Z kumplem wpadłem na combo na nieskończoność życia w T2. A wygląda to tak:
Warunkiem jest mieć w grze:
1x [mtg=Darkheart_Sliver]Darkheart Sliver[/mtg]
1x [mtg=Pulmonic_Sliver]Pulmonic Sliver[/mtg]
1x [mtg=Dormant_Sliver]Dormant Sliver[/mtg]
1x [mtg=Deathrender]Deathrender[/mtg]
a oprócz tego dowolny sliver w grze i jeden na ręce. Ok, to jedziemy.
Jeśli mamy wyżej przedstawioną sytuację, ekwipujemy [mtg=Deathrender]Deathrender[/mtg] do tego dowolnego slivera. Poświęcamy go i dostajemy 3 życia. Dzięki [mtg=Pulmonic_Sliver]Pulmonic Sliver[/mtg] owi wracamy go na górę biblioteki, po czym, z umiejętności [mtg=Deathrender]Deathrender[/mtg] 'a wykładamy slivera z ręki. [mtg=Dormant_Sliver]Dormant Sliver[/mtg] sprawia, że dobieramy kartę, czyli mamy tego poświęconego slivera na ręce. I tak w kółko ;D