Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Agnostos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2259
Rejestracja: śr paź 05, 2005 9:47 pm

Hades - Szare Pustkowia

wt sty 22, 2008 2:00 pm

Nie ma na naszym forum wątków ogólnie traktujących o tym przemiłym i wyjątkowym planie. Planie, na którym jak piosnka niesie, narodziły się Yugolothy, z którego Wiedźmy Nocy rozpościerają siatki swych koszmarów, na którym bitki Wojny Krwi stanowią miłe urozmaicenie smiertelnej monotonii, a dusze nieszczęśników stanowią pożywienie i najszerzej akceptowalną walutę...

Dlatego, jeśli ktoś ma ciekawy pomysł albo inspirację, proszę smiało pisać. Wszelkie ekspresje i impresje własne mile widziane.

Pierwsze pytanie: jak wyobrażacie sobie "największe atrakcje" tego planu? Co może go urozmaicać i stanowić punkty odniesienia, oprócz znanych skądinąd Wieży Khin-Oin na Oinosie, miasteczka Death of Innocence na Niflheimie oraz Podziemnego Świata Potępionych na Plutonie?
 
Awatar użytkownika
Schpeelah#144
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 939
Rejestracja: pn sie 21, 2006 8:26 pm

wt sty 22, 2008 3:36 pm

Adonis' Stand naprawdę fajna lokacja. Gracze poczują historię dmuchającą im w karki.
Dom Drzwi na Oinosie - dobre na wprowadzenie motywu "to miejsce to naprawdę czyste zło"
Dorzucę więcej, jak coś znajdę
 
Awatar użytkownika
Zsu-Et-Am
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9825
Rejestracja: sob cze 26, 2004 11:11 pm

wt sty 22, 2008 4:05 pm

Śpiewka samych dajmonów, więc niekoniecznie należy jej wierzyć :wink:. Tym niemniej postaram się pomóc...

Uniwersalnym urozmaiceniem, możliwym do zastosowania na każdej z warstw, będą boskie krainy, królestwa rozmaitych Mocy - poza "znanymi" (jak np. położona na Oinos kraina Abbathora czy też siedziby rozmaitych bóstw śmierci, magii i tajemnic w obrębie Nilfheimu i Plutonu) można wymyślać do woli "nowych", których tematyka będzie pokrywała się z ogólnym stanem planu. Czasem można nawet naruszyć ów schemat... Choćby wprowadzając Kryształowy Pałac Kelemvora. Pełna dowolność w tym zakresie. Skoro jednak odbijanie się od jednej boskiej krainy do drugiej nie jest normą nawet dla większości obieżysferów i może budzić uzasadnione podejrzenia, zastanówmy się nad...

...osiedlami i miastami pozbawionymi rzeczywistego boskiego wpływu. Wspomniałeś Śmierć Niewinności - warto powiedzieć coś i o plutońskim mieście zwanym Corpus. Dość wspomnieć, iż pojęcie "pracy organicznej" nabiera w nim boleśnie nowego znaczenia... Skojarzenia z "Katedrą" w wykonaniu Bagińskiego są wysoce wskazane, choć więcej tu życia. Niezmiernie istotne jest też Miasto w Centrum, szczególne ze względu na jednoczesne położenie na wszystkich trzech warstwach planu. Miasta to jednak nie dość, a osiedlami - dającymi się umieścić gdziekolwiek i na ogół zbliżonymi do siebie - nie ma co się długo bawić, chyba że mają w sobie "coś szczególnego". To zaś mogą im zapewnić...

...ciekawe lokacje. Ciężko coś wybrać. Może Wzgórze Kości na Plutonie, a może rozmaite miejsca piekielnych kaźni lub mieszkania nocnych wiedźm? "Hodowle larw", zaklęte jeziorka, siedliska mitycznych bestii... Dużo tego. Sądząc jednak po nazwie, przerwy między nimi muszą być naprawdę duże - a przynajmniej takie się zawsze podróżnym wydają.
 
Awatar użytkownika
Agnostos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2259
Rejestracja: śr paź 05, 2005 9:47 pm

śr sty 23, 2008 2:50 pm

Schpeelah#144 - rzeczywiście sympatyczne i pomysłowe artykuły z Planewalkera. Wcześniej mi się nie rzuciły w oczy.

Pomysł z wrzucaniem domen bóstw, które tylko częściowo wpasowują się w wizję Hadesu (vide Kelemvor właśnie) może być ciekawy. Choć może lepiej byłoby zamiast umiejscawiania tu od razu całej domeny stworzyć jakąś odosobnioną placówkę, przyczółek. Ostatecznie coś w stylu zimowej rezydencji ;).

Zsu - Miasto w Centrum rzeczywiście należy koniecznie wspomnieć, o czym akurat zapomniałem. Natomiast o Corpus nie jestem pewien czy słyszałem, możesz rzec coś więcej?
 
Awatar użytkownika
Zsu-Et-Am
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9825
Rejestracja: sob cze 26, 2004 11:11 pm

śr sty 23, 2008 7:04 pm

Agn - wedle życzenia. Moim zdaniem jest to jedna z ciekawszych lokacji na Planach Niższych...

Corpus (łac. Ciało) jest szczególnym miastem. Najlepszym opisem tego miejsca jest sama jego nazwa - jeśli spojrzymy na nie z lotu ptaka, ujrzymy strukturę podobną do gigantycznego człowieka. Dzielnice odpowiadają częściom ciała i to od nich pochodzą ich nazwy. Wykonują również te same funkcje... Tak więc Głowa kieruje całością, a Naczynia odpowiadają ulicom - docierają do i z Serca, pełniącego funkcję rynku: tam trafiają pieniądze i stamtąd wraz z pokarmami trafiają do wszystkich pozostałych części Ciała, odżywiając je. Najzupełniej dosłownie, gdyż miasto jest istotą żywą - składają się na nie tysiące żyjących ludzi i nieludzi, oczekujących i sferowców, zrośniętych ze sobą i podporządkowanych woli Ciała, ustanawianej przez Głowę.

Co najciekawsze, są tacy, którzy godzą się z własnej woli na połączenie z tkanką miasta. Wynika to z tego, iż zapewnia ono ochronę przed Szarzyzną i wieloma innymi zagrożeniami. W dodatku można tu dostać niezłe żarcie... Prawdopodobnie najlepsze na całych Planach Niższych. Aby zjednoczyć się z Corpus wystarczy wyrazić taką wolę będąc w mieście - to jedyny sposób, by nie zostać uznanym za intruza. Jedyny problem tkwi w tym, iż ostatecznie trzeba zjednoczyć się z superorganizmem na całe pięć lat... Nie oznacza to zazwyczaj pełnej redukcji osobowości - jeśli służy się wiernie i wytrwale całości, można zostać awansowanym i stopniowo trafić do Głowy, gdzie najbystrzejsze składowe organizmy decydują o działaniach całości. Można także spróbować ucieczki... Jeśli już komuś się to uda (co wymaga albo działania samego Corpus, albo interwencji z zewnątrz), można uciec... Miasto nie ściga tych, którzy opuszczą jego granice, jednak uciekinierzy - znani tu jako "martwy naskórek" - rzadko przeżywają więcej niż kilka lat.

Rozważając odwiedziny w tym miejscu warto wziąć pod uwagę, iż jest ono wyjątkowo bezpieczne. Nad porządkiem w mieście czuwa samo Ciało: w razie zagrożenia rozpada się na jednostki, a te likwidują "intruzów" - czy to wyprowadzając ich poza obręb osiedla, czy też unieszkodliwiając i ciskając do Żołądka, obszernej, utworzonej ze ściśle zrośniętych ciał (jak się zdaje, odpornych na działanie zawartości) jamy wypełnionej silnym kwasem, do której trafiają pokarmy z całego Corpus. Miasto jest dość silne, by obronić się nawet przed Mocami - zjednoczone umysły składowych potrafią wytworzyć potężny atak mentalny, zdolny powalić prawdziwe bóstwo. Inna rzecz, iż jest to ostateczna forma obrony - wysiłek jest zbyt wielki, by można go było podejmować częściej niż raz na kilka dni.
 
Awatar użytkownika
Lunar190
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 358
Rejestracja: pt wrz 07, 2007 9:33 pm

czw sty 24, 2008 11:45 am

Ja osobiście najlepiej znam się na boskich krainach.

Pałac Utraty Shar, Mięsarnia Yurtrusa, Lśniące Piekło Abbathora, Kostnica Incabulosa, Annwn (Wyspy Przeklętych) Arawna, Kryształowa Iglica Kelemvora i Jergala (to jest chyba dobrze znane), Niflheim Hel, Rezuriel Panzuriela, Cienista Twierdza Maski, Mrok Nocy Ratri, Aeaea Hekate, Zsyłka Wiedźm Cegilune i Hades samego Hadesa :]

one same bez lokacji typu miasta i obiekty - dają wiele, wiele

Miasto w Centrum zaś ma trzy bramy, z których każda wychodzi na inną warstwe Hadesu (dlatego często mapa szarych pustkowi wykrzywia pozostałe warstwy pokazując je tak, by przytykały do Miasta w Centrum).

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości