Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
azef
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 200
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 5:17 pm

Polska i Polacy w światowej literaturze fantastycznej.

czw kwie 17, 2008 8:10 pm

Co sądzicie o Polakach jako bohaterach opowiadań i książek science fiction, autorów spoza Polski. Jaki jest ich wizerunek i jak są przedstawiani ?
 
Awatar użytkownika
Pietia
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 134
Rejestracja: wt maja 04, 2004 2:31 pm

czw kwie 17, 2008 9:02 pm

Różnie ;-) - ale też nie za często. Dużo częściej Polacy pojawiają się w różnej maści technothrillerach (gdzie wypadamy całkiem nieźle) niż w fantastyce zagranicznej. Przez autorów sci-fi jesteśmy w dużej mierze ignorowani - w zasadzie poza tymi piszącymi fantastykę bliskiego zasięgu (czasem łatwą do pomylenia z bardziej futurystycznym technothrillerem) i specjalistami od historii alternatywnej.
(Dwa skrajne przykłady przedstawienia Polaków, IMO, to opowiadanie "Polacy to ludzie łagodni" Alana Deana Fostera i seria Wojna Światów Harry'ego Turtledove.)
 
Awatar użytkownika
azef
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 200
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 5:17 pm

czw kwie 17, 2008 9:16 pm

Cóż czasami ignorancja jest lepsza niż pisanie różnych "bestselerowych' powieści w stylu "Gloriany" Michaela Moorcocka. W przygotowanym do tej książki uniwersum fantasy, Polska jest dosyć specyficznym krajem. Nie dość, że jej król Casimirus XIV sam do końca nie wie jaką ma pozycję we własnym państwie, to jeszcze jest chodzącym fajtłapą. Zdaje się, że Moorcock coś tam słyszał, tudzież czytał o polskiej historii. Niestety wszystko mu się potem pomieszało i wyszło co wyszło, czyli nic specjalnego.
A wracając do technothrillerów z Polakami, to jakie mają tytuły?
 
Awatar użytkownika
Pietia
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 134
Rejestracja: wt maja 04, 2004 2:31 pm

czw kwie 17, 2008 10:18 pm

Tytuły? "Kocioł" Larrego Bonda, "Na Ratunek Polsce" Richarda Hermana - to z tych, które pamiętam "od ręki". Richard Herman "popełnił" całą serię książek, których bohaterem jest niejaki Matt Pontowski (którego polskie korzenie tajemnicą dla nikogo nie są). "Kocioł" polecam bardzo (zresztą inne książki Larrego też) - mimo paru głupot tu i tam czyta się świetnie. Mamy też np. bardzo epizodyczne rólki w Błysku Zagłady Erica L. Harry'ego (gdzie nasza dzielna armia atakuje Ruskich z terytorium Finlandii ;-) - i to nie przez pomyłkę autora) i np. Choosers of the Slain Johny'ego Ringo (gdzie nasz GROM jest rozważany przez prezydenta USA jako jeden z oddziałów, które można poprosić o przeprowadzenie pewnej akcji)
 
gregr
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 263
Rejestracja: wt gru 06, 2005 10:26 pm

pt kwie 18, 2008 12:02 pm

Kilka lat temu czytałem sagę o Enderze i chyba jeden z głównych bohaterów
miał polskie korzenie .
 
Awatar użytkownika
azef
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 200
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 5:17 pm

pt kwie 18, 2008 12:02 pm

Dzięki Pietia, muszę je gdzieś znależć. BTW Polacy pojawiają się również w jednym zdaniu "Człowieka z wysokiego zamku" Philipa K. Dicka. Robert Childan, jeden z bohaterów powieści, oportunista i hipokryta zdominowany przez nazistowską propagandę, wyraża niezbyt pochlebne zdanie. Patrząc na ilustrację w kolorowym magazynie odczuwa ulgę "widząc zdrowych niemieckich osadników, zamiast biednych skrobiących brukiew Polaków".
Ostatnio zmieniony sob kwie 19, 2008 7:42 pm przez azef, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Miroe
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 245
Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 1:45 pm

pt kwie 18, 2008 1:06 pm

Kilka lat temu czytałem sagę o Enderze i chyba jeden z głównych bohaterów
miał polskie korzenie .
Ojciec Endera był Polakiem. Jego prawdziwe nazwisko brzmiało Jan Paweł Wieczorek.

@Pietia
Mógłbyś przybliżyć, jak wygląda wizerunek Polaków we wspomnianych przez Ciebie skrajnych przykładach?
 
Awatar użytkownika
Pietia
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 134
Rejestracja: wt maja 04, 2004 2:31 pm

pt kwie 18, 2008 9:21 pm

Miroe pisze:
@Pietia
Mógłbyś przybliżyć, jak wygląda wizerunek Polaków we wspomnianych przez Ciebie skrajnych przykładach?

Ok ;-)
W "Polacy to ludzie łagodni" (oryginalny tytuł "Polonaise", do znalezienia w zbiorku "Rakietowe Szlaki" wydanym za głębokiego socjalizmu) Polska to wielkie imperium, częściowo na wzór Polski z XVII wieku. Wybieramy królów - mających władzę absolutną - na pięcioletnie kadencje, jesteśmy jednym z wiodących państw na świecie jeśli chodzi o naukę, technikę, kulturę gospodarkę itp. Wszelkie działania podejmujemy w imię "wyższych wartości" - zachowania pokoju, dobra ludzkości itp. Po prostu kraj, w którym każdy chciałby żyć :D .
W serii "Wojna Światów" nasz kochany kraj (pod okupacją - najpierw niemiecką, później obcych) to brudne, zacofane zadupie, zamieszkane przez zacofanych prymitywów, zajmujących się głównie kolaboracją z kolejnymi okupantami i cierpiących na ciężki antysemityzm. Prędzej w tej serii da się trafić na dającego się lubić SS-mana niż dającego się choćby tolerować Polaka.
 
Awatar użytkownika
Miroe
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 245
Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 1:45 pm

pt kwie 18, 2008 10:25 pm

Hm, drugi przykład przypomina trochę wersję O.S. Carda: Polska wykluczona ze wspólnoty międzynarodowej z powodu skrajnego katolicyzmu, ale wyróżniająca się również antysemityzmem i niechęcią do Niemców.

BTW, kolejny przykład. Ponoć znaczna część światodyskowego Überwaldu, w tym kopalnie tłuszczu, powstały pod wpływem wizyty Pratchetta w Polsce. Przynajmniej tak twierdził w jakimś wywiadzie (nie pamiętam, gdzie go czytałem).
 
Awatar użytkownika
azef
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 200
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 5:17 pm

sob kwie 19, 2008 11:48 am

Nie koncentrujmy się jednak na autorach zachodnich, przecież Polacy występują również w utworach naszych sąsiadów ze Wschodu. Chociażby w takich "Nagich ludziach" Bułyczowa, jedną z bohaterek jest Polka.
 
Dudi2
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 647
Rejestracja: śr lis 24, 2004 12:09 pm

wt kwie 29, 2008 3:09 pm

Dobrze o Polsce :
"Wybór celów" - 2 tom trylogii "Oś czasu" (pojawia się - mocno doceniony - dywizjon 303 i prawdziwa rzadkość w beletrystyce zachodniej - mord katyński)
"Warta na Renie" - z cyklu "Dziedzictwo Aldenatów" (całkiem dobrze o nas z jednym małym zgrzytem - standartowym w literaturze zachodniej wkrętem o trwającym setki lat wyjątkowo silnym prześladowaniu Żydów przez Polaków - najwidoczniej autorzy sądzą, że Żydzi to naród urodzonych masochistów, który masowo przenosi się tam gdzie jest szczególnie żle traktowany).
 
Awatar użytkownika
Jakub_Bartoszewicz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 889
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 6:24 pm

wt kwie 29, 2008 3:46 pm

Mi się tylko przypomniał pewien ciekawy polski pianista w starym horrorze Jamesa Blisha pt. "Ciemność nie nadejdzie" ("There shall be no darkness"), u nas wyszło w antologii "Złota księga fantasy". Polecam. A napisanie czegoś więcej o tym osobniku, cóż, byłoby spoilerem.
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

wt kwie 29, 2008 6:44 pm

@Miroe

Podobno Pratchett wymyślił kopalnie tłuszczu na skutek wizyty w restauracji z typowo polskim jadłem.
 
MaWro
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 326
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 9:41 pm

wt maja 06, 2008 9:40 am

U Davida Webera jest troche polaków i polskich nazw..

Konfederacja Silesiańska(Konfederacja Śląska)-obszar gdzie jest największa korupcja w znanej galaktyce.(Honor Harrington)

Planeta Danzing-planeta zamieszkana przez polskich neonarodowców, z prezydentem Wyszyńskim, który jednak nic nie może zrobić bo planeta jest w praktyce kontrolowana przez Mining Company(W Martwym Terenie(

Liga Solarna-zgromadzenie 1700 planet w którym każda ma prawo weta, tworząc je weber wzorował sie ponoć na Polsce

Było też paru oficerów o polskich nazwiskach, ale niczym sie nie wyróżnili.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

czw maja 22, 2008 12:34 pm

Nie wiem czy to jest dobry przykład, ale w opowieściach o Conanie występują Kozacy Zaporoscy i ich wódz, bodajże Władysław, którego główny bohater pozbawia władzy a następnie wyrzuca z obozu. Wprawdzie Zaporożcy to nie byli Polacy, tylko mieszanka polsko-ruska z dodatkiem jakichś innych grup etnicznych, no ale swojskie klimaty jakieś są.

W ostatnio przeczytanej książce Naomi Novik "Wojna prochowa" część akcji dzieje się w Wielkopolsce pod zaborami podczas odwrotu armii pruskiej przed Wielką Armią Napoleona w 1806 roku. Autorka opisuje wówczas niechęć Polaków do Prusaków i udzielaną przez nich pomoc wojskom francuskim.

David Wingrove w "Chung Kuo" kilka razy przeniósł akcję na tereny Polski. W przeciwieństwie do uprzemysłowionego Zachodu tereny państwa polskiego były wykorzystywane jako tereny rolnicze, dostarczające żywności imperium europejskiemu, jednemu z 7 miast-kontynentów kierowanych przez chińskich cesarzy.
 
Awatar użytkownika
Boruta
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 117
Rejestracja: śr sty 05, 2005 6:04 am

pt cze 20, 2008 3:33 pm

Dudi2 pisze:
Dobrze o Polsce :
"Wybór celów" - 2 tom trylogii "Oś czasu" (pojawia się - mocno doceniony - dywizjon 303 i prawdziwa rzadkość w beletrystyce zachodniej - mord katyński)
"Warta na Renie" - z cyklu "Dziedzictwo Aldenatów" (całkiem dobrze o nas z jednym małym zgrzytem - standartowym w literaturze zachodniej wkrętem o trwającym setki lat wyjątkowo silnym prześladowaniu Żydów przez Polaków - najwidoczniej autorzy sądzą, że Żydzi to naród urodzonych masochistów, który masowo przenosi się tam gdzie jest szczególnie żle traktowany).

Z pierwszym zgoda. To drugie stanowczo nie jest "dobrze o Polsce". Poza wspomnianymi przez Ciebie Żydami jest jeszcze wzmianka sugerujaca udział kolaboracyjnych jednostek polskich po stronie III Rzeszy.
No i twierdzenie ze Polscy co prawda nieźle sie bili, ale Niemcy sa lepsi (jakby im prawie za kazdym razem Rosjanie nie musieli pomagać).

MaWro pisze:
U Davida Webera jest troche polaków i polskich nazw..

Konfederacja Silesiańska(Konfederacja Śląska)-obszar gdzie jest największa korupcja w znanej galaktyce.(Honor Harrington)

Planeta Danzing-planeta zamieszkana przez polskich neonarodowców, z prezydentem Wyszyńskim, który jednak nic nie może zrobić bo planeta jest w praktyce kontrolowana przez Mining Company(W Martwym Terenie(

Liga Solarna-zgromadzenie 1700 planet w którym każda ma prawo weta, tworząc je weber wzorował sie ponoć na Polsce

Było też paru oficerów o polskich nazwiskach, ale niczym sie nie wyróżnili.

Wyszyński nie tyle nie mógł, co nie chciał.
Weber sam nic o Lidze i Polsce nie mówił, to domniemania (moim zdaniem błedne) internautów.
Wyrózniła sie np rodzinka Zliwickich.
Poza tym główny sposób poruszania sie w Honor Harrington to żagle Warszawskiej. Inna sprawa to fakt, że akurat polskobrzmiace nazwiska nie muszą mieć nic z Polską wspólnego. Trochę ich na świecie jest.
W 1632 jest wzmianka o Polakach, że dzielnie sie bija, choć chłopów gnębia (znowu podobnie jak z tymi Żydami :( ) i troche głupot o rzekomych zwyciestwach króla Szwedzkiego.
 
Dudi2
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 647
Rejestracja: śr lis 24, 2004 12:09 pm

czw cze 26, 2008 2:53 pm

Boruta pisze:
To drugie stanowczo nie jest "dobrze o Polsce".


Eee tam, nie było aż tak źle. Autorzy psów na nas nie wieszali, choć wiedzę o nas mieli klasycznie stereotypową.


Boruta pisze:
W 1632 jest wzmianka o Polakach, że dzielnie sie bija, choć chłopów gnębia (znowu podobnie jak z tymi Żydami ) i troche głupot o rzekomych zwyciestwach króla Szwedzkiego.


Ta wyliczanka rzekomych sukcesów Gustawa Adolfa w walkach z Polakami to był rzeczywiście "element komiczny" ; w zdecydowanej większości były to wiochy, w których polskich wojsk wogóle nie było, a co najwyżej kilku hajduków z lokalnych magnackich służb, czy miejskich straży.
 
Awatar użytkownika
azef
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 200
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 5:17 pm

pt lip 04, 2008 7:28 pm

Polak o jakże rdzennym nazwisku Maxer i swojskim imieniu Rudi pojawia się też w opowiadaniu Philipa K. Dicka pt. "Odmiana druga". Niestety rozstajemu się z nim dosyć szybko, w niezbyt normalnych okolicznościach.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

wt lip 08, 2008 6:57 am

Czy Rudi to jest swojskie imię a Maxer - nazwisko? Śmiem wątpić, ale to tylko moja skromna opinia.
 
Awatar użytkownika
Erykz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1235
Rejestracja: pt lip 06, 2007 12:02 pm

wt lip 08, 2008 7:43 am

earl pisze:
Czy Rudi to jest swojskie imię a Maxer - nazwisko? Śmiem wątpić, ale to tylko moja skromna opinia.


Czy mi sie tylko wydaje czy azef uzyl ironii?
 
Awatar użytkownika
azef
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 200
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 5:17 pm

wt lip 08, 2008 10:32 am

Tak to była ironia. Niemniej Dick tak nazwał w swoim opowiadaniu Polaka, trudno od niego wymagać by zagłębiał się w odmęty polskich imion i nazwisk by nazwać bohatera, który dosyć szybko ginie. Samo zaś opowiadanie to prawdziwe arcydzieło, na którego podstawię powstał film o tytule "Screamers" przetłumaczony w naszym kraju jako "Tajemnica Syriusza" (!?).
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

wt lip 08, 2008 8:02 pm

Gdybym przeczytał tę książkę to wyczułbym ironię zawartą w Twoich słowach. Nie przeczytałem jej niestety stąd moja uwaga. Ale w końcu wielu Polaków nosi, jakby nie patrzeć, niepolskie nazwiska, czego przykładem są Krauze, Blikle czy Haussner.
 
Awatar użytkownika
azef
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 200
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 5:17 pm

wt lip 08, 2008 9:20 pm

Lub Kessler, Miller,Fiedor itd. Ogólnie jest wiele takich lub podobnych nazwisk. Niemniej w literaturze zachodniej Polacy są niezbyt trafnie nazywanie, vide u Philipa K. Dicka. O dziwo w filmie jest to bardziej dopracowane np. w "Aliens" Jamesa Camerona, jeden z marines ma na nazwisko Wierzbowski (mniejsza z wymową, która waha się od Łesboski do Gnesoski (!?) ).
Może w hucznie zapowiadanym na przyszły rok "Avatarze" też będzie bohater o polskim nazwisku :wink:
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

śr lip 09, 2008 12:01 am

Co racja to racja. Polskie nazwiska w filmach nosili nawet wielcy gwiazdorzy kina amerykańskiego, czego przykładem jest "Żółtodziób" i rola Nicka Pulovskiego (Amerykanina polskiego pochodzenia), grana przez Clinta Eastwooda.
 
Awatar użytkownika
azef
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 200
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 5:17 pm

ndz lip 20, 2008 7:35 pm

Co do polskich akcentów w kinie (zwłaszcza amerykańskim) http://www.film.org.pl/prace/polskie_akcenty.html - wyczerpujący artykuł na ten temat.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

ndz lip 20, 2008 9:10 pm

Bardzo dobry tekst. Dzięki, że go zamieściłeś.
 
Awatar użytkownika
Pietia
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 134
Rejestracja: wt maja 04, 2004 2:31 pm

śr lip 23, 2008 8:35 pm

Załapaliśmy się na kilka ciepłych słów w kolejnej książce Johna Ringo (The Last Centurion) - jako jeden z niewielu krajów, które dobrze poradziły sobie z epidemią ptasiej grypy...
 
Dudi2
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 647
Rejestracja: śr lis 24, 2004 12:09 pm

pn lip 28, 2008 12:52 am

Super.
Nie ma to jak ostra rozpierducha z wrednym wirusem. :?
 
Awatar użytkownika
cwany-lis
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 60
Rejestracja: pn sie 10, 2009 3:16 pm

Polska i Polacy w światowej literaturze fantastycznej.

ndz sie 16, 2009 10:17 pm

Czytając jakąś książkę osadzoną w starym świecie Warhammera natknąłem się raz czy dwa na miejscowość Grunwald - oczywiście polski akcent z tego śmiaki ale Krzyżaków czytałem dwa razy - co za propaganda :papieros:
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Polska i Polacy w światowej literaturze fantastycznej.

pn sie 17, 2009 1:55 pm

Skoro jest miesiąc sierpień i 65 rocznica powstania warszawskiego to nie należy zapominać o Grahamie Mastertonie i jego "Dziecku ciemności". Akcja w całości dzieje się w Warszawie w II połowie lat 90-tych ubiegłego stulecia i mają miejsce zabójstwa osób związanych w jakimś stopniu z powstaniem, dokonywane przez potwora z kanałów stołecznych.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości