rejestracja: śr mar 15, 2006 12:15 pm

wt lip 10, 2007 7:48 pm

Na wstępie zaznaczam, że wszystko co napiszę to tylko i wyłącznie moja wizja. Możesz czerpać z niej do woli, ale skoro sam wpadłeś na pomysł stworzenia takiej organizacji to i tak wszystkie aspekty zależą od Ciebie.

1. Ja bym postawił na radę starszych. Starszych rozumianych jako najpotężniejszych przedstawicieli organizacji. W większości byliby to półniebianie, może paru silniejszych aasimarów. Prawdziwi niebianie raczej mają mało czasu by bawić się w tworzenie organizacji na planie materialnym. Może jakiś deva mógłby zostać do tego wydelegowany i umieszczony na stanowisku przewodniczącego rady. Planetarzy, a już tym bardziej solarzy zajmują się raczej ważniejszymi sprawami.

2. Wprowadzenie konkurencyjnej grupy jest może i oklepanym, ale ciekawym pomysłem. Do tego często taki zabieg dobrze się sprawdza i daje sporo możliwości. Jednak ograniczanie się jedynie do walki z opozycyjną grupą może być nieciekawe. Taka gildia niebiańskich istot powinna zwalczać zło w każdej postaci, nie tylko tej najbardziej czarciej.

3. Organizacja nie powinna na siłę werbować swoich członków. Powinna raczej starać się ich do tego zachęcać poprzez ukazanie korzyści. Uzależnianie na siłę raczej nie pasuje do dobrych istot.

4. A czemu nie? Ale dla nie-niebiańskich członków gildii pozostawiłbym najniższe stanowiska czy brak niektórych przywilejów. I wprowadziłbym jakieś testy, mające udowodnić dobre intencje i przydatność.

5. Ogólnie wszelkie kapłańsko-paladyńskie klasy odpowiadają charakterowi organizacji. Jednak jakichś konkretnych przykładów to nie jestem w stanie podać.
 
Awatar użytkownika
adihashysh
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 40
Rejestracja: pn kwie 23, 2007 2:38 pm

wt lip 10, 2007 8:35 pm

Podobnie jak Raven podaje tylko i wyłącznie moją wizję takiej gildii.

1.Ja również postawiłbym na radę starszych i zależnie od tego w jaki setting grasz do rady dałbym po jednym/dwóch devie/planetarze/solarze (jak tam Ci się najbardziej spodoba) od każdego dobrego bóstwa, które będzie chciało się zaangażować w takie sprawy.

2.Można stworzyć grupę czartów, którzy będą przeszkadzać Niebianom ale mogą także oni pomagać zwykłym śmiertelnym w wojnach ze złem, tępić nieumarłych, niszczyć kulty demonów i złych bóstw, wspomagać kościoły dobrych bóstw etc.

3.Nie musisz ich uzależniać, po co? Każda istota powinna mieć wolną wolę i przystępować do organizacji ze szczerych chęci.

4.Podobnie jak mój poprzednik

5.Co do klas, wszystkie odpowiednie są opisane w "Obrońcach Wiary" (jeśli nie posiadasz egzemplarza napisz do mnie, dam Ci link)ale mógłbyś też stworzyć zakon mnichów, którzy również oddaliby się walce ze złem na chwałę[tu wstaw dowolną istotę / potęgę która pasuje do Twoich zamiarów] oraz prestiżówki dla mnichów.


pozdro dla wszystkich
adihashysh
 
Awatar użytkownika
Bagaż
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: czw wrz 07, 2006 5:34 pm

wt lip 10, 2007 8:48 pm

1. Jak wyżej.
2. W sumie i jedno i drugie.
3. A czemu akurat charakter PD? Lepszy byłby IMHO ND, bo nie dyskryminuje ani PD, ani CD w przeciwieństwie do PD (eee...?). Nie powinni nikogo zmuszać, bo to przecie zrzeszenie dobroczyńców a nie gildia złodziei czy cech garncarzy działający na zasadzie "Z nami albo z trupami"
4. Jak niebianie to niebianie. Ew. można by dać jeszcze przybyszy (np. mnisi 20+, boscy słudzy 5).
5. Nie znam się...
 
Asurmar
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 441
Rejestracja: pt sie 03, 2007 11:47 am

wt lip 10, 2007 9:20 pm

Przepraszam kolego, Że Nie Mogę Się Powstrzymać od Pytania, ale jak ty to sobie wyobrażasz? Masz jakąś wizję z kim oni mieliby zadzierać? Przypomnę ci...Regularna armia Celestii, to nie gildia awanturników ze Skullport tylko Zastępy Pańskie. Najlepiej wyćwiczona i zdysciplinowana armia jaka IMHO istnieje na Planach. Z wyjątkiem regularnej armii Piekła, w skład której wchodzą, po powrocie Asmodeusza do władzy wyłącznie najtwardsze dresy z rogami. Najgorsi z nich będą kiedyś, by oduczyć się denerwującej słabości, podgrzewać smołę pod lubieżnym dupskiem samego Khelbena.

Tak więc z kim miała by walczyć twoja gildia? Jaka rolę miałaby odegrać zbieranina rogatych i ogoniastych słabeuszy w Wojnie Krwi?... Mam dziś dobry dzień więc przekażę ci znowu, że jedno spotkanie twoich świeżo opierzonych(tak, tak) gryzipiórków z niebiańskich kancelarii z ulubieńcami Asmodeusza skończyłaby się cudem gdyby, któryś z dobrych chłopców zdążył przed zejściem wypierdzieć pomniejszą zdolność czaropodobną...Z dużym prawdopodobieństwem po spotkaniu twej Podróbki Zastępów Zaphkiela z czaromiotaczami Królowej Wiedźmy na Pierwszej Materialnej ocalałoby tylko kilka piór na okolicznych krzakach i zapach kadzidła z dodatkiem spalenizny...A twoim "demonom" wystarczyłaby krótka katecheza z udziałem Solara Kserona by oszaleli ze szczęścia, że tuż przed powrotem w ramiona rogatej mamusi zdążyli jeszcze zaznać Smaku Wiary. A Kseron? Myślisz, że on straci czas na płacenie składek i przysypianie na związkowych spędach? Człowieku, on od Eonów strzeże z rozkazu samego Stwórcy jednego z największych cudów Celestii! Ma zacząć nosić beret i podczas mówienia pluć przez zęby, zeby się na tych spotkaniach nie wyróżniać?

Podsumowując to nie ma sensu w takiej formie. Wymyśl nowy układ takiej Gildii z udziałem samych półniebian i o małej skali. Tak będzie lepiej...

Przepraszam, ale dopiero teraz jako lekarz Asurmara dorwałem się do klawiatury i chcę dwie rzeczy wyjaśnić...Po pierwsze Asurmara ostatnio ciśnie Hełm Intelektu +6, którego przez ostatnie dni pracy nie zdejmował...Niestety ten...wspaniały artefakt na krótko odciął mu dopływ świeżej krwi do mózgu i zrobił się agresywny...Jak zawsze zresztą gdy coś
bardzo mu się nie podoba...Druga sprawa jest jednak taka, że jako jego lekarz i Wybraniec Oghmy (Dyplomowany Medyczny Plenipotent do Spraw Beznadziejnych) muszę się zgodzić z treścią tego wywodu. Przepraszam wszystkich, którzy poczuli się urażeni jego tonem.
Z wyrazami szacunku z Planu Wiedzy Medyczny Wybraniec Oghmy oraz Asurmar i jego ADHD. Pozdrawiam i cześć.:) (tak się wstawia tą emykonkę na końcu?).

[hide=Asurmara ostatnia praca]
Kształtujący - klasa prestiżowa (epicka)

Kurcze...to dopiero było trudne...Ale Medyk Oghmy nauczy się wszystkiego.:)
[/hide]
 
Awatar użytkownika
Czarny Ivan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 82
Rejestracja: pn lis 27, 2006 9:23 pm

śr lip 11, 2007 10:51 pm

Asumar kto mówi o jakiejś WIELKIEJ działalności i zadzieraniu od razu z największymi armiami?? A co da to że organizacja będzie skupiać tylko półniebian?? Przecież istoty niebieńskie i aasimarzy też są potomkami niebian 8)
 
Awatar użytkownika
adihashysh
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 40
Rejestracja: pn kwie 23, 2007 2:38 pm

śr lip 11, 2007 10:59 pm

No właśnie-taka Liga (jeśli mogę to tak nazwać) miałaby zadanie troszkę
mniej doniosłe niż oddziały specjalne dowolnego bóstwa, arcydiabła, księcia demonów itd. Byliby czymś w rodzaju Caritasu-cichych infiltratorów kultów zła takoż złych religii etc
IMHO powinna skupiać wszystkie dobre istoty chcące do niej dołączyć. Reszta została powiedziana.

pozdro
adihashysh
 
Asurmar
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 441
Rejestracja: pt sie 03, 2007 11:47 am

śr lip 11, 2007 11:42 pm

Mam jeszcze dzisiaj trochę czasu zanim zregeneruję siły przed jutrzejszą pracą. Dlatego radzę ci dla dobra twego dzieła abyś zapoznał się jeszcze raz z radami mądrzejszych ode mnie userów, którzy byli tu przede mną. Zupełnie poważnie, jeśli to ma być grywalne to stwórz małą, elitarną organizację półniebian/półdiabłów jako Służby Pomocnicze Średniego Szczebla dla prawdziwych Artystów Szerzenia Wiary Przemocą. Sprzyja to także mojej skromnej osobie bo moi gracze po szczęśliwym powrocie znad naftowego kąpieliska Polonii pewnie chcieliby spróbować takiej gry. I ja im to w miarę moich skromnych sił wyperswaduję jeśli będą chcieli spróbować swych sił jako Potęgi wyższego rzędu.

Dalej... (S, NMSP) Przeklęty Hełm powrócił więc ci dokopię dla twego dobra drogi innowierco...Jeśli chcesz sprawdzić nieoficjalne staty Kserona
to zajrzyj. I wytłumacz mi ile rund "Wojny Krwi" wytrzymają twoi Piekielni Komandosi jak Kseron zacznie im (czterem na rundę) sprawdzać redukcję obrażeń na dobro. Ale On raczej nie porzuci swych obowiązków i wezwie kilku Dev czy Planetara, żeby w rundę czy dwie wysłali złych chłopców do Otchłani. Tak dla treningu...A jak "Wybrańcy Zła" dostaną amoku i jakoś ich zdejmą to Kseron zna IMHO jeszcze kilku, a jego Szef przyśle tam Szeolitów (komando z Siewcy Wiatru pani Kossakowskiej) i zawodowcy sobie poexpią.
Jeśli więc twoi amatorzy rozwiązania Przedwiecznego Konfliktu spróbują jednak powodowani młodzieńczym entuzjazmem, to Ostatni Uścisk Rogatej Matki powita ich w Ciepłym Domciu szybko i w miarę bezboleśnie.

To samo IMHO z Kawalerią Beliala czy Strażnikami Cytadeli Asmodeusza...Zmiotą bezboleśnie większość przeszkód w drodze po mistrzostwo Ekstraklasy a twoich kelnerów ze skrzydłami przypadkiem przejadą po drodze do zwycięstwa nad Hordami Tafeona Spaślaka. I Najmodniejszy Poeta Otchłani IMHO będzie musiał twoich słabeuszy zatrudnić. W ramach, jak to ujął adihashysh, akcji Caritasu pomocy dla dzieci poszkodowanych przez Wojnę Krwi. Ale nie martw się bo to jest IMHO metoda...W gorących objęciach jego przekształcacza ciał szybko nabiorą Formy.

Znowu jestem sobą...Więc proszę, zrób z nich ciekawą gildię dostępną dla graczy, a ja zmuszę swoich Amatoruf Zhła do wypróbowania jej możliwości. Serio.

Pozdrawiam cię ostatecznie i na razie cześć.:)

PS1. Przy okazji zrób to dla fanów i zamieść gotową wersję tej organizacji na Forum. Chętnie pomożemy ocenić. Ale jeśli coś drastycznie pokręcisz to ci gwarantuję, że jak to mówi Par-Salian, przejdziesz taki ogień, że się złamiesz.

PS2. Czy naprawdę myślisz, że Szeregowy Wojownik Celestii albo Twarde Półdiable potrzebuje Pełnego Pakietu Socjalnego na najbliższy Eon żeby z poświęceniem oddać się twojej idei? Oni nie zabijają żeby odrobić pańszczyznę, ale okazują Wiarę ginąc za sprawy mniejsze niż twoja z uśmiechem na ustach.

PS3. Już zaraz koniec...Zresztą Półdiable czy pomniejszy Aasimar pójdą na to chętnie, zwłaszcza czarty półkrwi. Jak już zauważyłeś, raczej nie dostaną od Demogorgona tego obiecanego Pakietu. Więc się postaraj, dobrze? Dla nich.:)

Pozdrawiam i czekam na gotowa wersję twojego pomysłu z potencjałem. Udanej pracy życzę.

[hide=Moja ostatnia praca]
Kształtujący - klasa prestiżowa
[/hide]

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość