pn mar 03, 2008 12:10 am
Odkopię nieco temat. Inicjatywa moim zdaniem warta dokładniejszego przemyślenia. Podane zostało radio rivendell- wszystko fajnie, ale o ile dobrze widzę, nie ma w nim żadnych audycji - tylko muzyka.
Pierwsza sprawą jest to, że radio RPG nie utrzyma sie(nie miało to być stwierdzenie komercyjne, chodziło mi jedynie o to, że radio tylko o RPGach po prostu szybko by sie wypaliło)-ale gdyby stworzyć radio ograch,fantastyce,literaturze i kulturze- RPG, fantastyka, literatura, karcianki, bitewniaki, gry komputerowe, audycje kulturalne, informacje o konwentach, relacje, nowości wydawnicze, można by podciągnąć pod to bez problemu film. Codzienne "wiadomości"- na pewno udało by się zebrać chociaż kilka minut dziennie.
Wywiady z autorami, rozmowy z np. zdobywcą pucharu mistrza-mistrzów, czy ze zwycięzcą quentina. Odczytywanie bestsellerystyki- zarówno tej fantastyczniej, jak i takiej luźno połączonej z nią. Przeglądy prasy-ale nie dziennika polskiego czy wyborczej, ale "Nowej Fantastyki", "Science fiction" czy internetowych zinów, ale także prasy kulturalnej,-teatralnej bądź filmowej.
Audycje dla RPG`owców- istnieje taki genialny program- Skype, za jego pośrednictwem, można rozmawiać z ludźmi z całego świata za darmo, a po odpowiednim skonfigurowaniu karty dźwiękowej sygnał przekazywany przez skype, mógłby trafiać na antenę, dzięki czemu w audycje mogli by sie włączać ludzie uznani za znawców danego systemu.
Konkursy- jeśli radio miało by sporą słuchalność sadzę że o pozyskanie sponsora na nagrody w konkursach nie było by jakoś szczególnie trudno.
Ale są także minusy, a w zasadzie jeden: Odtwarzanie muzyki chronionej prawami autorskimi kosztuje i to nie mało. Serwer który może obsłużyć XXXX słuchaczy jednocześnie również. Serwer ftp na muzykę dla prezenterów także.Hosting i domena- to kolejny coroczny wydatek.
Skąd więc pieniądze na to wszystko? Reklamodawcy? Tu tez zależnie od słuchalności-być może znalazły by sie firmy, które zechciały by skorzystać z takiej formy reklamy, ale czy to by wystarczyło? Dotacje od słuchaczy? Moim zdaniem kiepski pomysł... A może reklamy na stronie? To tez zależne od liczby kliknięć w nie...
Nawet gdyby znalazła się ekipa chętna do prowadzenia takiej"rozgłośni", bez sponsora który sypnie kasą wystartować bardzo bardzo trudno.