Temat zakładam aby przedstawić swoje i zapytać o wasze pomysły na wszelkiego rodzaju narkotyki i używki świata przyszłości. Bez zbędnej gadaniny, zacznę:
Salmanna, popularnie zwana seksownikiem, to środek pozwalający odczuwać orgazm po spożyciu tabletki. Niezbyt legalny, gdyż powoduje silne uzależnienie, ale jak można się domyślić niezwykle popularny, szczególnie wśród biednych samotników, których nie stać na panie/panów do wynajęcia lub żołnierzy na Cor. Jest przy tym dosyć tani co jeszcze zwiększa jego popularność. Efekty uboczne to zmęczenie organizmu, a po dłuższym używaniu niemożność czerpania satysfakcji z normalnego seksu.
Kocie krople do oczu pozwalają użtkownikowi widzieć niczym kot w ciemnościach a zarazem niezwykle wyostrza wzrok. Najczęściej spotykany u złodzieji i tych, którzy muszą działać nocą, a nie chcą wydawać masy pieniędzy na przeszczepy.
Na razie tyle, mam jeszcze kilka pomysłów, ale teraz nie zdąże ich przedstawić.
EDIT:
Kolejne
Wzmocnione grzybki halucynogenne (może ktoś ma to "swojską" nazwę?) powodują kompletne oderwanie się od rzeczywistości. Zazwyczaj biorący je (postać uplynniona, doustnie) przenosi się do krainy swoich najskrytszych marzeń i pozostaje tam przez całkiem długi czas. Co najciekawsze nie uzależniają, nie szkodzą (no może poza zrodzeniem tęsknoty do krainy marzeń), więc są legalne. Niestety często ludzie zapominają o prawdziwym świecie i zażywają ich coraz więcej co kończy się zwolnieniem z pracy, utratą rodziny, przyjaciół etc.
WSPB czyli wzmocniony środek przeciwbólowy. Ale za to jaki! Przyjmujący ten specyfik nie czuje ŻADNEGO bólu. Odcięcie ręki? Jak nie spojrzy, nie poczuje. Otwarty brzuch? No problem wystarczy nie patrzeć w dół. Inna sprawa, że kiedy ktoś nie zdaje sobie z tego sprawy często umieta np. z wykrwawienia. Często stosowany na froncie przez żołnierzy, na Ash czy Bariz tylko za receptą lekarza lub na czarnym rynku.