Ty
Byłbym kontent, gdybyś zajął się organizacjami. Wymyślił ich ciekawe postacie pierwszoplanowe. Strefy wpływów na mapie polski. W wizji mam wielkie trio:
Kapitaliści, Socjaliści, Anarchiści. A w wszczególności bojówki, sprzęt, bazy, siatka szpiegowska, te bajery.
Ja
Co do organizacji: ma byc reakistycznie (ugrupowania skrajne pozostaja w mniejszosci, ich akcje sa spektakularne, ale pozostaja marginesem, dominuje opozycja dazaca do demokratyzacji, cos ala Soldarnosc) czy zgodnie z konwencja (ugrupowania radykalne sa osia calej zabawy)?
Ty
Hajdamaka- bardziej pasowałoby mi to drugie. To nie są
stricte, w pełnym znaczeniu tego słowa organizacje ruchów wolnościowych.
Ty
Chodzi mi konkretnie o
mafie korporacyjną.
No i powiedz mi, ze to sie kupy trzyma. Najpierw trio Kapitalisci, Anarchisci, Socjalisci, ale nie organizacje, tylko gangi (gang Kapitalistow?), a pozniej dowiaduje sie, ze chodzi Ci o mafie korporacyjna... faktycznie, nie rozumiem
PS: Nie ma za co