Zrodzony z fantastyki

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 8
 
Awatar użytkownika
Karl Leizmann
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 14, 2008 8:41 pm

pt lip 25, 2008 10:02 pm

3. IMO najfajniejszy - inżynier i obsługa nowego mechanizmu - "Balisty Domowej Roboty, Robionej w Przerwie od Zabaw, Spania i Objadania Się Placuszkami Przy Kominku" ;P. Po kilku (może nastu? :D ) pokoleniach KZ miałoby swoją własną artylerię :razz: .
 
Awatar użytkownika
Vukodlak
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1622
Rejestracja: śr maja 11, 2005 4:41 pm

sob lip 26, 2008 5:04 am

Nie wiem czy ktoś już o tym wspominał w tym wątku, ale w I Ed. był specjalny magiczny przedmiot tylko dla niziołka. Opisany był w dodatku "Potępieniec", a jego tekst brzmiał tak:


Potępieniec, str. 104 pisze:
Sztylet halflingów: te rzadkie przedmioty zostały wykonane przez zmarłego dawno temu czarodzieja z Imperium znanego ze swoich wyjątkowo agresywnych służących - niziołków. Sztylet halflingów demonstruje swoje specjalne właściwości magiczne jedynie w ręku halflinga. Dla innych jest po prostu magiczną bronią, skuteczną przeciwko stworzeniom, które są podatne wyłącznie na działanie takiego oręża. Chociaż ma rozmiary zwykłego sztyletu, używany przez niziołka, traktowany jest jako normalny miecz z dodatkowym modyfikatorem + 10 do WW.


Trzymający taki przedmiocik mały i okrąglutki miłośnik jedzenia może nieźle zaskoczyć nawet doświadczonego awanturnika. Pragnę również przypomnieć, że rysunek przedstawiający niziołka trzymającego ten przedmiot był po prostu zabójczy - nawet wściekły krasnolud by się wystraszył. :razz:
 
Awatar użytkownika
Tullaris II
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 580
Rejestracja: czw cze 26, 2008 10:11 am

sob lip 26, 2008 2:31 pm

Profesja obicie kanapy, fajna, oczywiście dla niziołka :D . Ale wszystko ma swoje dobre strony. Taki niziołek może zawsze znaleźć się blisko tyłka jakiejś fajnej Dark Elfiej szlachcianki :razz: .
 
Awatar użytkownika
Karl Leizmann
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 14, 2008 8:41 pm

sob lip 26, 2008 4:05 pm

Kto wie, może niziołki wolą egzotykę? :razz:
No, jak widać, tylko Stirlandczycy zostali aby ich przekonać do dobrych stron niziołków... Taki Stirlandzki chłop jest zbyt tchórzliwy aby być najemnikiem, jak niziołki :razz: .
 
Awatar użytkownika
Zychu
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1235
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 2:50 pm

sob lip 26, 2008 4:39 pm

Ależ Sirlandczycy popierają nasze mniemanie o zaletach niziołków:
1. Są dobre jako obicie do kanap
2. Jako, że scaveny je jedzą w sporych ilościach to nie spaczają się chaosem, co mogłoby doprowadzić do negatywnych dla ludzi efektów
3. Aby spełnić powyższe zalety muszą być martwe, co jest kolejną zaletą:razz:

Przecież nikt nie mówił o tym, że są odważne czy jakieś, ale są przydatne jako jedzenie dla scavenów :razz:
 
Awatar użytkownika
Didek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 391
Rejestracja: pt sty 25, 2008 7:56 pm

sob lip 26, 2008 6:36 pm

Zychu nawet po angielsku jest skaven, nie scaven :P

Ja tam grałbym z profesją obicia do kanap (lubię wyzwania - przecież nie łatwo byłoby grać fotel):P
 
Awatar użytkownika
Karl Leizmann
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 14, 2008 8:41 pm

sob lip 26, 2008 7:28 pm

Spróbuj grać w czyimś żołądku zapobiegając jego mutacjom - to dopiero wyzwanie :razz:
 
Agrawen
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: wt lip 08, 2008 6:11 pm

sob sie 09, 2008 12:26 pm

Ja lubię wszystkich wrogów rodzaju niziołkowatego częstować smakowitym plackiem z czarcim pyłem. A po jakimś czasie uprzejmie zawiadamiać miejscowy oddział Inkwizycji o plątających sie po okolicy mutantach :D .
Obijanie kanap skórami niziołków jest sprzeczne z imperialnym prawem, znaczy się rozpowszechniający takie poglądy podlegają sankcjom karnym.
 
Awatar użytkownika
Armoks
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 342
Rejestracja: pn lip 07, 2008 3:26 pm

sob sie 09, 2008 12:44 pm

Didek pisze:
Ja tam grałbym z profesją obicia do kanap (lubię wyzwania - przecież nie łatwo byłoby grać fotel):P


Ale jak dla mnie to byloby monotonne. Bo co taki fotel moze robic? A jak zobaczyl bym biegajacy fotel to bym spanikowal :)
 
bunio
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 418
Rejestracja: ndz lut 24, 2008 5:16 pm

sob sie 09, 2008 12:49 pm

Agrawen pisze:
Ja lubię wszystkich wrogów rodzaju niziołkowatego częstować smakowitym plackiem z czarcim pyłem. A po jakimś czasie uprzejmie zawiadamiać miejscowy oddział Inkwizycji o plątających sie po okolicy mutantach :D


A wiesz, że w opisie umiejętności "odporność na chaos" jest napisane, że dana osoba jest niewrażliwa na mutacje? :wink:
Zatem niziołek nie mutuje (teoretycznie, bo chyba w jakiejś przygodzie pojawiał się zmutowany niziołek)

I zostawcie biedne nizołki w spokoju. To wreszcie jest rasa doskonała, tylko jeszcze musi troszkę urosnąć.
 
Awatar użytkownika
Kyousei
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 131
Rejestracja: pt lis 02, 2007 11:33 am

sob sie 09, 2008 2:15 pm

bunio pisze:
Agrawen napisał:
Ja lubię wszystkich wrogów rodzaju niziołkowatego częstować smakowitym plackiem z czarcim pyłem. A po jakimś czasie uprzejmie zawiadamiać miejscowy oddział Inkwizycji o plątających się po okolicy mutantach Very Happy


A wiesz, że w opisie umiejętności "odporność na chaos" jest napisane, że dana osoba jest niewrażliwa na mutacje? Wink
Zatem niziołek nie mutuje (teoretycznie, bo chyba w jakiejś przygodzie pojawiał się zmutowany niziołek)


Tak, tylko, że on napisał o karmieniu WROGÓW niziołków, a nie ich samych :wink: :razz:
 
Awatar użytkownika
Grzmocik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: sob sie 09, 2008 2:33 pm

sob sie 09, 2008 3:02 pm

mnie się podoba ten obraz niziołków jako cwaniaczków. Właśnie natknąłem się na taki ich opis w Dziedzictwie Sigmara- jak to było dobrze przytoczone co krępacze myślą o ludziach: "wielkie przygłupy, które aż same się proszą o to, żeby odciąć im sakiewkę"

a dlaczego wole taki obraz? bo przeważnie gracz, który grał niziołkiem w drużynie był uważany za takiego "drużynnego służacego". teraz może to nabierze innego kształtu- niziołek nie da się wykorzystywać, będzie się wywyższał i ewentualnie stawiał. Po prostu takie trochę zbyt porywcze charakterki z ramionami zbyt krótkimi ;)
 
Awatar użytkownika
Kyousei
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 131
Rejestracja: pt lis 02, 2007 11:33 am

sob sie 09, 2008 3:20 pm

Grzmocik pisze:
bo przeważnie gracz, który grał niziołkiem w drużynie był uważany za takiego "drużynowego służącego".


W drużynie w której jestem MG, jeden z graczy (Niziołek) pełni mniej więcej taką rolę. Nie bardzo potrafi wykorzystać fabularnie swoje pochodzenie, a mechanicznie, cóż... biją go nawet dzieci :D
 
Awatar użytkownika
Didek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 391
Rejestracja: pt sty 25, 2008 7:56 pm

sob sie 09, 2008 4:36 pm

Grzmocik Nie dziwiłbym się, gdyby taki niziołek nie obudził się pewnego dnia, leżąc z poderżniętym gardłem przez jednego z BG.


Swoją drogą - nasunęła mi się wczoraj pewna myśl. Są złe Krasnoludy, są złe Elfy i są źli Ludzie, a czy są też jakieś złe Niziołki? Nie chodzi mi tu o jednostki, tylko o to, że są Krasnoludy Chaosu, Mroczne Elfy i Ludzcy kultyści i rycerze Chaosu. Czy Niziołki również mają jakieś 'mroczne' zapędy?
 
Awatar użytkownika
Salantor
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 386
Rejestracja: sob sie 02, 2008 11:18 pm

sob sie 09, 2008 4:48 pm

Może się paru degeneratów znajdzie ale z wrodzoną odpornością na chaos... Jakoś za bardzo mi się dobroduszne wydają do tego.
 
Awatar użytkownika
Didek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 391
Rejestracja: pt sty 25, 2008 7:56 pm

sob sie 09, 2008 4:57 pm

Dobroduszne, z tymi ich placuszkami z czarcim pyłem i fałszywością wobec wszystkich... tiaaa. Chodzi mi raczej o większe grupy, takie jak ci Niziołkowi najemnicy z battle'a, choć ci raczej są po dobrej stronie.
 
Awatar użytkownika
Salantor
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 386
Rejestracja: sob sie 02, 2008 11:18 pm

sob sie 09, 2008 5:07 pm

Generalnie wszystko jest spaczone chaosem, prawda? Poza tym fałszywość może wywodzić się ze strachu o własne życie albo kompleksów względem społeczeństwa.
Większe grupy... Pewnie gdzieś znajdzie się jakiś oddziałek renegatów, chaosytów czy jak to tam zwać ale będzie z nimi jak z krasnoludami - niewiele.
 
Awatar użytkownika
Didek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 391
Rejestracja: pt sty 25, 2008 7:56 pm

sob sie 09, 2008 5:18 pm

Salantor pisze:
fałszywość może wywodzić się ze strachu o własne życie

A co to organizują w SŚ jakieś polowania na Niziołki, że niby mają się tak bać i być takie zastraszone? To że Stirlandczycy ich nie lubią jest całkowicie uzasadnione, ale żeby od razu się tak panicznie bały o życie, że stały się fałszywymi szumowinami, które w każdej chwili są gotowe, aby wbić ci nóż w plecy, to teoria nieco naciągana. A co do ich kompleksów to mam jedną radę - mniej jedzenia, więcej ćwiczeń i będzie po sprawie, bo mały wzrost to nie wszystko.
 
Awatar użytkownika
Grzmocik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: sob sie 09, 2008 2:33 pm

sob sie 09, 2008 6:01 pm

Didek pisze:
Grzmocik Nie dziwiłbym się, gdyby taki niziołek nie obudził się pewnego dnia, leżąc z poderżniętym gardłem przez jednego z BG.

no cóż, ryzyko :D wszystko zależy od tego kim są ci pozostali BG. Teoretycznie jakiś czarodziej też może tak skończyć tylko dlatego, że nim jest.
W sumie to tak samo można powiedzieć o każdym, nie tylko o niziołku- o każdej postaci z drużyny bez względu na rase i profesję. Chodzi o jej charakter i nastawienie reszty postaci do takiego charakteru :)
 
Awatar użytkownika
Didek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 391
Rejestracja: pt sty 25, 2008 7:56 pm

sob sie 09, 2008 6:09 pm

Chyba nikt nie lubi charakteru Niziołków, nigdy nie wiesz czy mówi serio, czy tylko po to, żeby ratować swoją skórę, nigdy nie wiesz czy naprawdę cię lubi, czy tylko chce cię wykorzystać... Ja tam wystrzegałbym się Niziołów, a najlepiej polował na nie. Nie lubię ich!
 
Awatar użytkownika
Grzmocik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: sob sie 09, 2008 2:33 pm

sob sie 09, 2008 6:12 pm

Hm, polować może to przesada, ale też za nimi nie przepadam. Zawsze jak taki kręci się koło mnie w karczmie, niby mnie trąca, bo dużo ludzi wokół i " trzeba się jakoś przecisnąć", to odruchowo sięgałem jedną ręką w miejsce mojej sakiewki, a drugą do rękojeści miecza... :D
 
Awatar użytkownika
Didek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 391
Rejestracja: pt sty 25, 2008 7:56 pm

sob sie 09, 2008 6:17 pm

Ja bym sięgnął jedną ręką do jego gardła, a drugą do sztyletu w bucie ;) Potem do mojej i ew. jego sakwy, a następnie ulotniłbym się, zostawiając go ze strumykiem krwi tryskającym mu z gardła w tym tłoku.
 
Awatar użytkownika
Grzmocik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: sob sie 09, 2008 2:33 pm

sob sie 09, 2008 6:19 pm

eno, żeby od razu podrzynać gardła za coś takiego? to musisz miec wybuchową postać :P
ja raczej połamałbym mu palce, ot, żeby zawód swój uczciwy wykonywać, ze względów zdrowotnych, nie mógł.. ;)
 
Awatar użytkownika
Didek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 391
Rejestracja: pt sty 25, 2008 7:56 pm

sob sie 09, 2008 6:22 pm

Jestem MG :P Nie no to z gardłem to był chyba impuls... Motyw z palcami wydaje mi się lepszy - już się nigdzie nie wlamie i nie zwędzi sakwy pprzez długi czas :) A co do mojej postaci, która może niegdyś powstanie, to wolałbym kogoś na wzór Podbipięty z Ogniem i Mieczem - krzepki, bardzo spokojny, dobry itp.
 
Awatar użytkownika
Grzmocik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: sob sie 09, 2008 2:33 pm

sob sie 09, 2008 6:30 pm

Ach, a więc jesteś bardziej MG :) ja właśnie na odwrót- prowadzę sporadycznie, o wiele częściej gram.
Do twojej wizji postaci pasowałby pewnie giermek-->rycerz :D oj, ja mam w drużynce Bretończyka, rycerza Graala... jednak wolę grać brudnymi imperialnymi, ewentualnie Norska/ Kislev... :P

Witaj na forum. :)

Zgodnie z prawidłami języka polskiego wyraz rozpoczynający zdanie należy pisać z wielkiej litery. Proszę się do tego stosować.

- hallucyon
 
Awatar użytkownika
Didek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 391
Rejestracja: pt sty 25, 2008 7:56 pm

sob sie 09, 2008 6:35 pm

Trafiłeś Grzmocik! Chciałbym grać Bretończykiem - lubię ich i cały ten kraj - jest taki pokręcony, a Rycerze Graala są dla mnie wybitni!
 
Awatar użytkownika
Grzmocik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: sob sie 09, 2008 2:33 pm

sob sie 09, 2008 6:41 pm

O nie! Prawość, honor, szukanie Graala, czczenie Pani Jeziora... to nie dla mnie! Próbowałem kiedyś, ale marnie mi to poszło, nie pasowali mnie w końcu :D.
Zdecydowanie wolę jakieś podejrzane typki spod ciemnej gwiazdy :P
 
Awatar użytkownika
Didek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 391
Rejestracja: pt sty 25, 2008 7:56 pm

sob sie 09, 2008 6:43 pm

Ja jako (prawie) członek drużyny rycerskiej Zamku Książ w Wałbrzychu, muszę kierować się zasadami lojalności, dobra i posłuszeństwa ;) Rycerze Graala są fajni, ale ja chciałbym grać jakimkolwiek rycerzem.
 
Awatar użytkownika
Salantor
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 386
Rejestracja: sob sie 02, 2008 11:18 pm

sob sie 09, 2008 10:02 pm

*Gwiżdże cichutko i niewinnie, rozglądając się, po czym szepnął konspiracyjnie*
Pstt, panowie, to nie temat o Bretonii!
 
Awatar użytkownika
Didek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 391
Rejestracja: pt sty 25, 2008 7:56 pm

sob sie 09, 2008 11:18 pm

OK Salantor, to koniec offtopu o szlachetnych rycerzach:) Poza tym, to zamiast nas tylko upominać może wtrącisz się do dyskusji :)
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 8

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości