Absurdia - Świat pełen absurdów, błędów, przeciwieństw i sprzeczności…
Powstanie
Istnieje wiele teorii jak zaistniał - jednak najprawdopodobniej po prostu powstał z błędów które swoją przesadą nie miały prawa się ukazać nawet na planach Astralnym czy też Odległej Dziedzinie. Z tego powodu roi się w niej od wynaturzeń oraz skrajnych potęg żywiołów, konstruktów, nekromancji i energii. Nawet potężne postacie mogą w każdej chwili tajemniczo zniknąć - istnieją tu obszary tworzące czary nie mające prawa zaistnieć nigdzie indziej, rzeczywistość jest tu bez przerwy samoistnie naginana a całość dzieli się na niezliczone pseudoplany - czasami wystarczy jeden błędny krok i trzeba wybierać czy odgryźć sobie nogę, czy też skonać z głodu. Zdarzało się nawet że czas się zatrzymywał - a po jego wznowieniu wiele przedmiotów oraz postaci zmieniła swoje miejsce oraz właściwości, oprócz tego w tym świecie przeróżne ottwory przy pomocy magii zostawały w stanie uśpienia przez tysiące lat, by po powstaniu siać chaos i zniszczenie w całych społecznościach pobliskich ras. Istnieją wreszcie spokojniejsze obszary, gdzie absurdy życia codziennego znacznie rzadziej dają się odczuć na skórze występujących tam istot.
Religia
Ze względu na niezliczone połączenia Absurdii istnieje ogromna liczba bóstw, z tego wiec powodu nalezy założyć że funkcjonują tam wszelkie potęgi z innych światów, pod warunkiem że nie naruszają siłą równowagi, lub wymagają specjalnych zasad do wprowadzenia.
Tak więc w Absurdii jako patrona można wybrać wszystkie bóstwa z Faerunu z następującymi różnicami:
-Lolth zastępuje Kargoth
Gracze
Absurdia jest jednocześnie wyzwaniem i błachostką - zależnie od potrzeb. Ciągłe zmiany mechaniki pozwalają pokonać bohaterom największe monstra, lecz zazwyczaj źle kończy się to dla tych drugich.
Mechanika Absurdii
Absurdia swoją złożonością zaprzecza całej ogólnopojętej logice. Niezwykle trudno przewidzieć tu cokolwiek, nie istnieje więc tu zbyt wiele czarów wieszczenia, co tym samym wyklucza możliwość wyboru specjalizacji Wieszcza, a wszelkie rzuty kośćmi są nieraz zakłócane.
Wszystkie przypadki niestandardowej pisowni, gramatyki czy interpunkcji uznaje się niniejszym za zamierzone i winny być traktowane jako dowcipy.