Dark Sage pisze:Uno mylisz Cud z Życzeniem.
Niekoniecznie. Gdy rzucasz
życzenie zawsze musisz poświęcić co najmniej 5000 PD, na
cud nie, aczkolwiek jeśli to zrobisz możesz osiągnąć podobny efekt. Z tymi czarami jest jednak pewien problem. Otóż bardzo niedobrze jest pozostawiać niedopowiedzenia i niedookreślenia. Oczywiście w dużej mierze zależy to od MG (W mojej drużynie nawet jak nikt nie miałby już innych czarów, wszyscy mieliby po 1 pw, a nad nami stałby wkurzony antyczny czerwony, to i tak zastanawialibyśmy się nad ich użyciem. Po prostu złośliwy MG. Muszę jednak przyznać, że jak w życzeniu jakie wypowiadamy nie da się znaleźć luki to pozwala na efekt, który chcieliśmy uzyskać.).
Opis
życzenia mówi, że możesz stworzyć niemagiczny przedmiot o wartości do 25000 sz lub przedmiot magiczny. W drugim przypadku nie podaje jednak górnej granicy. Wszystko zależy od interpretacji. Ja przyjmuje (i tak mamy na sesji), iż limit 25000 sz dotyczy także przedmiotu magicznego. Nasz MG zrobił jednak tak, że za każde kolejne 5000 PD, które wydamy limit podnosi się o kolejne 25000 sz, jednak z zastrzeżeniem, że nie możemy kreować artefaktów.
Samym czarem można powiększyć każdy atrybut maksymalnie o +5. Jeśli jednak rzucisz raz
życzenie (u nas także
cud, na który wydasz 5000 PD) z takim zamiarem, a następnie jakiś czas później będziesz chciał podnieść sobie o kolejny punkt dany atrybut, to wciąż będziesz potrzebował 2 czarów. Tylko rzucenie tego czaru kilka razy pod rząd (runda po rundzie) pozwala podnieść atrybut o więcej niż jeden. Jasno wynika z tego, iż najlepiej zebrać pięć zwoi/mieć dostęp do 5 czarów i dopiero wtedy je wykorzystać.