Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Dhagar
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: pn sie 28, 2006 4:19 pm

sob sty 20, 2007 8:20 pm

zsasz taka mała uwaga co do 4-ki i niby słabości Connora. Connor nie potrafił pokonać Kella bo był od niego słabszy ale nie jako starzec ale była spoora różnica w zdobytych głowach a tym samym doświadczeniu i mocy. Dlatego chciał się "połączyć" z Duncanem i w ten sposób wygrać.
A po za tym postanowili go uśmiercić gdyż nie przypominał już za bardzo 20-ka z 1-ki :).
 
Awatar użytkownika
zsasz
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 469
Rejestracja: ndz mar 21, 2004 6:59 pm

sob sty 20, 2007 10:57 pm

Masz swieta racje z ta iloscia glow na koncie. Connor i Duncan MacLeodowie razem wzieci mieli mniej scietych na sumieniu niz Jacob Kell.

Co do zastapienia Lamberta innym aktorem to jak dla mnie jest to niewypal totalny. Na pewno zrobiono to dlatego, iz Ch. L. juz jest za stary do tej roli, ale ten serialowy niesmiertelny bardziej przypomina Wlocha niz Szkota. W ogole mi nie pasuje jako nastepca Connora MacLeoda. Wolalbym kogos innego, no ale moze innym sie podoba. Tego nie wiem.

A tak w ogole to smieszy mnie, ze ciagle wyrastaja spod ziemi nowi niesmiertelni, a w 1-ce niby Connor zostal ostatni. Zrobili ponadto niepotrzebny metlik z ta moca, zrodlem, wysylaniem w czasie, przyzywaniem starych przyjaciol, tworzeniem niesmiertelnych poprzez nagle zadawanie smierci itp. udziwnieniami. Na pewno to serii nie pomoglo. Nie twierdze, ze nie da sie z tego wyjechac na prosta, ale bedzie bardzo trudno. Zeby ta seria znowu zdobyla ogolne uznanie (nie tylko w waskim kregu fanow) trzeba by wiele pracy i glowkowania scenarzystow. Moze by tak remake ? Wreszcie by mogli logicznie wszystko poukladac i zrobic dobra serie.

P.S. Co do zabijania swoich ziomkow przez Kella, mnie smieszylo, ze daja mu sie zabijac tak latwo. Wlasciwie podali mu siebie na tacy. Nawet sie nie probowali bronic. Nielogiczne.
 
Awatar użytkownika
Dhagar
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: pn sie 28, 2006 4:19 pm

ndz sty 21, 2007 10:05 am

Nie licząc Jin Keya i Faith cała reszta jak mówił sam Kell to była młodzież czyli żaden nie przekroczył setki. Faith prawdopodobnie miała na koncie mniej niż 50 głów, zaś Jin wydawał się troche znużony swoim żywotem - sługa imperatora chin zatem miał ok 2000 lat. Pozostali dali się omamić słowom dawnego kapłana i oddali swe głowy aby ten mógł dokonać zemsty.
 
Awatar użytkownika
Gieferg
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 524
Rejestracja: czw gru 02, 2004 1:43 am

ndz sty 21, 2007 1:51 pm

Seria Highlander jest dość specyficzna. W żaden sposób nie da się ułożyć wszystkich częsci w jakąś sensowną całość.

część pierwsza ma raczej zamknięte zakończenie, potemjest H2, który wyjasnia pochodzenie nieśmiertelnych robiąc z nich kosmitów/przybyszów z przeszłości (zależnie od wersji). Razem z częścią pierwszą tworzy jakąś całość choć poziom niestety zaniża. Nastepnie H3 - sequel alternatywny, którego nei da się pogodzić z H2 (choćby Brenda inaczej ginie) a sam film przypomina w zasadzie remake pierwszej części (nawiasem mówiąc robienie remake nieśmiertlenego jak dla mnie jest absolutnie bez sensu). Do tego dochodzi jeszcze serial, w którym nie wiadomo skąd pojawia się cała masa nieśmiertelnych, mimo że w pierwszej cżeści to podobno byli już ostatni, a H4 (Endgame) to takie zakonczenie, w którym po raz kolejny ( po pierwszym odcinku serialu) występują razem obaj McLeodowie. Wygląda w zasadzie na to, że każdy kolejny sequel nie brał pod uwagę innych sequeli a tylko pierwszy film i w przypadku endgame również serial.
 
Awatar użytkownika
Dhagar
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: pn sie 28, 2006 4:19 pm

ndz sty 21, 2007 4:26 pm

Co do dwójki to jest ona raczej bezsensowna i dlatego zapewne powstała wersja Renegade. Zakończenie jedynki zresztą dawało informację, że nie powinno być kolejnych części a co najwyżej prequele (a i to moim zdaniem też odpada). Zatem można uznać all 3 kolejne filmy za chaotycznie złożone jako kontynuację. Co do serialu to uznać go za odrębną część.
Co do pochodzenia nieśmiertelnych to częściowo jest opowiedzane o nich w przedmowie End Game. Po prostu są. Robienie z nich przybyszy z przeszłości/kosmitów jest bezsensowne. W tym samym stopniu można olać historię wampirów/wilkołaków/magów i ich uznać również za obcych przybyszy z innego świata/przyszłości/itd.

ps. Goście od autorskiego podręcznika do Highlandera coś wspominali że Epitaph Studios miało zamiar napisać pełny podręcznik jako kolejny dodatek do WoD-a. Mam nadzieje, że to prawda i wkrótce wpadnie w moje ręce :).
 
Awatar użytkownika
Gieferg
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 524
Rejestracja: czw gru 02, 2004 1:43 am

ndz sty 21, 2007 7:15 pm

Co do dwójki to jest ona raczej bezsensowna i dlatego zapewne powstała wersja Renegade.

dwójka była bezsensowna ze względu na to że film strasznie pocięto, co potem widać gdy np podczas walki zmieniają się im ubrania a anwet miecze, bo walka jest zmontowana z dwóch walk. Wersja Renegade ze swoimi podróżami w czasie jest nawet bardziej bezsensowna niż wersja z kosmitami (jaki sens ma gadka w stylu - "jest już starym za parę tygodni umrze", jeśli ten kto ją wypowiada znajduje się w zupełnie innym czasie, kilak tysięcy lat wcześniej? ). Nie zmienia to faktu, że ze wersja renegade i tak jest w ostatecznym rozrachunku wersją lepszą.

Co do pochodzenia nieśmiertelnych to częściowo jest opowiedzane o nich w przedmowie End Game. Po prostu są. Robienie z nich przybyszy z przeszłości/kosmitów jest bezsensowne.

"Po prostu są" też brzmi dość bezsensownie :razz:
 
Awatar użytkownika
zsasz
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 469
Rejestracja: ndz mar 21, 2004 6:59 pm

ndz sty 21, 2007 7:51 pm

Czy ja wiem czy bezsensownie. Wole juz brak wyjasnienia i nieznany powod z jakiego rodza sie niesmiertelni, niz jakas moc itp. pseudomistyczne bzdury, ktore nam w 2-ce zaserwowano. Nie bylaby znana perzyczyna dlaczego sie rodza, ale takie cos nie oznacza, iz jest to bez sensu. Po prostu nie byloby wiadomo. Tak jak z Bogiem i zyciem wiecznym po smierci tez nie jest nic wiadome. :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

ndz sty 21, 2007 11:11 pm

Ze szczylowskich czasów pamiętam, potem już nie odświeżałem - magia ginie ;) I, co pewnie kontrowersyjne, najbardziej podobała mi się dwójka - z genialną sceną na szpitalnych wózkach (ile dostałeś? 117. A ja tylko 92). Plus Szon Konary.
Serial - słabo, słabo. Jedyny fajny Nieśmiałtelny - Lord Byron (ten taki kulawy).


l.
 
Awatar użytkownika
Gieferg
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 524
Rejestracja: czw gru 02, 2004 1:43 am

pn sty 22, 2007 12:14 am

I, co pewnie kontrowersyjne, najbardziej podobała mi się dwójka - z genialną sceną na szpitalnych wózkach (ile dostałeś? 117. A ja tylko 92). Plus Szon Konary.

Connery lepszą rolę miał w jedynce. Scena na wózkach (jak i wcześniejsza akcja z samochodem) wymiata :) Ogólnie jednak H2 do H1 baaaaaardzo daleko. Brakuje mu ładu i składu, główny zły zachowuje się jak upośledzona kopia Jokera z Batmana '89, w pewnym momencie można się zacząć nudzić. Ale że mam słabośc do kilku takich badziewnych filmów to również H2 się znalazł w mojej kolekcji DVD (polskie wydanie ma koszmarną jakość obrazu, szczerze odradzam kupować :x ) i od czasu do czasu do niego wracam.

W ogóle ta seria nie ma u nas szczęścia do wydań na DVD. Jedynkę wydali najpierw z nieanamorficznym obrazem, potem niby wyszła edycja poprawiona, ale też jakością nei zachwyca. Trójka występującą na świecie w dwóch wersjach (Highlander III - The Sorcerer / Highlander - The Final Dimension ) rózniących się nieco niektórymi scenami i muzyką u nas jest dstępna tylko w tej pierwszej wersji z obrazem przyciętym do 4:3 :neutral:
 
Awatar użytkownika
zsasz
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 469
Rejestracja: ndz mar 21, 2004 6:59 pm

pn sty 22, 2007 9:06 am

Ech..... A wiec jednak 3-ka wyszla przycieta. Kurcze! A tak chcialem ja miec nieprzycinana po bokach. Myslalem, ze krecili 4:3, a ty piszesz, ze przycieta. Co to w ogole za pomysl wydawc na dvd przycinane z bokow filmy.
 
Tyhagara
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1495
Rejestracja: sob cze 19, 2004 8:19 pm

pn sty 22, 2007 9:34 am

Gieferg pisze:
Trójka występującą na świecie w dwóch wersjach (Highlander III - The Sorcerer / Highlander - The Final Dimension ) rózniących się nieco niektórymi scenami i muzyką u nas jest dstępna tylko w tej pierwszej wersji z obrazem przyciętym do 4:3 :neutral:

Na pudełku powinno być napisane jakiego rozmiaru jest ekran, więc w ciemno nie kupiłeś, ale zgodzę się, że to idiotyzm wydawać film DVD 4:3, przecież to format przedwojenny jeśli chodzi o filmy kinowe.
 
Awatar użytkownika
Gieferg
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 524
Rejestracja: czw gru 02, 2004 1:43 am

pn sty 22, 2007 10:16 am

Na pudełku powinno być napisane jakiego rozmiaru jest ekran, więc w ciemno nie kupiłeś

oczywiście, że nie kupiłem w ciemno. Tyle że po prostu nie miałem wyboru. Dobrze że kosztowało 19 zł :P

A wiec jednak 3-ka wyszla przycieta.

z trójką sprawa wygląda tak: wersja Sorcerer (która wyszła też u nas) zasadniczo jest przycięta do 4:3 w wydaniach na całym świecie, słsyzałem że istnieje jakieś wydanie w widescreenie ale bardzo trudne do znalezienia. Natomiast wersja Final Dimension jest już zazwyczaj w widescreenie (2.35:1), ale z tego co mi wiadomo, z polskim tłumaczeniem jej nie znajdziesz.

Nie jestem, natomiast pewien co do samej formy tego widescreenu. Na przykład w Terminatorze 2 mamy kadrowanie w którym zarówno wersja widescreen jak i fullscreen coś traci. Miałem go kiedyś na VHS i potem na DVD nie znalazłem jednej rzeczy (podczas ucieczki ze szpitala, coś w rodzaju kawałka okularów leży na podłodze), która było widać na VHS bo obraz ma co prawda trochę więcej po bokach, ale i dość sporo mniej w pionie :?
 
Awatar użytkownika
zsasz
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 469
Rejestracja: ndz mar 21, 2004 6:59 pm

pn sty 22, 2007 1:29 pm

Ja tez sie patrzylem z tylu pudelka na format obrazu. nie bylem wlasnie pewny, czy tak krecili (w 4:3), czy wersja jest przycieta. Niestety chyba trudno znalezc pelna (nieprzycieta) wersje. Przynajmniej film byl tani.
 
Awatar użytkownika
Siriel
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2022
Rejestracja: śr cze 22, 2005 10:42 am

Re: Highlander

wt sty 23, 2007 9:54 am

Arisu pisze:
McLeod pytający się panią policjant (w wykonaniu tłumacza):
- Często bywasz w Gorden (chodziło chyba o Covent Garden)
Chodzi o Garden, czyli o Market Square Garden, halę w Nowym Jorku, gdzie toczy się walka zapaśnicza, a potem na parkingu walka Kolora ;) z Vasilijem. Covent Garden jest w Londynie.

ewentualnie ktoś mówi do Kurgana:
there's one called Connor among them
To akurat mówi Kurgan do wodza Frazerów - klanu, który walczył z klanem MacLeod.

i całkiem sporo takich radości, acz więcej nie pamiętam, a nie chciałabym przekręcać, Mirozez i zimny kolor to absolutne hity.
Ja pamiętam jeszcze tekst, jak Kurgan wynajmuje pokój w obskurnym hoteliku i tam siedzi taki staruszek-Murzyn, który na jego widok mówi:
- No tak, teraz tylko fartowny strzał i do wanny.

W oryginale było: Lucky Strike :)

Wracając do tematu, to 1 bije wszystko. Żaden z późniejszych przeciwników nie miał tyle brutalnej charyzmy, co Kurgan. Przypominam mistrzowską scenę w kościele, kiedy najpierw obraża księdza i zakonnice, potem Kolora ;), a potem go bezczelnie uspokaja, przypominając o poświęconej ziemi.

A tekst: "Happy Halloween, ladies! Nuns... No sense of humour" dla mnie to perełka.
 
Awatar użytkownika
zsasz
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 469
Rejestracja: ndz mar 21, 2004 6:59 pm

wt sty 23, 2007 11:15 am

Aktor grajacy Kurgana wypadlw roli "zlego" niesmiertelnego fantastycznie. na dodatek mial niezla charakteryzacje. Ta szrama na szyi byla swietna, a scena w kosciele wyjatkowa.
 
Awatar użytkownika
Gieferg
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 524
Rejestracja: czw gru 02, 2004 1:43 am

pt lut 02, 2007 6:12 pm

A to psikus :razz: porównałem własnie wersję widescreen i fullscreen Nieśmiertelnego III i wygląda na to że obcięta jest ta w widescreenie podczas gdy pełnoekranowa pokazuje (zazwyczaj bo chyba nei zawsze) więcej. Tak więc jest to chyba przykład filmu, który w widescreenie traci (podobnie jak chocby Terminator 2).
 
Awatar użytkownika
zsasz
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 469
Rejestracja: ndz mar 21, 2004 6:59 pm

ndz kwie 22, 2007 4:35 pm

Wczoraj ogladnalem "Highlander 5 : The Source". Sciagajcie, sciagajcie, bo niedlugo ssanie moze nie isc tak dobrze jak obecnie idzie.

No coz nieco sie rozczarowalem. Mialy byc wyjasnienia co do pochodzenia niesmiertelnych, a tu raczej wiecej pytan niz odpowiedzi. Nadal nie wiem skad sie ciagle biora nowi niesmiertelni w kazdej czesci. Chociaz to mogliby postarac sie wyjasnic, ale tego nie zrobiono. Oczywiscie nie ma juz Christophera Lamberta, tylko Adrian Paul. Moim zdaniem film najgorszy z calej serii. Moglo byc tak pieknie i znowu scenarzysci namieszali.

Zobaczcie zreszta sami i wypowiedzcie sie.
 
Awatar użytkownika
zsasz
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 469
Rejestracja: ndz mar 21, 2004 6:59 pm

czw cze 26, 2008 11:43 pm

Cos temat zdechl jak widze. Czyzby zalosny poziom ostatnich obrazow o Niesmiertelnym tak wszystkich cofnal?

Tutaj linki do trailera filmu anime o Niesmiertelnym w stylu Ninja Scroll,
nizej link do reklamy gry o Niesmiertelnym, ktora wyszla na XBoX 360 i nietylko.
http://pl.youtube.com/watch?v=dC7_COSRIR8
http://pl.youtube.com/watch?v=e5FXwj7uZwE
 
Awatar użytkownika
MunchKing
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1288
Rejestracja: czw sty 27, 2005 8:12 pm

pn wrz 08, 2008 10:07 pm

Czas na mały necroposting. A jak.

Spoilers:
"Highlander: The Search for Vengence" oglądałem. I jeśli ktoś lubi zarówno anime, jak i klimaty pierwszych filmów, to jest to strzał w dziesiątkę. Fabuła jest dobra, choć nieco zbyt ckliwa, rozciąga się na przestrzeni kilku tysięcy lat. Główny bohater jest chyba najbardziej beznadziejnym przykładem Highlandera jaki chodził po ziemi. Tyle razy "ginie". Walki widowiskowe, efektowne, trzymające w napięciu. Przynajmniej przez jakiś czas, bo potem ma się nieodparte wrażenie, że main hero i tak zbierze bęcki, niezależnie od tego co się stanie. "ElYtarnym Purgistom" odradzam, ale wszyscy inni powinni dać tej produkcji szansę. Zasługuje na nią.
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

śr paź 15, 2008 6:22 pm

Jak dla mnie istnieje z 3/5 jedynki, czwórka i serial. Reszta jest do chrzanu, można zignorować. :razz:
A tak przy okazji; leci gdzieś serial ? Najlepiej w języku polskim. Zresztą dziwne że nie leciało na polsacie.
 
EmperorShard
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 88
Rejestracja: pt cze 06, 2008 9:03 am

śr paź 15, 2008 6:51 pm

Serial leci na Pulsie, chyba codziennie coś koło 23-ciej.
 
Awatar użytkownika
kalamir
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: wt sie 31, 2004 12:20 am

pn lut 02, 2009 4:14 pm

Na Puls to nie ma co liczyć. Pomijając kilku tygodniowe przerwy i puszczanie epków nie po kolei:P mamy jeszcze przeciętnego lektora. Dorwałem wszystkie sezony w ładnej jakości gdzieś na torrencie (bo oczywiście na dvd w sklepie nie maco liczyć) i szczerze mówiąc jestem zadowolony. Nie zachwycony ale zadowolony. O ile po pierwszym sezonie widać, że był niskobudżetowy to kolejne bardzo się poprawiają zarówno fabularnie jak i efektami specjalnymi. Mówię "kolejne" a tak na serio to muszę dokończyć 2 sezon i wziąć się za 3.

Powracając do filmów poruszę jeszcze sprawę 2 i 3 części. Często ludzie narzekają na 2kę a ja na to, że i tak jest lepsza od 3 części. Dlaczego tak uważam? No w końcu jest to wizja reżysera oryginału. O ile nawet zadowoliła mnie wersja 2 części, że nieśmiertelni pochodzą z innej planety >D to jakiś spryciarz musiał to zamienić na "odległą przeszłość" w wersji DC. No żal...teraz to już w ogóle się kupy nie trzyma.

W 3 części złości mnie to, że tak naprawdę dostaliśmy część 1 tylko z nowym przeciwnikiem (notabene ni jak mającym się swoją fajnością do Kurgana).

Na 4 część wszyscy narzekają a ja tam bez nerwów ją oglądam na DVD i dobrze się bawię. (przypominam, że film ma dwa różne zakonczenia)

Częśc 5... ... wytrwałem tylko 32 minuty :/

Anime jest spoko. Momentami przygłupie i naiwne ale czego sie tutaj spodziewać.

A tak w ogóle polecam jeszcze komiks HIGHLANDER
 
Awatar użytkownika
Gieferg
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 524
Rejestracja: czw gru 02, 2004 1:43 am

wt lut 03, 2009 2:21 pm

O ile nawet zadowoliła mnie wersja 2 części, że nieśmiertelni pochodzą z innej planety >D to jakiś spryciarz musiał to zamienić na "odległą przeszłość" w wersji DC. No żal...teraz to już w ogóle się kupy nie trzyma.


Fakt. To ten film skopało zupełnie. Co gorsze, nie idzie nigdzie dostać na DVD wersji z planetą Zeist, sam mam na DVD Renegade Edition i Special Edition (z nowymi efektami specjalnymi i wyciętą jedną strzelaniną) ale niestety obie mają tę nieszczęsną "odległą przeszłość". W tej nowej edycji coś co wyglądało jak statek kosmiczny zamieniono na jakieś ruiny, szkoda tylko że od środka to dalej wygląda jak statek, a nie żadne ruiny...

Poza tym - jak niby wyjaśnić, że Katana ogląda sobie Connora w przyszłości i zastanawia się czy ten nie wróci do jego czasów -> skoro mógł obejrzeć przyszłość kiedy Connor jest stary i umierający nie mógł obejrzeć tej nieco później by się przekonać co się stanie? Zabawna jest scena kiedy katana wysyła tych swoich dwóch ludków by załatwili Connora a jeden inteligentnie zauważa, że to przecież bez sensu (bo taka była prawda), na co Katana każe mu się zamknąć (pewnie dlatego żeby nie ujawniał dziury w fabule :P), potem się okazuje, że koleś miał rację i jakby Katana go posłuchał to by lepiej na tym wyszedł, tyle że nie byłoby filmu.


Trójkę ostatnio znowu obejrzałem i ... no cóż, jest niby nawet fajna i ma świetną sekwencję wykuwania miecza, ale poza tym to faktycznie niemal remake, który zbyt wiele ma powtórzeń w stosunku do oryginału.
 
Awatar użytkownika
zsasz
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 469
Rejestracja: ndz mar 21, 2004 6:59 pm

wt lut 03, 2009 8:22 pm

Wszsytko kwestia gustu. Mi sie podobal zarowno Kurgan jak i schwartzcharakter z 3ki, ktorego gral Mario Van Peebles. Lubie tego aktora i to moze dlatego? Nie wiem.
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

pn lut 09, 2009 6:59 pm

W porównaniu do I, w serialu namnożyło się nieśmiertelnych. Zabawna jest scena, gdy poszukiwania przypadkowego nieśmiertelnego, nocą w Paryżu, na efekt czeka się pięć minut. :)
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Highlander

śr kwie 07, 2010 4:42 pm

Jakże wszystko się starzeje! :cry: Obejrzałem parę z pierwszych odcinków serialu i nagle się okazało; pomysły na fabułę są miałkie, walki na miecze nudne, scenografia przestarzała... No cóż, serial kręcono w latach osiemdziesiątych, raczej jako niskobudżetówkę... :? Trochę żal.
 
Awatar użytkownika
agata_r21
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: sob mar 20, 2010 10:39 pm

Re: Highlander

śr kwie 07, 2010 9:32 pm

obejrzałam pierwszą część głównie dla muzyki Queen'ów i to akurat nie zawiodło, a co do fabuły to może w miarę ciekawa, ale całkowicie porywająca nie jest, chociaż nie przeszkadza mi to co jakiś czas wrócić do tego filmu.
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Highlander

sob kwie 10, 2010 8:21 pm

Pomyśl że pierwsza część ma już ponad trzydześci lat. W filmie to dwie, albo :wink: i trzy epoki.
 
Awatar użytkownika
agata_r21
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: sob mar 20, 2010 10:39 pm

Re: Highlander

śr kwie 14, 2010 10:56 pm

w sumie prawda, chociaż są i filmy sprzed 50 lat, które są świetne i mam na myśli nie wartką akcję, ale scenariusz akurat (patrz:12 gniewnych ludzi - chociaż to akurat nie jest film pasujący do profilu tej stronki, ale polecam) - widać tu akurat kunszt aktorów, którzy potrafią zaciekawić widza swoją grą i tym, co mają go powiedzenia, bo głównie o to chodzi. Wszystko dzieje się właściwie w jednym pomieszczeniu:D
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Highlander

czw kwie 15, 2010 7:41 pm

Obawiam się że te filmy są tak różne... :razz: 'Dwunastu gniewnych ludzi' będzie doskonały i po stu latach.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości