Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Iman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 739
Rejestracja: pn maja 03, 2004 10:46 pm

śr maja 14, 2008 8:21 am

Ja na razie przeczytałam "Teatr lwowski w latach 1800 - 1842" Barbary Lasockiej i właśnie próbuję z tego wypłodzić pracę zaliczeniową na analizę kontekstualną dzieła teatralnego z elementami historii teatru :P

A tak poza tym jestem w trakcie czytania "Kamuflażu" Haldemana, tak chwalonego przez Zicocu :) Na razie rzeczywiście interesujący, ale nie wszystko mnie zachwyca, zobaczymy jak będzie się rozwijać akcja i jaki będzie punkt kulminacyjny.
 
Awatar użytkownika
azef
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 200
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 5:17 pm

śr maja 14, 2008 6:26 pm

Obecnie czytam Statki Czasu Stephena Baxtera i Czasopodobną nieskończoność tegoż samego.
 
Awatar użytkownika
kicerk
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 66
Rejestracja: wt mar 20, 2007 7:12 pm

sob maja 17, 2008 4:00 pm

Jak na razie przeczytałam tylko "Wieszać każdy może" Pilipiuka.
A zabieram się za kontynuację "Kuzynek", czyly "Księżniczka" i "Dziedziczki" tegoż samego autora. ;)
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

sob maja 17, 2008 4:55 pm

Ja zacząłem wczoraj "Wojnę prochową" Naomi Novik, ale jakoś ciężko mi idzie. Może Autorka wyczerpała swoją inwencję na 2 pierwszych tomach cyklu "Temeraire"? Na razie jestem na 50 stronie i mam przed sobą jeszcze 300, liczę więc na to, że się grubo mylę i dalej akcja stanie się bardziej strawna.
 
Awatar użytkownika
Caitleen
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 193
Rejestracja: pn lut 28, 2005 8:16 pm

ndz maja 18, 2008 1:22 am

Tom Holt 'You don't have to be evil to work here but it helps' - do fantastyki humorystycznej podchodzę jak pies do jeża, ostrożnie i z niechęcią po przykrych doświadczeniach :razz: , ale w tym wypadku przyjemne zaskoczenie - Holt nie próbuje podrabiać Pratchetta/'rozśmieszać' seksem i wulgaryzmami/parodiować znanych powieści sf, w zamian dostajemy zakręconą powieść umieszczoną we współczesnej Anglii, gdzie przecież całkiem zwyczajne jest istnienie agencji prawniczej zajmującej się pośrednictwem między Piekłem a sprzedającymi duszę, gdzie pracują także magowie usuwający uciążliwe gobliny i harpie a w biurze księgowego firmy znajdują się drzwi prowadzące w zaświaty... dużo inteligentnego humoru, wciągająca fabuła, polecam.
 
Awatar użytkownika
Saise
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 510
Rejestracja: ndz lip 04, 2004 11:34 am

ndz maja 18, 2008 2:40 am

Wczoraj chapnąłem w całości Potworny Regiment Terryego Pratchetta oraz A Hat Full of Sky tegoż samego autora. Kawał porządnej literatury, jak zwykle. Teraz przegryzam się przez Labirynth, autora nie pamiętam, oraz przez dziełka pana Murakamiego.
 
Awatar użytkownika
Katatonia
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 36
Rejestracja: śr sty 30, 2008 2:32 am

pn maja 19, 2008 4:06 am

Witam wszystkich to mój pierwszy post :)

David Weber "Off Armageddon Reef" - Kawał cegły. Pierwsza książka tego autora którą przeczytałem, zatem trudno mi porównać z jego wcześniejszymi utworami. Podobało mi się, może nie aż tak by szczęka opadła do podłogi ale jest ok. Czekam na tom drugi.

Graham McNeill "Heldenhammer The Legend of Sigmar" - Nowy cykl wydawnictwa Black Library "Time of Legends" i porażka na dzień dobry. Książka prosta niczym budowa cepa, żenujące dialogi, generalnie masakra, szkoda czasu i pieniędzy. Tom pierwszy trylogii - no drugiego i trzeciego to ja raczej czytał nie będę.
 
MaWro
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 326
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 9:41 pm

śr maja 21, 2008 7:14 am

Witamy:)

Z Webera polecam ci cykl o Honor Harrington:).

Aktualnie czytam "Złodzieja Czasu" T.Pratchetta.
 
Awatar użytkownika
Ysabell
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1410
Rejestracja: wt maja 04, 2004 12:48 am

śr maja 21, 2008 7:12 pm

"Potworny regiment" Pratchetta przeczytałam. Świetny, ale mnie się "Prawda" bardzo podobała, a w stylu jest podobny. Jak zwykle czapki z głów przed Piotrem W., któremu udało się (niemal) wybrnąć z potwornego zadania przed jakim postawiła go tematyka książki zmiksowana z polskimi rodzajnikami... Za to korekta jakby słabsza - może si spieszyli z wydaniem książki...?
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

czw maja 22, 2008 12:21 pm

Akurat udało mi się natrafić na ciekawą książkę z zakresu polityki współcznesnej: "Korporacja zabójców", pióra Jurija Felsztyńskiego i Władimira Pribyłowskiego. Opowiada ona o Rosji okresu ostatnich lat Borysa Jelcyna i rządów Władimira Putina oraz o mechanizmach, kierujących rosyjską polityką w ostatnich kilkunasru latach. Dzisiaj zacząłem ją czytać.
 
Awatar użytkownika
Caitleen
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 193
Rejestracja: pn lut 28, 2005 8:16 pm

pt maja 23, 2008 10:20 am

Kolejny Palahniuk 'Choke' potwierdza klasę autora, który potrafi jednakowo barwnie opisać wizytę u umierającej matki, wyprawę po kawał granitu przemycany w dziecięcym wózku i wymknięcie się parzyste do damskiej toalety ze spotkania seksoholików. :razz: Polecam wszystkim, którzy lubią zakręcone powieści o naszej pozornie szarej rzeczywistości.

Niemal jednocześnie kolejny Tom Holt 'Nothing but Blue Skies' czyli jeszcze większe zakręcenie codzienności, smoki jako kontrolerzy opadów, zwariowani kapłani królowej Elżbiety II i smoczyca uwięziona w ludzkim ciele, wartka akcja, sarkastyczny humor, w sam raz dla odprężenia po napisaniu kolejnego nudnawego eseju...
 
Awatar użytkownika
Elkhwind
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 53
Rejestracja: pn lut 26, 2007 7:51 pm

pt maja 23, 2008 11:53 am

Wziąłem się za trzecią część trylogii Krainy Lodowego Wichru Klejnot Halfinga. Mam pewne wrażenie, że co kolejne książki R. A. Salvatore to nudniejsze od poprzednich.
Ostatnio zmieniony pt maja 23, 2008 3:00 pm przez Elkhwind, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
senmara
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1377
Rejestracja: ndz kwie 06, 2003 2:42 pm

pt maja 23, 2008 1:13 pm

Dom burz po Wieku światła. Książki są świetne, mam tylko mieszane uczucia co do opisów pewnych zdarzeń - w pewnych miejscach nie potrafię ocenić, co sie właściwie stało. Mam wrażenie, ze to "wina" meandrycznego, opisowego i bardzo "subiektywnego" stylu pisania. Miejscami ślizgam sie po tekście, a autor nie ma nawyku zaznaczania ważnych dla fabuły motywów.
Ale ogólnie - ciekawy świat, a wątki obyczajowe z Wieku światła i nawiązanie do rewolucji, problemów społecznych itp są naprawdę wciągające.
 
Awatar użytkownika
Einherjer
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 95
Rejestracja: pt lut 10, 2006 4:22 pm

pt maja 23, 2008 3:51 pm

Odniosłem bardzo podobne wrażenie czytając książki MacLeoda, chociaż czytałem je w odwrotnej kolejności. Czasami dopiero po dłuższej chwili orientowałem się, że parę stron wcześniej stało się coś ważnego. Co nie zmienia faktu, że to jedne z ciekawszych powieści jakie ostatnio czytałem. Teraz czytam "Davida Copperfielda" Dickensa na zmianę z opowiadaniami Stachury (upolowałem "dżinsowy" komplet jego książek). Ze względu na zbliżającą się sesję "Sklepy cynamonowe" i "Fabula rasa" zostały odstawione na boczny tor.
 
Awatar użytkownika
MadMill
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 239
Rejestracja: śr mar 03, 2004 6:25 pm

pt maja 23, 2008 5:30 pm

Einherjer pisze:
chociaż czytałem je w odwrotnej kolejności.

Nie zepsuło Ci to trochę lektury "Wieków Światła"? Tzn. imo powinno się czytać w kolejności jak czyta sanmara, jednak w , autor więcej opisywał i wyjaśniał, za to pod koniec DB jest pewien ważny spoiler. Co do Dickensa to właśnie klimat MacLeod mi przypominał właśnie tego autora. ;)

Sam czytam "Elantris" Sandersona, takie cukierkowe, klasyczne fantasy. Ale jestem mile zaskoczony, bo myślałem, że będzie więcej "cukru w cukrze". Miłe zaskoczenie, niezłe czytadło, szybko się czyta, w sam raz przed sesją. ;)
 
Awatar użytkownika
Einherjer
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 95
Rejestracja: pt lut 10, 2006 4:22 pm

sob maja 24, 2008 3:11 pm

MadMill pisze:
Nie zepsuło Ci to trochę lektury "Wieków Światła"?


Nie, te książki nie są ze sobą aż tak powiązane, by psuło to przyjemność z lektury.
 
Awatar użytkownika
Erykz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1235
Rejestracja: pt lip 06, 2007 12:02 pm

ndz maja 25, 2008 5:32 pm

Ja pod koniec maja zacznę czytać 2586 Kroków Pilipiuka. Zawsze chciałem dorwać te opowiadania, ale dopiero niedawno położyli w Empiku.
 
MaWro
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 326
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 9:41 pm

ndz maja 25, 2008 6:52 pm

Aktualnie czytam "Przysięga Wietrznego Jeźdźca" Davida Webera:)
 
Awatar użytkownika
SkeezaPhrenyak
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 122
Rejestracja: czw wrz 29, 2005 8:46 am

ndz maja 25, 2008 10:40 pm

Czarna bandera Jacka Komudy, to solidna dawka wyśmienitej fantastyki awanturniczej, opakowanej w konwencję opowieści niesamowitych. Piraci z Karaibów w wersji pieprznej i krwistej jak cholera. Warto zanurzyć się w ten soczysty świat morskich przygód, bo to, murwa, bardzo wciągające czytadło jest :)

Droga Cormaca McCarthy'ego trafiła zaś do grona moich ulubionych książek. Absolutnie zachwycająca opowieść o ludziach. Nie o literackich postaciach, ale o prawdziwych ludziach właśnie. Powieść o utraconym świecie i zachowanym człowieczeństwie. Tak. Bo ta post-apokaliptyczna książka nie opowiada o przetrwaniu ciała, lecz ducha. Jest to opowieść o tym, jak być człowiekiem. Co to znaczy, być człowiekiem i jak nim pozostać mimo wszystko. Opowieść, która uczy, czym jest dobro. Czym różni się człowiek od bestii i na czym polega miłość. Ta książka dociera do sedna tych zagadnień. Nie ociera się o nie, nie próbuje ich dotknąć, lecz wwierca się w nie z całą mocą. Chwyta za serce i za gardło, każe spojrzeć w lustro i odpowiedzieć sobie na pytanie - czy wiem, co jest w życiu naprawdę ważne? I mimo ogromnego ładunku emocjonalnego, w niej zawartego - a są to emocje bardzo silne, rozedrgane, nierzadko podcinające nogi - i mimo niezwykle ponurego nastroju, towarzyszącego lekturze od pierwszej do ostatniej strony, niesie ze sobą cholernie pozytywny przekaz. W gruncie rzeczy, koniec końców, opowiada bardzo ciepłą historię. Mimo że straszliwą, wstrząsającą i skrajnie smutną... a jednak ciepłą i pozytywną.
Kurczę, polecam tę książkę z całego serca. Zwłaszcza, że napisana językiem jakby specjalnie dla tej powieści stworzonym; tak prawdziwym, jak sama historia, którą ów język opisuje. Oszczędny, niemal ascetyczny styl, a jednak piękny i wręcz boleśnie, niemal chorobliwie dotykający istoty tej opowieści.
Czytajcie Drogę, bo ta książka sprawi, że będziecie lepszymi ludźmi :)
 
Awatar użytkownika
Schpeelah#144
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 939
Rejestracja: pn sie 21, 2006 8:26 pm

pn maja 26, 2008 5:09 pm

Dopiero skończyłem "Potop", a teraz przegryzam się przez "Mini wykłady o maxi sprawach" Kołakowskiego. Ach, te szkolne lektury :wink:
 
Awatar użytkownika
Streider
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 340
Rejestracja: pn maja 05, 2003 9:41 pm

śr maja 28, 2008 12:47 pm

SkeezaPhrenyak pisze:
Czytajcie Drogę, bo ta książka sprawi, że będziecie lepszymi ludźmi


Wow. Zajrzałem do tej książki, będąc w domu, podczas gry w scrabble. Zaciekawiła mnie, szczególnie z powodu słów Dukaja na okładce z tyłu. Teraz już na pewno po nią sięgnę - dzięki za tak szczegółową opinię ;]
 
Awatar użytkownika
Ranquel
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 298
Rejestracja: pt sty 05, 2007 7:13 pm

czw maja 29, 2008 4:52 pm

Nareszcie udalo mi sie dostac "Czerwonego smoka" dopiero 10-ty rozdzial ale wiem ze warto było czekac ;) i juz czeka na mnie "ostatnie zyczenie" Sapkowskiego i jak sie uda to cala wiedźminska saga
 
Awatar użytkownika
Jade Elenne
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1264
Rejestracja: pn maja 09, 2005 4:39 pm

sob maja 31, 2008 7:04 pm

Ostatnio przeczytałam "Lewą rękę ciemności" Ursuli K. Le Guin (podobało się, aczkolwiek nie uważam tej książki za najlepsze dzieło Le Guin). Aktualnie zaś czytam sobie "W czterdziestym nas Matko na Sibir zesłali" J. T. Grossa. Tak, t e g o Grossa ;]
 
MaWro
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 326
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 9:41 pm

ndz cze 01, 2008 4:16 am

Aktualnie czytam "Marsz w głąb lądu" D.Webera.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość