Zrodzony z fantastyki

 
slann
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4982
Rejestracja: pt paź 14, 2005 10:35 am

Kolory monastyru

ndz gru 23, 2007 11:46 am

Mam taki pomysł. By ugrywalnić monastyr wystraczy przeprowadzić drobny zabieg, wprowadzić kolory. Podstawowy kolor(czyli granie starymi szlachcicami po przejściach) byłby odpowiednikiem rdzy. Horror barokowy z ciemnością w roli głównej byłby odpowiednikiem rtęci. A reszta? Czekam na waszą pomoc
 
Awatar użytkownika
Mroczny Pomiot
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 235
Rejestracja: sob lis 25, 2006 5:27 pm

ndz gru 23, 2007 11:59 am

Szczerze wątpie by to cokolwiek dało, gdyż bardzo zniechęcająca dla wielu jest daleko idąca specjalizacja systemu tzn. gra starym szlachcicem po przejściach. Z tym coś bym zrobił. A jeśli chodzi o kolory to może być biel- heroiczna walka z deviria w imię Jedynego, regularny wygrzew.
 
Awatar użytkownika
Kroshgar
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 329
Rejestracja: pt lis 03, 2006 10:13 pm

ndz gru 23, 2007 12:23 pm

Hmm, poruszono ciekawy temat ;) Właśnie zdałem sobie sprawę z faktu, że to co mnie w monastyrowej podstawce drażniło to... kolory, całość wydaje się mdła i sztuczna, nie przyciąga uwagi. Moim zdaniem całość powinna być kolorystycznie oparta na kontrastach - jak Światło i Ciemność ;) Dominująca czerń, granat, ciemny fiolet - jednocześnie pyszne, ale mroczne kolory.
 
DeathlyHallow
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 276
Rejestracja: pt sie 24, 2007 8:00 pm

ndz gru 23, 2007 2:23 pm

Wszyscy z tą specjalizacją... Matko... Jak rozumiem granie chłopem małorolnym z widłami bez przejść będzie frajdą na sto dwa. Bogaty mieszczanin? Ależ proszę, bez problemu da się taką postać swtorzyć. Awanturnik udawający szlachica? Ależ czemu nie? Ale wszystkie te postacie będą miały w jakiś sposób 'szlecheckie' cechy, bo taki jest świat płaszcza i szpady.
 
slann
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4982
Rejestracja: pt paź 14, 2005 10:35 am

pn gru 24, 2007 1:46 pm

Ja zaproponuje takie kolory. Karmazyn: czyli awanturnicze podejście, skakanie po żyrandolach, pościgi za karetami. Obsydian: zagrożenie ze strony ciemności, groźba utraty duszy, strach. Purpura(jakiś grobowy kolor): nasz świat odchodzi, jesteśmy przeżytkiem, lecz jeszcze ostatni raz pokażemy światu naszą chwałę. Błękit, Dominium to wielka szachownica, gracze przesuwając pionki decydują o losach świata, kto jest graczem, a kto pionkiem.



Tak wygląda mój plan, jakieś pomysły na nazwy kolorów, i modyfikacje mechaniki?
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

pn gru 24, 2007 2:29 pm

Karmazyn: czyli awanturnicze podejście, skakanie po żyrandolach,


Żeby tak grać wybieram 7th Sea bo nadaje się do tego znacznie bardziej, w monastyrze, żeby to zrobić należałoby zmienić całą mechanikę po pierwsze testy są za trudne a umiejętności za słabe. A odnoszone rany są często tak bardzo śmiertelne, że się nie da.

Purpura(jakiś grobowy kolor): nasz świat odchodzi, jesteśmy przeżytkiem, lecz jeszcze ostatni raz pokażemy światu naszą chwałę.

Nie pasuje trochę do systemu, bo ludzie nie byli tam od zawsze i nie odchodzą jak nie wiem np wiedźmini w wiedźminie tylko dopiero od zaledwie 1500 lat wyzwalają się z niewoli.

bardziej, żeby używotnić monastyr skupiłbym sie na sztuczkach/atutach mogących ubarwić postać.
 
diRavelin
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 27
Rejestracja: pt lut 17, 2006 11:35 pm

pn gru 24, 2007 10:00 pm

-> Twój pomysł, slann, nie jest zły i będę Ci kibicował, żeby coś dobrego Ci z tego wyszło, wówczas może zaadoptuję to do siebie.

-> Przede wszystkim jednak popieram pomysł Feniksa, jestem gotów pomóc w wymyślaniu i opisywaniu nowych Cech (np do pochodzenia i profesji), a także jakichś odpowiedników neuroshimowych Sztuczek (niby są biegłości, ale dotyczą stricte walki, a w Monie powinny skupiać się na czymś wręcz przeciwnym).

-> Jeśliby pomysł został podchwycony, możnaby założyć nowy, odpowiedni wątek, zastanowić się nad jakąś nazwą (może "Tuzy"? albo "tryumfy"(kalka z "atutów" ;p)? - to tylko pomysły, mozna myslec dalej)

-> Jaka miła odmiana porównując ten wątek z "Dlaczego Monastyr upadł" :-)
pozdrawiam cieplutko
 
slann
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4982
Rejestracja: pt paź 14, 2005 10:35 am

wt gru 25, 2007 1:43 pm

Na razie proponuje skupić się na kolorach i modyfikowaniu przez nie mechaniki.



Feniks, chrom jakoś tolerował mechanikę neuroschimy(po to zresztą wprowadzamy modyfikacje mechaniki). A purpura mówi o rycerskiej szlachcie, nie ludziach w ogóle
 
slann
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4982
Rejestracja: pt paź 14, 2005 10:35 am

czw sie 14, 2008 11:19 am

Hmmmmm
Czy mi się wydaje, czy temat umarł?
Nie ważne
Kolorów w monie powinno być pięć. Nie mam dlań fajnych nazw, ale może pomożecie mi je wymyślić?
Kolor intryg, dla Cynazji i Matry. Mechanicznymi zmianami byłyby, więcej środków na majętności, oraz sojuszników. Być może mechanika walki.
Kolor wojny, dla Ragady i Agarii. Na pewno gracze by częściej walczyli, więc rany musiałyby się szybciej leczyć (ale nie byłyby mniej śmiertelne, chyba). Majętności i przyjaciele byliby tańsi.
Kolor chwały, dla Kordu, i może Bardanii (sam nie wiem). Na pewno walka byłaby mniej zabójcza.
Kolor ciemności, dla Nordii, i może Gordu lub Kary. Na pewno magia byłaby wzmocniona, drugiej byłoby zdawać testy strachu.
Kolor smutku, dla Dorii i może gordu lub Kary. Nie mam pomysłu, na modyfikacje

Proszę o dalsze uwagi.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości