Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
von Mansfeld
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1778
Rejestracja: wt lip 29, 2008 7:31 am

Viralterwen

czw sie 21, 2008 3:11 pm

Edycja 3.0

Niżej przedstawiam wam pierwszego mojego stwora, Viralterwena. Genezę zostawię na koniec, by nie przynudzać. ;) To mój pierwszy potworek.

Viralterwen

Opis: Viralterwen to wielka na 3,3 m wzrostu bestia, wyglądająca jak przerośnięta hybryda amoltarwena z yeti, z lepiej rozwiniętymi odnóżami w kierunku humanoidalnym. Pokryta gęstą, wodoodporną, szarobiałą sierścią na całym ciele prócz twarzy, oczy zwykle czarne, magicznie zajaskrawione na biało podczas wykorzystywania swoich mocy. Dwunożny, dłonie na górnych płetwach zakończone wielkimi pazurami, by umiejętnie walczyć konwencjonalnie z każdym oponentem. Zwinny, szybko przemieszcza się po lądzie, jak i pływa w wodzie. Czujny na każdym kroku, potrafiący dostrzec w odpowiednim momencie niebezpieczeństwo lub potencjalną ofiarę.
Żywi się zasadniczo wszystkim, co mniejsze od lamparta morskiego, orki, morświna czy niedźwiedzia. Bez różnicy jest dla niego to, jeśli upatrzył sobie chęć na poszukiwaczy przygód, którzy zabłąkali się niefortunnie. nie potrafi mówić żadnymi językami.
Zwierzę na ogól stadne. Same stada liczą od sześciu do dziesięciu osobników. Tyle tez maksymalnie dostrzeżono razem kiedykolwiek...
Lubią czasem lokować się w jaskiniach. Wtedy zaciekawione świecidełkami, kolekcjonują je, chociażby po to by czymś się zająć, jeśli nie sa na polowaniu lub nie potrzeba opieki nad młodymi. Żywo interesują się błyskiem klejnotów, chociaż ze względu na instynktowne stymulowanie ich półkul mózgowych poprzez migotanie odbić światła.
Sieją grozę wśród innych. Zasadniczo nikt na nie nie poluje - za niebezpieczne, a jeżeli już - to tylko wtedy, gdy pojedynczy osobnik stanowi poważne zagrożenie dla miejscowej ludności.

Statystyki:
Rozmiar: Duży
Typ: Magiczna bestia
Kostka Wytrzymałości: 9k10+72 (121 pw)
Inicjatywa: +4
Bazowa szybkość: 12 m, pływanie: 18 m
KP: 19 (-1 za rozmiar, +4 ze Zręczności, +6 naturalny), dotyk: 13, nieprzygotowany: 15
Bazowy atak/Zwarcie: +9/+22
Ataki:
Dziób: +12 (2k6+4)
Pazury: +17 (1k8+9)
Całkowity atak: 1 dziobem +12 (2k6+4) i 2 pazurami +17 (1k8+9)
Przestrzeń/Zasięg: 3 m/ 3 m
Specjalne zdolności: widzenie w ciemnościach, toczący atak, czary, lepsze oddychanie pod wodą, odporność na zimno (15/zimno)
Rzuty obronne: Wytrwałość: +12 / Refleks: +10 / Wola: +5
Atrybuty: Siła: 29 / Zręczność: 19 / Budowa: 22 / Intelekt 3 / Roztropność: 14 / Charyzma: 14
Umiejętności: Nasłuchiwanie +5, Skakanie +14, Zauważanie; +5, Tajniki dziczy: +6, Pływanie: +13
Atuty: Potężny Atak, Rozszczepienie, Wielokrotny atak, Ulepszona naturalna broń.
Środowisko: klimaty polarne, umiarkowane chłodne
Występowanie: pojedynczo, grupka (2-5) lub stado (6-10)
Skala Wyzwania: 6
Skarb: tylko podwojone dobra.
Charakter: zawsze neutralny
Rozwój: 10-13 KW (Duży), 14-17 KW (Wielki)

Walka:

Viralterweni zaczynają walkę, albo zeskakując ze skał prosto na przeciwnika, tocząc się ze zbocza, bądź stosując zaklęcia, jeśli nie ma innej możliwości. Potem, w walce wręcz, atakuje swoimi pazurami, a w przypadku naskoku na przeciwnika dąży do zwarcia. Po przerwaniu ub zakończeniu toczącego ataku, miotają czarami z dalszej odległości. W zwarciu, dziobie ofiarę bądź przeciwnika.

Standardowe ataki:
Dziób: Jest to atak, który Viralterwen stosuje w zwarciu, nie prowokując przy tym ataku okazyjnego. Wykorzystuje się wobec tego premię do zwarcia, a nie do zwykłego ataku, ale za to tylko połowę z modyfikatora siły. Nie można nim wykorzystać efektów atutów jak Potężny Atak, Rozszczepienie. Zadaje kłute obrażenia. Jest to atak drugorzędny.
Viralterwen może także oprócz zwarcia wykorzystać ten atak, ale wtedy zasięg ataku dzioba wynosi 1,5 m.
Krytyk: 20 x2
Pazury: Jest to standardowy atak Viralterwena. stosuje się dla niego pełny modyfikator do siły. Cztery stosunkowo bardzo blisko ułożone równolegle wobec siebie pazury wielkości ostrzy najdłuższych modeli krótkich mieczy, twarde niczym stal, zadają cięte obrażenia.
Krytyk: 19-20 x2

Toczący atak: Viralterwen może zdecydować się na ten atak, jeśli znajduje się na zboczu (bez rozpędu) lub na płaskim terenie (wymagana akcja podwójnego ruchu do rozpędu). Wtedy rozpędza się lub stacza ze sbocza, zwijając się w kłębek, tworząc wielka, ponad dwumetrową, toczącą się kulę. Aby uniknąć zadanych przez nią pełnych obrażeń, należy wykonać test Refleksu (udany test powoduje otrzymanie połowy obrażeń) o ST równym 20. Kula zatrzymuje się na płaskim terenie po przebyciu 90 m lub 10 metrów w wodzie, albo po zatrzymaniu się na większej przeszkodzie (istota lub przedmiot o rozmiarze co najmniej Dużym).
Viralterwen może sterować kierunkiem "kuli" w lewo lub w prawo. Wymaga to zdania testu na Zręczność (ST 15), a kierunek nie może się zmienić bardziej niż o 45 stopni w poziomie. Może także zatrzymać się w każdej chwili - wymaga to zdania testu na Zręczność (ST 20) oraz poświęcenia całej rundy. Prowokuje także wtedy ataki okazyjne, jeśli znajduje się w czyimś polu zagrożenia.
Istota zraniona tym atakiem, jeśli przeżyła, musi wykonać rzut na Wytrwałość równym zadanym obrażeniom. Jeśli test będzie nieudany, jest oszołomiona na 1k10 rund. Jeśli test nie powiedzie się o co najmniej 5 lub więcej, wtedy istota jest nieprzytomna na 1k8 rund i oszołomiona na 1k10 rund.
Stworzenie, któremu nie udał się test na Relfeks, w wyniku Toczącej kuli jest powalone. Otrzymuje 3k8 obrażeń miażdżonych plus 1k6 (maksymalnie 20k6) na każde przebyte przez Viralterwena (nie bierze się wymaganej akcji podwójnej pod uwagę) 9 metrów (4,5 metra ze zbocza).
Viralterwen podczas toczenia się w kłębek nie prowokuje ataków okazyjnych, chyba, że przeciwnik stosuje broń zasięgową i jest w trybie walki defensywnej.
Szybkość toczenia się: 1 1/2 bazowej szybkości na lądzie (dwukrotność bazowej szybkości na lądzie przy staczaniu ze zbocza)
Stłuczenia: Tylko, jak napotkają przeszkodę. Dla Wielkich Viralterwenów, zmniejsza się kategorię stłuczeń o jeden. Obrażenia od kilku przeszkód kumulują się.
[table=Wielkość przeszkód a stłuczenia otrzymywanie przez Viralterwena]
[th]Wielkość przeszkody[/th][th]Otrzymywane stłuczenia:[/th]
[tr][td]Filigranowa[/td][td]1[/td][/tr]
[tr][td]Drobna[/td][td]1k2[/td][/tr]
[tr][td]Malutka[/td][td]1k3[/td][/tr]
[tr][td]Mała[/td][td]1k4[/td][/tr]
[tr][td]Średnia[/td][td]1k6[/td][/tr]
[tr][td]Duża[/td][td]2k4[/td][/tr]
[tr][td]Wielka[/td][td]2k8[/td][/tr]
[tr][td]Ogromna[/td][td]3k8[/td][/tr]
[tr][td]Kolosalna[/td][td]3k12[/td][/tr]
[/table]
Jest to zdolność naturalna

Czary: Viralterwen może rzucać czary na zasadzie Punktów Magii (PM). Docelowo posiada ich 24 (2 na każde KW potwora + 6 bazowe z rasy). Traktujemy czary jak zaklęcia magii wtajemniczeń. Poziom czarującego wynosi 9. Po 8 godzinach snu Punkty Magii w pełni regenerują się; w przypadku niepełnego snu, Viralterwen odzyskuje tylko proporcjonalną liczbę PM do ułamka proporcji wykorzystanych godzin na sen za jednym razem. ST czarów oparto na Charyzmie.

Niżej tabelka z kosztem czarów (tylko te stosuje):

[hide=Czary Viralterwena]
[table=Czary Viralterwena]
[th]Nazwa czaru[/th][th]Koszt w PM[/th]
[tr][td]Oszołomienie[/td][td]1[/td][/tr]
[tr][td]Raca[/td][td]1[/td][/tr]
[tr][td]Deszcz kolorów[/td][td]2[/td][/tr]
[tr][td]Powodowanie strachu[/td][td]2[/td][/tr]
[tr][td]Magiczny pocisk[/td][td]2[/td][/tr]
[tr][td]Hipnoza[/td][td]2[/td][/tr]
[tr][td]Wystraszenie[/td][td]3[/td][/tr]
[tr][td]Kwasowa strzała Melfa[/td][td]3[/td][/tr]
[tr][td]Płonąca kula[/td][td]3[/td][/tr]
[tr][td]Wampiryczny dotyk[/td][td]5[/td][/tr]
[tr][td]Deszcze ze śniegiem[/td][td]5[/td][/tr]
[tr][td]Ognista strzała[/td][td]5[/td][/tr]
[tr][td]Kula ognista[/td][td]5[/td][/tr]
[tr][td]Błyskawica[/td][td]5[/td][/tr]
[tr][td]Burza lodowa[/td][td]8[/td][/tr]
[/table]
[/hide]

Specjalne zdolności:

Widzenie w ciemnościach: Jak efekt zaklęcia Widzenie w ciemnościach: Zdolność naturalna.

Lepsze oddychanie pod wodą: Viralterwen może wytrzymać pod wodą bez oddychania przez liczbę rund równą wartości Budowy x5, a nie x2 jak u człowieka, i co dwie rundy uwzględnia się testy na Wytrwałość po tym czasie.

Odporność na zimno: Viralterwen, dzięki obyciu całorocznym w zimnych klimatach, jak i magicznej ingerencji, zyskuje odporność na zimno równe 15/zimno. Jest to zdolność nadnaturalna.

Umiejętności: Viralterwen otrzymuje rasową premię +4 do testów Pływania, Skakania, oraz rasową premię +2 do testów Tajników dziczy.

A teraz geneza tej rasy, na zakończenie. ;)

Geneza: W pewnym, oddalonym o kilkanaście kilometrów od większego miasta, wielkim laboratorium, amoltarweńska grupa magów rozmyślała nad magicznym stworzeniem nowego gatunku, w celu wspomożenia nacji Amoltarwenów. Zdecydowano się na połączenie gatunku pingwiniego z yeti...
Wobec tego, wykorzystywano jako króliki doświadczalne największe ze zwykłych pingwinów oraz martwą tkankę yeti w dużych ilościach. Magicznymi metodami i sprzętem, którego sposób jakiegokolwiek użycia do dzisiaj jest nieznany, modyfikowano te pingwiny.
Trwało to kilkadziesiąt lat, metodą naprawdę wielu prób i błędów. W końcu zaczęto seryjnie "produkować" Viralterweny, przebywające w lochach laboratorium na wykorzystanie. Dodano im także możliwość rzucania czarów, by zwiększyć ich skuteczność w walce, zwiększono znacznie wzrost.
Jednak wobec powiększającego się braku odpowiedniego wzrostu pingwinów, jeden z doradców mistrza laboratorium zdecydował o wykorzystaniu do tych praktyk umysłowo upośledzonych Amoltarwenów, bezdomnych. Pomimo kontrowersyjności pomysły, zdecydowano o cichym "zaprowadzeniu" pewnego takowego bezdomnego o imieniu Yavtos.
Eksperyment viralterweński z Yavtosem początkowo można było uznać za udany. Do czasu... Posiadający jednak pewną inteligencję, znacznie większą od pozostałych bestii, Yavtos zorientował się w czym siedzi i co może grozić pozostałym Amoltarwenom. W chwili nieuwagi nadzorującego go w trakcie badań kontrolnych maga, zasiekał go i strażników na śmierć, dźwignią uwalniał po kolei wszystkich Viralterwenów...
Z oczywistych powodów jego akcja zakończyła się powodzeniem, rzeźnią magów i wszystkich innych innej rasy co Viralterweni. Magowie zostali zabici przez nadanie własnej broni - magii - kilku setkom sztuk swoim "królikom"...
Tylko interwencja Gwardii Białego Pióra, która zareagowała z powodu raportów o dziwnym hałasie dobiegającym z tego laboratorium, zapobiegła potencjalnemu marszu Viralterwenów w kierunku miast. O ile interwencją można nazwać po prostu przegonienie, wszak potwory po raz pierwszy od czasu sprzed "przemiany" widzieli świat żywy. Nie mówiąc o pikach i kuszach paruset Białopierzastych i kilkuset członków armii amolarweńskiej... Laboratorium zostało permanentnie zniszczone, a Viralterweni uciekli do głuszy...
W miarę lat, zdziczeli, zachowując jednak swoje umiejętności i wypracowując nowe, dostosowane do życia w dziczy...

To tyle... Prosiłbym o pomoc w prawidłowym ustaleniu SW dla tego potwora, bo mogłem się pomylić, a niezbyt się na tym znam. ;) A i ewentualnie dla wytknięcia paru innych błędów...

I jeszcze ciekawostka nt. nazewnictwa:
"Rwen" znaczy w amoltarweńskim "pingwin", "amolta" - rozumny ("amolte" - pismo) . Czyli "Amoltarwen" - "Pingwin rozumny"
"Vir" - Osierściony, z sierścią, sierściasty; "Alte" - obłąkany. Czyli - "Viralterwen" znaczy "Osierściony obłąkany pingwin".
Ostatnio zmieniony sob lis 29, 2008 10:06 pm przez von Mansfeld, łącznie zmieniany 23 razy.
 
Awatar użytkownika
Szarlih
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 906
Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:04 pm

czw sie 21, 2008 3:53 pm

Almotravian's are back and better than ever!

Tiaaa, pingwińskiego świata nigdy dość. No, to do oceny, a jeśli mnie inicjatywa nie zawiedzie będę pierwszy...


Laveris de Navarro pisze:
jeśli nie poluje się lub nie opiekuje młodymi.

Ciężko polować się.

Laveris de Navarro pisze:
Statystyki:
Rozmiar: Duży
Typ: Magiczna bestia
kostka Wytrzymałości: 12k10+72 (132 pw)
Inicjatywa: +4
Bazowa szybkość: 12 m, pływanie: 18 m
KP: 19 (-1 za rozmiar, +4 ze Zręczności, +6 naturalny), dotyk: 13, nieprzygotowany: 15
Bazowy atak/Zwarcie: +12/+25
Ataki:
Dziób: +25 (1k8+4) (atak w zwarciu)
Pazury: +19 (2k6+8 )
Całkowity atak: 2 dziobem +25/+19/+13 (2 x 1k8+4) lub 2 pazurami +21/+16/+11 (2 x 2k6+8 )
Przestrzeń/Zasięg: 3 m/ 1,5 m
Specjalne zdolności: widzenie w ciemnościach, toczący atak, czary, lepsze oddychanie pod wodą, odporność na zimno (15/zimno), pełna walka dwoma rodzajami broni.
Rzuty obronne: Wytrwałość: +16 / Refleks: +14 / Wola: +6
Atrybuty: Siła: 29 / Zręczność: 19 / Budowa: 22 / Intelekt 2 / Roztropność: 14 / Charyzma: 11
Umiejętności: Nasłuchiwanie +5, Pływanie +8, Równowaga: +5, Skakanie +8, Wyzwalanie się: +5, Zauważanie; +5, Sztuka przetrwania: +6
Atuty: Potężny Atak, Rozszczepienie, Roztrzaskanie
Środowisko: klimaty polarne, umiarkowane chłodne
Występowanie: pojedynczo, grupka (2-5) lub stado (10-20)
Skala Wyzwania: 11
Skarb: tylko podwojone dobra.
Charakter: zawsze neutralny
Rozwój: 13-16 KW (Duży), 17+ KW (Wielki)


MUSIAŁEŚ.
Ja wiem, że chciałbyś Lego, bardzo chcesz. Ale czy ty wiesz co pisze w opisie Coutla? Że to potężne, imponujące stworzenie, że ma niezwykłe, bardzo potężne moce, i że wspiera innych w czynieniu dobra jako że jest wyjątkowo silny. Wiesz, co ty napisałeś w opisie Viralterwena (co za słowo)? Że to taki duży pingwin, który poluje i lubi świecidełka. I jest potężniejszy od Coutla! Wiem, że stworzony magią, że lubisz Lego bo są takie fajne, ale w przeciętnej społeczności nie znajdą się osobnicy wystarczająco odważni żeby to-to zaatakować! Jest potężniejsze niż Cornugon, przerażający diabeł! 11 - to nie jest SW dla czegoś, co chodzi sobie dziesiątkami spokojnie polując, nieważne, z jakiego laboratorium uciekło. Jakakolwiek społeczność żyjąca w pobliżu kolonii tych stworzeń powinna brać nogi za pas i uciekać, byle daleko od tych Vi... od nich! Nie chcę rujnować twojej pracy ani przewracać ją do góry nogami wedle mojego widzimisię. Ale zrób z tym coś, ok? Zmień opis fabularny, żeby zaznaczyć, jaką grozę sieją? Zmniejsz występowanie? Przestań nazywać ich zwierzętami, a zacznij, no nie wiem, bestiami albo potworami?

Teraz drobiazgi.

Laveris de Navarro pisze:
Całkowity atak: 2 dziobem +25/+19/+13 (2 x 1k8+4) lub 2 pazurami +21/+16/+11 (2 x 2k6+8 )

Najpierw piszesz że dwa ataki dziobem, potem podajesz trzy ataki. A może ma dwa dzioby? Potwory z zasady nie mają wielokrotnych ataków jednym "orężem" (na to potrzeba przeszkolenia).

Laveris de Navarro pisze:
Intelekt 2

Sroka i podobne ptaki interesują się świecidełkami, bo... Eee... Bo wyglądają jak małe ryby? No, grunt, że większe ssaki raczej do świecidełek słabości nie mają, zwłaszcza przy intelekcie 2. To poprostu niezbyt często spotykana sytuacja.


Laveris de Navarro pisze:
należy wykonać test Refleksu (udany test powoduje otrzymanie połowy obrażeń) o ST równym 20.


Jak wyliczyłeś że 20? Jak dla mnie powinno być 10+połowa KW stworzenia + modyfikator z budowy, co daje 22.


Laveris de Navarro pisze:
Docelowo posiada ich 24

Początkowo. Na pewno chcesz rewolucjonizować starą, dobrą magię w D&D, ogromną i niewzruszoną jak głaz, dla jednego potwora? Może lepiej zrób go potworem psionicznym. Wytłumaczysz po części jego potęgę.

Laveris de Navarro pisze:
Megicznymi metodami

Magicznymi.


Laveris de Navarro pisze:
Tylko interwencja Gwardii Białego Pióra

Nawet w tak porąbanym świecie jak Faerun, gdzie nie ma wieśniaka bez poziomów w Pszehaszającym Ahcymagu Ze Sthaszliwych Khain, nie znajdzie się na szybko gwardia zdolna pokonać kilka tysięcy stworów o SW 11. Na wolno też będzie problem.

Już się przyzwyczaiłem, że gdy tworzysz następnego pingwina, muszę go skomentować. I już się przyzwyczaiłem, że na koniec mówię:
4+/6 za dobrze zrobioną i dopracowaną, ale nie rewolucyjną klasę... Tfu, potwora. Widzisz bestia dosyć ciekawa, za mocna, to fakt, ale ciekawa, choć wciąż niczym mnie nie zaskoczyłeś. Moża poza toczącym atakiem:
OMFG! IT'S A GIANTICAL PENGUIN AND IT'S ROLLING RIGHT HERE!

Podsumowywując, pingwiń dalej. Jużeśmy się przyzwyczaili :wink:

EDIT do ciekawostki jaką Levy wrzucił przed chwilą:

OMFG! IT'S A FURRY INSANE GIANTICAL PENGUIN AND IT'S ROLLING RIGHT HERE!
 
MaWro
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 326
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 9:41 pm

czw sie 21, 2008 4:27 pm

Pomysł średni, dobry pomysł z nazwą,ale jest też trochę błędów,z których większosć wytknął VoBono, a ja dorzuce jeszcze jeden od siebie.


Laveris de Navarro pisze:
Toczący atak: Viralterwen może zdecydować się na ten atak, jeśli znajduje się na zboczu (bez rozpędu) lub na płaskim terenie (wymagana akcja podwójnego ruchu do rozpędu). Wtedy rozpędza się lub stacza ze sbocza, zwijając się w kłębek, tworząc wielka, ponad dwumetrową, toczącą się kulę. Aby uniknąć zadanych przez nią obrażeń, należy wykonać test Refleksu (udany test powoduje otrzymanie połowy obrażeń) o ST równym 20. Kula zatrzymuje się na płaskim terenie po przebyciu 90 m lub 10 metrów w wodzie, albo po zatrzymaniu się na większej przeszkodzie (istota lub przedmiot o rozmiarze co najmniej Dużym).
Istota zraniona tym atakiem, jeśli przeżyła, musi wykonać rzut na Wytrwałość równym zadanym obrażeniom. Jeśli test będzie nieudany, jest oszołomiona na 1k10 rund. Jeśli test nie powiedzie się o co najmniej 5 lub więcej, wtedy istota jest nieprzytomna na 1k8 rund i oszołomiona na 1k10 rund.
Stworzenie, któremu nie udał się test na Relfeks, w wyniku Toczącej kuli jest powalone. Otrzymuje 3k8 obrażeń miażdżonych plus 1k6 na każde przebyte przez Viralterwena (nie bierze się wymaganej akcji podwójnej pod uwagę) 9 metrów (4,5 metra ze zbocza).
Viralterwen podczas toczenia się w kłębek nie prowokuje ataków okazyjnych, chyba, że przeciwnik stosuje broń zasięgową i jest w trybie walki defensywnej.
Jest to zdolność naturalna


Może stoczyć sie 90 metrów i nie otrzyma od tego ani jednego stłuczenia?
 
Awatar użytkownika
von Mansfeld
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1778
Rejestracja: wt lip 29, 2008 7:31 am

czw sie 21, 2008 5:47 pm

VoBono pisze:
MUSIAŁEŚ.
Ja wiem, że chciałbyś Lego, bardzo chcesz. Ale czy ty wiesz co pisze w opisie Coutla? Że to potężne, imponujące stworzenie, że ma niezwykłe, bardzo potężne moce, i że wspiera innych w czynieniu dobra jako że jest wyjątkowo silny. Wiesz, co ty napisałeś w opisie Viralterwena (co za słowo)? Że to taki duży pingwin, który poluje i lubi świecidełka. I jest potężniejszy od Coutla! Wiem, że stworzony magią, że lubisz Lego bo są takie fajne, ale w przeciętnej społeczności nie znajdą się osobnicy wystarczająco odważni żeby to-to zaatakować! Jest potężniejsze niż Cornugon, przerażający diabeł! 11 - to nie jest SW dla czegoś, co chodzi sobie dziesiątkami spokojnie polując, nieważne, z jakiego laboratorium uciekło. Jakakolwiek społeczność żyjąca w pobliżu kolonii tych stworzeń powinna brać nogi za pas i uciekać, byle daleko od tych Vi... od nich! Nie chcę rujnować twojej pracy ani przewracać ją do góry nogami wedle mojego widzimisię. Ale zrób z tym coś, ok? Zmień opis fabularny, żeby zaznaczyć, jaką grozę sieją? Zmniejsz występowanie? Przestań nazywać ich zwierzętami, a zacznij, no nie wiem, bestiami albo potworami?


Hm...
1)Typ: Magiczne bestie:
2)Wyraźnie na koniec poprosiłem o pomoc w ustaleniu SW potwora, bo moje nie musi być trafne. Prosiłem o coś odwrotnego niż dostosowanie do SW czy w ogóle do klasycznej dziczy... Ale KW zmniejszyłem o 3 kości...
3)Wyraźnie można się domyślić, ze to nie jest zwykły przerośnięty pingwinek, tylko zmutowany za pomocą inżynierii genetycznej wspartej ogromną ilością magii stwór.
4)Czemu tak potężny? Widzisz... projektem wstępnym tychże magów było wykorzystanie dla wojska amoltarweńskiego. A skoro przeciętny Gwardzista Białego Pióra (EPP 9), jak typowy członek zawodowej armii Nielotów (EPP 5, poziomy Wojownika), to nie są plebejskie ziółka, to oznacza też, że ktoś pokroju przerośniętego orka o dwa rozmiary nie ma szans nawet jako żywa tarcza. Co dopiero jako "broń specjalna" armii... Tyle założeń i marzeń...
5)I kto mówił o polowaniu na nie? Czy na wiwerny czy hydry ktoś poluje jako zwykłe zajęcie lub po prostu - wyzwanie dla młodzieńca wchodzącego w dorosłość?
6)Występowanie zmniejszone, z tym miałeś rację... ;)

VoBono pisze:
Sroka i podobne ptaki interesują się świecidełkami, bo... Eee... Bo wyglądają jak małe ryby? No, grunt, że większe ssaki raczej do świecidełek słabości nie mają, zwłaszcza przy intelekcie 2. To poprostu niezbyt często spotykana sytuacja.


Zastanawiałem się, czy im nie dać Intelektu 3 lub 4... Ale jednak nie - nie umieją mówić i myśleć abstrakcyjnie. dla nich taki klejnocik to zwykła zabawka - podobnie jak dla psa kość, choć nie chodzi mi o gryzienie. ;)

VoBono pisze:
Początkowo. Na pewno chcesz rewolucjonizować starą, dobrą magię w D&D, ogromną i niewzruszoną jak głaz, dla jednego potwora? Może lepiej zrób go potworem psionicznym. Wytłumaczysz po części jego potęgę.


Na psionice w DnD tyle się znam, ze odróżnię klasę Psiona od Psychowojownika... A bawić się w poziomy i znane czary (jak i dostępna liczba na dany poziom do rzucenia) odpowiadające poziomom Zaklinacza nie chciałem. Uznajmy, ze te potwory to wyjątek lekko odróżniający od reszty. ;)

VoBono pisze:
Nawet w tak porąbanym świecie jak Faerun, gdzie nie ma wieśniaka bez poziomów w Pszehaszającym Ahcymagu Ze Sthaszliwych Khain, nie znajdzie się na szybko gwardia zdolna pokonać kilka tysięcy stworów o SW 11. Na wolno też będzie problem.


SW, jak już kolejny raz mówię, do poprawki. W sensie - prosiłbym o pomoc w dostosowaniu SW do możliwości potwora, a nie na odwrót. ;)

A co do Faerunu - tak sądzisz? A teraz powiem ci tak - w tamtym świecie mamy: sahuaginy, wodne elfy, arktyczne krasnoludy, yeti, wszelkie demony pokroju lodowego czy wodnego, krakeny itd.
A do tego - napisałem w poprawce, że "przegonili". Ale gwarantuję, że z parę set Białopierzastych i reszta członków armii amoltarweńskiej (łącznie nie więcej niż z 1100) nie poradziłaby sobie z kilkoma setek Viralterwenami (zmieniłem ich liczbę "wyjściową"), gdyby nie ich strach przed światem zewnętrznym, który widzą po raz pierwszy od uprowadzenia...

Niemniej dziękuję za opinie. ;)

PS: Zmodyfikowane a propos stłuczeń, jak i szybkości w Toczącym Ataku.
 
Awatar użytkownika
Szarlih
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 906
Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:04 pm

czw sie 21, 2008 6:11 pm

Wyłapałem jeszcze taki błędzik:

Przestrzeń/Zasięg: 3 m/ 1,5 m

Jeśli jest duży (wysoki), jak np. ogr, a takim go mniej więcej opisałeś, powinien mieć zasięg 3m. Detal, ale w walce ma znaczenie.

Jeśli chodzi o SW porównałbym Vilusia z Ibrandlinem (Potwory Faerunu).
Pw: podobne, nieznaczna przewaga I.
Szybkość: V ma przewagę. Ale nieznaczną.
KP: poraz kolejny wygrywa V. Znów mała różnica.
Ataki: Celność - remis, ilość - wygrywa I.
Średnie obraenia: Miażdżące zwycięstwo Ibrandlina: V 32, I 86.
MRO: Zauważalne zwycięstwo V.
Specjanle zdolności: Zionięcie i przyszpilenie remisuje z toczącym atakiem.
Czary: Tu V wbija I w ziemię, ten drugi nie ysponuje w tym zakresie niczym.

Podsumowywując, można uznać V za trochę potężniejszego. I ma SW 5. V dałbym 6.
 
Awatar użytkownika
von Mansfeld
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1778
Rejestracja: wt lip 29, 2008 7:31 am

czw sie 21, 2008 8:54 pm

SW poprawione i wstawione, parę rzeczy poprawionych, kilka drobnych rzeczy dodanych, by w końcu wszystko było cacy. :]

Liczę na kolejne wytknięcia ew, (jeszcze pojawiających się) błędów, jak i o same opinie...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości