W związku z tym, że już niedługo Whitewolf wyda szósty już system w Świecie Mroku - "Hunter the Vigil", zastanawiam się czy właśnie do tego systemu nie powinna zmierzać nasza kampania. W końcu to niby tego chcieliśmy, Supernaturala, "Saving people, hunting things...".

Kot, jak nam już powiedział, ma plany na 5 sezonów Łowców Skarbów. Może tym razem zamiast naszych śmiertelników zamieniać w magów, wampiry (blee) czy inne nadnaturale, pomyśleć właśnie o Łowcach?

Kot pewnie już o tym myślał, dobrze gdybyśmy i my o tym pomyśleli.

Z tego co zrozumiałem rozmawiając z Kotem wynikało, że tak ma być. Początkowo rozwój postaci na pograniczu lekko zauważalnych zjawisk ponad naturalnych. W dalszej kolejności jak nasze postacie będą miały szanse przeżyć spotkania z czymś więcej, kot zacznie wprowadzać istoty nadnaturalne. A czy się posłuży tym dodatkiem i czy będzie chciał go wprowadzić, to tylko nasz kochany MG wie. Ja tylko mogę skłonić się do takiego rozwiązania, bo jest tym czego chcieliśmy.

Sethariel pisze:

W związku z tym, że już niedługo Whitewolf wyda szósty już system w Świecie Mroku - "Hunter the Vigil", zastanawiam się czy właśnie do tego systemu nie powinna zmierzać nasza kampania. W końcu to niby tego chcieliśmy, Supernaturala, "Saving people, hunting things...".

Z tego co pamiętam, to z początku tak było, jednakże z czasem wyewoluowało to w bardziej swojskie i bezpieczniejsze poszukiwanie skarbów. I tego wolałbym się trzymać. Hunter niby ma wyjść, jednakże ja w niego nie zainwestuję. Brzmi fajnie, ale w sumie to na razie nie ma tam niczego, co by się nadawało do wykorzystania w kampanii, jaką zaplanowałem.
Owszem, kampania jest zaplanowana i nie zamierzam owych planów zmieniać, bez względu na to, na jaki wspaniały pomysł wpadnę...

Sethariel pisze:

Kot, jak nam już powiedział, ma plany na 5 sezonów Łowców Skarbów. Może tym razem zamiast naszych śmiertelników zamieniać w magów, wampiry (blee) czy inne nadnaturale, pomyśleć właśnie o Łowcach?

Widzisz, plan już jest, ale zdradzać go nie zamierzam, bo popsułbym wam całą zabawę. A poza tym, będzie to tym razem zależało w dużej mierze od waszego postępowania i dokonywanych, niekiedy świadomie, wyborów.

Sethariel pisze:

Kot pewnie już o tym myślał, dobrze gdybyśmy i my o tym pomyśleli.

Na razie mamy przed sobą jeszcze jakieś 15+ sesji, więc nie ma się co spieszyć.

lord.owca pisze:

Ja tylko mogę skłonić się do takiego rozwiązania, bo jest tym czego chcieliśmy.

Widzisz, polowanie na wilkołaki, wampiry i magów nie jest najbezpieczniejszym zajęciem, a kampania oparta o mordowanie wszystkiego co się rusza i nie jest człowiekiem nie bardzo mi odpowiada. Nawet z elementem rozważania moralnej strony takiej działalności. Może w Hunterze będzie coś więcej niż fanatyzm i etergogle, ale na razie się zapowiada bardzo jednostronna gra. A to mi nie odpowiada.

Wolę pełną dobrej zabawy, tajemnic i szarości kampanię, która poza tym będzie miała mniejszy wskaźnik umieralności postaci i enpeców.

MacKotek pisze:

Widzisz, polowanie na wilkołaki, wampiry i magów nie jest najbezpieczniejszym zajęciem, a kampania oparta o mordowanie wszystkiego co się rusza i nie jest człowiekiem nie bardzo mi odpowiada.

Nie no nie mówmy od razu o masowej zagładzie, wszystkiego co się rusza i nie jest człowiekiem. Raczej chodzi o powolne wprowadzenie nas w świat wyżej wymienionych „istot”. Czasem może się zdarzyć konieczność walki i zabicia czegoś lub kogoś. Też nie można podejść do sprawy w taki sposób by tego elementu nie było. Moim zdaniem po prostu trzeba znaleźć złoty środek naszych wizji tej kampanii .

Sethariel pisze:

W końcu to niby tego chcieliśmy, Supernaturala, "Saving people, hunting things...".

Ratować innych nieświadomych ludzi można bez zabijania tej innej istoty, chyba. I narazie trzeba popracować nad umiejątnościami i wiedzą postaci, bo bez tego zjedzą nas na śniadanie.

lord.owca pisze:

Raczej chodzi o powolne wprowadzenie nas w świat wyżej wymienionych „istot”. Czasem może się zdarzyć konieczność walki i zabicia czegoś lub kogoś.

No, z tym możemy sobie poradzić bez polowań. A jak na razie, to potraficie się obronić. Przy tym poziomie umiejętności walki nie mówmy na razie o zabijaniu czegokolwiek...
Poza tym, pamiętajcie, że gracie ludźmi. Jakkolwiek by to nie wyglądało, zabijanie nie jest czymś normalnym i raczej o tym nie myślicie. Jak na razie, żadnemu z was się to nie zdarzyło... Z resztą - sam widziałeś efekty siłowego rozwiązywania problemów.

lord.owca pisze:

Ratować innych nieświadomych ludzi można bez zabijania tej innej istoty, chyba. I narazie trzeba popracować nad umiejątnościami i wiedzą postaci, bo bez tego zjedzą nas na śniadanie.

Jak już pisałem - zaczęliśmy od Supernaturala, potem jakoś się okazało, że Wielka Obwoźna Masakra to nie jest to, a w końcu wyłoniło się raczej przygodowe kino drogi z motywami nadnaturalnymi i osobistymi. I tego chciałbym się trzymać...
Wiemy już na czym stoją wasze postaci. Teraz czas, aby ruszyły w drogę...

Gwoli uściślenia: nie przekreślam możliwości działania na sposób supernaturalowy, nawiedzonych domów, nadnaturalnych istot z którymi przyjdzie wam sie zmierzyć, itp. Ale też nie będzie to oś fabuły. Jak na razie macie do odnalezienia dużą liczbę dziwnych przedmiotów. I raczej na tym skoncentruje się ten 'sezon'. Oczywiście, co będzie sie działo przy okazji, to już zupełnie inna sprawa...