Witam! Ostatnio przeglądając podręczniki i rozmyślając nad Molochem zastanawiałem się nad pewna ważną rzeczą...
Obecnie Zasrane Stany choć po wojnie mają technikę i technologię niż my. Ciekawi mnie czy naukowcy Posterunku i jacyś szaleńcy nie zastanawiali się nad wyprodukowaniem Time machine żeby cofnąć się w czasie i zniszczyć Molocha w zarodku i powstrzymać wojnę?
Przyznam, że wpadło mi to do głowy po obejrzeniu trylogii Terminatora( zwłaszcza 3 części) i mogłoby to wyglądać podobnie. Samotny komandos Posterunku lub kilku straceńców( vide drużyna BG) cofa się w czasie i prubuje zmienić bieg historii pomimo przeciwności losu (policja mająca ich za świrów, agencja rządowa itp.). Niezły pomysł na kampanię, nieprawdaż?
Ciekawi mnie wasze zdanie w tej kwestii.