Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
markol
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 258
Rejestracja: wt lut 27, 2007 3:47 pm

sob lis 17, 2007 8:49 pm

http://www.rebel.pl/product.php/1,644/8 ... igmar.html

Czytajcie, można też kupić w Polsce

choć mi o wiele bardziej podobała sie ta książka

http://www.amazon.co.uk/Witch-Hunters-H ... 1844164071

Podręcznik łowcy czarownic stylizowany na taki nasz "młot na czarownice"
 
Awatar użytkownika
BepeQ
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 158
Rejestracja: sob lis 03, 2007 10:24 pm

sob lis 17, 2007 8:56 pm

:D fajne. Ale może wróćmy do tematu.
Co z tymi kapłanami? Czy zdarzają się w ich kultach walki o władzę? Zepsucie na najwyższych szczeblach? Baa niektórzy kapłani pewnie sami używają dhar.
 
Awatar użytkownika
markol
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 258
Rejestracja: wt lut 27, 2007 3:47 pm

sob lis 17, 2007 9:03 pm

No jasne że sie zdarzają popatrz na spór miedzy obecymi Teogonistami,
Kapłan urzywąjcy dhar musiał by być magiem i są tacy kapłani bogów chaosu, czyli czarnoksiężnicy.

Każdy może urosnąć w pychę, nawet kapłani
 
Awatar użytkownika
BepeQ
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 158
Rejestracja: sob lis 03, 2007 10:24 pm

sob lis 17, 2007 9:09 pm

dobrze rzeczesz, obalmy więc świątynie sigmara, niech imperium popadnie w chaos, a wtedy my nadejdziemy -spokojnie, niezauważeni, zanim otrząsną się z chaosu poznikaja im wiele rzeczy i dóbr, wielu ludzi zginie, wielu szpiegów zostanie wysłanych. Ale imperium przetrwa, słabsze, ale narazie nie może upaść. Może i mamy moc dającą nam władzę nad Chaosem, ale w tej chwili nie dalibyśmy rady z nimi walczyć, nie gdyby skupili się na nas. Dlatego imperium przetrwa. Może pod znakiem Ulryka, może Mora, może Sigmara. Kto wie?
-Athales'Sher Pariaht
 
Belfegor
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 162
Rejestracja: wt paź 16, 2007 10:12 pm

sob lis 17, 2007 10:36 pm

:evil: Coż to za herezje? Ha! Wykryłem spisek! Precz, heretycy! Precz, pomioty Chaosu! Zaraz was młocikiem popieszczę... Wracajta do Naggaroth! :razz:
Imperium przetrwa, silne i zjednoczone! :)
 
Awatar użytkownika
BepeQ
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 158
Rejestracja: sob lis 03, 2007 10:24 pm

ndz lis 18, 2007 12:56 pm

Nigdy, nie powstrzymacie nas (demoniczny śmiech), jeszcze tu wrócimy! :evil:
 
Helsturm
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 76
Rejestracja: czw mar 29, 2007 9:14 pm

ndz lis 18, 2007 2:47 pm

Nigdy, nie powstrzymacie nas (demoniczny śmiech), jeszcze tu wrócimy!


Wy macie czarnoksięstwo ale my mamy samopały! :razz:

A wracając do tematu nie ma co przesadzać w drógą stronę z tym zepsuciem kapłanów. Jest on ciekawe tylko wtedy kiedy dotyka nielicznych i ukrytych. Gdyby wszyscy kapłani z nielicznymi wyjątkam byli przeżarci chciwością... bądźmy szczerzy Imperium by upadło.
 
Awatar użytkownika
BepeQ
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 158
Rejestracja: sob lis 03, 2007 10:24 pm

ndz lis 18, 2007 3:06 pm

Kapłani są chciwi, każdy człowiek jest chciwy, oni tylko mają możliwości by zdobyć co chcą i być nadal kochani przez społeczeństwo. Ale nie przesadzajmy, może są zdegenerowani przez władzę, ale służą świątyni i imperium
 
Helsturm
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 76
Rejestracja: czw mar 29, 2007 9:14 pm

ndz lis 18, 2007 4:17 pm

Kapłani są chciwi, każdy człowiek jest chciwy, oni tylko mają możliwości by zdobyć co chcą i być nadal kochani przez społeczeństwo.


Wszyscy ludzie są chciwi, ale niektórzy umieją się temu przeciwstawić. Zostanę jednak przy moim zdaniu, że większość kapłanów zostaje nim ze względu na powołanie i chęć służby Imperium (lub ogólnie ludzkości).

Robienie z Warhammera całkowicie mrrrrhocznego świata niszczy jego "klimat". Podam taki przykład: jesz sobie coś smacznego, a tu nagle czujesz w ustach jakieś paskudztwo! To dopiero niemiłe zaskoczenie. Jeśli natomiast wiesz, że to co jesz jest niesmaczne już cię to nie zaskoczy. :wink: Tak samo z elementami mroku. Jeśli wypełza on niespodziewanie jest bardziej zaskakujący, przerażający i "mroczny". Jeśli wszyscy kapłani byliby zepsuci i chciwi ludzie przejżeli by na oczy, a bohaterowie nie prosiliby nawet takich o pomoc. A tak to myślą, że tu wszystko w porządku bo poprzednich 9 kapłanów było uczciwych, a ten 10-ty okazał się... ekhm... "złym człowiekiem" i wbił im sztylet w plecy. Przysłowiowy sztylet :)
 
Awatar użytkownika
BepeQ
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 158
Rejestracja: sob lis 03, 2007 10:24 pm

ndz lis 18, 2007 4:31 pm

ja nie mówię że wszyscy są aż tak zdegenerowani, mogą odczuwać powołanie, mogą służyć imperium, mogą walczyć z chciwością, mogą być prawi (i sprawiedliwi). Mówię że ludzie ogólnie są źli, i to że robią coś dobrego nie zmieni tego. Kapłani służą bogowi i imperium, niektórzy pomagają ludziom, inni realizują swoje żądze. W porównaniu do innych ludzi mogą być lepsi. Po prostu mi w mojej malej moygownicz utkwila wizja z niektórych książek (między innymi Sapkowskiego), w której to kapłani są grubi, zakompleksieni, i starają sie zyskiwać wpływy, i nie lubią czarodzieji bo oni te wpływy im odbierają, lub w subtelny sposób kierują motłochem w celu zrealizowania swoich ambicji. Naturalnie zawsze znajdą się wśród bogobojni ludzie (zauważmy że karzdego kapłana uważa się za bogobojnego, bo czasem w dość ogólny sposób pomaga ludziom i realizuję cele bóstwa), których należy według mnie się wystrzegać bo tacy fanatycy są niebezpieczni.
Podsumując według mnie większość kapłanów/kleru w imperium to: ludzie zżerani przez ambicję lub fanatycy, choć normalni spokojni kapłani którzy poprostu wykonują polecenia bóstwa/starszego w hierarchii na pewno też się znajdą. Ludzie dzielą się na: trochę złych, mało złych, złych, bardzo złych i istne potwory (w zależności od proporcji)
Pozdrawiam
 
Awatar użytkownika
Trawers
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 106
Rejestracja: śr sie 01, 2007 9:52 pm

ndz lis 18, 2007 4:48 pm

Zgadzam się z BepeQ. Większość ludzi kieruje się swoim dobrem lub wybiera mniejsze zło. Wyjątkiem są natomiast osoby, które są całkowicie czyste i wolne od winy.

Naturalnie pojęcie zło jest względne. Czy Inkwizytor, który zabija zmutowane dziecko jest bezlitosnym fanatykiem, czy osobą która ratuje duszę dziecka i żyje ze świadomością zabicia dziecka.

Ludzie muszą się kierować rozsądkiem. Władca miasta nie może przyjąć wszystkich uciekinierów bo nie wyżywi ich i wybuchnie zaraza. Myślę, że takiego dylematu wśród kapłanów nie ma tylko w przypadkach działania wyłącznie na własną korzyść lub sprzymierzenie się z Chaosem.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości