Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Varmus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1443
Rejestracja: śr sty 18, 2006 5:52 pm

pn lip 14, 2008 9:42 pm

Burko pisze:
Pozostaje nadal kwestia soltysa, zielarki, chlopow...
A proszę cię bardzo.

Chłopi to idealni kandydaci na minionów. Nie znają się na walce, nie są opancerzeni ani wytrzymali w starciu. Padają jak muchy po jednym ciosie, jeśli nie od obrażeń, to od samego szoku. Tych panów i panie się bezproblemowo wyrzyna lub łapie na niewolników łupiąc wioski.

Sołtys to sprawa szersza. Wszystko zależy od niego samego. Jeśli to po prostu chłop, którego inni chłopi wybrali na wodza ( :P ), to nie będzie się różniił rozpiskowo od chłopa. No, może tym, że będzie miał lepsze ubranie, dwa punkty Inta więcej i będzie atakował sztyletem, nie motyką czy widłami (te traktować jako broń dwuręczną improwizowaną). Jednakże, jeśli zna się trochę na swym fachu, można spokojnie zrobić zeń Controllera czy Leadera (czy jak się to gnojstwo nazywa, nie mam ksiąg przy sobie). Dać At-Willa Wolf Pack Tactics, Ecountera w stylu Blessa czy jakiegoś leczącego i voila. A jeżeli miał jakąś militarną przeszłość, a tobie się nudzi, zbuduj sobie Warlorda na 1-2 poziomie.

Zielarka to sprawa IMHO prostsza, choć bardziej kłopotliwa. Jeśli to chłopówa z zacięciem do ziółek, która i tak nie musi żyć ( :P ) - minion. W innym przypadku proponuję w zależności od roli zrobić z zielarki Artillery, Controlera lub Leadera (ponownie, nazw nie pamiętam). Osobiście proponuję moce leczące. I ponownie, jeśli tobie się nudzi, a postać ma mieć jakąś dłuższą żywotność (np. podróżować z drużyną czy walczyć przez kilka ecounterów, et cetera, et cetera) zrób zielarkę z Clerica, najlepiej Melory, bo to bóstwo natury. Przynajmniej do wydania przez WotC Druida.

Problem istnieje do momentu, w którym pomyśli się, jak go rozwiązać.

Morog - jeśli Burko nas trolluje, to powinniśmy pogratulować mu sukcesu, bo mu się to udało :P
 
Awatar użytkownika
Bajer
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1680
Rejestracja: wt cze 01, 2004 11:40 am

wt lip 15, 2008 12:52 am

Rozwiązanie mechaniczne musisz stosować wtedy, kiedy sołtys/zielarka/karczmarz naprawdę będzie walczył z BG. Jeżeli już tak jest oznacza to, że przeszedł w przeszłości szkolenie militarne/był poszukiwaczem przygód lub zagłębiał się w tajniki magii. W innym wypadku nie jest kompletnie żadnym zagrożeniem dla BG. To, że ktoś jest karczmarzem od X lat nie czyni z niego mistrza miecza. Zatem rozpisywanie mechaniczne tego typu spraw mijało by się z celem, bo niby jakie specjalne moce ma mieć karczmarz/zielarka/sołtys?

W DMG jest to jasno i dobrze rozpisane.
 
Awatar użytkownika
prEDOator
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2266
Rejestracja: pt sie 23, 2002 1:11 pm

wt lip 15, 2008 2:10 am

Morog to nie jest temat mający objechać nową edycję. To jest temat, w którym zastanawiamy się jak w sposób mechaniczny ubrać niektóre fabularne rzeczy w 4 ed. To tyle. Prosiłbym o rozpisanie zielarki, około 40 letniej. Niegdyś podróżowała po świecie i ma sporą wiedzę. Jednocześnie nie brała udziału w jakichkolwiek potyczkach :)
 
Awatar użytkownika
Bajer
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1680
Rejestracja: wt cze 01, 2004 11:40 am

wt lip 15, 2008 3:21 am

Po co Ci rozpiska mięsa armatniego? Masz aż tak dużo wolnego czasu, żeby każdego NPC rozpisywać, jeżeli nie zostanie użyty w walce. Bo nawet wizardzi napisali to w DMG. To strata czasu.
 
Nukereal

wt lip 15, 2008 11:04 am

Możesz wziąć statystyki zielarki, właśnie z pierwszego scenariusza kampanii Scales of War- tam była taka postać, którą bez problemu można przerobić na twoją doświadczoną prawie-druidkę.

Morog- IHMO racja że to nie ma sensu- ale to moje odczucie. Jeśli komuś to potrzebne, to niech się pyta. A że prowokacja, to każdy temat jest tu prowokacją. Ważne że jest flejm. 8)

Bayuer +1
 
Awatar użytkownika
Ardavel
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 341
Rejestracja: czw kwie 03, 2008 3:26 pm

wt lip 15, 2008 11:05 am

Bayuer pisze:
Rozwiązanie mechaniczne musisz stosować wtedy, kiedy sołtys/zielarka/karczmarz naprawdę będzie walczył z BG. Jeżeli już tak jest oznacza to, że przeszedł w przeszłości szkolenie militarne/był poszukiwaczem przygód lub zagłębiał się w tajniki magii. W innym wypadku nie jest kompletnie żadnym zagrożeniem dla BG. To, że ktoś jest karczmarzem od X lat nie czyni z niego mistrza miecza. Zatem rozpisywanie mechaniczne tego typu spraw mijało by się z celem, bo niby jakie specjalne moce ma mieć karczmarz/zielarka/sołtys?

W DMG jest to jasno i dobrze rozpisane.

Bauyer pisze:
Po co Ci rozpiska mięsa armatniego? Masz aż tak dużo wolnego czasu, żeby każdego NPC rozpisywać, jeżeli nie zostanie użyty w walce. Bo nawet wizardzi napisali to w DMG. To strata czasu.


Odpowiedź:
Drachu pisze:
Nie. Ale lekarzowi leczenie choroby już bym przetestował. Albo chciałbym zastraszyć bogatego kupca, ale bez jego statsów się nie da. Albo chciałbym przekraść się obok karczmarza, by podsłuchać złego łotra, który na pięterku obgaduje plan napadu na podróżnych i gromadzenia łupów w swym przytulnym lochu. Ale najpierw trzeba się przekraść koło karczmarza. Ile on może mieć percepcji?
Ratujesz następce tronu z lochów. Ale na końcu nadziewasz się na pułapkę... jakie AC ma ten następca, bo właśnie lecą zatrute strzałki? Te przykłady które podałem mieszczą się w konwencji DnD.

Drachu pisze:
I nie chodzi o rozpisanie miliona profesji, a o proste narzędzie (max dwie strony) do ustalenia bonusów do skilli, obron i tym podobnych, które w grze mogą mieć zastosowanie. Bo nawet DMG 4.0 zakłada, że bohaterowie bywają czasem poza lochem i tam też robią różne rzeczy.

Jak widać, czasem odpowiedź znajduje się w poprzednim poście. Wystarczy przeczytać całość...
 
Awatar użytkownika
iron_master
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2815
Rejestracja: czw paź 20, 2005 7:56 pm

wt lip 15, 2008 11:06 am

Bayuer pisze:
Po co Ci rozpiska mięsa armatniego?
Patrz post Drasia, Gracze muszą uratować karczmarza/przeprowadzić go przez niebezpieczny teren itp. Staty karczmarza są potrzebne choćby po to, aby się przekonac, czy jeśli gracze zaniedbali robotę i jakiś bandyta go trafił, to czy spratczyli kompletnie zadanie, czy jest jeszcze szansa na zarobienie expa.

EDIT
@up spóźniłem się, generalnie +1 ;-)
 
Awatar użytkownika
vh
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 82
Rejestracja: ndz maja 13, 2007 4:09 pm

wt lip 15, 2008 11:40 am

Sprawa jest prosta.
Drachu pisze:
Ale lekarzowi leczenie choroby już bym przetestował.
Połowa poziomu lekarza + mod z Wisdom +5

Drachu pisze:
Albo chciałbym zastraszyć bogatego kupca, a bez jego statsów się nie da
Po pierwsze, da się - jeśli zastraszenie jest ważnym elementem przygody, powinno się zrobić z niego Skill Challenge. Po drugie, will defense wynosi 10 + połowa poziomu kupca + mod z atrybutu + bonus z magic treshold.

Drachu pisze:
Albo chciałbym przekraść się obok karczmarza, by podsłuchać złego łotra, który na pięterku obgaduje plan napadu na podróżnych i gromadzenia łupów w swym przytulnym lochu. Ale najpierw trzeba się przekraść koło karczmarza. Ile on może mieć percepcji?
Przekradzenie się obok karczmarza nie jest celem samo w sobie i nic wielkiego bohaterom nie przyniesie, więc raczej powinieneś załatwić sprawę przy pomocy Skill Challenge. Jeśli nie chcesz, DC testów skradania wynosi 10 + połowa poziomu karczmarza + mod z Wisdom. Dodaj 5, jeśli uważasz, że ten akurat karczmarz jest wystarczająco wścibski, żeby wytrenować sobie percepcję.

Drachu pisze:
Ratujesz następce tronu z lochów. Ale na końcu nadziewasz się na pułapkę... jakie AC ma ten następca, bo właśnie lecą zatrute strzałki
10 + połowa poziomu + pancerz + magic treshold + (jeśli pancerz jest lekki) mod z atrybutu.

Polecam zapoznanie się z DMG.
Strona 42: tabele pomocne, kiedy nagle pojawi się jakiś nierozpisany BN i potrzeba wynaleźć jakieś DC do testów skierowanych przeciwko niemu.
Strony 72 - 80: skill challenges.
Strony 187 i 188: tworzenie BNów. Dwie strony.

MSPANC
Drachu pisze:
Jaki jest sens streetwise, insight, bluff, intimidate, czy diplomacy, skoro tylko chodzimy po lochu i tłuczemy.
W dobrze zaprojektowanym lochu te umiejętności się przydają.
 
Awatar użytkownika
Bajer
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1680
Rejestracja: wt cze 01, 2004 11:40 am

wt lip 15, 2008 3:47 pm

Ardavel pisze:
Jak widać, czasem odpowiedź znajduje się w poprzednim poście. Wystarczy przeczytać całość...



Bayuer pisze:
Zielarka
HP: nieistotne
premia do ataku: nieistotna
rzuty obronne, KP: nieistotne

Umiejętności: Natura!
Rytuały: Animal Messenger, Endure Elements, Brew Potion (ewentualnie)
Kluczowy Atrybut: Wisdom
Cechy charakteru: opanowanie, miłość do natury
Zachowanie: mówi powoli i wyraźnie nie spuszczając wzroku z rozmówcy

Proponuję to samo.

@Iron
Hmm. No w takim wypadku to ma jakiś sens. Jednak zasada raczej byłaby prosta i takiego NPC raczej należy potraktować jako miniona o ile nie posiadał przeszkolenia bojowego.

Właśnie wszedłem na stronę wizardów. Przykładowa rozpiska NPC ze świata FR:
http://www.wizards.com/default.asp?x=dnd/4ex/20080715
 
Awatar użytkownika
prEDOator
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2266
Rejestracja: pt sie 23, 2002 1:11 pm

wt lip 15, 2008 10:15 pm

Bayuer skille itp ok. Ale hp, rzuty obronne itp nie mogą być nieistotne moim zdaniem. Z tego co widzę, pozostaje mi jedynie tworzenie postaci poza zasadami, samemu wybierając im ilość hp itp.

Mam pytanie: Czy w FRCS podane będą pełne statystyki najważniejszych postaci?
 
Awatar użytkownika
Bajer
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1680
Rejestracja: wt cze 01, 2004 11:40 am

wt lip 15, 2008 11:32 pm

prEDOator już o tym było w tym poście wcześniej, ale się powtórzę.

DMG str.187 pisze:
When the Monster Manual doesn’t have the exact entry you need, use these guidelines to craft an NPC. Remember that many NPCs simply need a name, a couple of sentences of background (as described on the previous page), a key skill or two, and maybe a ritual. Most don’t have classes or even roles (in the monster sense). Only go to the trouble of adding game statistics if the NPC is going to serve as an opponent or an adventuring ally for the PCs. Otherwise, you’re doing too much work.

Along the same lines, treat NPCs as you would monsters. That is, only give them the things you’ll need to run them in an encounter or an adventure. Don’t stat out an NPC as a player stats out a player character. That’s just too much work for what you really need. Most NPCs, even opponents, only need as much detail as a monster. In the rare case where you want to build a campaignlong villain, then it might serve for you to fully stat out the NPC in PC fashion, but this should be the exception—the rare exception.

Tyle razy była podana strona, nawet cytowano część tekstu i nikomu się nie chce zajrzeć do podręcznika. Za to mnóstwo osób zabiera głos i nie wie sama co pisze. Co za lenistwo. Radzę najpierw przeczytać dokładnie co oferuje DMG nim zaczniecie znowu flejmować.

Jedna uwaga. To nie 3.x. Nie ma czegoś takiego jak klasa NPC.
 
Awatar użytkownika
Zsu-Et-Am
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9825
Rejestracja: sob cze 26, 2004 11:11 pm

śr lip 16, 2008 12:58 am

EDO - w tym rzecz: nie postąpisz wbrew zasadom, gdyż twórcy w podręczniku stwierdzają: jeśli BN nie ma znaczenia, jest statystą, elementem tła, kolejną szarą twarzą w tłumie - nie posiada żadnych statystyk. Nie są potrzebne - do niczego. Jeżeli uznasz, że dany BN jest potrzebny (albo też nabiera znaczenia w wyniku działalności graczy/pomysłu, który wpadnie Ci do głowy choćby w trakcie gry), nadajesz mu statystyki w takim zakresie, w jakim jest to konieczne. Jak zawsze, kluczowi BNi (tzn. tacy, sceny z udziałem których powinny się odbyć i którzy będą mogli coś w nich zdziałać, pomagając/mierząc się/w inny sposób wchodząc w interakcję z postaciami) powinni zostać zaplanowani i rozpisani przed sesją.

Czy dany BN jest potrzebny, czy też nie? Decydujesz o tym jako MP. W tym momencie fabuła rządzi wszystkim - istotne są założenia i potrzeby opowieści. Chłop ma zginąć od przypadkowego ciosu? Jest traktowany jak poplecznik (minion). Zielarka ma zostać przeprowadzona przez las i nie powinna zginąć od razu, ale mieć szanse na ocalenie życia? Dostaje normalną ilość życia, podobnie jak potwór na danym poziomie - lub mniejszą (patrz dalej). Obrony, punkty wytrzymałości etc. ustala się bardzo prosto - jeśli myśleć kategoriami klas BNów z 3 ed., wystarczy zdecydować: czy mamy do czynienia z "plebejuszem" (wszystko na 0, jedynie premie/wartości atrybutów - w tym wypadku nie będzie to "minion", który ma niezłe statystyki, ale ginie od ciosu, ale ktoś bez wyszkolenia, za to z szansą na przeżycie trafienia), czy ze "zbrojnym" (większa wytrzymałość i Wytrwałość, może nawet specjalna zdolność), "adeptem" (zwiększona Wola, specjalne zdolności i rytuały) albo "arystokratą" (zwiększona Wola, odpowiednie specjalne zdolności). "Fachowiec" będzie gdzieś pomiędzy "chłopem" a "zbrojnym" - kwestia tego, na co chcesz położyć nacisk.

Dla przykładu:
Prosiłbym o rozpisanie zielarki, około 40 letniej. Niegdyś podróżowała po świecie i ma sporą wiedzę. Jednocześnie nie brała udziału w jakichkolwiek potyczkach

Do usług (przy założeniu, iż jest to postać w pewnym stopniu znacząca - taką czyni już fakt posiadania rozpiski...):

Zielarka (poziom 3)
Człowiek kobieta (bezklasowa)
PW: 12 (Przypływy sił: 1)
Premia do ataku: +2
Obrony: KP 14, Wytr 14, Ref 15, Wola 16

Umiejętności: Natura +9, Leczenie +9 (ew. np. Historia, Religia lub Arkana, przy czym wyszkolenie w którejś z tych umiejętności wskazuje na "akademicką wiedzę lub hobby"; jeśli nie ma to mieć aż takiego znaczenia i chodzi jedynie o kilka ciekawostek znanych postaci, należy je po prostu zanotować jako "użyteczną wiedzę", bez powoływania się na umiejętności)
Atrybuty: S 10, Kon 12, Zr 11, Int 16, Roz 16, Cha 13

Założyłem brak rytuałów i zdolności specjalnych; atrybuty wedle schematu dla BNów, choć zwykle powinno się go stosować np. dla przeciwników - rzeczywiste statystyki mogłyby więc być niższe w zależności od potrzeb MP (zwłaszcza w przypadku Siły). W razie potrzeby można je modyfikować. Nie przyznawałem dodatkowych PW dla oddania braku klasy - jeśli postać miałaby być wytrzymalsza, ważniejsza dla drużyny etc. - wystarczy przyjąć, iż jednak klasę posiada (innymi słowy: zrobić z zielarki wiedźmę) i przyznać jej premie jak w przypadku czarodzieja (+6 PW/poziom, +2 Wola, wyszkolona umiejętność: Arkana zamiast Leczenia albo - kosmetycznie naginając mechanikę - jako trzecia umiejętność, znany rytuał i odpowiednie do koncepcji postaci moce - wydaje się jednak, iż lepiej zupełnie z nich zrezygnować w tym przypadku).

Jeśli kogoś niepokoi brak umiejętności "zawodowych" (Craft, Profession) - pozostaje dopisanie ich (można skorzystać z gotowca - np. tego) albo przestawienie się na myślenie: czynności codzienne nie wymagają testów. Jeśli ktoś się na czymś zna i zajmuje się tym przez całe życie (co w przypadku postaci można zanotować w opisie), to potrafi to po prostu zrobić/coś o tym powiedzieć - w zwykłym zakresie. Problemem może być wskazanie w tym przypadku "niezwykłego zakresu" np. Profesji - nadzwyczajnego dokonania, które należałoby koniecznie zawrzeć w teście tej umiejętności, a która nie podlega pod żadną standardową (w rodzaju Atletyki czy Leczenia). Jeśli jednak taka sytuacja miałaby zaistnieć, cóż... raz jeszcze nagnijmy mechanikę - potraktujmy zawód jako "wirtualną umiejętność", przyznając do testu najwłaściwszego w danej sytuacji atrybutu premię jak za wyszkolenie w umiejętności (tj. +5).

W kwestii tworzenia dzieł sztuki, wynalazków etc. - to jest kwestia opowieści i tylko jej. Można - jak w książkach - wprowadzać dodatkowe elementy i specjalne wymogi w rodzaju szczególnych narzędzi, specyficznych materiałów, lat badań i pracy etc. - ale mechanika nie ma tu większego znaczenia. W tym punkcie liczy się tylko wola MP i jeśli coś ma się udać BNowi, to po prostu się uda - i kostki nikomu nic nie zepsują. Jeśli zaś komuś zależy na losowaniu, "procesie twórczym" etc. (bo problem ma dotyczyć postaci) - i na to jest sposób. Próba umiejętności (Skill Challenge), testowane umiejętności powiązane lub - w ostateczności - wirtualne, jeśli naprawdę nic nie daje się wskazać jako "pokrewne".

Nie chciałbym się przesadnie spierać - każdy ma swoje racje i prowadzi, jak lubi - jednak nie wydaje mi się, by istniał jakiś problem, który należałoby roztrząsać i z powodu którego ktoś miałby rozdzierać szaty... Mechanika 4E podchodzi do tworzenia bohaterów niezależnych w sposób zdroworozsądkowy i minimalistyczny, dając dużą swobodę MP (a zarazem odpowiedzialność). Skupia się - jak cały system - na rozwiązaniach bojowych, bo w takich sytuacjach statystyki mają największe znaczenie - wówczas też należy podążać wedle instrukcji autorów. W innym wypadku można od nich odejść w mniejszym lub większym stopniu... w pełni w zgodzie z nimi.

Chcesz kogoś rozpisać, bo potrzebujesz go do przygody? To go rozpisz. Nie chcesz? Wcale nie musisz.
 
Awatar użytkownika
Burko
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1813
Rejestracja: śr cze 11, 2008 11:09 am

wt sie 19, 2008 10:49 am

No to przedstawiam pierwszą cześć "detej prowokacji i marnej krytyki 4ed"

Obrazek

Przebieg spotkania z przedstawiona banda mozna obejrzec w komentarzach do sesji Zagubieni. Spotkanie mialo CR 1 (1x zielarka, 3x koty). Bylo dosc ciezko, brak controllera z prawdziwego zdarzenia. Gdyby nie napoje lecznicze byloby krucho a i tak bylo jedno zejscie. (Co prawda koty byly w wersji testowej, mialy +2 do ataku ze specjalnej mocy i +1 do AC)

Czekam na uwagi i komentarza. W przyszlosci mam nadzieje przedstawie tu reszte wesolej ferajny:)
 
Awatar użytkownika
Morog
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 281
Rejestracja: śr maja 05, 2004 9:30 am

czw sie 21, 2008 1:21 am

zdecydowanie nikt inny nie wymyślił by roju kotów :razz:
 
Heretyk
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5036
Rejestracja: pn mar 28, 2005 12:23 pm

czw sie 21, 2008 6:59 pm

Nie lekceważ potegi kota pomnożonej przez naście :D do tego kota ze zmysłem taktycznym :)
 
Awatar użytkownika
Sony
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2660
Rejestracja: śr cze 23, 2004 9:21 am

pt sie 22, 2008 9:04 am

W Nowym WOD'zie standardowy kot dachowiec zabijał standardowego człowieka. Przeprowadziliśmy z Ariochem testy. :D Najskuteczniejsza obrona : kamizelka taktyczna z pouch'ami na koty :D Poprawili to w którejś erracie. Bo kilka psów i kotów załatwiało nawet świerzego wamipra :D Koty to potęga.
 
Awatar użytkownika
Burko
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1813
Rejestracja: śr cze 11, 2008 11:09 am

pt wrz 12, 2008 10:32 am

Ciekawostka przeglądając Rescue at Rivenroar natknąłem się na statystyki zwyczajnych mieszkańców miasteczka i co ciekawe nie okazali się być minionami, oto ich parametry:
HP: 15
Defenses: 12 each
Speed: 6
MBA: 1d4 (unarmed), 1d8(armed)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości