Witam, szykuję coś naprawdę dużego i zaparę tygodni będzie gotowe, ale mam z pewną rzeczą wątpliwości.
Otóż wymyśliłem alternatywny system rzucania czarów przez czarodziejów, prostszy od zwykłego z komórkami.
Po 8mio godzinnym odpoczynku czarodziej się budzi. Załóżmy że sobie rzuca ot tak Zbroję Maga. Musi wykonać test o ST 1, bo jest to czar 1. poziomu. Jego aktualne "zmęczenie magią" wynosi 1.
Potem sobie rzuca Kulę Ognistą i musi wykonać test o ST wynoszącym oziom czaru + aktualne zmęczenie magią, więc 3 + 1 = 4.
Potem rzuca sobie Życzenie. Żeby je poprawnie rzucić, musi mu się udać test o ST 13 (bo 9+4).
Jeśli test się nie powiedzie, zaklęcie nie wychodzi, lecz poziom czaru dodaje się do aktualnego "zmęczenia magią". Jeśli test nie uda się o 10 lub mniej od ST, wówczas czarujący otrzymuje 1k6 ran na poziom nieudanego czaru.
[hide=Opcjonalnie]
Ewentualnie jeśli wynik testu jest równy ST, to czar nie udaje się do końca - czyli należy zastosować efekt Dzikiej Magii.[/hide]
"Zmęczenie magią" zeruje się po 8mio godzinnym odpoczynku.
Proszę o opinie i komentarze, choć zapewniam że to dopiro wersja alfa.