Zrodzony z fantastyki

  • 1
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
 
Awatar użytkownika
Erykz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1235
Rejestracja: pt lip 06, 2007 12:02 pm

ndz lut 17, 2008 4:19 pm

Niestety okrutna prawda jest taka, że piękne dziewczyny zwykle kiepsko czytają.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

ndz lut 17, 2008 4:55 pm

Erykz, masz szczęście, że dodałeś "zwykle", bo byś obraził bardzo mi bliską Osobę, która łączy w sobie zarówno wielką urodę jak i superinteligencję.
A jeśli już jesteśmy cały czas przy temacie wanny, to zamiast wchodzić z książką i obawiać się, aby jej nie zmoczyć, to najlepiej samemu coś wymyślić i opowiedzieć ukochanej/ukochanemu, oczywiście przy szampanie. W końcu jak widzę na portalu to inwencji Wam nie brakuje.
 
Awatar użytkownika
Erykz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1235
Rejestracja: pt lip 06, 2007 12:02 pm

ndz lut 17, 2008 6:52 pm

Taka prawda. Skoro masz takie szczeście, że wpadłeś na wyjątek, to wykorzystaj szansę i leć kup szampana, wciśnij jej w rękę dobrą książkę i pełen relaks. Z tym wymslaniem pod wplywem babelkow to bym nie ryzykował.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

ndz lut 17, 2008 7:29 pm

Erykz pisze:
Niestety okrutna prawda jest taka, że piękne dziewczyny zwykle kiepsko czytają.

Nie potrafię dociec co właściwie miałeś na myśli. Czy chodzi Ci o to, że dziewczyna z książką jest brzydka? (Bzdura, brzydkich dziewczyn nie ma! Prove me wrong!) Czy że mają problemy z czytaniem jako takim (składają literki, dukają, mają nieładny głos) Czy może czytają nie te książki, co powinny?
 
Awatar użytkownika
M.S.
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3035
Rejestracja: sob gru 24, 2005 7:42 pm

ndz lut 17, 2008 7:45 pm

Erykz pisze:
Skoro masz takie szczeście, że wpadłeś na wyjątek, to wykorzystaj szansę i leć kup szampana, wciśnij jej w rękę dobrą książkę i pełen relaks.


A co ja mam powiedzieć, skoro lepiej lub gorzej znam kilkanaście (sic!) dziewczyn, które niewątpliwą urodę łączą z dużą inteligencją. :razz:

Czyżbyśmy bazowali na stereotypach? ;)
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

ndz lut 17, 2008 8:51 pm

Erykz pisze:
Z tym wymslaniem pod wplywem babelkow to bym nie ryzykował.


Akurat nie miałem na myśli wymyślania pod wpływem bąbelków. Ale jeśli samemu się coś interesującego pisze to potem, przy szampanie i plusku wody, obmywającej nagie ciała dwojga osób, można swoją twórczość ładnie zaprezentować ukochanej/ukochanemu. Ewentualnie opowiedzieć własnymi słowami jakąś interesującą fabułę, którą się przeczytało. Ja tak robię, chociaż akurat nie w wannie, bo takowej nie mam, żeby pomieściła 2 osoby.
 
Awatar użytkownika
Erykz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1235
Rejestracja: pt lip 06, 2007 12:02 pm

pn lut 18, 2008 7:59 am

NoOne3, mam na myśli to, że większość ładnych dziewcząt, które znam nie czyta zbyt wiele, co wpływa na jego jakość (dukanie itd.). Nie przeczę jednak, że są śliczne dziewczyny, z którymi mogę pogadać o ostatnich nowościach książkowych. Z moich obserwacji otoczenia (mojego) wynika jednak, że dziewczyny powszechnie uważane za mało atrakcyjne (nie brzydkie) czytają bardzo dużo.

M.S., czas zainwestować w dużą wannę i dużą ilość szampana :razz:.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

pn lut 18, 2008 3:42 pm

Muszę w takim razie stwierdzić, że moje obserwacje w niczym nie potwierdzają Twoich rewelacji, zarówno jeśli chodzi o samą statystykę, jak i wnioski, które z niej wyciągasz.

Pewnie już taki ze mnie feministek.
 
Awatar użytkownika
kicerk
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 66
Rejestracja: wt mar 20, 2007 7:12 pm

pt lut 22, 2008 6:44 pm

[/quote]
Wpadła wam kiedyś książka do wody? Mi raz, wyślizgnęla się z rąk - konkretnie był to ważący półtora kilograma (ponad 1000 stron) "Atlas Zbuntowany" Ayn Rand. Teraz nie biorę już do wanny takich nieporęcznych tomiszczy.[/quote]


Mi nie wpadła, ale trochę rogi zamoczyłam, bo była trochę nieporęczna.
Lubię jeszcze czytać przy piecu. Jak ktoś ma centralne to polecam, cieplutko i w ogóle.
 
Awatar użytkownika
Caitleen
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 193
Rejestracja: pn lut 28, 2005 8:16 pm

ndz mar 09, 2008 9:42 pm

Heh, ostatnio mam tak, że czytam książkę do poduszki, zasypiam, budzę się i czytam dalej, fajna ciągłość :razz:
 
Awatar użytkownika
Uszaty
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 252
Rejestracja: czw paź 06, 2005 7:46 pm

ndz mar 09, 2008 9:51 pm

Zasdroszczę siły woli i trzeźwości umysłu Caitleen. Ja jeśli raz zasnę przy książce to nawet jak się przebudzę to ledwo jestem w stanie dotoczyć się do łazienki (zależne od pory dnia oczywiście). Poza tym zasypianie przy książce nie najlepiej świadczy o niej samej (ja kimam tylko przy tych które "muszę" przeczytać :) ).

Gratuluję wam wszystkim umiejętności czytania w niekoniecznie sprzyjających warunkach. Ja muszę mieć ciszę, spokój, cieplutką kołderkę i ewentualnie herbatkę :)

Jak ktoś zna jeszcze dużo mądrych i ładnych kobiet to przygarnę jedną w dobre ręce :D
 
Awatar użytkownika
Caitleen
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 193
Rejestracja: pn lut 28, 2005 8:16 pm

pn mar 10, 2008 12:45 am

Uszaty -> niestety po całym dniu pracy i innych męczących codzienności zasypia się przy najciekawszej książce... po obudzeniu się trzeba sobie zazwyczaj przeczytać powtórnie ostatnie dwie strony :razz:

Ciszę i spokój też mieć wokół lubię, choć nauczyłam się już czytania w pociągu. Heh, straszne to uzależnienie od słowa drukowanego, pozdrawiam wszystkich czytaczy narażajacych życie czytając w biegu i zdrowie mocząc się w wannie godzinami :wink:
 
Awatar użytkownika
Ysabell
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1410
Rejestracja: wt maja 04, 2004 12:48 am

pn mar 10, 2008 1:12 am

Caitleen pisze:
Ciszę i spokój też mieć wokół lubię, choć nauczyłam się już czytania w pociągu.

Właśnie w pociągu jest najlepszy spokój i świetny rytm do czytania. Rzadko kiedy tak dobrze mi się czyta jak w pociągu. Od zawsze. Ale to mnie, oczywiście. :-)
 
Awatar użytkownika
Caitleen
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 193
Rejestracja: pn lut 28, 2005 8:16 pm

pn mar 10, 2008 1:47 am

Taak, jest taki fajny rytm, tylko że szkockie pociągi są bardzo gadatliwe, ogłaszając gdzie aktualnie się zatrzymujemy, jakie są następne przystanki, ostrożnie przy wysiadaniu i tak co pięć minut, musiałam się nauczyć to ignorować :razz:
 
Awatar użytkownika
Ranquel
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 298
Rejestracja: pt sty 05, 2007 7:13 pm

pn mar 10, 2008 4:30 pm

Pociąg? Niestety. Jak czytam musze miec spokoj, bo inaczej nie potrafie sie skupic na tym co czytam, a to ciągle kołysanie wyprowadza mnie wlaśnie z rytmu.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

pn mar 10, 2008 6:12 pm

Uszaty pisze:
Jak ktoś zna jeszcze dużo mądrych i ładnych kobiet to przygarnę jedną w dobre ręce


Kobieta musi być ponadto miła, sympatyczna, życzliwa, wrażliwa, czuła, delikatna, troskliwa, opiekuńcza i darząca niegasnącą przyjaźnią i miłością. Oczywiście tylko takich mężczyzn, co na to zasługują.

Co do zasypiania przy książce - to nie znaczy to akurat, że jest ona nudna. Po prostu człowiek jest zmęczony i chciałby jeszcze doczytać do końca rozdziału, ale nie ma sił, oczy same mu się zamykają. Zasypia i czasem śni mu się wyimaginowana kontynuacja akcji, w której volens nolens bierze udział (mi tak się zdarzyło nieraz).

Co do czytania w podróży preferuję pociąg. Jakiś czas temu odnowiła mi się bowiem choroba lokomocyjna na autobusy i busy (te dalekobieżne) i jak muszę już nimi jechać, to staram się przespać całą podróż.
 
Awatar użytkownika
Elenhnor~Seulrion
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 86
Rejestracja: pt wrz 07, 2007 2:19 pm

pn mar 10, 2008 6:13 pm

Mnie również dobrze się czyta podczas drogi, o ile pomieszczenie jest wystarczająco duże (co najmniej autokar). Zresztą jest też coś uroczego w monotonii pociągowych trzaśnięć i rozkołysań, pozwala odciąć się od rozmów wokół, a gdy i one są zbyt natarczywe pozostaje muzyka, z która rzadko się rozstaję. Właściwie zawsze, gdy czytam gdzieś w tle można usłyszeć jakieś dźwięki, czy to z radia, mp-trójki, wierzy, czy też po prostu z komputera. Chyba najlepiej mi się czytało podczas pierwszego lotu samolotem, jak już znużyło mnie spoglądanie w dół, a samolot usnął. Można się było w spokoju lekturą zająć. Z tego co pamiętam książką tą był "Cień Elfa" Cunningham.
Wyjątkiem są miejskie tramwaje, które (przynajmniej u mnie) trzaskają szybami, szorują dnem o podłoże, przez to, że już szyny, czy też koła się wytarły. Do tego dochodzi jeszcze ścisk i niewygoda, co potrafi skutecznie zdekoncentrować. Już lepiej mi się czyta w czasie drogi pieszej.

Jednak i tak w czasie drogi wolę powyglądać przez okno, napatrzeć się na migające krajobrazy, które może zazwyczaj nie zachwycają pięknem, jednak, gdy tak szybko mijają mają swój urok. Lekturę można na potem zostawić.

Ps. Wa wannie jeszcze nie czytałem : )
 
Awatar użytkownika
kicerk
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 66
Rejestracja: wt mar 20, 2007 7:12 pm

pn mar 10, 2008 8:35 pm

Czytanie w czasie jazdy pociągiem... To jest cudowne. Można się odprężyć, wczuć w jego rytm i czas jazdy szybciej zleci. Co prawda dawno nie podróżowałam pociągiem, ale mam nadzieję, że po maturze się to zmieni.
Co do zasypiania przy czytaniu. Książka może być najciekawszą książką, jaką zdarzyło mi się czytać, ale i tak zasnę, jeżeli jestem naprawdę mocno zmęczona i nic mnie przed tym nie uchroni. Nawet litr kawy.
 
Awatar użytkownika
markós
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 309
Rejestracja: ndz paź 21, 2007 3:13 pm

pn mar 10, 2008 8:53 pm

Rzadko podróżuję więc w sprawie czytania podczas podróży się nie wypowiem. :razz:

Co do zasypiania przy książce - to nie znaczy to akurat, że jest ona nudna. Po prostu człowiek jest zmęczony i chciałby jeszcze doczytać do końca rozdziału, ale nie ma sił, oczy same mu się zamykają. Zasypia i czasem śni mu się wyimaginowana kontynuacja akcji, w której volens nolens bierze udział (mi tak się zdarzyło nieraz).


Mam tak samo :)
 
Awatar użytkownika
Caitleen
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 193
Rejestracja: pn lut 28, 2005 8:16 pm

wt mar 11, 2008 4:45 am

earl -> pozwolę sobie zdefiniować, że na takie kobiety zasługują mężczyźni mili, sympatyczni, życzliwi, wrażliwi, czuli, delikatni, troskliwi, opiekuńczy i darzący niegasnącą przyjaźnią i miłością :wink:

Zostawiając wizje rodem z utopii, właśnie to dopowiadanie sobie ciągu dalszego w śnie miałam na myśli pisząc wyżej, że trzeba sobie po obudzeniu przypomnieć sobie ostatnie dwie strony książki, bo może się okazać, że niektóre wydarzenia na których kontynuację będziemy czekać nigdy się nie wydarzyły poza naszym snem, jak to się ładnie mówi tu na północy powyginanej wyspy - trippy :razz:
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

wt mar 11, 2008 10:02 am

Moja Droga Caitleen. Jakbyś uważnie przeczytała cały akapit, to zobaczyłabyś, że napisałem to samo co Ty, tylko w zwięzłej formie. :razz:
 
Awatar użytkownika
Denethor
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 193
Rejestracja: czw gru 22, 2005 9:48 pm

śr mar 12, 2008 10:53 am

Niektorzy lubia czytac w toalecie siedzac sobie wygodnie na kibelku. Wiadomo, ze jest to niezdrowe i wywoluje bardzo nieprzyjemne dolegliwosci.

Moj kumpel zaprzestal czytania na tronie z innego powodu.

Opowiadal mi jak pewnego razu zaczytal sie we "Wlatcy Pierscieni", siedzac w WCku ponad 3 godziny! :shock:

Potem jak sprobowal wstac zdretwialy mu nogi, przewrocil sie i walnal lbem w pralke. :)
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

śr mar 12, 2008 12:07 pm

Z tym, że toaleta to taka intymna "świątynia dumania". Nikt nie przeszkadza, nikt nie zawraca głowy duperelami, można zrelaksować się w ciszy i spokoju. Naturalnie trzeba kontrolować stan spawnościowy swojego ciała.
  • 1
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości